Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cioteczki i meno

menopauza, odchudzanie i inne problemy 40-50letnich ciotek

Polecane posty

🖐️ witajcie smutaski ! ja sobie żyję ,troszkę mi smutno,że nikt tu często nie zagląda :( ale cóż tak to juz bywa,kazdy jest zajęty swoimi sprawami :( Wyjeżdzam w Bieszczady z dziewczynami w sobote ,ale tylko na tydzień , mam nadzieje ,że będzie pogoda ?:) Monisiu to smutne co mówisz,że bedziesz miała zamiast widoku z okna? wiezowiec :( ale 9m? to chyba mały odstęp? czy to już pewne? a jak zdrówko dziewczyny ? czy wszystko u WAs w porząsiu? odezwe się jeszcze ..całuję Was i do uslyszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Sorki, ale tylko parę słów. Od kilku tygodni nie funkcjonuję bo żyję w koszmarnym bólu. Czekam na rezonans magnetyczny, jestem na sterydach, które nic mi nie pomagają. lekarz straszy operacją. Nie mogę nawet usiąść na krześle do komputera. Leżę na brzuchu bo wtedy ból jest najmniejszy, pieką i łzawią oczy, że nie widzę monitora, to chyba uboczne działanie sterydów. Trzymajcie kciuki, bo naprawdę zaczynam się bać co to za cholerstwo we mnie wstąpiło. Przepraszam, że tak rozpaczliwie piszę. Pozdrówka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miga, bardzo mnie przestraszyłaś.... co tam u ciebie???? Dalej jesteś na sterydach? I nie wiadomo co to??? Odezwij się!! U mnie ok! Pozdrawiam wszystkie Cioteczki 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, co z tymi sterydami? Kiedy ten rezonans? A co do bólu - próbowałaś akupunktury? Mojej psiapsiule pomagała... Dziewczyny - 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłe jesteście, dzięki za troskę. Ból mam od rdzenia kręgowego. Co to jest ma wykazać rezonans lecz niestety wizytę u neurologa mam dopiero 2 sierpnia. Sezon urlopowy i nasza rzeczywistość. Lekarz chciał mi założyć blokadę ale trochę się przestraszyłam i ciągle wierzyłam, że pomogą sterydy bo podobno czasem działają z opóźnieniem. Monisiu - nie próbowałam akupunktury chociaż w nią wierzę z prostej przyczyny braku kasy. W sierpniu do koleżanki ma przyjechać kobieta, która zajmuje się różdżkarstwem i bioenergoterapią, może coś poradzi bo podobno wielu osobom pomogła. Pozdrawiam wszystkie cioteczki😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć! Do 2 sierpnia...no trudno, poczekamy, Miga wytrzymaj kochana. Całuski i żółte kaczeńce :) Słońca moc i brak możliwości pomoczenia nóżek, niestety tylko wanienka i miska z wodą na balkonie :) Widziałam fajny film: \"Wierny ogrodnik\" pozdrowienia dla Was Kochane! Dużo zdrowia ( i cierpliwości dla lekarzy w razie jego szwankowania - zdrowia oczywiscie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka pod 60
Czesc!!! Mozna do was dolaczyc? Pierwszy raz tu trafilam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kochane! Zazdroszcze wszystkim, którzy odpoczywają. Ja niestety pracuję i strasznie się męczę z powodu upału. Nie wiem, czy już pisałam, ale pracuje w małym pokoiku na poddaszu z małymi oknami przez które od rana piecze słońce. pod oknami jest przybudowana prostopadle druga niższa czesc budynku, więc przez okno zamiast świeżego powietrza wpada smród ropalonego pokrycia dachowego. Nasz sufit = dach tak się nagrzewa, że do rana nastepnego dnia jest gorąco. Horror! Pracuję w przeciągu, przy otwartych drzwiach i włączonym wentylatorze ryzykując chorobe(własciwie co rok mam lekkie przeziębioenie i ból gardła w lecie od tych przeciągów) Po przyjsciu do domu padam ze zmęczenia-a w domu, żeby było ciekawiej, słońce świeci w okna od 13 do 21! zasłaniam rolety i czekam nocy. Na urlop idę dopiero w drugiej połowie sierpnia ze względu na ślub. A'propos: córka w sukni wygląda ślicznie-jak to określiła pani w salonie"jak królewna". Ale cena sukni też królewska-większa i to sporo od mojej pensji. ANULKO-przyłącz sie do nas! wniesiesz troche świeżej krwi. Opowiedz coś o sobie i w chwili wolnej, jak bedziesz chciała z kimś pogadac, lub się wyżalić-pisz tutaj. pozdrawiam i całuję wszystkie panie- cotka W. (muszę zmienić pseudonim-myślałam zapisując się, że tu wszystkie ciotki, a ja sama za tym określeniem nie przepadam.Albo bedę sie podpisywać imieniem) Pa,pa -Wiesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Anulko! Pisz, pisz, kochana, chociaż cieniutko u nas z frekfencją... chyba gorąc za wielki!! taak, cioteczko W....to chyba wszystko z powodu tego gorąca.... nie wyobrażam sobie nawet jak tam masz na tym poddaszu!!! Bo ja mam niby bez słońca, a siedzię w sosie własnym... byle do zimy hahaha Migusia, trzymaj się... Monisiu jak tam z tym wieżowcem? Może nie będą go budować tak blisko.... A... pewnie już jesteś w słonecznej Grecji, albo Hiszpanii... albo jeszcze gdzie indziej...? Graffiku... jeszcze jesteś na wyjeździe? Junka, co tam u ciebie...skrobnij coś.... Ja dzisiaj jadę nad wodę i będę pływać, pływać, pływać.... A wczoraj BIEGAŁAM..... i żyję hahaha Chłodnego wieczorku Wam życzę Kochane :) pa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️🖐️🖐️😘 ale mnie nie było długo :( sorka ale jakoś tak ostatnio mało Was było,że już nie byłam pewna ,że jeszcze jesteście zainteresowane ..oczywiście mną :P w niedzielę wróciłam z wczasów ,i opiszę Wam wszystko ale póżniej bo teraz tylko wpadłam się przywitać 😘 Witamy NOWĄ Twarz 😘 narazie pozdrawiam i do uslyszenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cześć Graffiku :) To czekam na relację jak było na wczaskach.... Ja wczoraj popływałam sobie w jeziorku. jeziorko sztuczne bo po wybraniu żwiru - była żwirownia, ale było cuuudnie!! Tylko podobno straszne tam są głebie... wiec nie wypływałam na środek, bo coś siebojętakich odkrytych akwenów, bardziej niż morza.... bo w takich dziwnych miejscach mogły się wykluć jakieś potwory hahaha ale było super - mój Miły i piesio nie wychodzili z wody :) No to papapa acha i witam Amber 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszystkie, w tym także Amber ! U mnie wreszcie skończyli ocieplanie domu, więc teraz usuwa zniszczenia i kurz. Niestety, astma mocno mi sie poglebiła - byle co i się duszę. Dziewczyny! Odbiło mi i postanowiłam rzucic pracę! Jednak przyzwycziłam się do luzu i takie chodzenie do roboty od-do mocno mnie męczy. Pracuję do końca sierpnia, potem 3 tygodnie na Krecie, a po powrocie rozejrzę się za nowym tłumaczeniem i będę więcej pisać... Mam na balkonie nowy leżak, taki z podpórką pod nogi. Leżę, byczę się i tyję :( No to 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurka napisalam dlugi list i wylaczyl sie komputer szlag mnie trafi , wpadne pozniej sorka mysleo Was 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny dzieki z apamiec;-) Graff naleza Ci sie przeprosiny.... ja chyba sie zestarzalam dokumentnie, bo mi sie nic nie chce....nawet isc na piwo.... energii brak jak juz wejde do domu to nic mnie nie wyciagnie:( sluchajcie Myszeczki czy \"jadlyscie\" biosteron\'? bo ja musze cosik chyba brac bo w wieku mlodym ......hahahah brak motywacji..... najchetniej siedzialabym w domu....nawet do ludzi mi sie nie chche wyjsc:() i zalamka mnie bierze .... bo ja zawsze bylam taka energiczna...pelna zycia... i sama siebie nie poznaje ...rzecz jasan nie od dzisiaj bo juz zauwazylyscie ze co jakis czas....rozbiera mnie :leN\' do n-tej potegi nawet na kompa mi sie nie cche:( apatia?..... milosc uskrzydla daje powera ale cos mi i to nie bardzo wychodzi... ciagle mam wrazenie ze samotnosc to najlepsza droga hahahah tylko do czego? do rezygnacji ? ale Mychy mna sie nie przejmujcie znalazlam przynajmniej droge doksztalacania sie co nieco ;-) Akademia PARP slyszalyscie - za darmo e-learning;-) ciekawe stronki : www.kobiety.pl strona PARP e-gospodarka.pl zaglądnijcie jak nie znacie;-) buziaczki dla wszystkich i przeprosiny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witma tez nowe buziaki;-) i Miga ....pisz...Cioteczka W... ech jednak wszystkie wracaja;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a Monisia......... odwazan nasza Monisia ale nie dziewie Ci sie ;-) jak sie przywyklo do pracy gdzie czas jej sama ustalasz to ja tu robisz na etacie;-0? jak masz szanse to pisz pisz ja marzylam kiedys o pisaniu.....ale we wszystkim zdaje sie mam za malo zaparcia, cmook

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ale wczoraj miałam historię! Wprowadzałam nowych autorów do bazy w Excelu, sprawdzałam konta dawnych i nagle coś mi sie zrobiło! U ostatnich 50. pojawił sie ten sam adres! Tylko z rosnacym numerem mieszkania, powiedzmy: Ogórka 30 m. 18, 19, 20 itp. Musiałam wprowadziać poprawki ręcznie :( Co to mogło być....? A! I dostałam propozycję tłumaczenia - zobaczymy co z tego wyniknie... A 3 września wylatuję na Kretę! Hej! Co peawda zje to połowe moich oszczędności, ale raz się żyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Junka - często mam takie stany więc Cię rozumiem. Na szczęście to przechodzi i znowu będziesz pełną życia i ciekawą świata dziewczyną. Te różne specyfiki może i dobrze robią, o Biosteronie słyszałam dobre rzeczy, nic nie próbowałam ale myślę, że warto. Zawsze to jakiś zastrzyk witamin. Monisiu - fajnie masz z tą Kretą. Dobrze, że możesz zrezygnować z etatu, bycie \"wolnym strzelcem\" ma mnóstwo zalet. Może trochę ciężko się zmobilizować do systematycznej pracy ale za to można sobie lepiej czas zorganizować. Dziewczyny, jestem po wizycie u neurologa i trochę powiało optymizmem, bo pani doktor zaaplikowała mi miesiąc intensywnego leczenia farmakologicznego i rehabilitację, dopiero kiedy to nie da rezultatu to konieczna będzie operacja. Znowu jestem optymistką i mogę przynajmniej na krótko usiąść do kompa bez wariowania z bólu. Całuski dla wszystkich😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Czemu tu tak pusto? Nowe panie też się nie udzielają. Miga, nie napisałaś, co wynikło z rezonansu? Odezwij sie-neurolog to nie wszystko-martwię si e o ciebie. Ja nareszcie oddycham-cieszę się z ochłodzenia-byle nie było za duże, tak 21-23 st. to akurat dla mnie. Dzisiaj młodzi mają swoje wieczorki-panieński i kawalerski. A za dwa tygodnie wesele! Jestem w coraz większym stresie. Od środy mam urlop i zaczynam szaleć w domu-gruntowne porządki, malowanie futryn i drzwi, potem zakupy i pieczenie ciast, obiad dla gości którzy wczesniej przyjadą,itd. Jakoś to musze przeżyć. Potem będziemy się martwić o reszte. Całuję wszystkie panie-Wiesia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie, Miga, jak sie czujesz? Wiesiu - uff, przygotowania do wesela to koszmar! Rzadko zaglądam tutaj, bo nie mam czasu i.... leń mie opanował. Przez cały łykend napisałam półtora tekstu :( O cukrzycy (cały) i o GMO żywnosci - połówkę. Jakos mi mózg nie pracuje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️😘witam Wszystkie Panie ! :) No u mnie nic ciekawego ! a może coś ciekawego?... kurcze ! chcą mnie wywalić z chaty! :( .. ale sprawe dałam do adwokata i czekam ,jak sie nie uda to muszę opóscić mieszkanie do końca września !... ale to wszystko nie prawnie !... a co ja tam bedę Wam głowe zawracać ! niech się dzieje wola nieba ! Monisiu... już Ci pisałam,że zazdroszczę Ci Krety :).. też bym chciała. powiedz mi tylko gdzie Ty wyjezdzasz i czy nad samym możem i czy z biura podrozy? i wogole mnie interesuje tani wyjazd krótki ,bo mój małż coś szuka i jak Bozia da ? to być może wyjedziemy gdzieś we wrześniu ,ale nie możemy się zdecydować ... w razie czego pisz na pocztę :) A dla reszty buziaczki 😘 CIOTKO W ... nic się nie martw ślubem :) wszystko napewno się uda i będzie to najpiękniejsza chwila w życiu młodych , a dla Ciebie także duże przezycie ...bedzie dobrze :) Junka TY małpo !!!:P .. nie chcesz na piwko iść ? to ide sama !:P 🖐️ acha moja Julka w piątek idzie na usuniecie migdałka :( trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Graff, napisz na priva, co z tym domem... A co do Krety: To takie przedmieście Rethymnonu: Missiria. Nieduży rodzinny hotel (\"Dimitrios\"), z małym basenem. Do plaży minuta drogi, a 10 - do ulubionego miejsca, gdzie jest łagodne dno. Minus pewien - plaża prZy deptaku, ale jak sie jest na samym morzem, to ruchu ulicznego nie słychać. My jeździmy z Neckermanem (bo tylko tam sa 3-tygodniowe turnusy), ale znajoma z Triadą (dużo taniej!) i teź jest zadowolona. I sa tygodniowe wyjazdy. Pytaj, o co chcesz... Dla wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahha Graff jestem Małpa przez duze M soreczki ja ...ja..nie mam kiedy! jak juz jestem w domu to mi sie nie chche tylka ruszyc takam leniwa sie zrobilam moje kolezanki juz tez zaczynaja mi dokuczac ze o nich zapominam!:( ale widze ze czasami mordeczki tu wskakuja ;-) a ja jestem len w ogole nie lubie ostatnio kompa hahaha czas mi leci jak szalony lata tez...i nie umiem sie jakos pozbierac caly czas zaczelam zazywac biosteron moze mi co ulzy i dostane jakiego powera hahaha ajak tatus mi mowil ze po 40 to juz nie te silu\\y i umysl to mi sie wierzyc nie chchialo hahaha BUUUUUUU no to teraz mam wydawalo mi sie ze zawsze bede jak torpeda nie umiem sie z tym godzic!!!!! a fe rany przede wszystkim kurczaki musze skonczyc z tym narzekaniem bo bede stara zgorzknila baba jedza hihihihhi Cioteczka W....rany masz zakrecony czas.... Migusia = napisz cosik... Monisia ty chyba za nas wszystkich masz energie po tym sloneczku na Krecie;-) Graff jak Julka? całuseczki dla wsiech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie mam energii, nie mam. Haruję w robocie, bo chce zostawic wszystko w porządku. Wczoraj na Stadionie kupiłam sobie kostium kapielowy, bo wytyłam ze starego :( Za tydzień będę juz w Rethymnonie :) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cześć. Już jestem teściową! Mam nowego syna, powiekszyła mi się rodzina! Ostatni tydzień był okropnie stresujący!A w sobotę - od rana lał deszcz! Czesanie się przciągnęło, makijaż, dzwonek do drzwi-pierwsi goście-a córa jeszcze w bieliźnie! Ubieranie butów, pończoch, sukni, sznurowanie gorsetu - w tempie ekspresowym! Błogosławieństwo z opóźnieniem. Wjazd miał byc o 16:30- wyszlismy z domu o 16:35. No ale ja zapomniałam kwiatów i musiałam się wracać. Wyobrażacie sobie te nerwy? Ale prtzyjechalismy na czas - własnie poprzednia para przyjmowła życzenia przed kościołem. Tak,że juz było spokojniej. A mnie nerwy odpusciły, gdy usłyszłam organy i zobaczyłam księdza prowadzącego moje kochane dzieci do ołtarza. I potem wszystko było jak we snie. Slub był piękny, młodzi cały czas uśmiechnięci, nikt sie nie pomylił, ksiadz mówił do nich jak długoletni przyjaciel, wesele się udało, wczorajsze poprawiny tez-dwa dni z rzedu szliśmy spac o 6 rano, wstawalismy o 10:30-mamy zamiar dzisiaj po południu odpocząc (młodzie jeszcze teraz mają trochę biegania - oddać półmiski, stelaż od tortu,wypożyczone bolerko).Było super. Dzieci powiedziały mi, że są szcześliwe- więc ja tez. A co bedzie dalej- zobaczymy. Matka Boża opiekowała się Kasią , teraz dostała pod opiekę jeszcze Wojtka.Będzie dobrze. W najbliższym czasie szukamy pracy dla nich za granica - muszą zarobić na swoje własne mieszkanie- to jest teraz priorytet. Pozdrawiam wszystkich - ide odpoczywac :) Wiesia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :)😘 WIESIU 🖐️ gratulacje 😘życzę Twoim dzieciom szczęścia na drodze życia , oby im się wszystko poukładało:) a TOBIE ,aby Cię kochał zięć :P MONISIU 😘wybacz ,że zamilkłam,ale chyba nici z mojego wyjazdu ,bo i kaski nie za dużo i czasowo się chyba nie uda... muszę czekać na decyzje w sprawie mieszkania :) u mnie nic ciekawego, jedynie sprawa z samochodem/juz pisalam/ to jest w sądzie ,już byla pierwsza rozprawa ,a druga 13 wrzesnia ..zobaczymy? Monisiu jedz i wracaj opalona i wypoczęta :) apotem TU szybko zdasz relację :) pozdrawiam reszte i 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cioteczki😘 Niestety, niepotrzebnie byłam optymistką. Nagle mi się pogorszyło. Straszny ból i zatrzymanie moczu. Dostałam skierowanie do szpitala, tam zrobili mi tomografię i kręgosłup jest do wyrzucenia. Wypadnięcie jądra miażdżystego i ucisk na rdzeń to główne schorzenie. Neurochirurg po konsultacji chciał zaraz operować, jednak się boję. Powiedziałam, że jeszcze spróbuję leczenia i rehabilitacji. Wszyscy lekarze są jednak zgodni, że tylko operacja mi pomoże. Bardzo chcę tego jednak uniknąć. Trzymajcie kciuki. Pozdrowienia dla wszystkich🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIGO 😘 bądz nadal optymistką i bądz dobrej mysli:) nie miem Ci nic powiedzieć,bo si nie znam, ale jesli okarze sie,że musisz operować ? buuu.. trzymaj sie ,bedzie dobrze:)🖐️😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×