do matek siedzących w domu z małymi dziećmi,którym bardzo się nudzi

Tego co najepsze Wam oraz Waszym Zajączkom i Kurczaczkom życzą dziecko kosmosu, Ziemianka, Matełszek i jeszcze w skorupce Szymon

Moi Kochani..... Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę Wam wszystkiego co najpiekniejsze i najważniejsze....tego ,co nadaje sens Naszemu życiu,a mianowicie dużo miłości....Miłości nie tylko żony,męża,dzieci,rodziców ale także każdego drugiego człowieka,Boga i samego siebie.... Bez wielkiej miłości nie było by również tych wspaniałych zbliżających się Świąt Zmartwychwstania! Wesołych Świąt Kochani......

I jeszcze Aniutek leci, leci i składa w pośpiechu strasznym życzenia Wam świąteczne, słoneczne żeby tchnienie wiosennych przebudzeń przyniosło Wam odnowienie, upiększenie wszystkiego co stanowi wasze życie. Radości, radości, radości całe stosy :D:D:D spadam do sałatek i przygotowywania koszyczka ;)

Malutki Baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki, gdy nikt nie widzi chorągiewką buja i beczy cichutko WESOŁEGO ALLELUJa!:) Wesołych Świąt Kochani!Buziaki.

Podniosę biedaka bo przydeptany równo i żal mi się zrobiło. Ejże, co tam słychać po świętach, co, Mamuśki i Tatuśki??? Trawicie świąteczne jadło pewnie, ja właśnie dokańczam wędliny, sałatki i placki, popijam raz figurą raz normosanem plus krople żołądkowe, ech, już mam dość na czas dłużej nieokreślony;) no bo i sny jakieś męczące się przytrafiają jako zwykłe następstwo obżarstwa i kilogramy się przytrafiają też nieproszone... No zwijam się i spadam na łoże biedne, trzeszczące jakoś dziwnie głośniej pode mną od tych kilku dni;) do juterka;) i buziaczki dla całej topikowej paczki

up up

podnosze

Może ja...jako pierwsza ( chyba tutaj jako najstarsza ) napiszę kilka słów... Zabrał nam Pan Ojca Świętego na ogrody swe,żeby mógł się rajskim życiem cieszyć....nie trzeba sie smucic....On napewno by tego nie chciał....

Przepraszam ze te rozesmiane emotki......tak miałam ustawione....:(

Kochana Beatko!Zgadzam sie z Toba.On odchodził radosny spokojny i my tez tacy powinnismy byc...choc to bardzo ciezke..Całuski Kochani.

Witajcie Kochane, wpadłem tylko na minutkę podzielić sie z Wami swoją radością wielką. Od 1.25 jest nas już czworo. SzymON. Jest cudny, cudny, cudny. Powtarzam się bo muszę ciągle przekonywać o tym Ziemiankę, gdyż jeszcze go nie widziała - cesarka ze znieczuleniem ogólnym. 3550 g, 54 cm, inne wymiary mniej ważne więc nie podaję. Uciekam. Buziaki. Postaram się wysłać Wam wkrótce zdjęcie. Miałem zrobić to dziś alem kabla zapomniał. Hihi jakby był ze mną Mati Kabelek to by się nie mogło zdarzyć. Pa

Gratulacje gratulacje Tatusiu!Domyslalam sie ze narescie jestescie w pełnym składzie!Wymiarki Szymonka idealne:)Ucałuj dzielna Ziemiankę i szczesliwego braciszka,a Tobie Tatusiu życzę siły i wytrwałości bo szczęscie napewno masz!!:)Czekam z niecierpliwoscia na fotki małego jak znajdziesz chwilke to slij:)Buziaki.

przesyłam graulacje dla szczęśliwego tatusia no i dumnego brata, dużo duzo uscisków dla maluńkiego Szymunia, i serdeczne pozdrowienia dla umęczonej mamusi, trzymajcie sie cieplutko całą czwóreczką Pozdrawiam rowniez wszyskie netowe ciocie :)

Gratulacje szczęśliwy Tatusiu....wielkie ucałowania dla żony i dzieciaczków.....Z całego serca życze Wam, zeby maleństwo rosło szybko i zdrowo.... A przy okazji podnosze topiczek bo gdzieś się zawieruszył biedaczek daleko....:)

Witajcie najmilsi!!! No i ostatnia jestem, za to bardzo bardzo gorąco ściskam naszą dzielną Ziemiankę i Jej trzech (już) urwipołciów życząc aby szybko wróciła do sił, ba! Nawet żeby Jej przybyło po trzykroć;) Tatusiu równie dzielny, na Twoje ręce składam one gratulacje i mocą siostrzanej władzy:D nakazuję dbać o Tę, która dała z siebie wszystko, a Ty masz Jej choć i nieba przychylić a i tym Skarbom dwom mniejszym jednako miłość ojcowską rozdzielać i niech Ci się to zwraca z nawiązką:D niechaj Wam szczęśliwe gwiazdy świecą we dnie i w nocy

Witajcie Kochani:) Aniutku ostatnia nie bedziesz bo ja z opóźnieniem gratulacje złoże :) wielgachne buziale dla Mamusi i dzieciaczków, niech nabiera siłek bo teraz dwóch czasmianiołków ma :) Tatusiowi też buziala przesyłam i niech trzyma sie dzielniutko ojcowska milością promieniejac :) Milego Dzionka życze Wszystkim :) buziale papa:)

Anulko a toś mię wyratowała z opresji wstydu bo jużem tak rzadko bywała tu ale się poprawić obiecuję:D i co zapomniałam wcześniej teraz nadrabiam, otóż buziaczki i ściskacze mocne wysyłam wszystkim Wam i Waszym pocieszkom. No i będę łypać dziś wieczorkiem czy się kto aby nie pojawia, o ile mnie połowica precz od monitorka nie przepędzi, ale ja się tak łatwo nie dam, co to to nie;) raz jeszcze cześć i czołem:D

I na dokładke jeszcze ja:D Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Nasz Tatusiu kochany gratulacje gratulacje gratulacje!!! Z niecierpliwoscią czekam na fotki Waszego Dzidziusia.Gorące buziaczki dla Ziemianki i chłopaków. Musze sie z Wami troszkę podotleniać Siostry, bo zaczyna mi tego brakować. Trzymajcie się cieplutko!!!!

Hej hej Kochani....:) Podnoszę topiczek....Pozdrawiam serdecznie i biegnę do pracki:):) Do wieczornego dotleniania kobitki.....

Cześć!!! A tak chciałam przyjść do was pod wieczór, tak sobie planowałam... i nie dało rady a to z tego smutnego powodu, że mi się mężuś i córa rozchorowali, biedactwa. Gorączka, bół główek, gardełka i nocka rozwalona. Mieliśmy spokój niemal cały rok no to przyszedł czas na wiosenne osłabienie i w domku szpital a ja jak zwykle muszę się trzymać bo niechbym tak też się wyłożyła to byłby niezły cyrk, no lecę do roboty, papa, buźka

Ufffff....dokopałam się do Naszego topiczku:):)...jak tak dalej pójdzie to trzeba bedzie go w archiwum szukac:):):) ale co się dziwić kiedy słoneczko pięknie świeci....ogrzewa Nas, a przeciez tak długo czekaliśmy na wiosne...na tą prawdziwą wiosne... Muszę się Wam pochwalić że moje dziecie w srodę kończy 13 latek:) ....jak biedna przeżywa....a czy wszystko sie uda...czy mama na czas zdązy torcik upiec....no i koniecznie..ma być 13 swieczek a nie jakieś 2 z cyfrą 1 i 3 :):):):)...mamuś...jak dmuchac to dmuchac:):):):) Pozdrawiam Wszystkie mateczki Kochane umeczone codziennym zmaganiem się z życiem...i tatusia....Naszego rodzynka:) Buziaczki Kochani:)

To ja też tak króciusieńko, byleby podnieść biedaka, bo coś go znowu zalewa fala badziewia. Wiecie, że czasem mi się nie chce zaglądać na forum i szukać, patrząc na te arcyciekawe tytuły innych topików...gęba się sama krzywi na ich widok:/ No, swoje zrobiłam, spróbuję iść spać (jak się uda) z zatkanym, piekącym nosem i głową bolącą od kichania i smarkania:( papa i buzialki Wam

Ja podziwiam wszystkie mamy, zwłaszcza te młode, za cierpliwość i oddanie. Chwała wam, mnie z trudem by to przychodziło. A przynajmniej ciężko mi to sobie wyobrazić. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy!!!

Czesc kochani!Oj długo mnie nie było....Codziennie odbieram mała z przedszkola i do wieczorka na rowerkach smigamy tak sie wciagnełysmy ze o bozym swiecie zapomniałysmy:)Faktycznie pogoda cudna!W Gdansku prawie codziennie dochodzi do 16 C.Az miło patrzec na paczusie na drzewkach i ten ranny ptasi spiew:)Buziaczki i do zobaczenia w tleniku moze mi sie uda dotrzec:) Tatusiu nasz a co u Ciebie i rodzinki?

Witanko! Deszcz deszcz zimno szaro brzydko katar kaszel. bleee oto mój dzień dzisiejszy, ciekawe jaka pogoda u reszty Polski? Co u Was, hej podnośmy ten topiczek bo znów ginie;) całuśne całuski wysyłam

W Gdansku to samo.Szaro i zimno brrrr zaledwie 4C dzis:(chociaz słonko swieci na całego!Całuski i lece:)

Witajcie Kochani :) W Lublinie lało wczoraj okropnie...a zimnica taka ze az z domku nie chciało sie wychodzic...ale dziś słoneczko chyba przypomniało sobie jakie jego zadanie i świeci pięknie:) Tak jak podejżewałam(jak czegoś bardzo chcesz to zawsze nie wychodzi) biszkopt piekłam 3 razy:):):) ale już trzeci udał się ...Angela ręce załamywała i jak tylko prodiż otwierałam, wielkimi oczami patrzyła opadnie czy tym razem się uda:):):)...tak to jest jak ktoś nie ma zdolności do pieczenia ciast:):)...no ale juz jest gotowy..pięknie przystrojony i czeka aż jubilatka wróci ze szkoły:):) a jaka chętna dziś tam biegła....Mamuś...dziś to nawet mnie pytać nie będą:):) ehhhh te dzieciaczki:):) Dziecko.....bardzo dziękuję za foteczki:):) przecudne macie maleństwo....:) No ale na mnie już czas....biegnę do pracki a Wam zyczę pięknego i równie słonecznego dnia jaki jest u mnie....buziaczki...całuski:)