Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Kleopatra28

Jakie obleśne rzeczy robią wasi faceci?

Polecane posty

Gość trzeba sie dobrac
jak wypijemy z ukochana po browarku to zdarza nam sie bekniecie podczas goracego pocalunku prosto do wnetrza paszczy drugiej osobie :) (zarowno jej jak i mi) i jakos nie jest nam z tego powodu zle. bekanie na glos po posilku tez nie powoduje zadnych krzywych spojrzen. wycisknie wzajemne syfow na plecach to jedna z ulubionych wieczornych rozrywek. czasem tez po powrocie z miasta, wypiciu piwa i wypaleniu wspolnie paczki papierosow po prostu sie rozbieramy i padamy do lozka, jednak wcale nie przeszkadza nam to w porannym pocalunku i przytulankach jeszcze przed doprowadzeniem sie do porzadku higienicznego. pozdrawiam przewrazliwione (luzu troche!) i oblesnych (bez przesady!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi
moje kochanie ma owłosiony tyłek.ponieważ do moich powiedzmy obowiązków należy masowanie jego wielkiego cielska również tyłka (co uwielbia) któregoś dnia myślałam,że udławię się ze śmiechu jak dostrzegłam zaplątane między kędziorami zaschnięte resztki kupy.widocznie kupa wolała przylgnąć do owłosienia niż do papieru toaletowego.och mówię wam jaki miałam ubaw. do tej pory gdy sobie o tym przypomnę prycham totl śmiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi
moje kochanie ma owłosiony tyłek.ponieważ do moich powiedzmy obowiązków należy masowanie jego wielkiego cielska również tyłka (co uwielbia) któregoś dnia myślałam,że udławię się ze śmiechu jak dostrzegłam zaplątane między kędziorami zaschnięte resztki kupy.widocznie kupa wolała przylgnąć do owłosienia niż do papieru toaletowego.och mówię wam jaki miałam ubaw. do tej pory gdy sobie o tym przypomnę prycham totl śmiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi
moje kochanie ma owłosiony tyłek.ponieważ do moich powiedzmy obowiązków należy masowanie jego wielkiego cielska również tyłka (co uwielbia) któregoś dnia myślałam,że udławię się ze śmiechu jak dostrzegłam zaplątane między kędziorami zaschnięte resztki kupy.widocznie kupa wolała przylgnąć do owłosienia niż do papieru toaletowego.och mówię wam jaki miałam ubaw. do tej pory gdy sobie o tym przypomnę prycham totl śmiechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska
mój maz lubi sie kochac jak mam okres i wcale mi to nie przeszkadza myszke gole bo dostaje lepszych i dłuzszych orgazmów namów zonke zeby ogoliła swoja nawet seks oralny bedzie przyjemniejszy a pozatym nie wszyscy mezczyzni sa tacy jak opisujecie duzo zalezy od was same na to pozwoliłyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miska
a i jeszcze jedno moj maz lubi robic nam zdjecia gdy sie kochamy i chyba to jest jedyna wada bo czasem mi to przeszkadza ale i tak go kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulu gula
moj to jak nawali to pół dnia śmierdzi .żygać się chce !!!!!!!!! jak można siedzieć na kiblu ileś tam minut i kisić się w smrodzie własnego gówna zamiast spuszczać je po każdym wykluciu !!!!??????????? błłeeeeeeeee no tak bo najpierw trzeba się podetrzeć, ubrać portki ,wyciągnąć rękę w stronę spłuczki i .......... no właśnie : w końcu spuścić TĘ zbawienną wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zulu gula
moj to jak nawali to pół dnia śmierdzi .żygać się chce !!!!!!!!! jak można siedzieć na kiblu ileś tam minut i kisić się w smrodzie własnego gówna zamiast spuszczać je po każdym wykluciu !!!!??????????? błłeeeeeeeee no tak bo najpierw trzeba się podetrzeć, ubrać portki ,wyciągnąć rękę w stronę spłuczki i .......... no właśnie : w końcu spuścić TĘ zbawienną wodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi 26
hmm - ja bekanie i puszczanie bąków przetrawić mogę. ale jednego nie umiałam ścierpieć u mojego męża - spał w tych samych skarpetkach, w których chodził przez cały dzień lub kilka ostatnich dni. obrzydliwość. a w domu ciepło ze az. ale inna sprawa, ze zaczęło mi to naprawde przeszkadzac dopiero wted,y gdy w ogóle sie zaczeło robic zle między nami. na szczescie juz go nie ma w moim łóżku. hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adak
qrcze , czy my chłopy jesteśmy aż tak obleśni ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcinek
Czesc! Widze dziewczyny ze jestescie niezle zaniedbywane. Jak wy wytrzymujecie bez sexu? kiedy go ostatni raz uprawialyscie?? Nie macie ochoty "poszalec" z kims czystym itepe? Jesli tak to sluze pomoca i z mila checia sie umowie na namietny sex... Mam nadzieje ze lubicie goracych 18sto latkow? Jesli tak to piszcie smialo (napiszcie tutaj a odezwe sie na mail)... Przypomne wam czym jest sex pelen fantazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piernik
Ktos tam wspomnial o zwierzatkach, i o tym jak mozna calowac chlopaka bo cos tam z soba robi, ja sie zastanawiam jak mozna pocalowac dziewczyne, ktora da sie oblizac pieskowi po buzce, pomyslcie kobiety co ten wasz piesek robi tym ryjkiem, wacha kupy, gryzie sie po dupe i lize po jajach a wy dajecie mu wylizac sie, a potem niektore z was zepewne lgna do faceta i chca sie z nim calowac. OCHYDA chodzace gowno macie na twarzy ale wiem ze to lubice fujjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czapla
Fajnych macie mezow, ja jestem mezatka od roku ale jeszcze przed slubem moj maz zaczal sobie bekac. Na jesgo brudne skarpeki porozrzucane po domu (na szczescie ich nie wacha) znalazlam fajny sposob: wrzucam mu je do aktowki i potem sie musi wstydzic; zaczelo dzialac bo coraz rzadziej je zostawia. Przyznam wam sie ze mi tez sie czasem zdarza pierdnac, tak jak jemu, ale tylko sporadycznie i zawsze obracamy to w zart. A jak on nie umyje zebow to wtedy pozwalam mojemu psu wejsc do lozka i do niego sie przytulam. Jak on tego nie lubi!!!! Zawsze wtedy wstaje i idzie umyc zeby, no a ja musze wyrzucac psa z lozka. Pozdrawiam waszych mezow! I zycze szczescia w zwalczaniu ich brzydkich nawykow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruchot
juz nie moge doczekac sie kiedy zostane mezem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruchot
juz nie moge doczekac sie kiedy zostane mezem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruchot
juz nie moge doczekac sie kiedy zostane mezem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana_jeszcze_bez_meza
Jeeej, czytam te wasze wypowiedzi i pomalu sie zalamuje :( Jeszcze do dzis nie moglam sie doczekac kiedy wyjde za maz, a teraz wcale nie jestem pewna czy az tak bardzo mi sie spieszy. Nie chce ogladac tych wszystkich "przyjemnosci" jakimi moj przyszly maz ma mnie obdarzyc. Teraz jest taki jak wszystkie piszecie: wspanialy, kochajacy, czysciutki pachnacy i w ogole super. Choc tez przyuwazylam ze wacha skarpetki i grzebie w pepku. Ha a to oznacza ze za kilka lat bedzie robil o wiele gorsze rzeczy. Chyba nadszedl czas bym wreszcie zaczela chwalic swoje panienskie zycie i nie spieszyc sie do zamaz pojscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana jeszcze bez meza
Jeeej, czytam te wasze wypowiedzi i pomalu sie zalamuje :( Jeszcze do dzis nie moglam sie doczekac kiedy wyjde za maz, a teraz wcale nie jestem pewna czy az tak bardzo mi sie spieszy. Nie chce ogladac tych wszystkich "przyjemnosci" jakimi moj przyszly maz ma mnie obdarzyc. Teraz jest taki jak wszystkie piszecie: wspanialy, kochajacy, czysciutki pachnacy i w ogole super. Choc tez przyuwazylam ze wacha skarpetki i grzebie w pepku. Ha a to oznacza ze za kilka lat bedzie robil o wiele gorsze rzeczy. Chyba nadszedl czas bym wreszcie zaczela chwalic swoje panienskie zycie i nie spieszyc sie do zamaz pojscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzika
"początek miłosci to czas udawania ze wszystko co ludzkie jest nam obce.... " ale potem wszyyyyyyyyyyystko sie zmienia ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_tam
E tam. Przesadzacie szanowne Panie. Ja pierdze, zona pierdzi. A od niedawna mamy psa Labradora - samca i tez wali zdrowo. I nikt nie narzeka ani ja, ani zona ani pies. Wiec dajcie spokoj. Swojski smrodek niee zaszkodzi. A nie badzcie zbyt wymagajace, bo Enriqe Iglesias by nawet na was nei spojrzal. Wiec cieszcie sie waszymi pierdziszami i modlcie sie zeby nie zamienili was na mlodsze egzemplarze, bo zabiora ze soba kase i bedzie placz i zgrzytanie zebow. A tak latwo starszym paniom pana popychacza nie jest znalezc. Wiec zatykajcie nosy i czyncie ich szczesliwymi, a moze i na was troche tego szczescia splynie - nie tylko w postaci swojskiego smrodku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bart3k
wiesz... nie wszyscy mężczyźni tacy są... np: ja nie jestem... nie dłubie w nosie non stop (przyznam czasem mi się zdarza, ale robie to tak żeby nikt nie widział;p), nie pierdze... a jak już nie wytrzymuje to pocichu żeby nikt mnie nie słyszał. No z myciem ząbków mam troche problemów bo mi się nie zawsze chce, ale kąpię się dość często, więc raczej na mnie żona nie narzeka, zwłaszcza, że jej zawsze staram się pomóc, najpierw pytam ją o zdanie i wogóle... WIĘC NIE WYMYŚLAJCIE, ŻE WSZYSCY TACY SĄ... JEST WIELU WSPANIAŁYCH MĘŻCZYZN A TO CO PISZECIE TO JEST CO NAJWYŻEJ ŚMIESZNE I ŻAŁOSNE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mój facecik też jest niczego sobie. Pierdzi oczywiście bez ograniczeń i nawet nie uprzedzi nigdy o tym. Dłubie w nosie, kiedy to tylko możliwe. Ktoś tam kilka stron wcześniej napisał o koleżance, która ma męża, co pokazuje często dupę. Mój facet, też, jak się napije i ktoś go wkurzy, to pokazuje mu czasami tyłek, albo tak dla śmiechu ściągnie majty i wypnie go w całej okazałości komuś. Zębów też prawie nie myje (ciągle śmierdzi mu z buziala) Czasami to potrafi chodzić ze śpiochem w oczach pół dnia, dopóki mu nie powiem, że tam coś ma Najbardziej uwielbiam, jak on się wygłupia ze swoim przyrodzeniem. Normalnie kocham go za to. Robi takie głupoty ze swoimi jajkami, że ......eh, szkoda gadać, to jest strasznie obleśne, ale uwielbiam to, bo sikam ze śmiechu. Beka zupełnie z nienacka A jak mu coś odbije, to potrafi stukniętego udawać, np. w autobusie. Robi mnóstwo jeszcze nienormalnych rzeczy, dlatego nam się, dzięki temu nie nudzi. Mimo tego, nie przeszkadza mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facio_r
Eh... Jednak mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus... To co nam, facetom, wydaje się naturalne - nie mówię o wszystkich z wymienionych tu "grzeszków" - dla was, kobiet, stanowi Bóg-jeden-wie-jakie odrażające sprawy. Skoro facet chodzi dwa dni w jednej bieliźnie czy kąpie się raz na dwa dni to widocznie nie czuje (dosłownie i w przenośni :) ) takiej potrzeby. Nie każdy poci się jak wół czy wykonuje cięzką pracę fizyczną. Nam też nie zależy na tym żeby uchodzić za brudasów i jak czujemy że tracimy świeżość to wykąpiemy się i bez poganiania. Panie powinny zrozumieć że męskie towarzystwo rządzi się swoimi prawami, gdzie beknięcie po piwku, czy puszczenie bąka z kolegami po pracy - oczywiście nie wa każdym towarzystwie wypada ;) - nie stanowi powodu dla którego warto zaraz brać rozwód. Tzw. "higiena" to kwestia umowna - jedni czują potrzebę kąpieli trzy razy dziennie, innym wystarcza raz na parę dni. Jak wam mąż śmierdzi to powiedzcie śmiało - "kochanie, ale najpierw weź prysznic" czy coś w tym stylu - facet się nie obrazi, a może dacie mu tym do myślenia. My naprawdę nie czytamy w waszych myślach co wam przeszkadza a co nie... Od czasów średniowiecza kąpano się raz na kilka miesięcy, chodzono w tych samych ubraniach, nawet spano w tym czym chodzono za dnia i nikomu to nie przeszkadzało. Wszystko jest kwestią przezwyczajenia i przyjętych norm. Pomyślcie co by było gdybyście żyły kilkaset lat wcześniej :P To że i nasze panie nie są bez grzechów nie pozostawia wątpliwości. Po prostu - co by nie mówić - kobiety i mężczyźni to dwie inaczej myślące istoty. I zawsze zachowania drugiej strony będą dla nas niezrozumiałe. Żeby zbytnio nie filozofować zakończę dowcipem który akurat mit u pasuje: Facet złowił złotą rybkę. Rybka mówi: -Jestem mała, złota rybka. Mogę spełnić twoje jedno, małe życzenie. Facet mówi: -Zawsze chciałem spędzić wakacje na Hawajach, ale boję się latać samolotami, pływać nie potrafię więc na statek też nie wsiądę - bo co jak się rozbije??... Wybuduj mi, rybko, most od brzegu aż na Hawaje tak, żebym mógł tam pojechać samochodem.... Rybka na to: -No nie, ja jestem mała złota rybka... Czy ty wiesz ile na to trzeba by zużyć betonu? Ile stali? Filary musiały by sięgnąć dna na 9km... Nie, to za trudne, wymyśl coś innego... Facet: -No więc słuchaj rybko: trzy razy byłem żonaty. Za każdym razem żona zostawiała mnie mówiąc że nie potrafię jej zrozumieć. Spraw więc żebym potrafił zrozumieć kobiety, wiedział jak z nimi rozmawiać, zrozumiał czego chcą kiedy płaczą i kiedy się śmieją - spraw zatem żebym zawsze potrafił je zrozumieć i uszczęśliwić. Rybka pomyślała chwilę i pyta: -Chcesz tan most z dwoma czy z czterema pasami ruchu??? I jeszcze jeden: Pewien facet leżał od dłuższego czasu i kona, od czasu do czasu wracał do przytomności. Jego żona czuwała przy jego łóżku dzień i noc! Pewnego dnia wrócił znowu odzyskał przytomność i zaczął takim zmęczonym głosem mówić do żony: - W najgorszych czasach byłaś przy moim boku. Jak byłem zwolniony z pracy dodawałaś mi otuchy, później, gdy moja firma była bankrutem też byłaś przy mnie, jak straciliśmy nasz dom tez byłaś przy mnie. Nawet teraz gdy jestem chory nie opuszczasz mnie nawet na chwilę. Wiesz co? Jej oczy wypełniły się łzami wzruszenia: - Co mój kochanie? Wyszeptała. - Ja myślę, że przynosisz mi pecha! Dobranoc Panom, dobranoc Paniom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, mam już brzuch twardy jak marmur tak mi mięśnie pracowały: dobrze, że zwieracze mam młode, bo producent papmpersów by na mnie zarobił. Talent to Wy macie do tych opisów - stwórzmy kabaret wirtualny z reperuarem pt.\"Kto wymyślił naszą miłość?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże, mam już brzuch twardy jak marmur tak mi mięśnie pracowały: dobrze, że zwieracze mam młode, bo producent papmpersów by na mnie zarobił. Talent to Wy macie do tych opisów - stwórzmy kabaret wirtualny z reperuarem pt.\"Kto wymyślił naszą miłość?\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka błękitna
Ale się obśmiałam, kilka kóz przy tym zjadłam, bo człowiek z wieczora jak pierdnie to go apetyt nachodzi, żartuję oczywiście, jeżeli chodzi o apetyt to straciłam na najbliższe dni, ja jako sterylny czyścioszek czuję się potwornie po przeczytaniu tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lunatica
No to porażka jednym słowem,a miało być tak pięknie,kto by pomyślał,nie mam pytań....no cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanek_z_adminow
Wale b±ki takie glosne, ze ostatnio zatrudniaja mnie jako basista/perkusista na koncerty unplugged. Ostatnio wypiardywalem rytmy dla Michala Wisniewskiego, Krzysztofa Krawczyka i Michaela jacksona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanek_z_adminow
Wale b±ki takie glosne, ze ostatnio zatrudniaja mnie jako basista/perkusista na koncerty unplugged. Ostatnio wypiardywalem rytmy dla Michala Wisniewskiego, Krzysztofa Krawczyka i Michaela jacksona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×