Gość Facet 28l Napisano Maj 27, 2005 Naprawdę jak to czytam to jestem w lekkim szoku. Fajnych facetów macie! Ja jak idę do ubikacji (nie sikać) to puszczam wodę lub radio żeby nie było słychać jakiejś "wpadki". Myję się 2 razy dziennie bo zapach potu jest raczej nieprzyjemną rzeczą, nie dłubię w nosie, nie bekam i nie puszczam bąków jeśli są nawet minimalne szanse że ktoś to odczuje (zazwyczaj wychodzę do łazienki jak mnie przypili). Wychodzi na to że nie jestem taki zły jak uważa moja żona twierdząc że poświęcam rodzinie mało czasu gdy raz na tydzień biorę mojego Jeepa i jadę poszaleć w terenie, skąd wracam po uszy w błocie ale i tak zaraz idę się kąpać. Dziewczyny uczcie tych prosiaków manier! Jak Wy w ogóle wytrzymujecie z takimi brudasami i śmierdzielami?! Brrr... A może komuś wydaje się że to męskie :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jakasia Napisano Maj 28, 2005 .....to brak szacunku dla drugiej osoby i totalne chamstwo...ps.jak będziesz kiedyś wolny to daj znać.TO ŻART OCZYWIŚCIE Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jewka Napisano Maj 28, 2005 uśmiałam się do łez.mój mąż też nie jest ideałem.pierdzi przy mnie ,dłubie w nosie i nie zamyka szafek jak coś z nich wyciąga. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PinkPanther_28 0 Napisano Maj 29, 2005 Zupełnie nie wiem czym tak się przejmujecie! Mój Kochany robi to samo co wasi mężusie tzn: pierdzi, dłubie w nosie, drapie się po jajach, wącha skarpetki...ale dziewczyny przyznajcie się same przed sobą czy Wy nie macie swoich zboczeń. Czy rzeczywiście jesteście takie czyścioszki?? Ja pierdzenie traktuje zabawowo...jest śmiechu co niemiara gdy urządzimy sobie zawody to nas jeszcze bardziej integruje zcala wiemy że nie mamy przed sobą tajemnic ;) nawet jeżeli są śmierdzące i trzeba uciekać bo można \\\"zaczadzieć\\\". Przecież pierdzenie jest naturalne w końcu \\\"człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce\\\". Kiedyś gdy mój Kochany się baaardzooo spił niestety zrobiło mu się niedobrze , poszłam z nim do łazienki i trzymałam deske aby nie zabrudził. TO WSZYSTKO Z MIŁOŚCI!! Jest jedna rzecz, która nie zabardzo u mnie przechodzi to dłubaie w nosie...ale i z tego się śmiejemy np. dłubie dłubie widzi że patrzę to mówi \\\"be be\\\" oooo zabiłem koze :D wtedy porostu się śmieje z Jego pomysłów. Jeszcze co do pierdzena mi też się zdaża przy nim pierdzieć, czasami się zdażyło na niego ;) i oczywiście mieliśmy z tego ubaw. Dziewczyny nie bądźcie aż takimi perfekcjonistkami bo się nie da. Nie starajcie się wychować Mężczyzny - jesteście z góry skazane na niepowodznie, przecież on już został wychowany. Starajcie się go zmieniać, uczyć to lepsze rozwiązanie. Uważajcie bo ucieknie. Pozdrawiam serdecznie i życzę szczęścia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość noreason Napisano Czerwiec 1, 2005 ...ze względu na ewentualną znajomość mojej osoby musze wtrącić iż nie dotyczy to mojej ukochanej:),jednak muszę stwierdzić iż co niektórym paniom też niczego nie brakuje...czego jestem do tej pory świadkiem.Jak dziewczęta uważacie ,nie branie kąpieli przez was w okolicach ponad 2tyg. w lecie,dotego chodzenie w krutkiej mini z "kwiatem zapachu" i wyciąganie sobie siedząc na lawce "pijących stringów" w towarzystwie co ubrane jest szeregiem wulgaryzmów to jak postrzegacie??To nie wszystko oczywiście ale oszczędze wam paru szczegułów;) Same wiecie że kij ma dwa końce:]..Pozdrowienia dla płci pięknej!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość No Śmierdzielu Napisano Czerwiec 1, 2005 ..jestem pod wrażeniem.Kumplem to Ty możesz byc rzeczywiście doskonałym.Tylko gdzie rosną tacy jak Ty??? Olka P. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość klooop Napisano Czerwiec 4, 2005 no dziwnych macie facetów, ale już tacy jesteśmy to jest silniejsze od nas, dubanie w nosie to nic strasznego nosek musi być czysty żeby można było wyczuć wasz zapach, no grzebanie wjajka też jest fajne to najbardziej lubie robić ale nie przykimś bo to obciach, a jaki zapach w tego kobity nigdy niedoznacie takigo zapach niemożna kupić mmmm jak to dziwnie pachnie bo napewno nieśmierdzi , niewem czy tu było ale ja jeszce wygrezbuję brud z pod paznokci u nog i wącham wspaniał zapach, zastanawai mnie czy kobiety też gdzieśgrzebią aby potem powąchać pamiętajcie że robimy to dla was :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ccca Napisano Czerwiec 4, 2005 ty tak naserio czy tak sobie lecisz w banbuko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oto moj facet Napisano Czerwiec 4, 2005 http://www.targisko.pl/?rid=65 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Młodziutqa Napisano Czerwiec 5, 2005 Mamma mia!! ja troche tych problemów nie rozumiem. po ślubie mąz z zoną stają się jednością ciało jednego jest ciałem drugiego, jedno przed drugim nie ma żadnych tajemnic a jeśli gorszą siebie nawzajem to niech sie rozwioda i tyle!! Jeśli przeszkadza wam nawzajem dłubanie w nosie czy pierdzenie to powiedzcie to sobie od razu przed słubem żeby nie było problemów. Małżeństwo polega na dochodzeniu do porozumienia, pójściu na kompromis. Dogadajcie sie a nie piszecie na siebie nawzajem obelgi- i właśnie to jest obleśne i niesmaczne!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdumiony Napisano Czerwiec 6, 2005 jestem tu pierwszy raz ,poczytałem i stwierdzam że jestem ideałem,notabene permanentnie ruganym za rzeczy ktore w porownaniu z wyzej opisanymi sa nieistotnymi drobiazgami.Chyba czas coś zmienić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej Napisano Czerwiec 6, 2005 Moja pierdzi pod kołdrę i zagląda tam, żeby wąchać i jeszcze wciąga mnie pod spód i też się cieszy. Na szczęście tak bywa żadko. Wkłada czasem palec pod majtki gmera, a potem wącha odruchowo. Dzieci zawsze sa przez nia dopilnowane, aby były czyste, ale moja ukochana sama juz nie dba o swoja higienę. Czasem czuć z bliska jak śmierdzi jej cipka, a co dopiero taki palec wąchany. Na szczęście taki stan trwa krótko bo sama sie orientuje , że jest coś nie tak i bierze kapiel, a potem znów wącha palec po gmeraniu w majtkach. W sumie to gmeranie i wąchanie jest dziwne, ale ja tez czasem lubie powąchać palec po włożeniu do pępka, ale to juz nie to samo co gm eranie w majtkach i wąchanie. I gryzie mnie jeszcze mocno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hihhacz Napisano Czerwiec 6, 2005 do andrzeja>>> to co twoja robi nazywa sie dutch oven :P to tak na marginesie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ona Napisano Czerwiec 6, 2005 mój mnie denerwuje jak sika do umywalki a jak leje juz do kibla to wiele razy nie trafia ,dłubie w nosie jak ogląda telewizje lub jedzie autem, i najgorsze pierdzi mnie czasem specjalnie pod nos a fujj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ona Napisano Czerwiec 6, 2005 i zapomniałam napisać że wącha palce po tym jak podrapie sie po jajkach lub no nim a o czasem moczem zalatuje,często jak mu się nie chce to sie nie kapie tylko przyrodzenie umyje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ona Napisano Czerwiec 6, 2005 i zapomniałam napisać że wącha palce po tym jak podrapie sie po jajkach lub no nim a o czasem moczem zalatuje,często jak mu się nie chce to sie nie kapie tylko przyrodzenie umyje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ona Napisano Czerwiec 6, 2005 jego "on" zalatuje moczem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość upppppppppppppp Napisano Czerwiec 7, 2005 uuuuuuuuuuuuuuuuup Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość porażka Napisano Czerwiec 8, 2005 Niestety przed ślubem nie mieszkałam z moim mężem, może sprawy inaczej by się potoczyły. Kilka miesiecy po naszym ślubie odkryłam, że mój mąż zjada swoje babole(gile - jak kto woli) z nosa. Przeżyłam szok!!!!! Naprawdę!!! Jesteśmy 10 lat po ślubie i cały czas mnie to gryzie. Każdy pocałunek jest koszmarem. Przestałam kochac mojego męża ale nie z mojej winy. On mnie strasznie obrzydził. Drapie się po głowie, a potem to zjada -okropnośc. Seks to dla mnie przymus choć nie powiem stara się być dobrym kochankiem, ale nie potrafię sie przemóc. Brzydzę się go całować. Muszę z nim być choć nie chcę. Mój mąż jest naprawdę dobry dla mnie. Daje mi wszystko czego chcę ale te jego wady nie dają mi spokoju. Sama nie wiem co mam robić. Mamy syna i to chociaż dla niego musze to dalej ciągąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość KOBITKA SWOJEGO FACETA Napisano Czerwiec 8, 2005 MÓJ MĘŻCZYZNA PRZY MNIE BEKA. NO I JA TERAZ TEŻ JUŻ PRZY NIM BEKAM. MÓJ BRAT MÓWI MI TEŻ ŻE ON OKROPNIE PIERDZI, ALE NARAZIE PRZY MNIE TEGO NIE ROBI, A JESTEŚMY RAZEM 5 LAT Z HAKIEM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ten topik Napisano Czerwiec 8, 2005 jest świetny - nigdy się tak nie uśmiałam aż się popłakałam moj mąz zresztą też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Arkanha Napisano Czerwiec 10, 2005 tak.. faceci są obleśni.. dlatego jestem lesbijką;-)))) nie wiem dziewczyny co wy z nimi jeszcze robicie, zamiast jakieś koleżanki wyrywać?;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Zeros Napisano Czerwiec 10, 2005 Lepiej odejdzcie od tego głupiego forum, pomyślcie o sensie Waszego życia, o tym po co tak naprawde sie urodziliście. Bo ja myśle że chyba po to zeby ponarzekać, pogadać o zjadanych babokach i pierdach pod kołdrą. Skoro tak bardzo to lubicie to załóżcie sobie klub:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maxior Napisano Czerwiec 11, 2005 - hm mam kolegę który prasuje skarpetki wiecej już nic nie musze dodawać , facet jest 300% pedantem i i brak mi określenia na współczucie dla jego zony to co ona przezywa z tym facetem to koszmar , wiec kochajcie swojich facetów i nie wybrzydzajcie ....... wiem co mówie uwierzcie pozdrowionka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maxior Napisano Czerwiec 11, 2005 mam kolege który prasuje skarpetki , nic więcej nie trzeba dodawać , ciekawe czy te panie które tak są zniesmaczone meskimi odruchami wytrzymały by z nim choć dzień a gościu jest 300 % pednatem wiem coś na ten temat bo jego zona teskni za przysłowiowym '' smrodem skarpetek'' pozdrawiam :-) Ps. prosze zastenówcie sie o czym mówicie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hetero 0 Napisano Czerwiec 11, 2005 Ten topic jest zywym dowodem na to ze kobiecie nie dogodzisz ... :-) Jestes jej wierny ? Obrazi sie o bekniecie albo o slowo prawdy ... Robcie wiec panowie tak zeby to one dogadzaly nam :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wredna rudaaaaa Rumia Napisano Czerwiec 13, 2005 a Andrzejek ma nawet nazwe dla gilów z nosa.One sie nazywają KLEMENTYNKI:),oprócz tego standart-bekanie,pierdzenie,siorpanie,wachanie skarpetek-które wczesniej niz po 4 dniach dla niego nigdy nie smierdza. A jak wyjezdzamy, to zeby myje moja szczoteczka, bo jakos zawdsze zapomina o swojej, golic przeciez codziennie tez sie nie trzeba,bo po co?ale na szceście sie kąpie:)a najlepsze, ze on nie jest jeszcze na etapie małzeństwa, to co bedzie potem?!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaadziuniaaaaa Napisano Czerwiec 14, 2005 Wychodzic za mąz czy lepiej nie ???? :] po tym wszystkim co przeczytalam sie odechciewa ,hahahahaha!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ci mężczyźni są tacy męscy Napisano Czerwiec 14, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość no fajosko Napisano Czerwiec 14, 2005 jestem facetem ,zmieniam skarpetki i bielizne codziennie i kąpie sie przynajmnie raz dziennie ale jak bym sie próbował wykąpać zaraz po pracy to poda stwierdzenie ze byłem na lewiżnie :)rewelacja i jak im dogodzić pozdrawiam miłego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach