Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

Gość Anda
Witajcie:-) Wszystkim pewnie nie jest zbyt wesoło ale to szczególny czas i może to trudno zrozumieć ale postarajmy się radować. Ponieważ jestem dalej u rodziców (a pochodzę z Częstochowy) będąc dzisiaj na mieście widziałam tłumy pielgrzymujących ludzi z najbliższych okolic - to jest naprawdę niesamowite. Pozdrawiam wszystkie Majówki i dzieciaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Majoweczki w poniedziałkowy poranek:-D Melduje,ze u mnie wlasnie trwa remont!W zwiazku z tym-moze mnie któras przygarnie na jakies dwa tygodnie???;-)Bo ja na dzien dzisiejszy mam juz dosc...nie ma nic gorszego niz remont w domu,zwłaszcza teraz!Do tego jeszcze ta obsesja,ze urodze w trakcie,choc nic na to nie wskazuje;-).Trzymajcie kciuki,zeby poszło w miare szybko i bezbolesnie (mysle o remoncie),bo w domu wariatów pewnie nie maja netu...a czuje,ze jeszcze troche a tam wyladuje!!!:-P Ok,nadeszła siła robocza-wiec do dzieła!!! Pozdrawiam serdecznie🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
śpisz...pięknie tak....po kątach cisza gra.......... ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi28
... ... Witajcie, nadal czuję straszny smutek. Na wiadomość o śmierci P. tak się zdenerwowałam, że dostałam (chyba?) skurczy, tzn. zaczął mi boleśnie twardnieć brzuch. To chyba nie było naturalne?:( Czy któraś z Was też tak miała? Dzidziuś urósł bardzo i ułożył się tak, że regularnie kopie mnie w wątrobę, aż mnie podnosi. To przestaje już byc przyjemnym łaskotaniem. Ale mimo to dobrze mieć znaki, że jest i ma się dobrze! Postanowiłam, że jednak pójdę na L4 i to jak najszybciej. Coraz ciężej siedzi mi się za tym biurkiem (kość ogonowa boli!), poza tym zauważyłam, że za rzadko się ruszam- po pracy jakoś nie mam siły na spacery. Myślę też, że już najwyższy czas na porządki wiosenne i przygotowanie miejsca dla dzidka. U mnie remont zacznie się dopiero w tym tygodniu (!!), bo dopiero kupiliśmy mieszkanie, więc czeka nas odnowienie wszystkiego. Tak że Mała Mi - nie masz się o co martwić - pociesz się, że inni mają gorzej. My na pewno nie zdążymy przed rozwiązaniem, więc chwilkę będę musiała pomieszkać u mamy;) No i to sprzątanie poremontowe - nie wiem, jak sobie poradzę! Ale staram się być dobrej myśli, czego i Wam życzę! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gabi-miałam to samo co Ty przez weekend.Tyle,ze ja jak zaczełam płakac to zadna siła nie była w stanie mnie uspokoic...PT po długich persfazjach wmusił we mnie ćwiartke relanium i chyba dobrze zrobił,bo napewno mniej zaszkodziło Dzidziorowi niz moj nastrój... Cały czas jest mi smutno...:-(.Czuje sie jakby odszedł ktos z najblizszej rodziny...nawet bym nie pomyslała,ze tak przezyje smierc Papieza...Jestem zdania,ze mamy duzo szczescia,ze zyjemy w tym czasie co On zył... ----------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Gabi-miałam to samo co Ty przez weekend.Tyle,ze ja jak zaczełam płakac to zadna siła nie była w stanie mnie uspokoic...PT po długich persfazjach wmusił we mnie ćwiartke relanium i chyba dobrze zrobił,bo napewno mniej zaszkodziło Dzidziorowi niz moj nastrój... Cały czas jest mi smutno...:-(.Czuje sie jakby odszedł ktos z najblizszej rodziny...nawet bym nie pomyslała,ze tak przezyje smierc Papieza...Jestem zdania,ze mamy duzo szczescia,ze zyjemy w tym czasie co On zył... ----------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby19
witam wszystkie przyszłe mamusie:) ja równieżmam termin na 2 maja (chyba bede miała swoją dzidzię na rękach najszybciej:)) )strasznie boję się porodu ,bo zewsząd slyszę straszliwe opowiesci na ten temat: ze to taki straszny ból ,wyczerpanie psychiczne i wogóle jedna wielka masakra.Boje sie że moze sobie nieporadzę ,Wy tez macie podobne obawy? z drugiej jednak strony juz niemoge sie doczekac kiedy bede mogła w końcu przytulić mojego synka:) wy tez macie taki twardy brzuszek? czy ktoras z was pali papierosy? odpowiedzcie szybciutko:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby19
witam wszystkie przyszłe mamusie:) ja równieżmam termin na 2 maja (chyba bede miała swoją dzidzię na rękach najszybciej:)) )strasznie boję się porodu ,bo zewsząd slyszę straszliwe opowiesci na ten temat: ze to taki straszny ból ,wyczerpanie psychiczne i wogóle jedna wielka masakra.Boje sie że moze sobie nieporadzę ,Wy tez macie podobne obawy? z drugiej jednak strony juz niemoge sie doczekac kiedy bede mogła w końcu przytulić mojego synka:) wy tez macie taki twardy brzuszek? czy ktoras z was pali papierosy? odpowiedzcie szybciutko:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby19
witam wszystkie przyszłe mamusie:) ja równieżmam termin na 2 maja (chyba bede miała swoją dzidzię na rękach najszybciej:)) )strasznie boję się porodu ,bo zewsząd slyszę straszliwe opowiesci na ten temat: ze to taki straszny ból ,wyczerpanie psychiczne i wogóle jedna wielka masakra.Boje sie że moze sobie nieporadzę ,Wy tez macie podobne obawy? z drugiej jednak strony juz niemoge sie doczekac kiedy bede mogła w końcu przytulić mojego synka:) wy tez macie taki twardy brzuszek? czy ktoras z was pali papierosy? odpowiedzcie szybciutko:)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiorella
Witam. Jest nam wszystkim bardzo smutno z powodu smierci Ojca Swietego.Jedna, jedyną duszą tak wiele ubylo.Teraz wszystko umilklo i tylko zal jest w naszych sercach.Pod koniec zycia bardzo cierpial, wiec czym jest bol porodowy w porownaniu do cierpien Papieza.Cierpienie nie jest na darmo.Wszystko przetrzymamy, zrobmy to dla Niego.On chronil poczete zycie.Przykro, ze nasze nienarodzone jeszcze dzieci nie uslysza Papieza, ale postaramy sie przekazac im wszystko kim byl i czego nas nauczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! podobnie jak Mala Mi, zdziwilam sie ze tak mna wstrzasnelo odejscie papieza.... jak kogos bliskiego z rodziny... dopiero teraz zdalam sobie sprawe ze to byla juz jedyna ostatnia osoba o tak wysokim morale, ktora byla autorytetem moralnym, ktora wymagala najwiecej od siebie i nie stosowala podwojnej miarki w stosunku do siebie i innych... To byl naprawde Wielki Czlowiek... a wracajac do nas, jak sie miewacie dziewczyny? Bylam u lekarza i wszystko jest w porzadku, dzidzia przewrocila sie do gory nogami i jest szansa ze juz tak zostanie, wazy prawie dwa kilo i wg obliczen ma wazyc 3500 przy porodzie. Ja natomiast po kilku niefortunnych spotkaniach z ginekologami podczas trwania ciazy utwierdzilam sie w przekoaniu ze \'przyciagam\' jakos do siebie to czego sie boje czyli zlekcewazenia i niedopatrzenia przez lekarza. Jak moze ktos pamieta - postanowilam znow zmienic ginekologa, poszlam na umowiona wizyte i sie okazalo ze umowionego ginekologa dzis nie ma - nieobecny - przyjmie mnie tez lekarz ale asystent ginekologa. nie znam sie na tych ich stopniach - grunt ze lekarz, z wizyty jestem zadowolona a najbardziej z faktu ze wszystko w porzadku. Jedyne co mi dokucza to napiecia - bole w podbrzuszu - jakby miesiaczkowe - czy to moze te skurcze przepowiadajace? pojawiaja sie zwlaszcza po wysilku ( he he wysilku - zeby ktos nie pomyslam ze uprawiam biegoi dlugodystansowe - zwyczajnie pokrece sie pol godziny po mieszakniu i przed gotowaniem obiadu juz musze kwadrans posiedziec) i wieczorem. Na spotakniu z polozna uslyszalam ze te skurcze Braxton Hicksa czy jak im tam, pojawiaja sie od 36 tc i maja za zadanie powoli skracac i zmiekczac szyjke macicy a wtedy okres rozwierania jest latwiejszy do przejscia, taaaak wszystko ma swoj cel... Wiecie co, wcale juz sie coraz mniej boje porodu, po prosto wielkosc brzucha wplywa tajk niedogodnie na jakosc zycia ze juz sie nie moge doczekac... no i jakos to bedzie... Moja dzidzia zaczelo nowy sposob \'poruszania sie\' juz nie tyle kopie co wyciaga sie, wypycha nozki i gdybym miala chudszy brzuch to pewnie moglabym ja posmyrac po piecie... Pozdrawiam dziewczyny w trakcie remontu, jak dobrze ze to nie ja ;-) I jeszcze apropos picia w duzych ilosciach - o czym pisala Paulina, cos w tym jest, ja z kolei wyczytalam ze picie duzych ilosci moze stanowic czynnik obnizajacy ryzyko pojawienia sie gestowy ciazowej czyli zatrucia, kiedy sie zbyt malo pije i jest niski przeplyw plynow przez lozysko droga hormonalna wymusza ono podniesienie cisnienia zeby zwiekszyc ukrwienie. Tak wiec pijcie duzo! ja z tym nie mam problemow, suszy mnie i nosze zawsze przy sobie butelke wody a po jedzeniu to wlacza mi sie pompa ssaca... myslalam ze to moze juz poczatki cukrzycy ale badania narazie nie wykazuja odstepstw od normy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie majóweczki W końcu pogoda zaczęła nam dopisywac.Nie wiem jak wy ale jak było zimno miałam ochotę na spacerki ,a teraz jak cieplutko to mi się poprostu nie chce.Nogi odmawiają mi posłuszeństwa.Puchną bez ograniczen.W końcu mój gin dał mnie na USG z którego i tak niewiele się dowiedziałam.Powiedział mi tylko ,że dzidzia obróciła się główką w dól ( i całe szczęście bo już nie martwię sie ,że grozi mi cesarka)Oczywiśćie płci dalej nie znam bo mój lekarz nie chce mówić:( Ale skoro wytrzymałam w niewiedzy tyle czasu to przeżyję jeszcze te 7 tyg.Dowiedziałam się również ,że prawdopodobnie urodzę wcześniej niż mam wyznaczony termin. Od ostatniej wizytki przybył mi kilogram. Dziewczyny napiszcie jakie Wasze bobaski mają wymiary.Chciałabym porównać i mniej wiecej wiedziec czy dzidzia rośnie podobnie do rówieśników.Jedyne wymiary jakie podał mi gin to: BPD -84,8 FL -64,8.Wagi w przybl;iżeniu też nie znam. Reszte tłumaczy faktem ,że ma kiepski sprzęt i niewiele sie z niego dowie.Łożysko mam II stopnia umieszczone na scianie tylnej.(nie bardzo wiem co to ma znaczyć ze na scianie tylnej) Teraz kazał mi przychodzić co 2 tygodnie az do porodu. Pytanie do dziewczyn z Wrocławia: Wybrałyście już jakiś szpital? Ja jakoś nie moge sie dalej zdecydowac .Proszę doradzicie mi gdzie najlepiej rodzic .Tak zeby było dobrze i dla dzidzi i dla mnie:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabela
tabelka SISZI..........SOPOT...........1 (17)MAJA............12...chłopiec - Iwo ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............17....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................9...... -Hania SZAFIRKA.........................13 MAJ................5....dziewczynka(?) Dorcia 77....Nowy Targ.......16 maja.................dziewczynka MADI30............................16 MAJ................10.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................10....Dziewczynka? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................15....dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................9,5..... Julita BETI 32.......Wrocław...........19(12) Maj..............12.. . Kajetan RYBKA 27...........................19 MAJ...............?.........? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............11...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............16...Igor KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............9....Michalinka MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................8,4............? JUNIE..............................27.MAJ...............9..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA...........Kielce............29 MAJ................11.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......7...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec MELANIA..........................18 CZERWIEC.........10.......chlopiec Fiorella.......Wroclaw...........10 CZERWIEC.........10.......Seweryn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda
Witam Was wszystkie :-) Dzisiaj w Wawie jest msza narodowa i choć wiem że nie wystoję całej to jednak pójdę. Wiecie taka refleksja mnie ostatnio naszła - ja urodziłam się ponad miesiąc po wyborze Karola Wojtyły na Papieża (nie znam więc innego życia) a moja córcia urodzi się w przykrym roku jego śmierci. Cóż postaram się aby znała Jego nauki, które wiele każdemu dały i mam nadzieję, że nie zanikną :-( A co do samopoczucia, to po świętach chyba mnie znów przybyło - w każdym bądź razie już wszyscy w końcu zauważyli że to może już niedłuo :-) Moja córcia niestety dalej nie chce się obrócić ale mam jeszcze nadzieję, że zdąży :-) Podobno można stymulować muzyką ale nie wiem czy to coś da - ja uważam że ona wie co robi i jak się ma obrócić to się obróci :-) Z jednej strony zazdroszczę wszystkim które mają remont :-) Ja jestem nadal na etapie poszukiwania mieszkania, co wcale nie jest łatwe i dalej nie wiem gdzie się podzieję z Małą a czasu coraz mniej :-( Trochę to przygnębia ale myślę pozytywnie :-) Przynajmniej pogoda nastraja pozytywnie :-) W tym tygodniu obiecałam sobie zrobić całe pranie ale zobaczymy jak mi to wyjdzie. Najgorzej z praniem ręcznym - trudno się schylić do wanny a inaczej u mnie się nie da :-) Będę prać na raty :-) Pozdrawiam Wszystkie Duże Brzuszki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Malgosia, na tylnej scianie to w porzadku, obilo mi sie gdzies ze grunt zeby nie przy ujsciu macicy bo wtedy to sie nazywa lozysko przodujace i takie ulozenie stanowi zagrozenie dla malucha w czasie porodu. (ja tez mam na tylnej scianie macicy). W sprawie wymiarow nic Ci nie pomoge bo nie otrzymalam zadnych Malgosia, jak to nie chce Ci powiedziec? a prosilas go o to? a moze nie widzi dokladnie i nie chce sie pomylic? mi tylko raz powiedziano ze dziewczynka (za to na pewno) gdy bylam ostatnio u drugiego lekarza wcale nie widzial plci bo tak sie ustawila dzidzia. Atlanta, pozdrawiam serdecznie, zycze latwego rozwiazania i zajrzyj do nas juz \'PO\' :-D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anda, ale sie minelysmy ze wpisem :-D Ty to masz opanowane pozytywne nastawienie, mam na mysli to jak spokojnie piszesz o tym ze szukasz mieszkania... zycze powodzenia!!! !!! mi tez sie ciezko schylic, moze podczas prania wstaw do wanny stolek, taboret i na to miske? Jak ostatnio pytalam lekarza o to do kiedy dziecko moze si eobrocic to powiedziala ze normalnie do 36 tc ale ze zdarza sie pozniej tez. Moja dzidzia sie obrocila ale lekarz powiedziala \'miejmy nadzieje ze tak juz zostanie\' czyli teoretycznie mijesjca jest malo ale nasi akrobaci nie ustaja w przeksztalceniach pozycji... hmmm wczoraj \'probowalam\' przymierzyc moje spodnie sprzed, widok fatalny, ledwo weszly na pupe, w okolicy rozpietego rozporka ukazal sie ogromny brzuch, no a z ta pupa to tez nie tak lekko... ale bedzie jazda po porodzie, cieplo, slonce, a tu nie ma w co sie ubrac, jedne ciuchy za male - inne za duze... eee zartowalam, tak sobie tylko... juz sie nie moge doczekac, byle dokulac sie jeszcze te 6 tygodni potem jeden wysilek i juz zaczynamy nowa jakosc zycia... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robie \'wiosenne porzadki\' poszperalam kilka stron wstecz i uzupelnilam dane ktore poginely inie dostaly sie do tabelki. Moze ktos chce cos dodac? SZISZI..........SOPOT...........1 (17)MAJA............12...chłopiec - Iwo ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............17....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................9...... -Hania BETI 32.......Wrocław.........12 (19)Maj..............12.. . Kajetan SZAFIRKA.........................13 MAJ................5....dziewczynka(?) Dorcia 77....Nowy Targ.......16 maja.................dziewczynka MADI30............................16 MAJ................10.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................10....Dziewczynka? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................15....dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................9,5..... Julita RYBKA 27...........................19 MAJ...............8............? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............13...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............16...Igor KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............13....Michalinka MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................8,4............? JUNIE..............................27.MAJ...............9..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA...........Kielce............29 MAJ................11.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......7,5...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec Fiorella.......Wroclaw...........10 CZERWIEC.........10.......Seweryn MELANIA..........................18 CZERWIEC.........10.......chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia__25
to powyżej to moja sprawka...:) sama nie wiem jakim cudem udał mi sie taki twórczy wpis.... swoją drogą...to podziwiam Was...te remonty...prania....nawet Koniczynie chciało sie uzupełniać tabelę...ja narazie przygotowuję sie psychicznie do prania.... Codzienie wstaję juz z bólem pleców...i nie boli mnie kość ogonowa..tak jak niektóre z Was..ale plecy między łopatkami.... skurcze tez mnie łapią czasami...ostatnio nawet podczas jazdy samochodem...ale musiałam sie gimnastykować...:(... strasznie ciężko jest mi sie ruszać...a mimo to chodze jeszcze do pracy.... jakoś tak lepiej praca działą na moją psychikę niz widok teściów w domu...:) i wcale sie nie dziwie ze nie macie siły na spacery.....śliczna pogoda....a ja zrobie zaledwie pare metrów i juz stękam....i dysze.... mam nadzieję ze moja kuracja antybiotykowa zakonczy sie juz w przyszłym tygodniu i bede miała w koncu jakieś normalne wyniki. Na następnej wizycie będę miała USG i mam nadzieję ze dowiem sie czegoś więcej o dzidzi. Podobno na 99% bedzie dziewczynak...ale jak wszystko możliwe ze ten jeden procent będzie latał miedzy nogami Malucha...a wtedy moja gina sama będzie nosiła te sukienki...:) Jak zdążyłam sie zorientowac na podstawie własnych spostrzeżeń Sylwia lezy sobie w poprzek i ani mysli obrócić sie główką w dół....jak dotąd obraca sie czasami tylko wokół własnej osi i wypina mi pupcie w pępek.....zresztą i tak juz wystający. Jeżeli chodzi o rozstępy to nie mam nowych prócz tych w okolicy pępka na bliźnie po kolczyku....ale ona nie sa bardzo widoczne..:).... co do szpitala we Wrocku....to tez zadałam to pytanie na naszym topiku bo kompletnie nie mam pojęcia w czyje ręce powierzyć moje dziediątko....chyba zdecyduję sie jednak na IMaja bo 4 na 5 zanjomych kobiet jest bardzo zadowolonych z porodu w nim....a 2 z nich rodziły u mojej lekarki.... chyba na tym zakoncze swoje wywody.... jak mi sie coś przypomni to napisze.... pozdrowionka .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda
Koniczyna, ja muszę myślec pozytywnie :-) Tak się jakoś powywyijało ostatnio że w przeciwnym razie pozostało by mi płakać a nie chcę dręczyć Małej. Dla niej więc się uśmiecham i z uśmiechem podchodzę do wszystkiego. I na szczęście mam kogoś kto mówi że będzie dobrze :-) Nie wiem czy ja się jakoś źle odżywiam ale już kolejny raz czuję się tak jakbym się czymś zatruła. Czy wy też tak macie?? A jem same zdowe rzeczy - sałatę, warzywa, pyszne szyneczki, jogurciki i normalne obiadki. A dzisiaj to chyba zaraz zwolnię się do domu bo po prostu nie mogę usiedzieć tak mnie kręci w żołądku. I to nie dziecko napierające bo ona akurat jest ułożona inaczej - chyba że perfidnie :-) wbija mi paluszki w żołądek i źle trawię :-) A chciałam pójść dzisiaj chociaż na połowę mszy :-( a pewnie wyląduję w łóżku :-( Wczoraj uświadomiłam już szefostwo że pracuję do końca kwietnia (jak mi się uda) a później to tylko ewentualne konsultacje przez telefon. Chyba że będzie mnie ciągnęło do internetu to wpadnę do pracy bo tu w domu na razie nie mam. A wpadnę chociażby po to aby sprawdzić która z nas już urodziła :-) :-) To do usłyszenia jutro, PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iris_73
witam po dłuzszej przerwie w pisaniu (ale nie czytaniu) po ostatniej wizycie u gin-a doznałam lekkiego szoku i musiałam wszystko przetrawic - moja dzidzia w dniu 24.03.05 miała wymiary jak w 35,5 tyg więc lekarz uprzedził mnie że mogę urodzic nawet z końcem kwietnia, z wrażenia nie spytałam nawet o wage i te wymiary nie dostanę tez zwolnienia na 2 ostatnie tygodnie ponieważ "po 38 tygodniu ciąża jest juz donoszona i jak się coś dzieje to powinien mnie kierować do szpitala a nie na zwolnienie" na razie mam L4 do 21 kwietnia czyli jednak bierze pod uwagę raczej początek maja jako datę porodu jak nie chce iść do pracy to mam wziąć L4 od innego lekarza na inną chorobę (twierdzi że interniści też nie zawsze bez problemu wydają) np od ortopedy lub wziąć macierzynski ja jeszcze nie wiem co zrobię bo dodatkowo mój szef jak się dowiedział o moim zwolnieniu to się ponoć wściekł i na razie czekam az mu przejdzie a potem będę ewentualnie rozmawiać o macierzyńskim ja też mam takie dziwne twardnienie brzucha - jakby skurcze ale dziś idę na KTG zalecone przez lekarza może dowiem się czy to tak powinno być - czy wy już miałyście robione KTG? ile razy? Nadia i Malgosia - ja tez nie zdecydowałam sie jeszcze na szpital we wrocku, chodze na szkole rodzenia prowadzona przez polożne z Kamienskiego i dużo wiem na temat tego szpitala ale slyszalam b. duzo zlych opinii wiec nie wiem, rozwazam mozliwosc zaplacenia poleconej poloznej z tamtąd ale z kwoty 600 zł (tyle to kosztuje) 300 zł idzie ponoc dla szpitala, do tego 150 porod rodzinny - strasznie mnie to wkurza tyle kasy..., myslę jednak dosc powaznie o Trzebnicy przekonaly mnie dobre opinie z internetu, bylam tez ogladac porodowke - wrazenia pozytywne ale jutro ide do okulisty - byc moze bede musiala miec cc- jak Mala Mocca - wiec czekam z decyzja Nadia_ -a jesli chodzi o 1 maja to polozna na szkole rodzenia twierdzi ze slyszla ze sie poprawilo... my juz mamy wszystko prócz wózka (straszny klopot z wyborem) i paru drobiazgów, teraz powoli piore i prasuję, jesteśmy tez juz po remoncie... moj luby uwinął się b. szybko - to tylko 24 m2 mieszkania nie zazdroszczę tym ktore są w trakcie lub przed... ja za to mam mamę w szpitalu - przed zabiegiem i babcie - w szpitalu po zabiegu - a tu z takim bebolem... i ciągle coś mi dolega... no, rozlazłam się to kończę.. piszcie co u was mimo tych smutnych dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Pewnie i tak zapomnę połowy rzeczy tu napisać. Ostatnio jestem jakaś spowolniona i to we wszytkim,nawet jąkać się zaczynam :-). To wszytko chyba przez ta śmierć naszego Papieża-jeszcze nie mogę uwierzyć. W roku moich narodzin został Papieżem, a teraz tuż przed narodzinami mojego dziecka zabrakło go. Właśnie poprzez jego śmierć uświadomiłam sobie ,że On to całe moje życie. Już nigdy nie będzie kogoś takiego... Łożysko może być umiejscowieone na tylniej lub na przedniej ścianie. Najważniejsze aby było wyżej niż ujście z macicy. Wymiary mojego maleństwa z 31+5 hbd wynosiły BPD 88mm AC 239mm FL 64mm Wagę oszacował na 1503g Tina mój Kuba ma 4 latka,jest bardzo samodzielny.Wiem ,że będzie mi już w stanie pomóc w prostych czynnościach np gdy coś trzeba będzie podać. Wie o tym ,że będzie dzidziuś .Ale pewnie nie zdaje sobie sprawy ,że nie będzie tak kolorowo.Choć staram się z nim rozmawiać i mówić mu jaki będzie dzidziuś. Że będzie cały czas spał,jadł i płakał a w swych opowieściach mówięm mu ,że tak samo było z nim.Synek reaguje na to śmiechem :-)Nie obiecuję mu, że będzie fajnie.Mój synek jest bardzo zaborczy w stosunku do mnie więc wiem ,że będę musiał bardzo uważać aby go nie odtrącić niechcący. Zobaczymy jak to będzie. Skurcze miewam i to czesto,nie są bolesne.Czasami zażywam sobie no-spe.Jutro idę do kontroli zobaczymy co mi powie gin. Na razie kończę,pewnie ja wyślę wiadomość okaże sie ,że o czymś zapomniałam napisać.Ostatnio ciągle mam takie wrażenie. Ale jak co to jutro też jest dzień. Pa. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tabela
SZISZI..........SOPOT...........1 (17)MAJA............12...chłopiec - Iwo ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............17....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................9...... -Hania BETI 32.......Wrocław.........12 (19)Maj..............12.. . Kajetan SZAFIRKA.........................13 MAJ................5....dziewczynka(?) Dorcia 77....Nowy Targ.......16 maja.................dziewczynka MADI30............................16 MAJ................10.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................10....Dziewczynka? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................15....dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................9,5..... Julita RYBKA 27...........................19 MAJ...............8............? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............13...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............16...Igor KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............13....Michalinka MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................8,4............? JUNIE..............................27.MAJ...............9..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA...........Kielce............29 MAJ................11.........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......7,5...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec Fiorella.......Wroclaw...........10 CZERWIEC.........14.......Seweryn MELANIA..........................18 CZERWIEC.........10.......chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, Fiorella, widze ze bylas ;- dlaczego nic nie napisalas? Nadia, milo ze sie odezwalas, mi tez ciezko i podziwiam Cie i te dziewczyny ktore pracuja... a kysz bakterie - ile mozna brac antybiotyk, pij duzo i badz dobrej mysli :-) Iris, to niesamowite co piszesz a kiedy ta dzidzia zdazyla sie tak \'donosic\'? czyzby jakies zakrzywienie w czasoprzestrzeni? czyto znaczy ze od poczatku mialas zle wyliczony termin czy ona szybciej dojrzala? a w sumie to chyba chodzi o tydzien roznicy, tak? pozdrowienia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta32
Cześć dziewczyny! Po raz pierwszy znalazłam tę stronę i zaciekawiły mnie wasze wypowiedzi. Jestem w 32 tygodniu ciąży , termin mam co prawda na 2 czerwca,lecz najprawdopodobniej urodzę pod koniec maja, a to ze względu na fakt iż konieczna będzie cesarka. 10 lat temu urodziłam córkę, podczas porodu były trudności i okazało się,że jestem za wąska w miednicy i konieczna była cesarka. Z tego powodu zdana jestem tylko na taki rodzaj porodu i teraz. Więc umówię się pod koniec maja. Od 6 lat starałam się o drugie dziecko. Leczyłam się....i nagle zaszłam w ciążę. Jednak od początku były problemy-najpierw krwotok( brałam duphaston), potem skurcze( najpierw ratowałam się nospą, potem 2 pobyty w szpitalu i włączono mi fenoterol i isoptin) Teraz powoli zmniejszam dawki fenoterolu,ponieważ skurcze ustąpiły, z czego się cieszę,bo ten lek działa na mnie fatalnie( drżenie rąk, kołatanie serca) . Mam jednak nadzieję,że wszystko dobrze się skończy i cieszę się z każdego następnego dnia...tygodnia....nie lękam się już przedwczesnego porodu ,bo wiem,że dotrwam :D. A płci niestety nie znam-dzidziuś ustawia się pupcią ( wstydliwy,albo złośliwy,bądź chce zrobić mi niespodziankę ) . Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie,pa,pa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wpadłam na chwile w ramach odsyresowania sie od remontu... Juz mam dosc!!!!!!!!!!!!!! Witam Edyte,fajnie ze tak nas duzo:-D Sprobuje wkleic Cie do tabelki,ale nie recze za efekt;-) SZISZI..........SOPOT...........1 (17)MAJA............12...chłopiec - Iwo ADA28.........Dąbrowa Gorn.....4 MAJ...............17....chłopiec EWE-LI-NA........................6 MAJ..................7.....chłopiec IRIS 73.........Wrocław.........7 MAJ.................11......chłopiec JUSTKA24.........................7 MAJ.................8.....chłopiec RUBINA.....Dolnyśląsk..........10 MAJ................9...... -Hania BETI 32.......Wrocław.........12 (19)Maj..............12.. . Kajetan SZAFIRKA.........................13 MAJ................5....dziewczynka(?) Dorcia 77....Nowy Targ.......16 maja.................dziewczynka MADI30............................16 MAJ................10.....dziewczynka MARANA...........................16 MAJ.................5.........? PAULIINA ......Poznań..........17 MAJ ................10....Dziewczynka? AWESSI......Szczecin..........18 MAJ................10.....Dziewczynka? JASMIN21.........................18 MAJ.................15....dziewczynka ANDA.........Warszawa.........19 MAJ................9,5..... Julita RYBKA 27...........................19 MAJ...............8............? NADIA 25........Wrocław....... 20 MAJ...............13...... Sylwia MAŁA MOCCA .....................20MAJA..............13.... -Julia/Ida MAŁA MI...........................20 MAJA..............16...Igor KONICZYNA.....Brugge .........24 MAJ...............13....Michalinka MAL-GOSIA.....Wrocław........24 MAJ................8,4............? JUNIE..............................27.MAJ...............9..........chłopiec DARK SIEDE.......................29 MAJ................7......dziewczynka TINA...........Kielce............29 MAJ................11.........? EDYTA32......................2 CZERWIEC............?...........? IWANKA.........Chełmek...........6 CZERWIEC.......7,5...........? AŚKA 30...Szczecin............ 6 CZERWIEC.........6...... chlopiec Fiorella.......Wroclaw...........10 CZERWIEC.........14.......Seweryn MELANIA..........................18 CZERWIEC.........10.......chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atlanta
Witam wszystkich.W poniedzialek bylam w szpitalu na badaniach i zapisie. Tetno dziecka w porzadku natomiast skurcze dochodzily do 50 % . Cisnienie mialam podwyzszone 140na 95. Oczywiscie moj lekarz chcial mnie zostawic w szpitalu , ale ublagalam go aby tego nie robil. Obiecalam ze bede codziennie mierzyc cisnienie (wiec biegam do przychodni), a gdyby cos sie dzialo to zaraz jade do szpitala. Przepisal mi tabletki na obnizenie cisnienia, ktore biore trzy razy dziennie. A tak prawde mowiac to nie wiem skad wziely sie te problemy z cisnieniem. Zawsze bylo ok. Termin mam na 12 kwietnia wiec to juz niedlugo. Ciekawe czy urodzi sie w terminie? Corce na swiat sie nie spieszylo i urodzila sie 10 dni po wyznaczonym terminie. Jesli mogla bym wybierac to wolala bym urodzic nawet dzisiaj , bo 15 maja czeka mnie komunia corki i dobrze by bylo dojsc do siebie po porodzie. W piatek mam sie z powrotem zglosic na zapis i w tedy zobaczymy co bedzie. Pozdrawiam mamy i dzieciatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anda
Witajcie, Rubina - jesteśmy w tym samym wieku - nie wiem czy zauważyłaś, też miałam takie refleksje jak ty na temat Papieża, o czym napisałam :-) Jak to trudno czasami uwierzyć że my już prawie rodzimy :-) Mam nadzieję że wszystkie dotrwamy do swoich terminów i później będziemy chwalić się naszymi bąbelkami :-) Wczoraj odniosłam sukces - pomimo że było mi niedobrze uprałam wszystkie pokrowce z wózka i fotelika samochodowego. To było najgorsze bo musiałam prać w rękach - niby napisane że w pralce można ale w delikatnym proszku bez wirowania itp, więc wolałam wyprać w rękach, bo jakby coś nie wyszło to nie darowałabym sobie :-) Za resztę ciuszków i akcesoriów mam zamiar zabrać się w tym tygodniu. Czekam tylko aż koleżanki rodzice przyjadą po jej rzeczy - zawalają mi mój malutki pokoik i nie mam się gdzie rozłożyć z rzeczami dla dziecka. Ale mają być w piątek lub w sobotę więc wypiorę i poprasuję :-) Ja do pracy chodzę głównie z nudów - nie wyobrażam sobie samotnego siedzenia cały dzień w domu, a ile można chodzić po sklepach czy po parku :-) No i póki się dobrze czuję to mogę pracować :-) Chociaż tutaj też siedzę sama w pokoju to jednak świadomość że ktoś jest obok dużo daje. No i co najważniejsze mam internet !!! Pozdrawiam wiosennie, głaskanko dla brzuszków (albo brzucholi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Nawet nie wiecie jak zazdroszcze Wam przygotowan dla Maluszków...Ja na dzien dzisiejszy mam tynk we włosach i zamiast podłogi w małym pokoju...piwnice!!!Dokładnie tak,mieszkamy na parterze i gdy wywalalismy to,co mieli na podłodze poprzedni mieszkancy okazało sie ,ze podłoga jest tak spruchniała,ze trzeba ja zlikwidowac całkowicie.Az do piwnicy własnie...Zasypac,wylac beton...normalnie budowa!!! Od wczoraj ratuje sie herbatka z melisy,bez niej byłabym juz w Tworkach;-) Zeby tylko Igor sie nie pospieszył...tfu tfu-ja nawet nie mam gdzie isc w razie \"wojny\",tym bardziej,ze jeszcze pies(86 cm.w kłebie i 70 kg.wagi!!!)i kot musiałby sie wyprowadzic razem ze mna.Nikt z rodzinki mnie nie przygarnie z taka wesoła i liniejaca gromadka,no i jeszcze wrzeszczaca,jesli Maluch wyskoczy...Ale PT obiecuje,ze zdazymy z remontem,zrobił sobie wolne w pracy i remontuje dzien i noc z obłedem w oczach! Uff,troche sie Wam wyzaliłam,juz mi lzej:-D Wpadne tu jeszcze pozniej,czasu mam duuuuuzo,a do zadnej pracy przy remoncie mnie nie dopuszczaja. Buziaczki dla wszystkich Majowych Mam!Pa pa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta32
mala mi77- serdecznie współczuję,gdyż przeżyłam taki remont kilka lat temu. Ja również mam psa-lecz znacznie mniejszego-suczkę jamniczkę. Kota też ,lecz zamieszkuje korytarz ze względu na niszczycielskie zapędy wobec mebli domowych :) . Ja w tym roku zdobyłam się tylko na remont pokoju dla dzidziusia, w czym pomogli mi rodzice, no i mąż. Moja córka nie może doczekać się ...chciałaby siostrzyczkę, ale nie wiem co będzie-jak pisałam maluszek nie chce pokazać :P . Jestewm z Pomorza, dokładnie z Kościerzyny,to miejscowość położona na Kaszubach, jest tu może ktoś z okolic? Całuski dla brzusiów i mam, pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×