Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rubina

TERMIN MAJ 2005

Polecane posty

WItajcie w Nowym Roku:D Właśnie wróciliśmy z pięknego białego spaceru. Pierwszy spacer w tym roku:) SYlwester udany, było miło i spokojnie. Było u nas kilka osób, w tym mój brat z dziewczyną. Tosia śpi niespokojnie przez ząbki, więc często musiałam ją tulić, bo się wybudzała. I za którymś razem zasnęłam razem z nią.:) ALe ze mnie gospodyni:P Dzięki temu dziś nie jestem nieprzytomna, tylko niewyspana jak zwykle. DO 12 dotrwałam, z nianią w kieszeni (elektroniczną oczywiście;))poszliśmy na łąkę puszczać ognie. Pięknie było. Wasyl szalał, on uwielbia takie akcje, w końcu rasa myśliwska, więc odporność na strzały ma w genach. WYbiegał się i dzięki temu rano nas nie budził. Ogólnie fajnie zaczął się ten rok. Jeszcze raz Wam życzę, żeby był wspanialy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pustki jakieś:p Iga zachowała sie na imprezce sylwestrowej superowo. Pobawiła sie do 21 poszła spać, wstała o 23,45. Obejrzała z nami pokazy sztucznych ogni, wykazała duze zainteresowanie bąbelkami w szampanie i o 1.30 spała ponownie. Wstała w Nowy Rok o 8 więc jestem cała w zachwytach nad dobrocią mojej małej:) Teraz właśnie usnęła i moge poszperac w necie. Myślałąm, ze nadrobie braki w czytaniu Waszych wypowiedzi a tu pustka. Pisać!!!!!!!!!!! Martynika-napisz cos wiecej o tej wysypce jako objaw robaków. Wiesz coś wiecej? Troche sie nastraszyłam, bo Iga tez ma wysypkę na twarzy. Myśle, ze to od mojego folgowania sobie w okresie świąt i na sylwku. Ale zawsze warto dowiedziec sie czegoś nowego. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w Nowym Roku:) Oby przyniósł nam wiele Miłości.... Mała Mocca- szczere gratulacje. Same sukcesy w starym roku:) Edyta muszę powiedzieć, że z grzywką wyglądasz super, nie wiem jak to możliwe ale wyglądasz jeszcze młodziej:) Przez te Święta i moje łakomstwo Marysia też dostała wysypki na twarzy- na szczęście pozostały juz po niej tylko wspomnienia. Domyślam się, że to też przez mandarynki którymi opychałam się bez umiaru- tak jakbym nigdy ich nie jadła:). Nie wiem dlaczego ale smakowały mi tylko w święta. Na codzień nawet na nie nie spojrzę. Koniec roku też spędzaliśmy w domku w piątkę- bo z kuzynka i jej mężem. MArysia zasnęła 15 minut przed północą i żadne wystrzały nie były w stanie Jej obudzić:) Nas też porządnie zasypało śniegiem. Dopiero dzisiaj udało mi się wyjść na spacer. Zresztą musiałam bo miałam termin zgłoszenia w Urzędzie Pracy. JAzda chodnikami jeszcze w miarę dobra ale przystanki autobusowe tragedia. Żeby wejść do autobusu trzeba najpierw zanurkować po kolana w śniegu.... Zębów u Marysi nadal brak.... Marysia jest teraz na etapie, że chce wszystko mieć. Obojętnie co trzymam w ręku musi to wylądować w jej rączkach:) Uwielbia \"czytać\" gazety. To na razie tyle. Jeszcze raz życzę Wszystkim zdrowia. Szczególnie dla Magdy Babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki🖐️ Witamy w Nowym Roku i życzymy wszystkiego co najlepsze,zdrówka dla wszystkich i niech maleństwa rosną duże. My byliśmy w Sylwestra w domciu z moją przyjaciółką,była fajnie i spokojnie ,mały usnął koło 23.00 i nie ruszyły go fajerwerki.Cały wczorajsy dzień przeleniuchowaliśmy wszyscy i obżeraliśmy się.No a dzisiaj powrót do rzeczywistości. Jak przystało na porządnego imprezowicza wypiłam drinka i jedno piwo(a odgrażałam się,że się opiję)jakoś nie miałam ochoty na picie,ale potem dwa razy wylałam odciągnięte mleko i było dobrze. Mały jest na etapie ciągłego jęczenia,ciągle jęczy a mąż dostaje świra,a oprócz tego chce bez przerwy stać. Kończę bo on nadal jęczy,a mąż go wsadził do kojca i ma juz dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu tak pusto? Gabi kupiłaś te smoczki? Bo ja właśnie kupiłam dwa. Mały narazie śpi,ale pewnie nie długo bo pól godzinki juz mija. Nikogo nie ma to ide pogrzebać na Allegro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
Hej Najlepsze zyczenia noworoczne dla wszystkich. Patrze ze wiekszosc z nas spedzala sylwester w domku. U nas zaczelo sie tak...Jak tylko zaczeli schodzic sie goscie mala wyczula ze cos jest nie tak , a ze nie przepada za obcymi wiec praktycznie cale sylwestra dala popalic:/ Usnela ok 23 i wtedy juz bylo okej:) Mati Mateuszek jest przeuroczy :) ma slicza hustawke i super sanki, buziaki od Julci ;) Aniu Julia podobnie jak Marysia tez uwielbia czytac gazety :) Co do sytuacji "chodzikowej" to juz tlumacze jak do tego doszlo, oberwalo sie siedlisko i mala naszczescie tylko zsunela sie na podloge , ale stracha napedzila nam niezlego pozdrawiam i zycze spokojnej nocki Wkleilam fotki "uzebionej" Julki z sylwestra:):):) http://bobasy.pl/?u=julka102&s=0809d528e6889cdb1af9942107122e34

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duda
wszystkim Mamom z topiku oraz ich pociechom zyczymy wszystkiego dobrego w Nowym Roku Melania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wtam w nowym roku. Na początek króciutko-później poczytam. Mamy już 2 ząbki- wyszły jeden za drugim( pierwszy w piątek ,drugi w sylwestra).Gdyby Hania nie zapłakała całą rozpiętością swojej buziunie to pewnie bym nie zauważyła ,aż nie były by widoczne. Zero objawów ząbkowania-ani się nie śliniła,ani nie była marudna,taka jak zwykle. Czyli nadal nie wiem co to objawy ząbkowania.Kubie tez wychodził jeden za drugim bezobjawowo-no może toczył hektolitry śliny. Kurcze Jasmin - Julcia super uzębiony uśmiech. Bay potem zajrzę jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prześliczny usmiech!!!!!!! Ale ta moja synowa piękna,Matiemu też się oczywiście podoba. U nas niestety ząbków zero,za to stać mógłby cały czas ,nie chce leżeć,a i siedzenie już się tak nie podoba.Jak pisałam wczoraj jesteśmy na etapie ciąglego jęczenia albo krzyczenia.Myślałam,że to tylko wczoraj,ale dzisiaj od samego rana jest to samo,oj będzie dzisiaj znowu głowa bolała. kupiłam małemu krzesełko,w końcu dostał od dziadków pod choinke kasę na nie.Wybrałam takie. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=78755678 wydaje mi się ,że będzie dobre,jest takie same jak Baby Dreams tylko tańsze. Kończę bo mała jęczałka sie odzywa.Pa,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich w Nowym Roku. U nas zima znowu dala znac o sobie. Sypie od rana i odsniezanie spadlo tym razem na mnie :( Maz w pracy a ja zaiwaniam z ta lopata, ale co zrobic. Jak mus to mus. Ja krzeselko i chodzik mam od szfagierki. Nie sa tak ladne jak te z allegro ale sa w dobrym stanie wiec szkoda wydawac pieniadze na nowe. Tym bardziej, ze w chodziku Martynka nie chce chodzic( moze to i lepiej). Ten chodzik ona wykozystuje do popychania i tak chodzi. Tak szybko przebiera nozkami, ze czasem nie moge za nia nadazyc. Oczywiscie probuje chodzik przytrzymac ale wtedy Tynka protestuje na cale gardlo. Wlasnie wstala pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Martynika ja już dawno wróciłam do rzeczywistości:) Nie wiem tylko czy Ty też już wróciłaś- bo jak na razie to tylko przywołujesz nas do porządku- a pisać to co??;) U nas, zresztą chyba jak wszędzie, pogoda a zwłaszcza nasze ulice nie zachęcaja do spacerów. Co chwilę grzęźniemy w śniegu. A na pomoc to można liczyć...... Ostatnio Marysia nie chciała jeść żadnych zupek ani deserków. Nic tylko dieta mleczna. Od wczoraj zaś ma taki apetycik że hoho:) jak tak dalej to puści nas z torbami:) Jasmin ale Julcia ma uzębiony uśmiech. Na zdjęciach wygląda na dużą dziewczynkę- nie wiem czy tylko ja mam takie odczuce ale wygląda jakby miała około roczku:) Mati śliczną masz synową:) Marysia, niestety noce spędza w naszym łóżku. Wieczorem zasypia u siebie w łóżeczku ale jak tylko przebudzi sie na jedzonko to nie chce wracać do siebie. Próbowałam ją przenosić jak tylko zaśnie ale jak tylko wyląduje u siebie włóżeczku rozlega się krzyk.....Chyba potrzebuje bliskości, nie wiem jaka jest przyczyna. Zobaczymy co będzie dalej. W dzień nie ma problemu, zasypia sama w łóżeczku. Nadal za to długo śpi. dzisiaj obudziła się przed 11-tą. To na razie tyle. Piszcie dziewczyny. MArtynika Ty też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julci uśmiech sylwestrowy oczywiście uroczy:) mati-ja mam krzesełko, które wybrałaś. Tez kupiłam na allegro. Super jest. Kółka to rewelacyjna sprawa i regulowana wysokość. Iga bardzo lubi w nic siedzieć i jeść. Polecam naprawdę. Nie mam mnie tutaj za często, bo nadrabiam czas z Gunią. Bawimy sie na całego, chodzimy na spacery na których Iga głośno \"śpiewa\", ale tylko przez pół godzinki, bo potem jej sie nudzi. Jest zbyt ruchliwa zeby siedzieć i nic nie robić. A tu nawet nie można paluchów pogryźć, bo rękawiczki przeszkadzają. Dzisiaj pojechałam z Igą do mojej mamy. Gunia całą droge w jedną i drugą stronę przespała. Super sie tak z nią jeźdz;) Tez macie taką chlapę za oknem? Okropność! Podobno w weekend bedzie juz mrozek. I dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesć Dołączyłam do osób, które wróciły do pracy :-) Wczoraj był mój \"debiut\" ;-) Teściowa wraca jutro do domu ze szpitala, podobno czuje się już lepiej, ale trzeba będzie się nią zajmować, bo będzie osobą raczej leżącą... Troche będzie ciężko, ale chyba sobie poradzimy... :-) Agulka nadrabia zaległości i z wielką radościa oznajmiam że SIEDZI!!! Strasznie się cieszę, bo w końcu ma już prawie 8 miesięcy. Parę dni temu raz czy drugi posadziłam ją w łóżeczku w rogu i nagle okazało się, że utrzymuje równowagę zupełnie sama!!! Oczywiście leżenie na dywanie już nie jest takie fascynujące i domaga sie sadzania w nowej pozycji ;-) Dodatkowo pełza do przodu. Robi to tylko wtedy, gdy chce dostać się do jakiejś ciekawej rzeczy przed sobą :-) Nie wstaje, ponieważ jescze nie uporała się ze stawami biodrowymi, więc na to chyba jeszcze poczekamy, no i nie raczkuje. Przyjdzie czas. Na razie rozkoszuję sie tym, że siedzi sobie w łóżeczku i się nie przemieszcza. co było \"zmorą\" ostatnich dwóch meisięcy, kiedy to większość dnia spędzała na dywanie :-) Zębów nadal brak. A śnieg stopniał... I chlapa brzydka się zrobiła... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aa, zapomniałam Was oczywiście powitać w NOWYM ROKU i podziękować za wiele ciepłych słów i życzeń zdrowia dla mojej teściowej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!!! Maja też przespała noworoczne wystrzały . Julia uzębiona jak moja Majka :) Fajne fotki :) Melania-a może poza życzeniami skrobniesz coś więcej??? :) Rubina-Ty to maasz dobrze...u mnie noce ciężkie przez to ząbkowanie :( Martynika- no piszemy,piszemy :P. tzn pisz,pisz :D Madi- fajnie,że Twoja Agula już siedzi. Muszę przyznać,że Majka coraz dłużej utrzymuje równowagę podczas siedzenia,lecz po chwili ( zwłaszcza, gdy zapomni się i po coś sięga) ląduje na boku. Woli chodzić podtrzymywana pod pachami( ja zdecydowanie nie :P ). Plucha u nas również ogromna,ale ze spacerów nie rezygnujemy. Kończę,bo rano do pracy, a ,że noce ...wiadomo :(.....to położę się już. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
witajcie Faktycznie dziewczyny malo piszecie, Edytka, Koniczyna, gdzie wy? a o Tinie to nie wspomne- przepadla kobieta Rubinko gratulacje ze córcia ząbkuje i to bezbolesnie:) Mati a moze takie zachowanie Mateuszka jest objawem ząbkowania? Ps. krzeselko fajowe, odkąd Mala Mocca pokazala je nam na allegro to tez sie nad nim zastanawiam Aniu- u mnie to samo jesli chodzi o jedzenie deserkow czy zupek, mleko jest jedynym pokarmem juz od tygodnia chyba:( Madi- ciesze sie ze z tesciowa juz dobrze , a moze pokazala bys nam swoja Agnieszke na fotkach , chyba ty i Atlanta jestescie jedyne ktore nie pokazalyscie nam swoich pociech- do dziela dziewczyny. zycze spokojnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItajcie! Rzeczywiście zębaty uśmiech Juleczki jest cudowny!!! Madi, witam w gronie pracujących mamuś. Trzymaj się!!!:) Kolejne życzenia zdrowia dla teściowej. Niech jak najszybciej dojdzie do formy. Powodzenia, siły i wytrwałości dla Was, póki jeszcze będzie wymagała opieki. Melania, no wreszcie się odezwałaś. Obligujemy do częstszych wizyt w kafeterii. W ogóle nie wiemy co u Was. Rubina, zazdroszczę tak bezbolesnego ząbkowania. Oby tak dalej! Mati, krzesełko fajne, rzeczywiście kółka to świetna sprawa. Ania, Tosia nigdy nie spała jeszcze w łóżeczku:) I nie narzekamy. Radzimy sobie;) A uwielbiam jak się tuli do mnie w nocy:) I jednak nie wyobrażam sobie wstawania co chwilę w nocy, szczególneie przy \"atakujących ząbkach\". Nawet się nie obejrzymy jak będą same chciały spać we własnym łóżku. A spania do 11 zazdroszczę, przydałoby się w wolne dni szczególnie. Martynika, Edyta a Wy co??? Tina, Koniczyna i reszta odezwijcie się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje dla siedzących, pełzających i stojących maluszków!!! A u nas był dziś debiut teściowej w roli niani i dobrze było. Na razie przestanę się stresować. Nie nosiła jej stale i udało się jej uśpić Tosię czyli super! Obie zadowolone:) Jutro mam tylko 3 lekcje więc minie jak z bicza trzasnął:) Tosia zaczyna coraz częściej wstawać, bardzo lubi tą pozycję. Jak tylko ma się o co oprzeć:) Ostatnio znów zaczyna pracować nad mówieniem:) Doszly nowe dźwięki, naśladuje swój jeździk i prycha parskając śliną wokoło. Tata i mama nadal nie słychać. Robił ktoś z Was kalendarz z maluszkiem? Bo chcemy zrobić na dzień babci i dziadka i zastanawiamy się gdzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edyta- siedzi sama, ale dla bezpieczeństwa sadzam ją w rogu łóżeczka. Poza tym, jak sadzam ją gdzieś indziej to nie zostawiam jej bez asekuracji maminych rąk (lub tatusiowych ;-)) Niestety jeszcze często jej się zdarza podczas sięgania po ciekawą rzecz łobalenie się na boczek ;-) Jak pisałam, ona od tygodnia ZACZĘŁA siedzieć, więc do stabilnego siedzenia, że będę mogła ją spokojnie zostawic siedzącą na podłodze to jeszcze troszkę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mały jeszcze spi,za to mamusia jak zwykle-net...to juz nałog:-O Igor tez juz chwile sam posiedzi,a na boczki obala sie jak siega po cos albo podniesie glowe do gory,tzn. spojrzy na sufit np.;-) Spi pieknie...oj,zebym nie zapeszyła...tfu,tfu...Zebow nadal zero,ale jakos nie spedza mi to snu z powiek:-) Gudek spi tylko w swoim łozeczku,z nami nie chce i jest pod tym wzgledem niereformowalny.I tez uwielbia stac,podtrzymywany oczywiscie,a najlepiej przy swoim krzesełku,tyle tam bajerow;-) Mała Mocca-potem wkleje Ci link o robalach u dzieci,poczytałam troche i okazuje sie,ze to dosc czesta przypadłosc u maluchow.Igor juz nie ma wysypki wiec raczej było to tylko uczulenie na cos. Mati-dostałam juz slimaczka i troche zaluje,ze nie wybralam pieska,wydaje mi sie mało ciekawy...Igorowi najbardziej podobaja sie klocki,ktore w nim sa:-) Edyta-tylko sie nie obraz-wyczytałam,ze takie prowadzanie dziecka pod pachy jest bardzo szkodliwe dla małego kregosłupa...:-( Dziewczyny-w Biedronce sa rajstopki Woli po 6,99,ja na Allegro placilam po 14 zet za sztuke(frotka),a w sklepie sa po 20zł!!!Moze ktoras skorzysta:-) Julcia faktycznie sliczna:-)Zreszta nasze dzieciaczki sa wyjatkowo udane;-) Tina,Sindi-wyslac listy goncze za Wami???:-P Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja!!! Martynika-do obrażalskich to ja nie należę :P . Nie chodzę z nią często, bo mój kręgosłup by wysiadł, lecz bardzo jej sie to podoba, aż rwie się do chodzenia, czego o siedzeniu nie moge powiedziec . Śmiałam się,że prędzej pójdzie, niż usiądzie i cos w tym jest ;) :D. Później popiszę, bo mężowski woła :O.To pa! AAAA- Madi i Atlanta-przyłączam sie do apelu jasminn odnośnie fotek Waszych pociech :). Czekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Martynika o której chodzisz spać, że o 7-ej zamiast smacznie spać siedzisz już przed komputerem. Toż to jeszcze noc:) Marysia jeszcze do niedawna też spała tylko w swoim łóżeczku- nawet brakowało mi wspólnego spania. Tak więc jeszcze wszystko przed Wami i może Igor jeszcze się zreformuje:) U nas dzisiaj straszna chlapa- na dodatek ciągle pada śnieg z deszczem brrrrr. Muszę wyjść do apteki i chyba poproszę sąsiadkę o przypilnowaniu Marysi. NIe uśmiecha mi się pchanie wózka w hałdach śniegu. Wczoraj starałam się zrobić takie zakupy żeby już dzisiaj nie wychodzić z domu ale oczywiście zapomniałam o wkładkach laktacyjnych. A właśnie dziewczyny jakich używacie. Ja od samego początku z Belli, nie bardzo mam rozeznanie w innych. Może Wy macie jakieś doświadczenia z innymi i jestem ciekawa, które według Was są najlepsze. Bo nie wiem czy próbować innych- tym bardziej że z Belli jetem zadowolona. To na razie idę zobaczyć jak tam moja zupka się gotuje. Robię dzisiaj żurek:) Martynika ale ten ślimaczek to nie dla Ciebie;) Chociaż swoją drogą to szkoda, że jest mało ciekawy- na zdjęciu wyglądsał niczego sobie. Pozdrowienia dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania-uzywam wkładek laktacyjnych Penaten. Sa super chłonne i maja małe platerki tak ze mozna je przykleic do bluzki i nie nisic stanika. Nie trzymaja rewelacyjnie, ale do obsisłych rzeczy sa ok. Uzywałam tez chyba chicco, ale drapały mnie. Iga siedzi juz bardzo dobrze i teraz cwiczy siedzenie z jedna noga w buzi albo przewroty z siedzenia na czworaki. W ten sposób szybko zmienia pozycje i dociera gdzie chce. Wczoraj poczołgała sie do pilota od DVD i niezle mi namieszała;) Martynika-Guni tez juz zeszło uczulenie-mysle, ze to od orzechów, ale wrzuc ten link.Poczytam. Zmykam robic Guni obiadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ No przecież mówiłam ,że mam śliczną synową,oj.Te nasze dzieci naprawdę są super i powinny brać udział w jakichś konkursach piękności. Mati już się obudził po drugim spaniu,a po nocce wstał dzisiaj o 10,ale za to na noc poszedł spać o 23.30.Pisałyście wcześniej o kryzysach,u mnie taki właśnie się zaczął,mój pan ma cholerne muchy w nosie i nic mu sie nie podoba,tak mnie wekurzył wczoraj,że nie wiem czy wogóle zamienie z nim słowo dzisiaj,bo o przepraszanmiu z jego strony nie ma co marzyć,w jego słowniku takie słowo nie istnieje.Ale mam go gdzieś. Zrobiłam sobie kolejną kawkę.Bezkofeinową oczywiście. U małego zębów narazie nie widać ,nawet dziąsła nie są spóchnięte. Krzesełko powinno być na dniach,więc zobaczymy jak sie sprawdzi. Mati siedzi juz bardzo ładnie,rzadko,ale czasami sie jeszcze przewraca,za to nie raczkuję jeszcze. U nas tez straszna chlapa. Dołączam się do dziewczyn z prośbą o zdjęcia. Madi to powodzenia w nowej roli i zdrówka dla teściowej Co do chodzenia,czy innych czynności to w książce\"Pierwszy rokżyciadziecka\"jest tak ładnie napisane,ze dziecko samo wie kiedy ma stać ,siedzieć lub chodzić, gdyby nie chciało tego robić to napewno bny nam oznajmiło. Martynika,może ten ślimaczek się jeszcze spodoba Gudkowi,mnie on wydaje sie najciekawszy.Dzięki za cynk o rajstopkach. Aniu,ja używałam wkładek Belli prze jakiś czas,ale na początku kiedy pokarmu było duzo ,przesiąklały i przeżyciłam się na Johnsona,są duzo lepsze mimo,że minimalnie drozsze,a teraz odkryłam,że penaten są identyczne i ostatnio za tąsamą cenę była promocja,50 sztuk.Polecam,spróbuj.Nie palecam Canpol,bo kłują są żle poobcinane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zapomniałam Wam napisać o najważniejszym.Moja przyjaciólka JEST W CIĄŻY.Była już w ciąży dwa razy i za każdym razem była to ciąża pozamaciczna i miała mnóstwo problemów.potem długo nie mogła zajść,a wczoraj zadzwoniła,że jest!!!!!!Narazie leży w Łodzi w szpitalu,bo ma płyn w brzuchu,ale nie zagraza to ciąży i co najważniejsze nie jest pozamaciczna.Ogromnie sie cieszę.Oby wszystko było w porządku. A przy okazji przypomniałam sobie,że Mati dziś kończy 7 miesiąc, a ona będzie miała termin gdzieś na wrzesień,bo teraz to dopiero około 12 dni ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mati-ucałuj swojego siedmiomiesieczniaka ode mnie i Gudka:-)👄 Ania,dzis wstalam wczesniej bo moj luby jechał do Słupska po czesci do busa i skorzystałam z okazji i wybrałam sie na zakupy.W Realu dzis sa jumbopacki po 39,99!!!Kupiłam 8 paczek:-)A dwoch tatusiow to sie nawet pobiło o pampersy...:-O.Interweniowała ochrona i przyjechała policja,cyrk,co nie?;-)A Igor został z moja kolezanka i sasiadka jednoczesnie:-) Mam dwa kody po 15 pkt do zbycia,Mati masz juz całosc?Bo jak tak to wysle M.Mocce. Uciekam pichcic obiadek. A Wy piszcie Kochane co u Was:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc serducho dla Matiego :) na te 7 miechów :) Ja też po kawusi, bo pospałam z Majką ponad godzinkę i obudził nas domofon 😠 . W pracy byłam dziś na 7-mą, więc same rozumiecie,że po nocach z pobudkami...tym bardziej,że tydzień w domciu sie siedziało :)...trudno znowu wejść w rytm ;). Za niecałe cztery tygodnie będziemy mieli ferie ( huraaaaaa!!!) , więc znowu poleniuchuję :D. Kurcze Tinę wcięło na maxa :(.....może gdy wszystkie wywołamy ją z lasu, to ruszy ją ??????!!!!!! TINA!!! TINA!!! TINA!!! Ja używałam wkładek Johnson -byłam z nich zadowolona, więc nie zmieniałam marki. Od tygodnia nie używam wcale, gdyż nie ma takiej potrzeby. W zasadzie już od dawna nie musiałam używać ich, robiłam to raczej z przyzwyczajenia. Czasami tylko, gdy w pracy na popołudniowym dyżurze pomyślałam o karmieniu. Teraz , gdy zaczęłam podawać rano i wieczorem kaszkę , wychodzą dwa karmienia cycem w ciągu dnia , no i w nocy zazwyczaj trzy razy . Maja po takiej kaszce robi sobie 4-godzinną przerwę . Ostatnio z zupkami też strajkuje, zjada pól tego dużego słoiczka ,lecz z apetytem pochłania deserki- całe słoiczki, a nawet i na więcej by miała ochotę. Gryzie wszystko na co napotka czołgając się po podłodze, ślini się potwornie, więc zaglądam w buziulkę i wyszukuję białaczy. Calgel ubywa jeden za drugim, a tu ani widu ,ani słychu zęboli :(. Mogłyby dać już nam spokój !!! Martynika - do biedronki zajrzę ,bo mamy w Kościerzynie, lecz do Reala najbliżej w 3mieście, więc za daleko :(...A szkoda,o rzeczywiście wartałoby . Kończę ,bo Majce znudziło się siedzenie w foteliku. Pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasminnn
Na poczatek zyczenia od cioci dla Mateuszka i buziaki od Julci:) Mati - podobna sytuacja z mezem Trzymam kciuki za przyjaciolke- oby dotrwala do konca i urodzila zdrowego dzidziusia- piekna rzecz miec dziecko. Martynika - rajstopki zakupilam az dwie pary sa naprawde rewelacyjne jak na tą cene, faktycznie w sklepie kosztuja duzo drozej ok 17zl - identyczne ogladalam tydz temu - polecam :) Co do pampersow to niezla okazja- niestety nie mamy Realu w poblizu:( ale za to ty jestes udana:) Gdzie jaka promocja - Martynika juz o tym wie:) - dzieki za cyny rejstopki rewelka:) Aniu moge sie wprosic na zurek? po tych wszystkich swiateczno-sylwestrowych danich ochote na zupe mam niezmierną- zwlaszcza na zurek:) Jeszcze tu zajrze- Nieprzepuszcze imprezy u ziecia, Mati szykuj tort!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×