Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość suanna

do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Polecane posty

Aaaa, jeszcze jedno mnie strasznie zaciekawiło i nie mogę wytrzymać! Robert, a co to jest TBC??? Bo wiesz, ja jestem z głuchej i glębokiej prowincji i na takich zdobyczach cywilizacyjnych zupełnie się nie znam (co jest eufemizmem na stwierdzenie, że słyszę o tym po raz pierwszy). ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani...mam juz necik:) i nowe mieszkanko tez:) dzis mija tydzien jak tutaj mieszkamy:) chałupka jest extra..sąsiedzi bardzo mili tylko moja kocina cieżko zmiane przechodzi..mogę w pełni nazwac się osobą uzaleznioną od internetu bo w pierwszej kolejnosci załatwiałam podłączenie prądu zaraz potem internetu a reszta to juz jak się uda;) zapraszam wszystkich na parapetówke:) buziaki słonka moje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, gratulacje z okazji przeprowadzki, ja myślę, że fotki z nowego lokum to niedługo nam prześlesz, co? Wiesz, ja mam to samo chyba, niedawno trojan zaatakował kompa i kilka dni kwarantanny wyprowadziło mnie z równowagi. Myślałam, że zgłupieję, normalnie mną trzepało - to zdaje się, typowe objawy uzależnienia...;) Trzeba się leczyć? Pa i całuski ogromne😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutku no pewnie ze fotki to obowiązkowa rzecz:) jak tylko się uporam z poukładaniem wszystkiego tam gdzie powinno leżec zaraz Ci wyśle;) a tymczasem całuje wszystkich bardzo mocno i zmykam bo praca jutro z rana czeka na mnie...papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpieszę wyedukować moją Siostrzyczkę prowincjuszkę. TBC (ang. total body conditioning) Trening dla osób początkujących. Zawiera zarówno ćwiczenia wzmacniające jak i wydolnościowe. Dzięki takiej formule wzmacniamy mięśnie oraz przygotowujemy układ oddechowy i krwionośny do trudniejszych zajęć. Po kilku miesiącach regularnych ćwiczeń, można przejść do bardziej zaawansowanych form treningu. Zostałem znów wujkiem. W końcu mamy w rodzinie dziewczynkę, po czterech chłopakach. To moja siostrzyczka Ania ją powiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie Bracie, proszę koniecznie przekazać ucałowania i gratulacje dla Ani od Ani!!! Anie to w ogóle fajne babki są, nie? A ich córeczki...to brakuje słów! He he! :D 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co, burze przeszły, nawałnice i łącza Wam zerwało czy jak???!!! Pisać mi tu zaraz!!! No a tak poza tym to buziaki😘 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutku juz pisze :) haha ale Ty niecierpliwa kobieta jestes;) kurde wiecie co??? kupiłam sobie szafe...no na to nowe mieszkanie...czekałam 2 tygodnie zanim mi wysłali...no i przy skladaniu tych \"puzzli\" okazało sie ze nie ma 4 elementów nadstawki..:( dzis reklamowałam i musze czekac 42 dni zeby mi dwi głupie deseczki przysłali...:( normalnie szok...a juz myślałam zę cos się w tym naszym pieknym kraju troszkę zmieniło...wory z ciuchami jak stały tak stoją bo nijak je w nieistniejacej nadstawce poukładac... ale ogólnie mieszka mi sie 100% super:) mam fajną sąsiadkę Ewcię:) ostatnio kiedy wracałam po 12 godzinach pracy zmeczona a jeszcze bardzoej głodna rozmyslałam co by tu na ruszt rzucic bo kiszki marsza grają..wchodzę do domu...na stole w kuchni pierożki z serkiem i mietą...cieplutkie...pachnące...tylko pałaszowac...:) tak się bidula przejęła ze tyle pracuje ze mi obiadek zrobiła:) zrewanżowałam sie sobotnią pizza:) extra jest miec tak zyczliwe osoby blisko;) słonka moje kochane...ja to juz se spac pójde bo nocą byłam w pracy..co prawda w dzien spałam....i nie spałam bo córa po raz pierwszy pojechała na jezioro bez mamy i taty...ma wrócic we czwartek...ja juz chce zeby był czwartek:) nadopiekuńcza mama się odezwała hahah dobrej nocki kochani....papatki..i słuchac mi się Aniutka...pisac o wszystkim...i juz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, taka sąsiadka to prawdziwy skarb:) Gorące pozdrowienia dla Pani Ewci 🌻 że się tak wspaniale opiekuje naszą Kobietą Pracującą!!!:D I jak się udał wypad nad jezioro? Już piątek, więc córunię masz z powrotem w domciu, co? U mnie wakacje wyglądają bardzo prozaicznie, a w każdym razie okropnie leniwie, od tygodnia nie chce mi się gotować, mało tego, unikam kuchni jak ognia (odreagowuję codzienne ślęczenie nad garami). Mąż spytał tylko, czy w przybliżeniu mogę określić jak długo to potrwa..;) to bardzo kłopotliwe pytanie...Ale jest bardzo dzielny i od trzech dni do dziś robił sobie i Werci ziemniaki z kwaśnym mlekiem, które pałaszowali z wielkim smakiem, więc nie miałam wyrzutów. A ja tymczasem wzięlam się za kompleksowe remanenty i grzebię w różnych szpargałach...Połowa rzeczy zagracających chatę nadaje się do wyrzucenia...już mam dość(może wolę gary?), ale ktoś to musi zrobić;) No, lecę zmyć po kolacji i ścielić łózia, buziale😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie to Wy tu jeszcze pisujecie???? chyba trzeba jakąs imprezę zrobić na tlenie, bo kurde juz nie ma z kim pogadać, wszyscy zapracowani czy co???? a ja mam wakacje do połowy sierpnia i co z tego , jak na necie nikogo nie uświadczę w przypływie % w głowie, pozdrawiam, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa zapomniałam dodać, ze mi kontakty pożarło, wiec odzywać się do mnie ludzie, no !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻😘🌻 Heeej! Basiulku ja już się odezwałam do Ciebie, mam nadzieję, że sobie wpisałaś??? Daj znać, ok? Umówmy się na jakieś pogaduchy, baby, co??? A mnie w głowie jazz gra, bo byliśmy na festivalu jazzowym w ostatni wekeend. Się działo...Od rana do nocy jazz... :D 🌻😘🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam Aniutku, bo ja jazzu nie trawię, dla mnie to obłęd, byłabym nabuzowana po 10 minutach, jazz dla mnie to jakieś przypadkowe dzwięki, mam zbyt tępe ucho, i zerową motywację dla zrozumienia tej muzyki :( za odzew dziękuję, trzymam Cię za słowo z tymi pogaduchami, wytłumaczysz mi na czym jazz polega, co???, hehhe a przy winku to może nawet zacznę słuchać, haha :) pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczki kochane pogaduchy jak najbardziej wskazane...:) ja jutro ide na ostatnia nocke i mam tydzien wolnego!!!!! :) wybłagałam...wyprosiłam...i mam wolne od 2 lat całe 7 dni wolnego ;):):) sama nie wiem co z tej radosci robic:) ale licze na to ze bedziecie tutaj i pogadamy...odezwijcie sie moje babki kochane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BO WIECIE LEPIEJ
A jak zrobić cappucino z wykorzystaniem ekspresu ciśnieniowego. służy do tego podobno ta dysza z parą ale jaki jest przepis na takie cappucino. w instrukcji do ekspresu też nic nie pisze na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jestem. Kobitki a może spikniemy się dziś wieczorkiem, co? W zeszłym tygodniu nie wchodziłam na neta, bo upały tak dawały w kość, że człowiek nie wiedział, gdzie się schować:O Trzymajcie się cieplutko i Buzialki 😘:classic_cool:😍:classic_cool:😘:classic_cool:😍 :classic_cool:😘:classic_cool:😍:classic_cool:😘:classic_cool: 😍:classic_cool:😘:classic_cool:😍:classic_cool:😘 :classic_cool:😍:classic_cool:😘:classic_cool:😍:classic_cool: 😍:classic_cool:😘:classic_cool:😍:classic_cool:😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, niedobrze, znowu cisza...Ludzie, ruszcie się trochę... :( ja wpadam w wir zakupów przedwyjazdowych, bo już za tydzień planuję się smażyć na plaży. Nie mogę się doczekać, ajjjj, ja chcę nad morze! buziale na razie, ale jeszcze tu zerknę 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tema
hejka .. Poczatek watku jakies taki niemrawy, narzekajace kobitki, które nudza sie przy swoich pociechach...nie odnalezione w zyciu, bez wlasnego miejsca, czegos brak..nieszczesliwe(?) ,... i tu sie poniekad odnalazlam, postanowilam napisac....a patrze na koniec...rozchichotane babeczki ktore nie wiedza w co rece wlozyc :) a moze to te same kobiety? tylko tak sie pozmienialo? Alibo odnalazly sens w tych codziennych nudnosciach i sie wnich zafascynowaly ... Niezle. Ja w kazdym razie mam synka 8 miesiecznego. Nie przyzwyczajona do siedzenia w domu, troche mi nieswojo. no i ta rutyna - nauka i opieka na Synkiem. Ciezko mi. Eh nie o to chyba chodzilo. Monotonnie mi. Zapisze sie na joge, przynajmniej dzisiaj o tym myslalam. Piszcie czesciej..brakuje mi towarzystwa. (Co za egoistka:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Tema😘Zapraszamy gorąco, tu właśnie siedzimy my, czyli babki i jeden facet, co się tak \"nudzą\", że już czasem nie wiedzą w co ręce włożyć ;) Ludki, ja tylko na momencik zerkam tu i spadam nad morze! Do zobaczyska za dwa tygodnie! :D Buzioooooooooooooooole! 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 😘🌻😘🌻 🌻😘🌻😘 Ahoj! :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i chyba kurka wodna nie dojdziemy do tej 100-ej strony :( a szkoda:( buziaki wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, melduję posłusznie, że wróciłam znad morza. :D Byczyłam się totalnie, opalałam też ale już nie tak totalnie, opychałam nieprzyzwoicie i....jeszcze mi mało!!! Ech...nad morze by, jeszcze...A tu, widzę zastój, ejże! Do dzieła! Obiecuję, że gdy tylko zdołam opanować postwczasowy rozgardiasz, możecie spodziewać się relacji ;) I liczę na wzajemność, czy ktoś gdzieś był??? Pisać mi tu zaraz. Buzioooooooleeeeeee!!!!!!!!!! 😘😍😘 😍😘😍 😘😍😘 😍😘😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowni Państwo, zgłaszam wniosek o reaktywację niniejszego topiku, co jest możliwe wyłącznie przy czynnym współudziale wszystkich Państwa bo biedny, mały Aniutek samotnie nie podoła tak wzniosłemu zadaniu :( 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniutku juz Ci pomagam;) co prawda resztkami sił bo to jutro szkoła się zaczyna i trzeba dzieci naszykowac ale chęci się licza;) oj babki...dopiero zaczęły się wakacje a juz rok szkolny przyszedł i znowu się zacznie...Łukasz.......wstawaj bo zaspisz...Angela...lekcje odrobione?? jak sobie o tym pomysle to mi się słabo robi...Łukasz,facet 15-to letni buntuje sie jak cholera ze nie bedzie chodził do szkoły w mundurku jak On to mówi jak debil....Angela...nowa szkoła...mamuś musze ładnie wygladac...kup mi prosze nowe ubrania...normalnie zastrzelic się tylko...to ja jeszcze żywa żegnam się z Wami i spac zmykam...całuski wysyłam...papa babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiya26
Witam was kobietki:) Ja co prawda bede zaprowadzać synka do szkoły za rok dopiero..ale mogłambym juz w tym roku,ale znajomi mówią ze sie jeszcze nachodzi (mam jedno dziecko) wiec zacznie sie dopiero za rok. Fajnie ze powstał taki temat,nie wiedziałam ze powstał wogóle:) fajnie ze sie natknęłam na niego:) Mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do siebie:) Czasem tak jak autorka tego topiku i wiele innych Matek ,nudzi mi sie cholernie ,mimo ze jak każda Matka i zona ma dużo zajec,ugotuj posprzątaj i.t.p. ja ogólnie juz mam dosc byc kura domowa:( ale cóz zrobię jak trza to trza. Pozdrawiam serdecznie !:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł Babki i Facecie!!! ----->Nadiya26🌻 i 😘 dla Ciebie, gorąco witamy i zapraszamy! I co, i rok szkolny wziął się i się zaczął. Ach, doprawdy, na myśl o wzniosłych słowach dyrekcji mających za cel zapewnienie, że perspektywa dziesięciomiesięcznej harówy jest jedyną słuszną drogą do osiągnięcia życiowego sukcesu, ogarnia mnie dziwna słabość. Po południu miało być w szkole spotkanie z panem z firmy krawieckiej, która będzie szyła mundurki tudzież uniformy dla dzieci ale nie doszło do skutku z powodu, że w/w pan nas olał. Specjalnie przerwałam najmilszą na świecie czynność, to jest zakupy bez męża i z wywalonym jęzorem, ledwie łapiąc oddech przyleciałam do szkoły. I co, i straciłam tam aż czterdzieści bezproduktywnych minut na oczekiwaniu, zamiast spędzić ten cenny czas błogo w mniej lub bardziej przyciasnych przymierzalniach. Miałam pisać o wczasach ale coś mi się nie chce więc o tym innym razem. Teraz czeka mnie pakowanie plecaka drugoklasistki i lulu bo ciężko już utrzymać powieki. Buziaczki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×