AAAnka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Nie palę już 4 i pół miesiąca i wcale mnie nie ciągnie, mam nadzieję, że tak już pozostanie. Życzę wszystkim wytrwałości i samozaparcia w dążeniu do celu. Pozdrawiam gorąco.
-
minęły 3 miesiące i tydzeiń jak przestałam palić - czuję się świetnie :)
-
kajsma - do roboty - nad sobą oczywiście !!!!!!
-
kajsma - normalnie powinnaś oberwać po uszach za takie gadanie - ja paliłam 15 lat i też kaszlu jeszcze nie miałam - jak będzie kaszel to będzie za późno
-
jestem również potwornym nerwusem i to są najbardziej ciężkie sytuacje, mam chęć wtedy sięgnąć po papierosa - wiem jednak, że przecież to i tak nic nie pomoże, hamuję w sobie myśli na ten temat - na razie mi się udaje trzymam kciuki - można
-
melduję się :):) Pozdrawiam wszystkich gorąco Jadwiga - również mam nadzieję, że tym razem dasz sobie radę z tym paskudztwem - wiem, że to nie jest łatwe ale MOŻLIWE Kajsma - nie mów mi tylko, że zupełnie poległaś - nie wolno Ci
-
Witam wszystkich i pozdarwiam gorąco. Dzisiaj mijają 2 miesiące jak rzuciłam palenie, jest mi z tym dobrze i mam nadzieję, że to nie wróci. -->kajsma - jestem szczerze rozczarowana ale jednocześnie pełna optymizmu, że dasz radę - musisz !!!!!! Pozdrowienia dla całej gromadki, trzymam kciuki :):):) -->werka - również przeszłam przez bezsenne noce ale przeszło
-
noo kajsma i tak masz trzymać - od razu lepiej się czyta :):):)
-
hej, hej kajsma - nie żartuj gdzie się podziała ta twarda laska, poczytaj swoje wcześniejsze posty, nie ma czegoś takiego jak brak motywacji, w tym temacie jest motywacja i to pod każdym względem trzymam kciuki - wiem, że Ci się uda :):):)
-
--> kajsma - jest mi smutno :( - to, że Ci się przytrafiło to jeszcze nie koniec świata, spróbuj jak najszybciej od nowa - pozdrawiam - dasz radę Pozdrowionka dla wszystkich :):):)
-
Nie przytyłam, fakt, że uprawiam sporty, najważniejsze to nie podjadać. Noszę ze sobą landrynki lodowe i jak przychodzi na coś ochota to właśnie nimi sobie radzę. Problem z zaparciami przejdzie - organizm musi sobie wszystko poprzestawiać. Trzymam kciuki - to jest możliwe :):):)
-
Witam w poniedziałek:):):) Trwam nadal w postanowieniu i jestem przekonana, że Wy również :) Pozdrawiam
-
Witam całą ambitną gromadkę --> kajsma - bardzo się cieszę, że się odezwałaś, martwiłam się :) , cieszę się również, że nie palisz - twarde jednak z nas babki ;););)
-
Pozdrawiam :):):) Mnie idzie całkiem dobrze - NIE PALĘ - 50 dni - trzymam kciuki :)
-
Werka --> jestem całym sercem z Tobą, pisz jak sobie radzisz - będę podtrzymywała na duchu jak tylko będę umiała i jak znam życie - nie tylko ja:) To dla Ciebie Jadwiga - pozdrawiam równie ciepło