pamiętnik początkującej....

cilest - to sa popularne i wcale nie najlepsze tabletki. Są dziesiątki innych - niestety droższych, gdzie skutków ubocznych jest znacznie mniej. Jak masz dobrego lekarza skonsultuj sie z nim, bo to co robisz wygląda na rodzaj "poświęcenia". Bierzesz i cierpisz ! To nie o to chodzi. To z założenia jest najlepszy i najbardziej komfortowy rodzaj antykoncepcji. Jeśli nie - coś trezba zmienić. Ja biorę tabletki od kilku lat - mam 29, zero skutków ubocznych. Biorę trójfazowe triquilar.

Z reuły odpisuję wieczorem, zrobię wyjątek :-) Dobra rada. Na moje piersi juz nic nie da sie poradzić. Po porodzie i rocznym karmieniu i tak zostały rozstępy, ale teraz ich nie widać bo skóra sie naciągła. Co się rozciągło zostanie, ale dziekuję za wsparcie :-) Sepko. To nie poświęcenie. Mam bardzo dobrego lekarza i powiedział ze po drugim opakowaniu wszystko będzie ok. Czym sie poświęcam, że mnie piersi bolą??? He he. Przestaną. A jak nie wtedy pójde do lekarza. Reszta objawów z początku opakowania poszła w niepamięc, pozostało wysokie libido a to plus, większe piersi też plus, plamienia nie ma, nudności również więc gdzie i w którym momencie się poświęcam?? Poza tym sa popularne i nie dla każdej kobiety myślę najlepsze. Ja je zaczęłam dopiero brać, pierwsze w życiu więc organizm musi się przyzwyczaić. Obiecuje ze jeśli będą skutki uboczne przy kolejym opakowaniu odstawie je!! Narazie nie widzę potrzeby :-) Dziękuję Wam za zainteresowanie. To dla mnie ważne znać opinie innych :-) Pozdrawiam

Widzę, Renika, że rozsądnie podchodzisz do osób które reklamują swoje tabletki jako najlepsze. Zawsze mnie wkurza, że komuś nie podeszły jakieś tabletki, to robi im antyreklamę, a jak mu już jakieś podpasowały, to zaraz wychwala je pod niebiosa. Ja też brałam takie, które były dla mnie nienajlepsze, ale nie piszę, że są do d***, a moje aktualne to jedyne słuszne tabletki... Owszem, czasem opisuje mój przypadek, kiedy ktoś ma podobne objawy jak ja kiedyś, ale staram sie zawsze podkreślić, że to moje odczucia, a każda kobieta jest inna... Jeszcze lepsze są topiki pod tytułem \"dziewczyny, jakie tabletki możecie mi polecić\" :D normalnie cud! okazuje sie, że co druga babka na kafeterii to lekarz ginekolg-jasnowidz, bo nie dość, że doradzi, to jeszcze zbada pacjentkę na odległość :p

SEPKA Nie wiem czy wiesz, że z pigułkami jest jak z perfumami: Każda kobieta musi dobrać odpowiednie do swego organizmu! I nie ważne jak one się nazywają, ważne by były odpowiednie! Po pierwszym opakowaniu trudno jednoznacznie określić, czy są dobre czy nie. A wydawanie opini co do jakości piguł nie należy chyba do ciebie! Tobie nie posłużyły, więc nie znaczy, że są jakieś \"felerne\"!! Co za bzdura! Można polecić dobrą knajpę a nie tabletki.Ja reaguje tak samo na nie jak renika, a nie uważam się za męczennice, poprostu jestem świadoma ingerencji czegoś nowego w mój organizm.Ja biore regulon- też w\\g ciebie zły? Proszę, nie pisz komuś w pamiętniku takich bzdur. Pozdrawiam

Jeszcze do sepki Czy uważasz, że rzeczy droższe są lepsze?? E....Bez komentarza.

Dzien 20. To dziś przypada dzień ostatniej tabletki. 20 dzien, ale ja dzien później zaczełam pisać pamiętnik więc wszystko sie zgadza :-) Mam coś dziwne objawy. Swedzi i troche piecze i wydzielinka troszeczkę taka podejżana. Zasmarowałam sie Clotrimazolem i zobacze jutro. Jak nie pomoze lece do lekarza :-( Atraktywna, Jovanka dzieki za wsparcie. Ja nadal podtrzymuję ze nie mam co sie poświęcać i nawet sie nie czuje w ten sposób :-) Reszta narazie bez zmian. Dziś ostatnia 21 pigułka. Teraz będziemy wyczekiwać okresu.... a może wcale go nie będzie :-) Kto to wie :-) Pozdrawiam :-)

Hm... pigułki moga zmieniać środowisko w pochwie - brakuje np. pałeczek kwasu mlekowego. Włóz sobie jeden Lactovaginal tygodniowo - mi tak zalecił lekarz - profilaktycznie...

renika! gdzie jesteś! Mam nadzieję, że nie zapomniałaś przyjąć tabletki! Ostatniej zresztą- czekasz zapewne na okres. Dopiero co się skończyło a tu znowu nie? Pozdrawiam-pa

1 dzień przerwy. Mam kiepski ten dzien, ale zaraz spadam do łużka żeby nie było gorzej! Co do pieczenia... Clotrimazol pomógł. ALe mam palmienie, o zgrozo znów. Teraz pozostaje mi czekanie na okres :-( Piersi bez zmian. Reszta ok! Atraktywna zastosuje sie do rady. Narazie jest ok ale od następnego opakowania Laktovaginal będzie w pogotowiu :-) Pozdrawiam serdecznie!!!! (Ps. To miało być wysłane wczoraj, ale net mi nawalał) do wieczora :-) Jovanko to własnie na wczoraj zaczął się pierwszy dzien przerwy. pamietnik zaczęłam pisac następnego dnia po wzięciu pierwszej tabletki.

Renika Sorka! Niby dobrze śledze twoje \"dni\" a widzisz? Przegapiłam 1 dzień! Trzymaj się cieplutko- wracaj do formy! Mnie została 1 tabletka- na jutro! Zobaczymy co dalej. Też mam zdiwne pieczenie!!! Ups. Pa

Witam! od jakiegos czasu sledze ten pamietnik i musze przyznac renika ze to byl strzal w 10 -przynajmniej dla takich kobitek jak ja,ktore zastanawiaja sie na tego typu antykoncepcja.Mam do Was dziewczyny pytanie czy musialyscie zrobic wczesniej jakies badania?czy lekarz wypisal Wam recepte na podstawie przeprowadzonego wywiadu??? Dziekuje za informacje...

2 dzień przerwy. Jest już drugi dzien. Jakiejś znaczącej zmiany nie odczuwam. Może jakoś psychicznie czuję ze odpoczywam. Czekam na okres. Mam pieczenie, swędzenie... Clotrimazol pomaga. Co do wydzielinki: dużo, i lepko - tak bym określiła to w skrócie. Jovanko mamy identycznie az jestem zaszokowana, że możemy mieć tak identyczne objawy :-) Joasku: Niestety ja żadnych badań nie przeszłam. Mój ginekolog bardzo dobrze zna moją historię, lecze sie u niego chyba z 6 lat. I miałam wrażenie że przepisał tak jak większośći. Uprzedził oczywiście co sie może dziac podczas brania dwóch opakowań. Jak będzie bardzo źle odstawić i przyjśc po następne. Badan nie robił... Ale widzę że jak narzie wybór nie był chybiony czuję się dobrze. Hmmm sama sie zastanawiam czy nie poprosić lekarza pierwszego kontaktu o skierowanie. A Ty Jovanko miałas zlecane badania?? Uprzedzam, że jutro wieczorem nie będę pisała bo wyjeżdzam do rodziców na weekend... jakies 10km od domu :-) Napiszę dopiero w niedzielę wieczorkiem. Serdecznie Was pozdrawiam :-)

Mam takie pytanko : Biorę tabletki antykoncepcyjne. Od zeszłego weekendu mam lekki katarek, chrypkęi troszkę jestem osłabiona. Ale żadnych lekarstw nie łykam. Stąd moje pytanie-wiem, że antybiotyki osłabiają działanie tabletek, ale czy zwykłe przeziębienie również??? We czwartek współżyłam ze swoim chłopakie, ale to był stosunek przerywany, niczego nie było.....jak to jest?????

Hej, dziewczynko droga... Przecież przeziębienie to nie antybiotyk? Ani w ogóle żaden inny lek... tylko lekka choroba... W jaki sposób kichanie i smarkanie miałoby wpływac na skuteczność antykoncepcji???

Już wyjaśniam :) : pomyślałam sobie, że wówczas organizm jest osłabiony, gorzej funkcjonujemy i dlatego nasunęło mi się to pytanie :) Ale dziękuję bardzo za odp-niestety nie wszystkie kobietki są tak mądre i wiedzą to już po przyjęciu 2 opakowań :)

3 dzień przerwy Nie ma mnie w domu.. No cóż... Zapowiada się super weekend. Zaopatrzyłam się w srodki higieniczne ponieważ spodziewam sie okresu. No i długo nie musiałam czekać. W 3 dniu przerwy pomiędzy opakowaniami dostałam okres. To dobry znak, że po pierwsze tabletki dobrze na mnie działają, a po drugie nie jestem w ciązy :-) Dałam się przekonac na ten rodzaj antykoncepcji i to był dobry wybór. Nie czuje sie rozczarowana. Narazie mam niewielkie krwawienie. Ale za to jest. Poza tym piersi bolą nadal. Żadnych bóli brzucha nie mam, a zazwyczaj podczas okresu bardzo mnie bolał. Czuje sie jak bym go wcale nie miała (ojkresu) :-) __________________________________________________________ 4 dzien przerwy. No to mnie zalało :-( Na szczęście nie aż tak jak zawsze zanim zaczęłam brać pigułki. Krwawienie takie jak przy normalnym okresie. Czyli można powiedzieć nadal że wszystko jest jak \"według planu\". Poza tym piersi chyba bolą mniej, pewnie to wynik tej przerwy kiedy hormony nie są dostarczane do organizmu. Poza tym wszystko ok. Żadnej huśtawki nastrojów, rozdrażnienia z powodu okresu. Jest ok! :-) Pozdrawiam Was serdecznie!!!

5 dzień przerwy Od 3 dni mam okres. Wszystko mieści sie w terminach więc nie mam czym się martwić. Jak narazie wydawałoby się, że tabletki są dobrze dobrane. Martwi mnie jednak fakt że nie miałam zleconych badań. Czy powinnam się tym martwić? A może któraś z Was wie po jakim czasie powinno się bezwzględnie badania zrobic?? I jakie to są badania?? Czy lekarz pierwszego kontaktu może takie badania zlecić?? Sie nazbierało kilka pytań :-p Poza tym wszystko bez zmian. Odliczam dni do nastepnego opakowania :-) Pozdrawiam :-)

Witam po przerwie. Dziś mój 3 dzień przerwy, i , co dziwne nie mam pojęcia, czy to co dostałam, to jest okres!!! Poczekam do jutra, może się co rozkręci -hehe. Co do badań to myślę, że za wcześnie na jakiekolwiek diagnozy. Też planuje konkretne badania( krwi, moczu itp.) ale dopiero po 3-cim opakowaniu. Ale to ja sama wyznaczyłam sobie taki optymalny termin, chyba żeby się coś działo niedobrego, to zrobie wcześniej. Pozdrawiam renka! pa

Witam po przerwie. Dziś mój 3 dzień przerwy, i , co dziwne nie mam pojęcia, czy to co dostałam, to jest okres!!! Poczekam do jutra, może się co rozkręci -hehe. Co do badań to myślę, że za wcześnie na jakiekolwiek diagnozy. Też planuje konkretne badania( krwi, moczu itp.) ale dopiero po 3-cim opakowaniu. Ale to ja sama wyznaczyłam sobie taki optymalny termin, chyba żeby się coś działo niedobrego, to zrobie wcześniej. Pozdrawiam renka! pa

6 dzień przerwy. Widzisz Jovanko ja miałam takie dość obfite ale nie tak strasznie krwawienie, które w zasadzie juz sie konczy. Kiedyś okres miałam przez 7 dni. A tu jak szybko sie zaczął tak szybko się konczy. Poza tym piersi juz w ogóle nie bolą. Zobaczymy czy przy nastepnym opakowaniu zaczną. Mam nadzieje, że nie. Pozdrawiam Kochanieńkie! :-)

Co do badań - ja robię raz na pół roku. ASPAT i ALAT (to są badania na wątrobę) i krzepliwość krwi (APTT). Tyle wystarczy. Mój lekarz i tak uważa, że przesadzam, że raz na rok by starczył, ale ja wolę sprawdzać regularnie, co się dzieje. Ponieważ nie chce mi sie łazić za skierowaniami, robię sobie te badania prywatnie w laboratorium. W sumie wychodzi mi 20-25 zł za całość. Myślę, że raz na pół roku mogę tyle wydać dla świętego spokoju...

7 dzien przerwy Niech skonam :-( bardzo boli mnie głowa i mi niedobrze od tego bóllu... Mam nadzieje, że to z głodu :-) Mąż ukochany kolację przygotowuje :-) Krwawienie ustepuje, nazwałabym to plamieniem. Jutro zaczynamy kolejne opakowanie więc zobaczymy jak to ze skutkami ubocznymi. Piersi mają swoj poprzedni rozmiar :-( Pewnie jak zacznę brać pigułki to znow się powiększą :-) Widzę atraktywna, że masz dobrego lekarza. Poza tym sama dbasz o te badania. Mnie mój lekarz zaskoczył bo badań mi żadnych nie zlecił. Zastanawiam się dlaczego... Już nie chodzi o to, że pigułki okazały się odpowiednie jak na mój gust ale na podstawie czego on mi je przepisał?? Pewnie gdybym miesiąc temu wiedziała tyle co dziś zapytałabym się 10 razy dlaczego akurat te... Za miesiąc wybieram sie do niego po receptę, więc zapytam się o te badania. Pewnie i tak bede musiała zapłacić bo on przyjmuje mnie w prywatnym gabinecie. Pozdrówka!

Jasne ze powinien ci zlecic badania, przede wszystkim czy z watroba wszystko w porzadku, no i usg piersi jak na moj gust... juz nie bede pisal dlaczego piersi, zeby cie nie stresowac, ale na pewno warto. Mi lekarz to co powyzej zlecil i normalna morfologie, mysle tak na marginesie ze dla wlasnego dobra warto czasem sie przebadac

Taki naprawdę porządnyt lekarz powinien zlecić przed pigułkami profil hormonalny. Czyli jak wygląda u Ciebie poziom hormonow na początku cyklu, jak w środku, a jak na końcu. To długo trwa i duzo kosztuje. Ale pigułki można dobrać na podstawie innych danych - wieku, długości cyklu, długości, obfitości i bolesności miesiączek, budowy ciała, cery, rodzaju włosów (tłuste czy nie), obfitiści owłosienia na ciele - te cechy świadczą o tym, czy kobieta jest bardziej estrogenna, czy neutralna, czy gestagenna. Tak dobiera się pigułki o odpowiednim \"klimacie\" hormonalnym. A inne rzeczy wychodza zazwyczaj \"w praniu\".

Dzień 1 (nowe opakowanie początek 7 października) Byłam przekonana że okres mi się skończył... ale nie. Mam jeszcze niewielkie krwawienie. Poza tym wsztsko w pożądku. Piersi w ogóle już nie bolą. Pierwsza tabletka wzięta :-) Zobaczymy jak to będzie z tym nowym opakowaniem. Atraktywna, ja myślę ze jak sie skonczy to opakowanie pojde do ginekologa i popytam o te badania. A jeśli nie da mi skierowań to zrobie je prywatnie. Pozdrawiam

Zrób, zrób - to nieistotne, czy robisz je w trakcie opakowania, czy w przerwie. Zrób sobie to, co pisałam, one są najwazniejsze - ASPAT, ALAT, APTT i coś tam jeszcze z krzepnięcia. Morfologia tez nei zaskzodzi, chociaz ja nie robię. Jak masz już troszkę więcej lat (około 30) możesz tez zrobić lipidogram i cholesterol.

Dzień 2. Wszystko wydaje sie ok. Mam kiepski dzien moze i z powodu pogody :-( Poza tym okres mam juz 7 dzien... Tak jak kiedys zanim zaczęłam brać pigułki. Ale był o wiele łagodniejszy. Nie mam nudności, libido wysokie ;-) piersi nienabrzmiale. Zobaczymy jak to będzie z nowym opakowaniem. Atraktywna dzieki za zainteresowanie i rady. Ide z końcem opakowania do ginekologa i pogadam o badaniach. A może lekarz pierwszego kontaktu moze wypisać mi skierowania?? Mam 26 lat wiec lipidogram odpada i cholesterol też... przynajmniej narazie :-) Pozdrawiam :-)

Dzień 3. Czuje się wyśmienicie :-) Żadnych skutków ubocznych jak na razie. Ale jak zaczęłam brać pigułki to dopiero po 5 dniach coś zaczęło się dziać więc wszystko przede mną. Oby nie! Mam nadzieję, że te tabletki są tymi dobrze dobranymi i trafionymi. Na pewno po skończeniu opakowania pójdę do swojego lekarza ginekologa aby dał mi skierowanie na badania J Mam nadzieję, że wypadną dobrze. Pozdrawiam :-)

renika>> a dlaczego cholesterol odpada? ja brałam tabletki jak miałam 20 lat i przestałam je brać, bo m.in. miałam za wysoki poziom cholesterolu... :( (tego złego cholesterolu, a za mało dobrego) Jak juz bedziesz robić badania, to zrób wszyskie: morfologia, próby watrobowe, czas krzepnięcia i cholesterol. Ja te badania zrobiłam po pół roku brania, bo lekarz powedział, ze wsześniej nie ma sensu... A tak poza tym, to bardzo fajny topik :) Pozdrawiam