Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lulu83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez lulu83

  1. Agak, A czy to Tobie lekarz mówił o poruszaniu się ''tanecznym krokiem i kołysaniu biodrami''?;-)bo jesli tak to Cie widzialam;-) z mojej sali;-)pozdrawiam!
  2. Agula gratulacje!!! Mamaleo, Wszystko bedzie dobrze..jeszcze troszkę! koncówka jest męczaca..ale cudne malenstwo wszystko wynagrodzi!;-)
  3. Ja pamietam, ze ktos przyjechał rano po 5 bo słyszalam jak polozne mówiły. Jezeli bylas z mezem to chyba go widzialam:-) jezeli robiło ci sie slabo i on w pewnym momencie poinformowal o tym polozne to musialas byc w pokoju obok mnie:-) a ja lezalam cale 2 dni na sali sama, dziewczyna obok wlasnie wychodzila jak przyjechalam:-) u mnie w pokoju bylo cichutko raczej bo mala głownie jadla i spala a jak nie spala to sobie lezala. A co do reakcji na siostrzyczke starszej córki...to jestem BARDZO MILE ZASKOCZONA;-) spodziewalam sie ze bedzie zazdrosna..a ona od razu zaakceptowala malutka i we wszystkim chce pomagac-oczywiscie uwazamy zeby malej za mocno nie chwycila,ale staramy sie ja aktywnie wlaczyc w opieke nad mala. Na razie jest wszystko ok.
  4. Kejti, Ja wyszłam po 48 h. Mysle ze to zalezy od przepelnienia..moga zaproponowac po 24jezeli maja duzo pacjentek a z dzidziusiem jest ok i z Toba..ale raczej po 48.
  5. Agak, gratulacje;-) ja lezalam w ostatniej sali przed porodówka i wychodzilam ok 14;-) a myslalam czy Cie przypadkiem gdzies tam nie ma:-) w pon jak rodzilam jedna dziewczyna tez duzo wymiotowala bidulka..wiec widocznie to sie zdarza. Mamaleo, Bedzie dobrze! trzymam kciuki mocno! az mi sie nie chce wierzyc ze jestem juz po...ale dwojke dzieci to mam od zawsze;-)jade w pon na sciagniecie szwów. Dasz rade!!!
  6. Zyczę ci tego:-) a siostra od razu zaakceptowala mała..podaje pampersiki delikatnie ja glaska, dotyka raczki i jak na razie jestem pozytywnie zaskoczona. Ale zobaczymy co bedzie dalej. Pozdrawiam! ps. mam wrazenie ze dwójke dzieci mam juz od zawsze:-)
  7. Dzieki dziewczyny. Nie czułam partych;-) a z tym znieczuleniem to przy 3 cm i mocnych skurczach powiedzieli ze przygotowuja do znieczulenia..ale zanim je podano minelo z jakies pol godzinki a ja mialam skurcze co 40-45 sekund trwajace okolo 20 wiec nie mialam czasu na odpoczynek i wtedy prawdopodobnie zrobilo się prawie max rozwarcie bo jak dawali znieczulenie to czulam juz ucisk głowki w kroczu..biernacki sprawdzal 2 razy czy uda sie bez naciecia, ale istnialo ryzyko pekniecia wiec nacial troszke...2 h po porodzie siedzialam na lozku po turecku;-) a jak mnie szyl to pytal 3 razy czy nie boli nic(bo caly czas dzialalo pierwsze znieczulenie) i mówilam ze nie(tylko 2 razy mnie minimalnie ''zaszczypalo''.
  8. Mamaleo, zgadza sie;-) urodziłam córcie w poniedziałek;-) wszystko ok wiec wrócilismy do domciu, na szczescie niczym sie nie zaraziła:-)ale takiego porodu to się nie spodziewalam...tak w skrócie; pojechalam na kontrolne ktg tydz przed terminem, okazalo sie ze mam 2 cm i biernacki powiedzial ze moge zostac i spróbujemy, a jak nie to wróce do domku;-) Miałam torbe przy sobie wiec zostałam, zadzwonilam do meza, przyjechał. O 11 dostalam kroplowke z oxy i zacczal sie spacerek, przed 13 przebito mi pecherz z wodami i wtedy sie zaczely skurcze....miedzy 13 a 14 gdyby nie maz to chyba bym zdemolowala ubikacje...ale o 14 DOSTALAM ZNIECZULENIE...20 min sie lezy..pelen relaks..pani mnie bada i mówi..swietnie...RODZIMY! A JA...JAK TO RODZIMY?(myslalam ze zartuje;-) przyszedł biernacki..powiedzieli zebym parła...5 min pozniej córka na swiecie!;-) pozdrawiam!
  9. Zanaa, gratuluje! napisz mi prosze czy dostalas antybiotyk w trakcie porodu? i malutki uniknał zarazenia? pozdrawiam serdecznie!
  10. Dziewczyny a jak o jest z tym zaswiadczeniem do becikowego? wystawiaja w esku bez problemu?
  11. jutro mam ktg i prawdopodobnie badanie. Ostatnie usg mialam 19 tego lipca. Ale dzis sie czuje jaka taka ''połamana''...zle spalam, nie moge znalezc odpowiedniej pozycji. Pozdrawiam:-)
  12. agak, mamaleo, kejti, jak sie czujecie? i czy pobolewa was podbrzusze tak jak przed okresem? juz jest ciezko..a do terminu jeszcze 8 dni..jeszcze albo az;-)
  13. Patrycja, Ja jestem osobą, która jest nastawiona na poród sn (pierwsze dziecko tez sn) i tak jak niektóre kobiety boją się porodu siłami natury tak ja mam jakiś lęk przed cesarskim cięciem (może dlatego ze nigdy nie mialam zadnego wiekszego zabiegu operacyjnego).A poniewaz w wymazie wyszedł mi paciorkowiec rozmawiałam długo z Biernackim czy jest to wskazanie do cięcia (jezeli byłoby to oczywiscie zgodziłabym się na cesarkę zeby uniknac ryzyka zakazenia). A biernacki mi powiedział ze nie jest i ze tak naprawde cesarka nie wyklucza mozliwosci zakazenia dziecka (zrozumialam to tak, ze te bakterie moga się jakoś wczesniej przedostac przez szyjkę). Wiec odpowiedz na Twoje pierwsze pytanie: wymaz jest potrzebny po to zeby zobaczyc czy nie ma bakterii, które mogłyby byc niebezpieczne dla dzidziusia. Jezeli się okaze ze są to wiedzac to mają oni mozliwosc ewentualnego zaopiekowania się wami. Przypuszczam, ze cesarka w jakims stopniu zmniejsza ryzyko ewentualnego zakazenia, ale go całkowicie nie wyklucza wiec dlatego paciorkowiec nie jest wskazaniem do cięcia. Odpowiedz na drugie pytanie: palenie ma wpływ na wage i ogólny stan płodu wiec gdyby dzidziuś urodził się np. niedotleniony czy z bardzo niska masa urodzeniowa to wtedy moga przypuszczac ze spowodowało to palenie (jezeli kobieta pali). A co do zębów...prawdopodobnie tak na wszelki wypadek. Tzn gdyby się okazało, że kobieta nagle zasłabła, albo dostała jakiś drgawek podczas porodu...a mialaby np. (po wypadku bo zazwyczaj kobiety w wieku rozrodczym maja stałe zeby) sztuczna szczekę..to istniałoby ryzyko zadławienia. Tak przypuszczam;-)
  14. Ja tez sie czuje niezle w tej temperaturze:-) Ale w sierpniu ma podobno przejsc fala upałow przez Polskę..no zobaczymy:-)
  15. Kejtii, Możliwe ze sie spotkamy:-) będe coś konkretnego wiedziała po 1szym sierpnia:-) zobaczymy co mi biernacki powie. Ps. mamaleo ma zblizony termin porodu do nas. Jezeli dobrze pamietam to 10ty:-) Mamaleo, Mam skurcze przepowiadajace ;-) czasem w nocy, a czasem w ciagu dnia brzuch mi sie napina. A co do ruchów to u mnie jest róznie..raz mała kopie i wypycha sie intensywnie..a potem kilka godzin spokoju. Ale faktycznie bobasy maja juz ograniczona przestrzeń. Jeszcze troszkę!;-)
  16. Agak, Jade w poniedziałek na ktg wiec porozmawiam na ten temat z Biernackim (łożyska) Mam nadzieję ze ustali mi termin ewentualnej prowokacji w okolicach 8-mego sierpnia:-)
  17. Nic mi nie zapisał i nie wpisał do karty ciazy. A Tobie?
  18. Agak, Proszę, ale to tylko moje przypuszczenia;-) oczywiscie musimy powiedziec lekarzom o tym co nam powiedział na temat łozyska lekarz prowadzacy. Pozdrawiam;-) Ciekawe co u Zebry i Zany;-)
  19. Kejtii, Na prowokacje umawiasz się z konkretnym lekarzem. A jezeli coś się zacznie wczesniej to będzie lekarz dyżurujący
  20. Zanaa, A jak u Ciebie? Jesteście jeszcze w ''dwupaku''?;-) pozdrawiam!
  21. Agak, Mnie lekarz poinformował tylko(ale nie w esku lecz mój prowadzacy) ze łozysko juz dojrzałe. Nie powiedział nic wiecej wiec odebrałam to tak, ze ''gotowe do porodu''. Ale z drugiej strony brzuch mam wysoko (zdaniem lekarza)... a w pierwszej ciazy nie ''opadł'' wcale. U Biernackiego nie mialam usg bo chcialam zrobic ostatnie u mojego lekarza prowadzacego zeby okreslic przyblizona wage dziecka. Mozliwe, ze u Ciebie było tak, ze w szpitalu na ten tydzień który mialas było zbyt dojrzale..i na tym etapie sie zatrzymalo jakis czas wiec w esku lekarz mógł zobaczyc łozysko, które było odpowiednie do danego tygodnia. Ale to tylko moje przypuszczenia. A co do wczesniejszej prowokacji(przed terminem) tak jak napisałaś były tu na forum dziewczyny, które tak miały. Biernacki mi powiedział, ze jest taka mozliwosc, ale to dopiero od 39 tyg ciazy. W najblizszy poniedziałek mam z nim ustalić termin mojej ewentualnej prowokacji( zalezy mi na prowokacji w okolicach terminu porodu).
  22. Istnieje mozliwosc prowokacji sn bez wczesniejszych skurczy, tylko jej termin powinien byc ustalony z lekarzem:-) Agak, Lekarz prowadzacy powiedział Ci ze Twoje łozysko jest ''stare'' czy dojrzałe? bo ja sie ostatnio dowiedzialam ze mam juz dojrzale. musze to powiedziec biernackiemu na najblizszym ktg.
  23. Jezeli mozna isc na macierzynski 2 tyg przed PRZEWIDYWANYM terminem porodu i po porodzie ten macierzynski jest krótszy o 2 tyg to jezeli dziecko urodzi się po terminie to o tyle dni ulegnie skróceniu. Niestety nie da się przewidzieć dnia narodzin dziecka więc chyba niewiele osób korzysta z prawa do wczesniejszego macierzynskiego. Czyli teraz kobieta ma prawo do 22 tyg macierzynskiego (20 plus 2 dodatkowe). Jeśli wybierze się na urlop macierzynski 2 tyg przed terminem i urodzi w terminie to po porodzie zostaje jej jeszcze 20 tyg. A jezeli 3 tyg po terminie to 19. A gdyby dziecko urodziło się tydzien przed terminem to 21 tyg.
×