Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

reniol

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez reniol

  1. Witajcie kochane kobity:) Chyba za długo spaliśmy, boli mnie głowa, mam jakieś początki kataru, ja nie chcę!!! Podobno sok z malin nie jest wskazany, ale chyba inne naturalne metody mogę stosować na przeziębienie? Zrobiłam zakupy-duuużo owoców, muszę się nauczyć zdrowo odżywaić, bo jeśli chodzi o owoce, to zawsze miałam ochotę, ale jakoś nigdy nie zjadałam ich dużo, nadszedł czas na zdecydowane zmiany! Dziś wieczorem wizyta u taty, jutro spotykam się z moją przyjaciółką, która będzie chrzestną:) Bardzo nam kibicowała, więc na pewno bardzo się ucieszy:) No a od poniedziałku znów latanie od jednej szkoły do drugiej i trzeciej itp... Ale nic,przecież czas zleci bardzo szybko i już niedługo będą farie a potem wakacje!!! Dziewczyny, to wszystko jest dziwne, miałam nie mieć owulacji, byłam u kosmetyczki któramnie potraktowała prądem - nama jej pozwoliłam, bo przecież i tak nic w tym cyklu miało się nie udać, brałam antybiotyk na pęcherz przeziębiony, brałam ketonal na straszny ból głowy, piłam trochę alkoholu (bez przesady, ale kilka razy po dwa kieliszki wina) i wogóle wszytko wskazywało na to, że nic z tego nie ma prawa wyjść....a tu jednak! Dlatego do wszystkich starających się: nie zwracajcie uwagi na pierdoły-bo to wszydtko są pierdoły, tylko spokojnie się starajcie wtedy kiedy macie na to ochotę! Musi się udać, to przecież jest coś normalnego co dzieje się od setek tysięcy lat, i homo sapiens jeszcze nie wyginęli!!!Głowy do góry-wszystko będize dobrze!!! Sobie też to powtarzam, ale czuję, że będize dobrze:) Zmykam zjeść jakiegoś owoca, trzymajcie się ciepło mimo tego chłody i okropnej mgły
  2. ello:) misiaczkowa-poczekam jeszcze 13 dni i się przpiszę, przysięgam;) Nie myśl, że już chciałabym tam być, nawet sobie dziś suwaczek próbowałam, ale szybko uciekłam... To wspaniale, że z Tobą i Lidką wszystko dobrze, bardzo się cieszę:) Asiku-baaardzo trzymam kciuki!!! Fryzelka-lecz się ile wlezie, nie daj się! Zmykam sobie, jutro się wyśpię-huura!!Apotem przyjdzie poniedziałek...:( Chyba podpadłam dyrektorce, bo niby wszystko robię, ale super pasjonatką użerania sie z wrednymi 17-latkami nie jestem. Mam wrażenie, że mimo że sobie radzę to ona mnie po prostu nie lubi....ale co tam. Zmykam do wyrka, do jutro kobitki!!!
  3. kurcze-sorry za literówki:o a jak tak czytam to co piszę, to wydaje mi się że zmyślam jakieś brednie i ze tak na prawdę wcale nie jestem w ciąży, to takie nierealne....
  4. hello:) Teśiowie przyjechali, dowiedzieli się że zostaną dziadkami, ucieszyli się, dali mi nawet kwiatka i pojechali. Było miło, ale mimo wszystko z teściami zawsze jest tak jakoś.....jak z teściami;) Zaraz jadę grać, mąż koncertuje, a potem do wyra!!! Gin powiedział żebym porpzestała na jednej kawie co dla mnie o tej porze jast już trodne do zniesienia, tzn właściwie senność, która pewnie z biegiem ciąży będzie coraz bardziej dokuczliwa (tfu tfu) gruby misiu-no właśnie zapomniałam napisać na kiedy mam termin: 15 czerwiec, czyli teoretycznie niecały tydzień po moich urodzinkach:) Będę miała najpiękniejszy prezent:) (znów tfu tfu) Słuchajcie wszystkie niezaciążone: ja mam 4 kończyny + głowa z włosami (krótkimi bo krótkimi, ale zawsze) więc można mnie za wszystkie te części chwytać i wskakiwać za mną do 2 tabelki (jak się tam w końcu wpiszę, oby już było za 2 tygodnie...) Może tak być? Umowa stoi? Nnnooo!!! A dziewczyny które już niedługo się rozdwoją zrobią nam na tyle dużo miejsca, że będzie milutko i przytulnie, choć na pewno już teraz tak tam jest:) jagulko- to już tak niedługo-woooow!! poczwarko-Ty też już niedługo będziesz podwójna:) Powiedzcie czy ciąża teraz już tak daje się wam we znaki, że czekacie niecierpliwie na poród, czy chciałybyście tak pozostać jeszcze trochę dłużej??? Ok, zmykam powoli. Życzę wszystkim spokojnego i owocnego wieczoru:)
  5. Lucyjko-szczerze mówiąc nie wiem, byłam wczoraj tak przejęta, że zapomniałam zapytać o tysiąc spraw...;) Ale skoro tak powiedział, to tak będzie:) Trudno-sami tego chcieliśmy:)
  6. witam:) Byłam dziś na dniu nauczyciela w technikum...nawet miło, ucznowie zrobili mini akademię, potem było jedzonko, i jak tylko pierwsza osoba wstała z miejsca i skierowała się w stronę drzwi-ja podreptałam za nią;) I oto jestem:) Konwalia10-bardzo dziękuję za ciepłe słowa:) Mam nadzieję, że Tobie również szybciutko się poszczęści Asiku-ciągnę cię z całej siły!!!No już-raz dwa za reniolem!!! Do tabelki wpiszę się dopiero za 2 tygodnie, wtedy mam następną wizytę to zobaczę czy maleństwo się rozwija. Na razie boję się czy wszystko będzie ok. W poniedziałek będzie 39 dc, poprzednio właśnie wtedy wszystko się skończyło...To będzie dla mnie pierwszy wyznacznik. Następny za 2 tygodnie, następny jak skończę pierwszy trymestr... Sorry, nie chcę wyjść na pesymistkę, czuję, że wszystko powinno być dobrze, ale po tym co mnie ostatnio spotkało jest mi ciężko i ciągle nie mogę uwierzyć że się udało:) Przytulańska mogą być tylko przerywane albo w gumce, albo wcale, a skoro tak, to pewnie wybiorę opcję wcale, żeby na 100% nie ryzykować:( Mąż troszkę się tym podłamał, ale był wczoraj tak szczęśliwy jak jeszcze nigdy:) Za 2 godz. przyjeżdżają teściowie, którym oznajmimy dlugo przez nich wyczekiwaną wiadomość, a jutro wybieramy się domojego taty:) gruby misiu, sabcial-napiszcie w którym tygodniu jesteście i kiedy przestalyście czuć ból jak przed nadejściem @ (jeśli wogóle coś takiego czułyście) misiaczkowa-cieszę się, że już wszystko dobrze i proszę, pisz o sobie jak tylko chcesz i jak tylko coś się dzieje, nie chcę, żebyś przeze mnie rezygnowała z pisania na stworzonym przez Ciebie topiku Pozdrawiam was wszystkie baaardzo serdecznie i zmykam sobie na chwilkę:)
  7. hehe-miało być 5 tydzień...sorry, emocje...
  8. dziewczyny: beta 298 słowa pielęgniarki która mi dała wyniki: No ja myślę, że pani jest w ciąży słowa gina przez tel: Może pani wziąć męża, ale będzie widać tylko mały punkcik... Jestem najszczęśliwsz na świecie:D:D:D:D:D:D:D Mam nadzieję, że faktycznie coś będzie widać i że tym razem się na prawdę uda!!! Jedziemy na wizytę na 20, potem będzie relacja:) HURRRRRRRRRRRRRRRRRAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  9. Dziewczyny-jesteście najlepsze!!! misiaczkowa-pisz natychmiast o co chodzi, jak dziś już będziesz siadać do kompa to jutro, i bez dyskusji!!! Przecież my tu wszystkie martwimy się o Ciebie. Coś ze zdrowiem? O co chodzi??? Muszę jeszcze przygotowac się do jutrzejszych zajęć z czego??? Z łaciny...:o Może i piękny język, tylko dlaczego ja muszę się go uczyć??? Pozdraiwam i zmykam stąd, bo mam zamiar jak najszybciej położyć się do wyrka i obudzić równie szczęśliwa jak dziś:) Trzymajcie kciuki żeby jutro były wyniki i to pozytywne:) Jak będą to pojadę do gina:)
  10. Witam wieczorem:) Dzwoniłam do gina, powiedział, żeby poczekać na wynik bety i do niego zadzwonić to wtedy się umówimy i zobaczymy co i jak. Mam nadzieję, że te wyniki już jutro będą, jak nie, to będę tam dzwonić co pół godz. i ich molestować. Jutro okaże się czy przepiszą mnie do innego promotora...boooję się:( No i tak generalnie zaczynam się coraz bardziej cieszyć...:D Miłego wieczoru!!! Sabcialku, mam nadzieję, że u mnie takieobjawy też się pojawią (wiem, że kiedyś będę przeklinać to co teraz napisałam).
  11. hello:) angela-z okazji wczorajszego wydarzenia wszystkiego wymarzonego, zwłaszcza tego o czym marzysz najbardziej i najdłużej, cokolwiek to jest:) No i żebyś zawsze była tak optymistyczna, silna i mądra jak dziś!!! dla Ciebie:) Mąż kupił mi kwiatuszka:) Mówi, żebym zadzwoniła do gina i zapytała czy można coś teraz zrobić żeby wszystko było dobrze. Ja myślę, że trzeba po prostu czekać, bo duphatonu teraz chyba nie można zaczynać brać, prawda? Chyba ma nadzieję, że tym razem się uda, mówi, że będzie dobrze bo kreska jest zdecydowanie mocniejsza niż ostatnio, więc może będzie silniejszy i się nie da....oby. Sorry, ale pewnie teraz przez kilka dni będę monotematyczna, przynajmniej do momentu aż lekarz coś stwierdzi. Ok, zbieram się powoli na studia, trzymajcie się dzielnie i myślcie pozytywnie. A co do dni kiedy jest owulacja, zupełenie przestałam w to wszystko wierzyć od dzisiaj;)
  12. Nie mam absolutnie żadnych objawów. Rano pobolewa mnie brzuch tak jak przed samą @. Poza tym jeszcze taki mleczny śluz-poprzednio też taki miałam. Ityle, zero mdłości, piersi nie bolą, nic nie czuję, tylko to kłócie, przez które myślałam, że lada chwila dostanę. Ojojoj.....teraz długi czas wyczekiwania przede mną...
  13. sorry, miało być, że boję się NIE tragicznie.....przynajmniej narazie:)
  14. Hihihihi-dziewczyny- jagulko-clo to chyba magiczny lek... A myślę, że test wyszedł pozytywnie, bo bylam pewna, że @ przyjdzie... Dalej się martwię, ale tragicznie, poczekamy zobaczymy. Jeszcze raz bardzo wam dziękuję:)No to pewnie za tydzień wybiorę się do lekarza, jeśli oczywiście wcześniej nic się nie wydarzy...
  15. cześć dziewczyny:) test II-kreskowy!!! Od razu poleciałam na Betę, wyniki dopiero jutro, albo nawet pojutrze. Nie mogę w to uwierzyć, ale też jestem bardzo ostrożna z cieszeniem się, ciągle przecież pamiętam co wydarzyło się ostatnio...i boję się, że znów wszystko szybko się skończy. Wstałam, zrobiłam test, po2 min. pytam męża-ile widzisz kresek? A ona na to: 2...i cisza...ja też 2....no i od razu na badania....Stwierdził też, że tym razem ta kreska jest mocniejsza niż ostatnio... Nie wiem co robić...bardzo boję się cieszyć... No i jeszcze jedno-po ostatnim usg jak mi gin powiedział, że raczej nie było owu poszłam do kosmetyczki i zrobiła mi taki zabieg z prądem...angela na pewno wie o co chodzi, ale ja wiem też, że tego nie można robić w ciąży...no i teraz jeszcze tym się przejmuję, choć skoro test wyszedł pozytywnie... Jak widzicie mam straszny mętlik w głowie, jestem zaskoczona i boję się... Po wynikach bety pójdę do gina, może coś zobaczy (kiedy można już coś zobaczyć na usg???) Dziewczyny- dzięki że tak czekałyście na wieści ode mnie...co ja bym bez was zrobiła Czy dziewczyny już zaciążone moglyby mi napisać czego na 100% powinnam się wystrzegać? Wiem że Ibuprom odpada, a jest coś jescze? Boże....strasznie jestem dziś pokręcona przez ten test... Pozdraiwam i uciekam i jeszcze raz dziękuję że jesteście. Aha, jeszcze jedno-napiszcie co robić żeby się niebać że się nie uda i spokojnie doczekać jutrzejszuch wyników...please.
  16. jutro mogę dłużej pospać, więc pewnie wstanę koło 9 (oczywiście jeśli wcześniej nie obudzie mnie powódź lub nerwy) i oczywiście od razu dam wam znać... gruby misiu, oj daleko do rana...daleko... no o zmykam już odmóżdżyć się trochę przed telewizorem, spokojnego wieczorku:)
  17. witam wieczorkiem:) gruby misiu, dobrze, że jesteś, bo już miałam się żalić że już zupełnie nikt tu nie zagląda...;) Otóż @ nie ma, za to kupiłam test-jutro zobaczymy co i jak...już się stresuję... Zmęczona jestem bardzo, ale przynajmniej psychicznie mnie nie wykończyli-mili ludzie, nie bardzo uciążliwi:) Jak się czują wszystkie panie zaciążone???Mam nadzieję, że dolegliwości ciążowe ustępują z każdym dniem Idę sobie, życzę spokojnego końca wtorku:)
  18. cześć dziewczyny:) ale mam dziś dzień...wtorki będą najgorszym dniem tygodnia:( rano-wykład, potem 3 godz. zajęć w technikum, potem szybko obiad, potem kurs, potem zajęcia w wieczorówce, potem granie....ufff powrót o 19.... misiaczkowa-rozumiem co czujesz z tym pęcherzem, ja też tak właśnie czasami mam. Zawsze dostaję antybiotyk, ostatnio dostałam Novamox, podobno można brać w ciąży, bo o taki na wszelki wypadek prosiłam. Ale jak pójdziesz do lekarza na pewno Ci doradzi. A ten ból jest przeokropny i straaasznie męczący, współczuję-trzymaj się dzielnie. Dziewczyny-@ jeszcze nie ma....zaczynam się poważnie zastanawiać o co chodzi...Jeśli nie przyjdzie do wieczor-jutro testuję. Dziwne, ale chociązby z tego powodu, że czekałam na nią i nie mogłam się doczekać i byłam pewna że przyjdzie-chociażby dlatego mogłaby nie przyjść...Rano kłuje mnie brzuch, potem w ciągu dnia cisza, i wieczorem kłucie...Mocne, ale nie bardzo....jeśli jednak przyjdzie to wyjdę na głupka przed wami i przed samą sobą, ale jakieś to dziwne, dziś 33 dc... Ostatnio rozmawiałam z mężem i poweidział: uda się, wcześniej niż Ci się wydaje....więc tym bardziej mam straaaszną nadzieję;) Ale nic-czekam dalej cierpliwie, choć z coraz większą nadzieją... Pozdrawiam i zmykam szukać drogi na kurs...pozdraiwam i słonecznego popołudnia życzę!!!
  19. cholera...chyba jednak przyjdzie... Już nie marudzę, idę sobie...
  20. uuuuffffffffffffffffffff.................co za dzień-padam! Dzieciory upierdliwe-zwłaszcza ( a właściwie tylko) jedna grupa, potem szybko do domu i zaraz spowrotem grać....ojjj...mam dość ale przecież: ZBLIżA SIę WEEKEND!!!I tego się trzymajmy;) misiaczkowa-kurs po prostu SUUUPER!!!Mężczyźni są baaardzo do siebie podobni;) A @ nie ma....hmmm.....niby dziś ostatni dzień w którym może przyjść...Mam wiele wątpliwości: - miałam usg, to był 19 dc i lekarz stwierdził ,że najprawdopodobniej nie było owu, potem zobaczył coś z boku i powiedział coś w stylu \"no chyba że to to\" Więc teraz się zastanawiam czy możliwe żeby to było coś innego... - brzuch pobolewa dość mocno, ale nie bardzo -czy w 19 dniu można zobaczyć coś albo nic? czy gdybym wtedy już była w ciąży to na usg byłyby jakieś zmiany??? itd, itd, jak widać wkręcam się jak nie wiem...poczekamy, zobaczymy... Jutro studia, potem praca, potem druga praca (dziś dzwoniła kobieta i znów mogę uczyć na kursie:) wprawdzie nie wiem czy dam radę, ale już się zgodziłam ,trudno, musi się udać). Uciekam przygotować jakieś lekcje:( Życzę spokojnego wieczorku z m jak gwoździe;)
  21. Dzięki dziewczny za wiarę w nie-nadejście @ Ja jednak czuję ze będzie i to jutro A niestety 17-letnie wyrostki będą miałytylko radochę jak zobaczą, że źle się czuję...najwyżej ich wszystkich zamorduję i będzie spokój...co innego mogę zrobić. Dzięki Fryzello za info o Aulinie-trochę mi ulżyło, bo wiadomo jak to jest z nowymi lekami-bałabym się że nie zadziała i wtedy dopiero byłby kosmos-pogotowie jak nic :o Zmykam kochane, bo mąż nadjeżdża
  22. Witam kobiety, te leczące się (ja też mam zamiar zaraz zacząć kurację clo, tylko coś @ wolno przychodzi, ale już ją czuję...) i te piękne i okrąglutkie we wspaniałych ciążach - nie dołować się tylko pomyśleć ile koleżanek wam zazdrości że jesteście takie duże z pięknymi niespodziankami w brzuszkach Jak pisałam-nadchodzi @. Niestety nie przyszła jak dotąd co oznacza, że jutro w szkole będzie ciężko...miałam nadzieję, że przecierpię w weekend i do pracy pójdę w miarę spokojnie, a tymczasem będę jutro umierać z bólu, nerwów na rozwydrzone bachory:( Nic-jakoś trzeba będzie przeżyć, mam jakiś nowy lek przciwbólowy ( Aulin- wiecie coś o tym???) gin mówił że bardzo skuteczny i nie szkodzi na żołądek tak jak ketonal, więc liczę że zadziała sprawnie. Nic mi się nie chce a muszę przygotować lekcje:( Nic, zaczynammarudzić to sobie zmykam... Życzę wszystkim spokojnej niedzieli bez mdłości i smutków a za to w dobrym humorku a dla tych co się leczą- szybkiego wyeliminowania wszelkich świństw:)
  23. misiaczkowa-ale ja Ci zazdroszczę takiego wypasione lumpa, u nas są takiw niefajne:( Wszystko leży jedno na drugim i generalnie jest nieprzyjemnie:( To już teraz na prawdę idę poprawiać może ktoś chciałby za mnie? Chętnie oddam:) Nadchodzi @....:D:D:D A w czwartek mężuś idzie badać swoich chłopaków;)
  24. misiaczkowa-ale ja Ci zazdroszczę takiego wypasione lumpa, u nas są takiw niefajne:( Wszystko leży jedno na drugim i generalnie jest nieprzyjemnie:( To już teraz na prawdę idę poprawiać może ktoś chciałby za mnie? Chętnie oddam:) Nadchodzi @....:D:D:D A w czwartek mężuś idzie badać swoich chłopaków;)
  25. pustki:( echo...................................... Ciacho zjedzone-słodkie było i z dużą ilością alkoholu :o Ale jak was nie ma.....to idę sobie...
×