do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Kochani! Witam Was, za oknem dominuje szarobury dołujący kolor, no cóż deszcz i chłód wiosną też potrzebny, ale żeby 6 stopni to już przesada:( >>>marlomyślę, że niedługo wróci słoneczna aura i znowu będziecie zasuwać na rowerkach z córcią, którą całuję gorąco i Ciebie ma się rozumieć też:D >>>Beatko cieszę się, że udał Ci się torcik, wobec tego życzę solenizantce wszystkiego naj naj naj, żeby spełniły się jej wszystkie piękne sny i udanej zabawy dzisiejszego wieczorka, całuję Was serdecznie:D i będę kończyć, boć rodzinka potrzebuje obiadku, papapa:D

Ja tylko tak, żeby podnieść leżącego:D

Aniutku....ja też podnoszę bo znowu daleko biedaczek

to jak go tak dzwigacie we dwie to ja wam pomoge, co trzy silne baby o nie jedna :) tylko jak zadyszki przy naszym topiku dostaniemy to niech nas ktos tlenem poratuje :)

No! Trzy silne baby to trzy silne baby nie ma to tamto! Nie będę się rozpisywać, bo tak cudnie na dworze się zrobiło, że grzech w domu siedzieć, więc podwijam kiecę, a raczej nogawki i lecę z córą na spacerek a potem do babci na obiadek(hurrrraaa!!! mam wolne od gotowania) to do zobaczonka niebawem:D

Buziaki wielkie ślą Wam i Waszym dzieciaszkom Szynek, Czasamianiołek, Ziemianka i Dziecko Kosmosu.

Robert!!! Toś się odezwał wreszcie, zapracowany i zabiegany podwójnie, potrójnie, poczwórnie tatusiu a nasz braciszku, całuski i Ty przekaż swoim skarbom i trzym się tam mocno na służbie najchlubniejszej w świecie

Kochani Moi.....ze wzgledu na brak czasu beata33 bedzie przez jakiś czas tutaj gościem:):):) ale jak tylko przywykne do nowej sytuacji obiecuje podnosić topiczek jak do tej pory:):):) Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie...i zmykam spac.....ja teraz kobieta pracujaca...zadnej pracy się nie boje :):):):) Buziaki o taaaaaaaaaaakie wielkie:):):):)

Moje dzieci są już "szkolne".Mam 33lata i cierpliwości coraz mniej. Jak zachęcić dzieci do nauki?Próbowałam różnych sposobów... Chyba nie zdałam egzaminu z bycia matką...Mam doła.Buuuuu!

Witajcie! Beaciu kobieto pracująca!!!Jak ci idzie aklimatyzacja, trzymam kciuki:D asia33 witaj wśród nas, pociesz się ,że każda z nas miewa chwile totalnych dołów. A ja sama za siebie mogę powiedzieć, że te doły z oskarżaniem siebie o wszystkie możliwe błędy wychowawcze są mi znane na wylot, kiedy wszelkie porównania z innymi matkami wychodzą na moją niekorzyść. Jednak nie można się poddawać bo z pewnością jeśli masz sobie coś do zarzucenia i dostrzegasz własne niedoskonałości (a któż ich nie ma) to świadczy o Twojej dojrzałości i odpowiedzialności i to jest piękne.Głowa do góry! a my zapraszamy na pogaduchy, bo rzeczywiście jesteśmy tu dla siebie prawdziwą grupą wsparcia choć przez internet. Jeśli zechcesz, podaj nam tylko Twój adres email tlenowy(jeśli masz w tlenie) i zaraz Cię ściągniemy. No to będę kończyć, czeka mnie duuuuużo pracy, ech, nie lubię poniedziałków. buziaczki i uściski papapapa

czesc Kochani:)Beatko a ty gdzie jeszcze pracujesz ?cosik nowego?zdradz siostrze:)U mnie jakies przesilenie wiosenne chodze jak jakas zakrecona,ciagle tylko spacki mi sie chce..:(znow..:) Asia 33 witaj:)zgadzam sie z Aniutkiem kochanym co do twojego dolka,mam nadzieje ze juz go nie ma:)Ja tez mam dzieciatko i czesto podobne przemyslenia do Twoich. dziecko_kosmosu fajnie ze sie odezwałes:)Jak bedziesz miał chwilunie to opisz (swoim rozbrajajacym sposobem:))co u Was. Buziaki..

Witajcie Asienko kochana Ty się przejmujesz a Twoje słowa są bardzo pocieszające, ja juz myślałam ze taki zwrot jak \"zachęcanie dzieci\" juz w ogóle wyszedł z użytku, bo ja jak mojego synka, który ma prawie 4 laka do czegoś nie \"zmuszę\" to sobie mogę gadać, zachęcać, prosić , mógłby nie jeść, nie spać, ooooo teraz np. od godziny 8 siedzimy przy śniadaniu i wygląda to tak \"no jedz!, weź tą kromeczkę!, bo Ci herbatka wystygnie, jedz!, gryź!, jedz!, Szymek kromka, jeszcze raz ugryź! usiać! ugryź! wrrrrrrrrrrrr jeszcze jak postraszę wyłączeniem bajki to udaje sie go zmobilizować hahhahhaha o i mi sie jeszcze dostało - ja do niego \"Szymek kromka\" a on do mnie \"mamo czy Ty musisz mnie tak drażnić\" hahhahah to jest mój cały draniul wiec Ty kochana się nie martw, bo jak u Ciebie jest jeszcze \"zachęcanie do nauki\" to nie jest źle, u mnie będzie szantaż by zechciał chociaż potrzymać książkę w ręce - ale musimy być twarde i stanowcze, nie poddamy się i przetrwamy nawet tą naukę szkolną, mam nadzieje ze dotrwamy przy nich do spokojnej starości bez rozstroju nerwowego ahhahah a mój synek właśnie kuka z drugiego pokoju i mówi mi \"dzień dobry - i tak mnie nie złapiesz\" dajcie jakiś karabin bo nie wytrzymam hahah- Asiu jak chcesz to podeślę Ci go na chwilkę - Ty go nakarmisz a ja chętnie siądę do nauki z Twoimi pociechami :) :) :) ide łyknąć hydroksyzynki by dorwac do wieczora haha :) :) :) Trzymajcie się kochani :)

Witajcie!! Podnosze topik bo zaginął w tłumie :) Przed nami dłuuuugi weekend i miejmy nadzieje ze pogoda będzie fantastyczna. Pozdrowionka dla wszystkich odwiedzających ten topik.Buziaczki!! Beatko>>trzymam kciuki ;)

Tunia dzięki za podtrzymanie, no ja się już dziś obawiałam czy jakiś respirator topiczkowi aby nie potrzebny, uff, odetchnęłam z ulgą, jednak nie...;) ja tylko tak szybciutko i znikam w odmętach czasu wolnego, hihi, do przyszłego piątku, więc z pewnością zajrzę na pogaduchy:D pa

Witajcie Kochani:) Dziś święto pracy więc co ja będę w domku siedziała:) dla mnie to dopiero wyzwanie:):):) Pierwszy dzień pracy:) ufffffff mam nadzieje ze nic nie poplącze:) Zmykam więc, ale wieczorkiem będę:) Buziaczki Kochani:)

No pięknie....:( ledwo znalazłam Nasz topiczek....:( Kobitki Kochane....co sie z Wami dzieje:( Pozdrwaiam Was bardzo serdecznie i biegne do łóżeczka umeczona całym dniem pracki.....

Ja nie mogę, co się dzieje??? Topik znalazłam chyba na dziesiątej stronie, ejże mobilizujmy się baby;) Walę w moją chudą pierś bom zaniedbała bardzo a bardzo i żałuję szczerze, ale już się zameldowuję. W domu kołowrotek, z jednej choroby w drugą i lało paskudnie kilka dni. Dziś za moim okienkiem nieco przyjemniej się być wydaje. Ale ze spacerku nici bo dziecko z mamusią na zmianę kaszlą i kaszlą, charkają, smarkają, lekarstwa łykają, bum cyk tra la la:D No, godzina zażywania się zbliża a po tej niesmacznej czynności należy się pół godzinki czytania przy ciasteczku, a potem obiadek i byle do wieczorka. buziaczki heeeeeej lećcie do całego towarzystwa!!!!!

Hop do góry i zmykam do pracki....papatki Kochani...wieczorkiem będe się dziś dotleniac:):):) oj brakuje mi tego bardzo :(

Buuuuuuuuu i znowu cisza:(:(:( No to ja coś naskrobię:P Pogoda u mnie w \"kratke\" dzis na przemian wychodziło słoneczko i padał deszczyk....ale taki fajnutki z piorunami:):):) Matka Polka...Kobieta pracująca daje rade w nowej pracy:):):) mam nadzieję ze wszyscy wiedza o co chodzi...:) Moje biedne dziecie chciało dziś dostać szóstke z matematyki....wstała sierotka raniutko i biegnie po brystol....bedzie robił graniastosłóp....siedzi w pokoju....steka....morduje sie....nagle cisza....mamuś, chodz zobacz jaki zrobiłem.....babeczki...głupio się było smiać więc udałam ze muuuuuuszę do kibelka....wracam powazna i mówię do Niego...synku ale to przypomina beret a nie graniastosłóp....uśmialiśmy się razem....jutro powtórka...czas żeby sobie mama przypomniała jak sie kleiło bryły:):):):) Babeczki Kochane....napiszcie coś tutaj bo Nas wywala z tego topiku:( a teraz już zmykam sobie do łóżeczka:) Pozdrawiam Was Kochane.....Śpijcie dobrze....papatki:)

witajcie no własnieja tez wczoraj zaglądłąm na topik i on taki mroczny sie zrobił ze sie wystraszyłam tą pustką i pózną porą, na mysl nasuwały mi sie tylko słowa \"cicho wszędzie, głucho wszędzie\" czy tu ktoś straszy czy co ze wszystkich wywiało??? Beaciu kochana a kiedy Ty jeszcze znajdziesz czas na bryły??? jak juz sie wszyscy do nich zabierzecie to moze kupcie kilkanascie tych brystoli hiihihi trzymaj sie Matko Polko kochana która wszystkim chce pomagać ponad swoje siłki i pamiętaj ze tęsknimy za Tobą dzisiaj będzie obecnośc na tlenie sprawdzana, wiec radze być obecnym, bo jak nie to marny Wasz los, wpadniemy osobiście co do niektórych i się rozprawimy hhihiih miłego dnia życze wszystkim, pa

Hop do góry....Pozdrawiam Wszystkich w słoneczną niedzielę:)

Hej, co ja tu będę pisać, znaczy, o czym? Bo od tych dziesięciu dni kiedy skrobnęłam nic się nie zmieniło, chore my dalej, ja i mała. Trzeci antybiotyk i dalej nic, lekarska wiedza się zakańcza w najmniej odpowiednim punkcie, kurde mol. Ech, idę spać chyba, bo nogi się trzęsą jak galareta, a i oczy sięsame zamykają, zdrówka, pa.

I znowu katar z gorączką się zaczął w nocy, dawno się nic ciekawego nie działo, ot co! Mam dooooooooooość!!!!!!!!! Wściekła jestem jak...jak....a i tak Was całuję serdecznie (żeby nie było, że nie ostały się we mnie ludzkie odruchy).

Aniutku Kochany...życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia...wypędz tą chorobę jak najdalej od Was:) No i widzicie babeczki o której ja teraz wracam do chałupki?:( eh życie..... Ale buziaki można i o tak póżnej porze przesłać....więc lecą już do Was:):):) Dobranoc Kochane....a jutro zycze Wam przepięknego dnia....ja jak codzień będe się dotleniała po północy:):):)

Podbijam bo topik daleko, daleko... I idę - nie czuję się w nastroju do pisania tylko do leżenia:( niemniej całuski Wam jak zwykle

Podnoszę do góry biedny Nasz topiczek bo ginie w tłumie.... A przy okazji pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę spokojnej nocki:) Papatki:) Buziaczki:)

czesc Kochani! U mnie tak jak u Aniutki(wiem co przezywasz:))chorobska panują.Maja mała nonstop chora:(Po krotce przeszła:rozczyczke,zapalenie ucha,silna reakcje alergiczna najprawdopodobnie po antybiotyku,a teraz zaczeła pokaszliwac...wiec chyba zrozumiecie czemu mnie tak mało tu ostatnio:)W Gdansku tak jak chyba w całej Polsce ostatnio lato w pełni ,goraco słonecznie i pieknie:)Dzis tylko leje okrutnie:)Całuje was mocno i nie zapominajcie o mnie!:)Pa Beatko alez zapracowana jestes!I masz jeszcze czas na komputerek!brawo!Ty to jesteś aktywna babka!Pozazdroscic:)

Witajcie Kochani:) Korzystając z chwilki wolnej między jedną a drugą pracka nabazgram kilka słówek przy okazji podnoszac topiczek:) Pogoda u mnie przeeeeepiękna...słonko świeci i nareszcie przestało lać z nieba...ale idzie to w parze z niechęcią dzieciaczków do nauki...a koniec roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami U mnie...(odpukać)...wszyscy zdrowi.Ewelcia tylko opaliła sie tak bardzo, ze meczy się teraz po nocach biedactwo marlo Kochana...jak byśmy mogły o Tobie zapomniec...czekamy cierpliwie aż wszystkie kobitki dołączą do Naszych wieczornych(no teraz to bardziej nocnych) pogaduszek A ta moja aktywność nocna kończy się na spaniu do południa...ale co tam??? czy to ważne kiedy się śpi?:):):) No to zmykam moje Kochaniutkie pomidorówę gotować i zaraz do pracy będę się zbierała:) Życzę Wam przyjemnego popołudnia i dużo słoneczka na cały tydzień...papa

o jak sie ciesze ze ktos wymyslil taki topik a w ogole to nudzi to źle powiedziane- tak duzo zajec ze nie wiadomo w co rec e wlozyc tylko ze to wszystko takie nużącei zrobisz to wszystko a zaraz znowu musisz to samo

witajcie Babeczki zwłaszcza te aktywistki nasze :) co to na wszystko czas znajdą :) witaj Meg to słowo -nudzi- traktuj jak w cudzysłowie, my \"matki Polki\" to wiemy, ale co niektórzy zdążyli sie oburzyć z tego powodu jeśli masz tlen to zapraszamy na miłe wieczorki