ngLka

Tak, na niepłodne dni to nie ma wpływu (realnie niepłodne, czyli prawidłowo wyznaczone).

hero - cel ma taki, że jastąpi choćby jeden dzień ze śluzem o charakterze wysokiej płodności (co czasem się zdarza) - MUSISZ mieć wgląd w temoeratury.Jeśli jesteś początkującą - to tym bardziej - bo mogłabyś pomylić się w obserwacjach.Kolejna sprawa wszelkie hormonalne sprawy można często gęsto dojrzeć w temperaturze właśnie (prolaktyna, progesteron). Jeśli zaczną się plamienia na ok tydzień przed miesiączką - a ginekolog dowie się, że stosujesz NPR - pierwszym jego pytaniem bedzie a jaka była wtedy temperatura\", bo w tej sytuacji podejrzewa się, albo się wyklucza - obniżenie poziomu progesteronu czy niedomogę ciałka żółtego. Dzięki temu można uniknąć wielu niepotrzenych badań (czyli wyrzucania kasy wbłoto). Jeśli tempka za wcześnie spada to również można podejrzewać niedomogę lutealną (to ważne przy zajściu w ciążę).Jak będziesz się starać o dziecko to zazwyczaj jest to z miesiąca na miesiąc a tu okaże się, że prolaktyna za wysoka, że ciałko żółte sobie nie radzi - i miesiące starań masz z głowy, bo wymaga to wszystko leczenia.

Kolejna bardzo indywidualna sprawa. U jednych tempka szaleje przy najmniejszym przeziębieniu - innych nie rusza mocna grypa.Musisz sprawdzić \"na sobie\".

hero - zdarza się, czasem tempka spada przed miesiączką (na kilka dni), czasem w dniu wystąpienia a czsem nawet kilka dni po.

żaróweńka - to, ze wzrasta tempka jeszcze o niczym nie wiadczy. O przebytej owulacji świadczy 3 lyb czwarta WYżSZA teperatur - a nie pierwsza.

Czytaczka - witaj.Dobrze, że coś z tym robisz (z wysoką prolaktyną), wiele dziewczyn zaczyna od starań a dopiero gdy im nie wychodzi - zaczyna się starać przez co wszystko się wydłuża. Moje pierwsze cykle po odstawieniu tabletek były koszmarnie długie, przez to właśnie przyłożyłam się do NPR - wówczas \"na chwilę\" a dziś już widzę, że zdecydowanie na dłużej :)pocztówka: http://www.npr.prolife.pl/szyjka.htmhero - to kilka pytań:1. Czy mierzysz jednym termometrem (jakim?) przez cały cykl?2. Czy mierzysz zaraz po przebudzeniu i czy jest to stała pora (która to godzina)?

Chyba niekoniecznie. To żadna gwarancja odbytej owulacji a wyłącznie jej ZWIASTUN. Więc do owulacji może dojść - ale wcale nie musi. Wielokrotnie miałam kilka podejść do owu a śluz płodny pojawiał się tylko przy 1szym podejściu (np od 10 do 13 dc), owu nie wystąpiła, bo szyjka dalej otwarta i miękka i brak potwierdzenia tempką, drugie podejście z otwartą szyjką, wzrostem i spadkiem tempki, trzecie podejście z otwartą szyjką 19 dc , wzrostem i utrzymaniem się tempki aż d miesiączki (16 dni u mnie).

pocztóówkaaa - i jak tam oczekiwanie? :>

Tzn inna opcja jest taka, że jesteś w ciąży :-)Ale pewność owulacji - przypominam - da tylko monitoring.

Nie rozumiem :-) Ciąża jest możliwa niezależnie od zmiany miejsca pobytu :-)Jeśli owulacja wystąpiłato nie ma możliwości, by wystąpiła ponownie.Jeśli zaś mówimy o wyjazdach - owszem, może spóźniać się miesiączka ale tylko wtedy, jeśli spóźni się owulcja. Nie ma innej opcji.

1. Nie ma czegoś takiego jak dwie owulacje2. możliwe jest tylko pęknięcie drugiego pęcherzyka DO 12 godzin po pęknięciu pierwszego - jeśli nie zaczął się jeszcze wytwarzać progesteron3. Nie m takiej możliwości, byś miałajajeczkowanie 2 dni przed miesiączką, istnieją natomiast takie opcje:- przesunięcie owulacji i jej rzeczywiste wystąpienie x dni później, kiedy zbliżał się termin STATYSTYCZNIE wyliczonej miesiączki (bo przesunięcie się owulacji jest jednoznaczne z przesunięciem się miesiączki)- kiedy krwawienie nie jest menstruacją ale krwawieniem śródcyklicznym (towarzyszącym owulacji, występuje niekiedy u pewnej grupy kobiet)4. Jeśli wiesz, że miałaś jajeczkowanie - to nie ma możliwości, byś zaszła w ciążę 3-4 dni później i dalej. Ale skąd wiesz, że miałaś? Testy owu pokazują zbliżającą się owu, nie mogą pokazać, czy owu była. Ból owulacyjny też jest tylko pośrednim czynnikiem, może boleć jelito bądź jajnik z innego powodu nż owulacja. O owulacji może zapewnić TYLKO I WYłąCZNIE monitorowanie przebiegu owulacji - u ginekolora za pomocą USG.5. Zanik śluzu to żaden pewnik owulacji, ja mam prawie zawsze śluz ok. 13 dc i bóle owulacyjne a faktyczna owulacja odbywa się później, w przedziale 16-18 dc. Niekiedy już bez śluzu i bólu. Oprzebytej owulacji informuje mnie zamknięcie się szyjki i skok tempki.

Mexi - jednodniowy spadek to nic złego. nie przejmuj się.Ja w 1 fazie nie stosuję zabezpieczeń bo nie obawiam się ciąży ale niedługo się szczepię i pewnie w użycie znów wrócą gumeczki.endi - w naturze nie ma niczego pewnego, nie zawsze trzeba się obserwować jeśli Ci obojętne - czy zajdziesz, czy nie. Jeśli Ci nie jest obojętne - i ciąży nie chcesz - to owszem, należy obserwować.To, że kochasz się 8 dni po okresie tyle lat i nie zachodzisz w ciążę to istne szczęście (cały czas późna owulacja) albo problemy z płodnością.Bo plemnik potrafi w dobrym śluzie przeżyć nawet do 7 dni.Polecam lekturę: http://www.npr.prolife.pl/cykl.htmI link do metody: http://www.npr.prolife.pl/metoda_podwojnego_wskaznika.htm

Cześć Strzyga :-)

Mexi - jestem pewna, bo tu doszedł śluz i widaćwyraźne podwyższenie się tempki. Zgadza się też nawet faza lutealna,która jest względnie stała (u mnie osobiście ruchomado max 2 dni).Nie traktuj mnie jak wyroczni bo zaczynam się bać... potem będę musiała płacić comiesięczne alimenty hehehe :)Btw. U mnie zakres wystąpienia owulacjiwynosi od 13 do 19dc :> Nie ma zasady. I-sza faza bywa zaskakująca.A co do tempki z 17 dc - jako czwarta wyższa, wystarczy, że znajduje się tuż nad linią pokrywającą by można było uznać, że owulacja została potwierdzona.U Ciebie śluz z 14 dc wskazuje już na pojawienie się progesteronu w organiźmie (charakterystyczny dla3 fazy jest śluz nieprzejrzuysty, lepki, grydkowaty, kremowy - co człowiek i co cykl - może się lekko różnić).Bardzo długou mnie jedynym śluzem płodnym był przejrzysty i lepki. Po tym poznawałam. Potem przerzuciłam się na wiesiołek.

Tfu, szóstka przedwzrostowa to od 8 do 13 dc - a nie od 7 do 12, jak pisałam wcześniej. Co jednak nie zmienia niczego w interpretacji.

13 dc miałaś szczyt śluzu a 14 dc masz już pierwszą wyższą tempkę - najwyższa z szóstki przedwzrostowej (7-12 dc) to 36,75. Wg met. angielskiej linia pokrywająca znajdzie się na wysokości 36,78.Trzecia tempka wyższa z 16 dc nie spełnia warunku bycia wyższej o min. 0,2 stopnia ale czwarta nie dość, że znajdujesię prawidłowo ponad linią - to wdodatku wskazuje na ładny skok.Na przyszłość proponuję wrzucać całość, zapędziłam się z wcześniejszą interpretacją. No cóż - obiecoś z tego wyniosłyśmy :)

Vall - ja mam łatwiej. Po sesjiwybieram się do lekarza po ułożenie planu 3 szczepionek (w sumie 9 bo 3 po 3 dawki) i chcę czy nie, to raczej długo starać się nie będę mogła.Mexi - a długość fazy lut.jaka byłą - a jaką masz zazwyczaj?

I owszem, jest możliwy cykl bezowulacyjny przy wszystkich objawach. Rzadko bo radko - ale jest.U mnie owulacja się odbyła,owszem, ale w 2-3 dniu wyższej temperatury.

O tym, że owulacja na 99,9% się odbyła dowiadujesz się z potwerdzenia, czyli minimum 3 wyższe temperatury, w których trzecia jest wyższa o minimum 0,2 stopnia- bądź czwarta znajduje się nad linią pokrywającą.Progesteron może zacząć sie wydzielać z opóźnieniem - lub przedwcześnie (co odbija się na wykresie tempki).Śluzi szyjka nie wskazują, że owu się odbyła - wskazywać mogą jedynie na to, że jestem w okresie płodnym. Co nie jest równoznaczne z tym, że owulacja NA 100% będzie.Gdyby owulacja się odbyła - test nie pokawałby plusa a temperatura nie zrobiłaby psikusa. Na koniec była mała rymowanka :>Wykres ZAWSZE analizuje się wstecz - czyli po potwierdzeniu przebytej owulacji przez tempkę, zakończeniuwydzielania śluzu ipo zamknięciu się szyjki.Tylko monitoring jest wstanie w 100% potwierdzić przebytą owulację.

Ciężko cokolwiek powiedzieć, bo do określenia największego prawdopodobieństwa przebycia owulacji nie wystarczy tempka. Zastanów się nad badaniem szyjki i braniem wiesiołka ( 2 kapsulki 2 lub 3razy dziennie od 1 dc do dnia wzrostu tempki).O jakich proszkach piszesz? Podaj nazwę leku i napisz na co lekarz Ci to przepisał.

Dobrze rozumiesz. 3 lub 4 wyższa temperatura ma potwierdzić przebytą owulację, bo wyobraź sobiesytuację taką, jaką miałam ja. Wszystkie znaki (śluz, szyjka i tempka) wskazywałyna owu z 18 dc - prócz testu owulacyjnego. I to było dziwne, bo test wskazał na owulację 20-21 dc. Bez dalszego mierzenia nie wiedziałabym,że jeszcze nie owulowałam. Testowanie było przypadkiem.Jednak - temperatura nie potwierdziłaprzebytej owulacjiw dniu wskazanym przez śluz, szyjkę i ostatnią niższą tempkę - dopiero piąta czy szósta temperatura znalazła się (po za niskiej 3 wyższej tempce i spadku poniżej linii z 4 dpo) powyżej linii pokrywającej i potwierdziła owulację przebytą jednak kilka dni później.

1. Spokojnie. Niepłodność z wieczora 22 dc jest stuprocentowa2. Mówiłam o pierwszej wyższej z 19 dc bo wtedy jest pierwsza wyższa - wyższa od poprzedzającej szóstki. Ona nie musi być skoiem o 0,2 stopnia, nigdzie w metodzie nie ma takiego warunku. 3. 36,7 z 13 dc jest jak najbardziej ok, to tylko mnieupewniło w poprawnej interpretacji, którą opisałam powyżej4. Owulacja odbyłasię w okolicy 18 dc ale mogła być 2 dni wcześniej i 2 dni później. Czyli 16-20 dc. 5. Nie obserwujesz szyjki, śluzu też nie było - nie można więc precyzyjniej określićkiedy byłło największe prawdopodobieństwo. Załóż sobie margines 16-20 dc

O, zapomniałam Ci ostatnio pomachać, pani_wonka - przy pisaniu odpowiedzi w topicu.Pozdrawiam! :-)

Wg mnie owulacja NIE wystąpiła w tym dniu w którym uważasz że jednak była czyli 18 - świadczy o tym płodny śluz i płodna szyjka aż do 20 dc. Owulacja następuje zazwyczaj w ostatnim dniu objawów a temperatura jest tym najmniej pewnym objawem. Wierzyłabym bardziej szyjce i śluzowi. Gdybyś robiła testy ciut dłużej - być może test wykazałby. A może miałaś cykl bezowulacykjny - temperatury masz stosunkowo niskie jak na drugą fazę. To może świadczyć o problemach z ciałkiem żółtym. Zbadaj progesteron w drugiej fazie cyklu.

Poza tym jeśli zaczniesz mierzyć \"specjalnym termometrem do ust\" to musisz juz cały cykl mierzyć tym jednym termometrem i w tym samym miejscu.