Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MONIKA 24

czy karetka zawiezie mnie do szpitala, w ktorym ja chcę rodzić?

Polecane posty

Gość MONIKA 24

czesc, zastanawiam siię, czy jak zazcnie sie akcjaporodowa i wezwę w ówczas karetkę pogotowia to czy zawiezie mnier ona do szpitala, w ktorym chcę rodzić zcy do najbliższegio.... czy wiecie jak to jest teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monek0621
Oczywiście że Cię zawiezie tam gdzie chcesz rodzić. Teraz masz prawo wyboru i kiedy karetka przyjedzie to pierwsze co to padnie pytanie gdzie chcesz rodzić. J rodziłam 3 lata temu itak już było. Pozdrawiam i życzę powodzenia Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izmya
oczywiście, że zawiezie Cie do szpitala najbliższego! Zastanów sie - czy opłacałoby im sie wieźć Cię być może przez cale miasto do wymarzonego szpitala, np. w śniegu, korkach itd. jesli na ta karetkę czeka ktos NAPRAWDĘ potrzebujący??? Zazwyczaj jadą na sygnale , ale powtarzam - do najbliższego szpitala. Także mała rada - lepiej miec naszykowaną kaskę na taxi i wtedy niech Cię wiezie gdzie zechcesz. Nie pisze tego z głowy - dowiadywałam się , bo i mnie to za chwile czeka, znaczy się .. jazda na porodówkę :D Zyczę wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izmya
p.s. Karetka zawiezie Cię do najblizszego spzitala, o ile będzie w nim miejsce... jeśli nie, to do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj kretynki, która napisała że zawiezie cię tam gdzie chcesz rodzić, oczywiście że zawiozą cię do najbliższego w którym będzie miejsce, dowiadywałam się i dlatego skorzystałam z usług taxi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zastanów sie... gdyby każda rodząca wzywała karetkę czy nawet logistycznie byłoby to możliwe? w Krakowie w zeszłym roku urodziło się 7 tysięcy dzieci. xxxxxxxxxxxxxxxxxxx a dlaczego chcesz wzywać karetkę? nie masz męża, rodziny, samochodu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
karetka to nie taksówka, zawiozą cie tam gdzie oni bedą uważac za stosowne a nie gdzie sobie ty życzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO DZIŚ KTOŚ WZYWA KARETKĘ DO RODZĄCEJ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety nie zawioza cię tam gdzie ty chcesz tylko do szpitala do którego należysz,ja się też dowiadywałam jak to jest .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko autorki postu ma teraz 9 lat, więc nie produkujcie się tak namiętnie ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ktos podniosl ten temat, widocznie ktos chcial dowiedziec sie wiecej na ten temat jednoczesnie go nie pow ielajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prosza cie, tu regularnie jakiś debil wywleka starocie, które w archiwum tylko admini chyba mają ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mozliwe, nie siedze tu zbyt czesto wiec nie wiem co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kilkunastu dobrych lat nie rejonizacji wiec nie nalezy sie do zadnego szpitala. A karetka wiezie zawsze do najblizszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karetka wiezie tam gdzie każde dyspozytor CPR, niekoniecznie do najbliższego lub tego gdzie chce rodząca. Zresztą, karetki nie są od wożenia do porodów. Co innego poród nagły i piorunująco postępujący, ale to wielka rzadkość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a ja nie jestem taka pewna czy w ogóle karetkę do ciebie wyślą ,ja nie dalej jak miesiąc temu wzywałam karetkę do rodzącej u mnie w domu koleżanki która miała termin na za prawie 3 tyg i przyszła do mnie i jakoś po godzinie dostała skurczy ,zaczęła rodzić ,wezwałam karetkę bo nie mogłam z nią jechać ,jedno dziecko małe ,drugie ze szkoły miało wracać a nie miało klucza ani tel abym mogła zadzwonić do niego, więc najpierw spowiedź co ile skurcze ,które dziecko ,ile lat ma rodząca czy wody odeszły jak tak w jakim kolorze jak nie odeszły ,to kazali wezwać taxi więc zadzwoniłam do kolegi taksówkarza i on ją zawiózł ,nie mamy szpitala daleko więc zdążyli i ona po przyjechaniu do szpitala urodziła za niecałe 2 godziny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×