Myrevin

Zdecydowana większość tradycyjnie na d**ch.

Czyli dłużej jak zwyczajowe postanowienia noworoczne.

Fanatyzm to wg definicji bezkrytyczne podejście do tematu, tego co jest przedmiotem tegoż, zatem myślę że opisana postawa może uchodzić za fanatyzm. Oczywiście ten fanatyzm jakże różny od islamskiego.

Fakt jest taki że człowiek posiada pole magnetyczne, jak chyba każda materia, tylko nie jest one na tyle silne że jest to oczywiste. Co do obróbki skrawaniem, chyba dziś maszyny, np, cnc są tak skonstruowane że nic poza obrys maszyny nie wyleci. Polecam książkę Micho Kaku, "Fizyka Rzeczy Niemożliwy". Tam fajnie i w bardzo przystępny sposób jest tłumaczone jakie warunki muszą być spełnione by osiągnąć np kamuflaż Predatora. Tam co prawda jest opisana peleryna niewidka... ale.

Rużnica została napisana prawidłowo. Oczywiście IMHO.

Ale wygrywanie w totolotka było tak powszechne wśród opozycjonistów... :D)))

Prawo ustalone przez niespełna 500 osób, podpierające się referendum, w którym wzięło niespełna 34% osób uprawnionych do wzięcia w nim udziału. Oczywiście prawa wtedy nie złamano, itp, itd. Za to dziś mamy burdel, z którego tak naprawdę nikt nie wie co wyniknie. Matematycznie, nie pamiętam dokładnie, ale w ostatnich wyborach była większa frekwencja, zatem tamto referendum i decyzje po nim, zgromadzenia narodowego powinno się olać i już. <<>> No założę się że jakby dziś PiS uchwaliło jakąś uchwałę, zgodną z konstytucją i żeby ją zmienić, wymyśliło by sobie 90% głosów w referendum, to nikt by się na to nie zgodził. A tak się stanie ( i tego się obawiam) jak coś w praktyce jest nie do zmiany. To może od razu pogonić sejm i senat uchwalając wprzódy prawo nie do zmiany. No przecież zamiast 2/3 można zapisać 100% posłów.

Parafrazując referat biura politycznego PZPRu z 18 marca 1984 roku.. "KOD, uformowała się ludowa inteligencja, ważny dynamiczny składnik nowej społecznej struktury"

I gdzie wtedy byli obrońcy demokracji? Retorycznie pytam, rzecz jasna.