reniol
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez reniol
-
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kurteczka pierwsza klasa! Gratulacje:) No i rzeczywiście ciuchy są wypasione. Poodkurzałam, poczytałam, zaraz zabieram się za przygotowywanie zajęć, bo wieczorem spotykamy się ze znajomymi:) Angela, będzie jak ma być! Dzięki swojemu podejściu nie denerwujesz się i łapiesz co CI życie daje! Myślę, że to bardzo dobre podejście!!!Trzymam za CIebie kciuki! Pozdrowionka dla wszystkich, zwłaszcza oczekujących dzieciaczków:) -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Jak ja lubię jak na naszym topiku dużo się dzieje!!!;) Angela-zmotywowałaś mnie-idę sprzątać:D -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie dziewoje:) Hmmm.....mam ochotę zrobić dziś coś pożytecznego....Może posprzątam, albo poczytam, albo zajęcia przygotuję...się zobaczy:) Mężuś pojechał do pracy, humorki dobre, choć od czasu do czasu czyha na nas taka lub inna okazja do kłótni, ale nie dajemy się!!! Misiaczkowa-nochal do góry! Już się nie mogę doczekać kiedy będziesz miała Lidkę przy sobie:) Chyba od kompa nie odejdę żeby czytać wszystko co tylko napiszesz, choć pewnie będziesz miała mniej czasu... Sabcial-Ty też się nie daj jesiennej depresyjce połaczonej z burzą hormonów ciążowych!!!Twardym trzeba być, nie miętkim;) angela-my też chcemy się w tym roku wybrać na narty na granicę, do Austrii chyba, mamy znajomego w biurze podróży, może uda się coś fajnego załatwić:D Już zaczynam się cieszyć, choć jeszcze zupełnie nic nie wiadomo... Asiku-pisz co u CIebie! Dziś dzwonię do gina, to już ostateczna decyzja! Zmykam, miłego dnia życzę -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
uuuu.....lala.......co za pustka.... nic mi się nie chce...nic mi się nie chce.... tralalalallaaaa.... to już zmykam bo piszę jak głupol.... -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć:) Zagięłam dziś faceta na zajęciach:) Musiałam go trochę utemperować, bo zachowywał się ostatnio jak alfa i omega[zły} no i się udało:D Udowodniłam mu, że jeszcze malutko wie,hihihi. Wiem, jestem perfidna, ale nie lubię, jak mi się jakimiś półsłówkami próbuje wmówić, że jestem niekompetentna. Nareszcie trochę odpoczynku:) Jutro dzień wolny, w piątek tylko zajęcia z ludźmi myślącymi a nie bandą gówniarzy którzy myślą, że wszystko im wolno... Misiaczkowa-zrób sobie rok przerwy, przecież zaczynając pracę jako nauczycielka mając maluszka byłoby Ci bardzo ciężko, a bobas na pewno by to wyczuł. Sabcialku-trzymaj się. Ja dziś też czuję się śpiąco, nic mi się nie chce...najchętniej wskoczyłabym pod kołdrę i obudziła się w czerwcu...mmm, to by było piękne:) Poczwarko, trzymaj się również i pisz częśćiej! Jesteśmy ciekawe co u Ciebie! Asiku- Jak znajdziesz chwilkę to napisz co i jak, byłaś już u jakiegoś innego lekarza?Dowiedzialaś się czegoś? Ja muszę w końcu umówić się do mojego gina, jakoś ni mogę się na to zdobyć, chyba przez to USG...nie było przyjemne, nie lubię takich badań:( Ale chyba nie ma innego wyjścia-mus to mus. Zmykam na razie, pozdrawiam was serdecznie i życzę spokojnego popłudnia! -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć i czołem... wróciłam z pracy, myślałam że pozabijam wszystkich uczniów, potem ich poszatkuję i takie rozczłonkowane zwłoki wyślę w kosmos... Miałam zastępstwo, więc zajęcia z całą klasą a nie z połową...koszmar, nigdy więcej. ja wiem, że nie powinnam tak mówić, ale oni są tak ciężko kapujący...niestety są w większośći z domów, w których ocena niedost.przyniesiona z lekcji wogóle nikogo nie rusza...siedzą w klasie po kilka lat i mają wszystko głęboko...W kwietniu zacznę chyba szukać nowej szkoły...a od technikum z daleka... Poza tym gardło czuję nadal, ale ten katar!..tragedia:( Muszę napisać na jturo plan rozwoju...beznadzieja.... Nie będę dalej smucić, bo widzę, że nie tylko ja mam taki koszmarny humor...chyba taki dzień...a to dopiero poniedziałek:( Może coś optymistycznego: na kolacji było wspaniale:D Jedliśmy pyszną baraninkę, jako przystawka były śliwki zawijane w boczek z grila- po prostu niebo w gębie;) No i po kolacji....też było baaardzo miło;) Uciekma, żeby tych miłych wspomnień nie przyćmić jakimś marudzeniem. -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobri den:) sabcialku, masz rację, godzenie się jest baaardzo przyjemne;) Już jest wszystko dobrze:D na pewno sobie świetnie poradzisz, przecież masz już doświadczenie, kochającego męża-nic tylko czekać na nowego członka rodziny:) Ależ mnie potwornie boli gardło, coś okropnego....płukałam już, ale nie wiem czy do jutra coś mi pomoże, a jutro 6 lekcji...:( Uciekam coś porobić, do zobaczyska niebawem!!! -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam znów.... nareszcie następna strona.... Fryzello, nie powiem Ci co to może oznaczać, może to ciąża a może nie, musisz spokojnie czekać, może zrób za jakiś czas test. Pamiętaj tylko, ze może być różnie. Przepraszam za mój pesymizm, ale mam bardzo zły humor...więc nie będę tryskać humorem. Tryzmam kciuki żeby to było to. Po sobie wiem, że co miesiąc mam objawy \"ciążowe\" i jak do tej pory zawsze przychodziło rozczarowanie, ale mam nadzieję, że u CIebie będzie inaczej:)i życzę przyjemnych imienin i smakowitości na stole-na pewno wszystko się uda:)A dla męża wszystkiego naj. Robię karpatkę, ciekawe co mi wyjdzie:o Idę sobie, co tak będę marudzić.... -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
witam, pokłóciłam się wczoraj z mężem, o taką pierdołę, że głowa boli...dziś cichy dzień, czuję, że nie ostatni...:( głowa mnie boli, chyba za długo spałam.... muszę siadać do pisania tego cholernego planu rozwoju.... i tak mogłabym sobie marudzić do wieczora, więc uciekam już smutno mi -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja przestanę oglądać wiadomości, fakty i wszystko tego typu. Jak widzę te gęby, te ciągłe kłótnie współfinansowane przeze mnie, to mnie szlag trafia! Myślałam, że się dowiem co się w Polsce dzieje, ale po 5 minutach odeszłam od TV...DOść!!! Muszę napisać na poniedziałek plan rozwoju zawodowego...:( zaczyna się beznadziejna papierkowa robota.... uciekam się odizolować od jakichkolwiek mediów..... -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello:) Pojechałam na zajęcia, przyszedł pierwszy facet, zły, bo miał mieć zajęcia wcześniej a ten drugi jakoś wszystko porpzestawiał i nic mu nie powiedział. Skończyłam zajęcia, miał przyjść ten drugi (ten mądraliński) to zadzwonił, czy mogę na niego pcozekać .....godzinę! Nie zgodziłam się, odrobimy to w przyszłym tygodniu a ja dzięki temu mam dłuższy weekend:D Ja też łapię fluidki! Na razie chyba mniej myślę o staraniach-bo roboty dość dużo nawaliło mi się na głowę, ale to dobrze:) Może tzkie niemślenie pomoże. W przyszłym tygodniu wraca z urlopu mój gin wreszcie, więc może coś podpowie....to będzie akurat początek dni płodnych. misiaczkowa-to super że mąż przyjechał, naciesz się nim ile się da a dalszy ciąg nieobecności zleci już raz dwa! No i uważaj na siebie-co to za krwotoki! jak tak męczą Cię te praktyki to powiedz nauczycielce co i jak i niech Ci odpuści, albo sama sobie odpuść!!! angela-no właśnie, powdzenia na zajęciach wszelkich! Ja sobie nie wyobrażam jak to będzie jak w październiku dojdą mi jeszcze moje studia...ale musi to się jakoś udać, innego wyjścia nie ma! Zmykam sobie, do napisania później -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello:) cóż...wstyd mi takiej wpadki, bo zazwyczaj bardzo mnie denerwuje jakaś pomyłka językowa....alejak wszyscy wiemy nikt nie jest doskonały....nawet pomarańczaki.... Ale tak czy siak chciałabym żeby ta strona jak najszybciej przeszła do historii bo daje po oczach że hej. Przygotowałam te cholerne lekcje. Masz rację misiaczkowa, najgorsze są przygotowania....mają w sobie takie fuj, takie wewnętrzne ble...;) Zmykam pod prysznica (celowy błąd;) ) i do wyra, bo już mnie tyłek boli od siedzenia przed kompem a tym bardziej, że za ściną czeka milusie, wygodniutkie łóżeczko z jedną jedynie wadą....puste, bo mąż dalej nagrywa:( Tulam (kolejny celowy błąd;) ) was mocno i spokojnej nocki życzę:) -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dlaczego wszystko jest takie drogie? dlaczego skończyły się wyprzedaże? dlaczego musiałm za głupią bluzeczkę zapłacić 80zł...??!!??!! Nie lubię jak nie ma przecen, bo mam wyżuty sumienia, że ładuję kasę w głupoty=ciuchy. No ale musiałam coś kupić, bo uczę ludzi w ich firmie, gdzie wszyscy chodzą może nie w garniturach, ale w eleganckich rzeczach...więc mam nowe spodnie i bluzkę:D angela-na pewno znajdziesz chwilkę żeby do nas wpadać:) Nie martw nic, szefowa już to wszystko odpowiednio zorganizuje, gruby miś ma rację. Wooow-niedługo zaczniecie rodzic!!! Ale będzie fajnie, a jaki ruch!!! Na razie zmykam, lessons, lessons..... -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
spadaaaaamyyyy.............. witam. Dziś od rana wszyscy nerwowi...a mi się nawet chce przygotować zajęcia:) @ się kończy, chyba jednak nie była jakaś dziwna, ale wiecie jak to jest jak się bardoz chce... Zmykam, i mam nadzieję, ze jeszcze ktoś tu dziś wdepnie:) -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć:) Dostałam się na studia!!!:D:D:D Hurra!!! Bardzo się cieszę. jak do tej pory wszystkie moje plany oprócz tego najważniejszego się spełniły:D mam nadzieję, ze i ten najważniejszy w końcu zostanie zrealizowany:) angela-piękne mieliście wakacje! Uwielbiam Hiszpanię, Barcelona to chyba najpiękniejsze misto na świecie! No i skoro piszesz, że było tek winiarsko-seksiarsko to może przywieźliście z wakacji tą najważniejszą pamiątkę....kto wie;) Miałam dziś zajęcia z jeszcze jednym facetem, indywidualne...fuj, wydał mi się bardzo niesympatyczny...taki jakiś...\"lepszy\", tak jakby chciał udowodnić że wszystko wie. Umie dużo, to fakt, nawet do tego stopnia, że będę musiała sama trochę się douczać, żeby mnie nie zagiął tak dziś...kolkakrotnie. Ale poza tym jest po prostu taki...władczy, a ma 26 lat. Nic to, dam mu w kość, żeby sobie nie myślał.... Dziś nasza trzecia rocznica, ale obchodzić będziemy w weekend, bo dziś męża zobaczę tylko na mszy za nas a potem dopiero o 2 w nocy:( Pozdrawiam serdecznie, i zmykam nic nie robić:D -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mam dość....padam na pyszczek:( Już nie mam siły.... Trudno, jedna lekcja przygotowana, druga w 60%, resztę będę wymyślać na bieżąco. albo nie wiem co...Nie mogę już!!! W dodatku męża jescze nie ma. Nagrywają i pewnie potrwa to jescze jakieś 2 godz!!!A ja tu sama, smutna, zmęczona....ja chcę się przytulić!!! Idę się wykąpać, może jescze trochę werwy w sobie odnajdę, to wymyślę coś w łóżku... Zmykam-miłej nocki:) -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hello:) nie kupiłam testu...terazpo przeczytaniu waszych rad żałuję, ale nic to, najwyżej kupię jutro....mam tyle roboty że chyba trochę mniej o tym wszystkim myślę... i to chyba dobrze:) Ale byłam dziś w ciężkim szoku! Jechałam na zajęcia z wieczorówką, zestresowana, bo to takie wielkie byczki, średnio inteligentni i średnio mili, przynajmniej tak myślałam. Spóźniłam się na zajęcia 10 min. bo po drodze był wypadek i straszny korek. Myślalam, że już pewnie nikogo nie ma, że wszyscy psozli sobie na piwo. Przyjeżdżam, a tam czeka 5 chłopaczków na moje zajęcia. Mieli wprawdzie nadzieję, że nie przyjdę, ale czekali:D Wzruszyłam się, wpisałam wszystkim po plusie za to że czekali i przeprowadziłam lekcję, na której panowie siedzieli, zadawali pytania NA TEMAT i notowali to co mówiłam. Myślałam, że ich wycałuję!!! A teraz muszę zabierać się do następnych zajęć na jutro, dostałam jeszcze jednego ucznia na dość wysokim poziomie, więc muszę sobie pewne rzeczy przypomnieć, żeby nie wyjść na matołka...;) Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe przyszłe mamusie a dla nas, w pierwszej tabelce polecenie: Zachodzimy miłe panie, zachodzimy!!! -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
SABCIAL-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo się cieszę, że wreszcie się ruszyło!!! To jest znak, że wkońcu musi się udac, a im dłużej się staramy , tym bliżej jesteśmy sukcesu!!! HURRA!!! Lucyjko, co do temp, to musisz ją badać codziennie o jednej porze, najlepiej przed wstaniem z łóżka i najlepiej trzymać termometr w ustach albo...no...jakby to poweidzieć....między nogami....podobno pod pachą temp. nie jest tak dokładna i miarodajna. Powinna być przed owu ok 36.4-36.6 a po, jeśli doszło do zapłodnienia to ok.lub powyżej 37. Oczywiście to jest indywidualne, ale jeśli doszło do zapłodnienia to ta różnica powinna być zauważalna-wyższa temp. Młodzież rozbrykana coraz bardziej, w dodatku mają jakiś okres ochronny i nie mozna im wpisywać jedynek...co jest bardzo demobilizujące...Nie można zrboić żadnych luźniejszych zajęć, bo mają to wnosie i nie robią nic. Cala metodyka i uczenie się ciekawych zabaw językowych bierze w łeb, bo oni muszą pisać i być ciągle pytani żeby się nie pozabijać...:o misiaczkowa-powodzenia w szkole! Asiku, co z tym Twoim netem?? Wracaj do nas! Jutro mam wyniki egzaminu wstępnego i rocznicę ślubu:) Niestety mój mąż jutro calutki dzień pracuje, zobaczymy się dopiero ok.22:( Więc świętowanie przenosimy na sobotę lub niedzielę:) mam jakiś mało obfity @ tym razem i szczerze mówiąc kusi mnie, żeby kupić test i sprawdzić czy przypgadkiem to nie jest TO. Ale poza tym że jest tylko trochę mniej obfity mam niewiele objawów...czasami boli mnie żołądek, dziś rano było mi niedobrze...no i tyle. Pewnie nic to nie znaczy...Co zrobiłybyście na moim miejscu?....Jestem głupia?...:o Zmykam, muszę przygotować lekcję dla przyszłych budowniczych naszych dróg..... -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Łoooo-abgela, no ja bym na Twoim miejscu chyba nie zdzierżyła.... aż się wściekłam jak to opisałaś.... Ale oby do jutra-humorek będzie lepszy to opowiesz bo bardzo ciekawa jestem. Teraz zmykam, bo mi literki ze zmęczenia się ciągle plączą... Pozdrawiam i jeszcze raz gratulacje dla grubego misia!!! -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
GRUBY MISIU-GRATULACJE!!!!! Powiedz jak Wy to robicie... proszę, no podziel się wiedzą!!! misiaczkowa-pisz jak było! Ja też przed pierwszą praktyką byłam blada ze strachu, nogi mi się trzęsły itd, ale to było tylko na pierwszej lekcji, potem już poszło:) angela-WITAJ!!!No nareszcie co nas wróciłaś, brakowało mi Twoich hasełek i optymizmu:) Mam nadzieję,ze wypoczynek i przytulańska zdziałały swoje:) genewa-rozumiem Cię, życzę wszystkiego dobrego. nie wiem co więcej napisać..po prostu trzymaj się. Miałam dziś 6 lekcji, dzieciaki przestały udawać aniołki, muiałam zrobić diwe karne kartkówki ,ale niestety jakoś sobie poradzili, byla tylko jenda 1. Ale mam już dość, to chyba nie jest moje powołanie, nic mi się już nie chce, a tu jeszcze trzeba lecieć grać. Ale wieczorem nie kiwnę palcem! Zmykam, pozdrawiam,pa -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gruby misiu, Ty mówisz, że nie umiecie dzieci tworzyć???Cholewcia, to co my mamy powiedzieć? ;) żartuję oczywiście, przecież uda się wam i wszystko będize ok, tak jak u nas i u wszystkich pozostałych:) Zaraz przyjeżdża teściowa ze szwagrem. W sumie nawet się cieszę, bo przyjeżdżają tylko na kilka godzin;) Tak na prawdę są fajnie, ale wiecie jak to jest. misiaczkowa-nie mogę uwierzyć, że to już pólmetek! Niesamowicie ten czas pędzi!!!No to polej tego soku, polej! ;) sabcial, proszę się natychmaist stawić na topiku i wytłumaczyć! Bo jak nie to po tyłku!!! Angela donas wraca-HURRA!!!!!!Może złapała tam jakiegoś bociana i wiezie do nas. Tylko mocno go trzymaj! Nie daj mu zwiać! Leń jeden, niby ostatnio się zreflektował i jeszcze juskach dostarczył paczkę ale co z resztą??? Tak być nie może, panie kochan, o nie! Już my się tu odpowiednio z panem rozliczymy, aż piórka polecą!!! poczwarka-dbaj o siebie! Rrrany, ależ ogromna ilość emocji wiąże się z ciążą...a ile z jej \"przygotowaniem\"..... Zmykam na kawę, teściowa jednak przyjedzie na sam obiad. Pozdraiwam miłe panie -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
przyszła wczoraj wieczorem, więc poprawiam tabelkę: NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............12...........18.09 reniol............Renia.....22...... Katowice..............9............08.10 angela32........Pati.......32.......DŚ......................3...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Sabcial.........Sabina.....32.......Racibórz.............13............8.09 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............4............23.09 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................4...........06.09 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......27 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............20................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? Na razie się nie przejmuję, mam trochę roboty, jutro wieczorem jedziemy do znajomych, więc może nie zdążę się jakoś bardzo zdołować. A od poniedziałku znów praca z młodzieżą, więc jakoś chyba przetrzymam. Niech żyje praca (nie spodziewałam się, że kiedyś tak napiszę, ale przynajmniej nie ma czasu na myślenie o głupotach). Po kolei: Lucyjko, niestety nie mam adresu do stronki na której są wszystkie emotkikontki, czy jak to się nazywa, ale wściekłą minkę robisz tak: nawias kwadratowy, potem bez spacji wpisujesz słowo wściekły albo tak samo bez polskich znaków i znów bez spacji zamykasz nawias kwadratowy:) Fryzella, mi też niektórzy znajomi zaczynają marudzić co z dzieckiem, blabla...męczy mnie to trochę, bo wszyscy myślą, że my nic tylko o rozrywkach myślimy a dzieci pewnie wcale nie chcemy...Co którzy tak nam marudzą to oczywiście albo znajomi księża, którym ten problem odpada, albo małżeństwa które już mają dzieci, więc albo już zapomnieli że to nietakie łatwe, albo po prostu nie mieli takich problemów. misiaczkowa, o egzaminie pisałam na poprzedniej stronce, było w miarę spoko, ale tak całkiem to zadowolona nie jestem:o Okazało się, że w poniedziałek są wyniki a dopiero w środę będzie lista przyjętych, więc niestety czekanie się wydłuża:( Nie wiem wprawdzie jaka jest różnica między jednym a drugim ,ale to już trudno. A co do konspektów- dasz radę!!! Przypomnisz sobie tą całą Iliadę i będzie fajna lekcja:) Trzymam kciuki:) Ja muszę do 18 września donieść do szkoły plan rozwoju....cokolwiek to jest... ;) No nic, idę zjeść jakiegoś owoca i zabrać się za przygotowanie zajęć. Aha, jeszcze jedno. Dziś zakupiłam sobie w księgarni językowej ćwiczenia do jednego podręcznika i 2 kasety do kompletu. Miałam kartę stałego klienta z 15% rabatem więc sobie szłam spokojnie na zakupy. Przy kasie usłyszałam: 63 zł...... Matko!!!!Za ćwiczenia co mają 50 stron i 2 kasety???!!!???!!! Koszmar! Zmykam już, się zdenerwuję jeszcze bardziej. Zyczę wszystkim spokjnego weekendu:) -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ale jestem wściekła, no po prostu zaraz wybuchnę!!!!wrrrrr...... Mąż wypożyczył wczoraj film, dziś miałam go oddać, ale jak wczoraj otworzył pudełko tak wsadził gdzieś, gdzie chyba tylko Duch Święty go znajdzie, bo myślę, że św. Antoni rady by sobie nie dał....Cholera, ale niech sobie żona poszuka, co tam. Myślałam, ze rozwalę cały pokój, potem następny i tak krok po kroku w ruinach swojego domu odnajdę pudełeczko po cholernym filmie. Pojechałam oddać, po czym wzięła mnie ochota na jakąś rybkę i warzywka z patelni. Najbardziej smakują mi takie z leader price, a że jest blisko to podjechałam. Miałam wszystkiego 6 zł, ale wyszło, że na rybkę, warzywka i chipsy starczy. Przy kasie okazało się, że brakuje mi 30 groszy...Matko, co się wstydu najadłam...przede mną jakieś 13-latki, za mną pijaczek, a ja nie mam nawet na 3 tanie produkty w tanim sklepie...Czułam jak mi purpura na na gębę wyłazi Jeszcze babcia się obraziła, brzuch boli już zdecydowanie, a zaraz będę nie tylko czuła, ale też widziała tą cholerną @..... Mam DOść!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Idę sobie zagrać w jakąś idiotyczna grę..... -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
juskach-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Bardzo się cieszę i mam nadzieję, że przetrzesz szlaki dla nas i już polecimy wszystkie, jak mówi szefowa-hurtem;) Już po egzaminie-poszło szybko, ale nie wiem czy dobrze. Owszem, powiedziałam o czym chcę pisać, powiedzieli że bardzo ciekawy temat, ale potem poprosili o listę książek które przeczytałam, z czego mam zamiar korzystać itp....A ja miałam tylko 2 książki, potem jeszcze mi się dwie przypomniały, no i tym chyba trochę zawaliłam. Ale myślę, ze może być dobrze, bo jakoś wybrnęłam a poza tym większość osób zdaje na uzupełniające zaoczne a ja chcę na dzienne, więc może będzie ok. Wyniki w poniedziałek. Mąż zaprasza mnie jutro na pizzę:D Mam nadzieję, że wyjście dojdzie do skutku, bo czasami zdarza się, że jak coś miłego sobie zaplanujemy, to coś się takiego dzieje, że trzeba cały plan zmieniać... @ nie ma, choć ciągle ciągnie i pobolewa. Znęca się nade mną cholera jedna. Chce, żebym bardziej cierpiała jak przyjdzie, ale ja się nie dam! Postanowiłam sobie dziś, że nie będę się dołować, bo przecież umówię się w tym cyklu z ginem i wreszcie zacznę coś brać albo się przebadamy. Ok, zmykam sobie poleniuchować, w końcu po pierwszym tygidniu pracy sobie zasłużyłam, a co! Pozdraiwam -
Zimowe starania 2005
reniol odpisał misiaczkowa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie chcę!!!!nie,nie ,nie i jeszcze raz NIE!!!!!!! Nie chcę mieć jutro żadnego egzaminu!!!!Przecież dopiero skończyła się letnia sesja!!!mam dość Nie zgadzam się!!!!PROTESTUJę!!!!! Wrrrrrrrr............. I oczywiście kiedy przyjdzie @? jutro...............