Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Natalko kochana musisz jak najwięcej leżeć z nóżkami wyżej i się oszczędzać!!!! A na te skurcze coś bierzesz i dlaczego jesteś w domu a nie w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalka siwetnie ze wizyta u doktorka sie udała no to teraz tylko lezec i pachniec kochana 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko to świetnie że odpoczęłaś!!!!! I pogodę super miałaś:) teraz gadaj jakie plany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana plany takie jak co miesiac hiihihihi mam nadzieje ze to ostatni taki miesiac i ze w nastenych juz niebede musiała sie starac az mnie ciarki przechodza po plecach jak sobie pomysle co mnie czeka jak sie nieuda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak miałam zaraz po drugim poronieniu a jak jezdziłam na inseminacje to lekarz twierdził ze moje pecherzyki sa dobre bez stymulacji wiec mi nic niedawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pekały kochana bo chodzilam na podgladanko do lekarza kiedy najlepiej z m sie bara bara hihihihi wiec lekarz twierdzi ze za duzo mysle i klops musze zmienic nastawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o co chodzi i ja też się boję że za dużo myślę a weź przez te dwa tygodnie nie myśl:) przez weekend po pregnylu brzuch mnie bardzo bolał ale to normalne potem cisza i dziś znów boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarz taśmowo przyjmuje na nfz i może dla tego nie skierował mnie do szpitala... zobaczymy co czas przyniesie... :( w te upały to ja wogóle nie funkcjonuje... a co gorsze okazało się że od ostatniej wizyty schudłam 2 kg, i wychodzi na to że w 5 miesiącu ciąży waże tylko 3 kg więcej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy miałas owulke moze to zagniezdzanie sie tego ci zycze kochana ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko zastrzyk wzięłam w sobotę o 17 w niedzielę testy wyszły pozytywne ale po pregnylu mogą wychodzić więc tak liczę że niedziela poniedziałek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalko kurcze idź prywatnie bo nie podoba mi się Twoja sytuacja. Tak nie powinno być!!!!! Ja już bym jechała na izbę przyjęć bez skierowania muszą Cię przyjąć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - ja mam tak samo, boje sie chwalić, ze jestem w ciąży, żeby nie zapeszyć :-/ Też się dobrze czuje, chodź często mam niewielkie mdlosci o roznych porach dnia. Tez nic nie robie cięzkiego w domu, wszystko robi za mnie mąż. Ja głównie leże i pachnę. Jedynie umyje naczynia, zrobie jesc i umyje podloge i wlacze pralke to tyle :) Co do ubrań - tez polubilam leginsy :) A do tego kupilam sobie 2 pary rybaczek jeansowych ciążowych. Są idealne, kończą sie pod brzuszkiem, wiec bede je miala na cala ciążę. W swoje spodnie się juz nie mieszczę, bo ku mojemu zdziwieniu brzuch mi urósł, że osoby postronne widzą już ciąże. A jestem tak jak Motylek w 11 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja właśnie chcę dzisiaj do Lidla po te leginsy podjechać:) Mam nadzieję, że jeszcze będzie rozmiar:) A jeśli chodzi o mówienie rodzinie o ciąży to ja musiałam powiedzieć tej kuzynce, co mamy iść na wesele.Powiedziałam, że jestem na podtrzymaniu więc jest 50/50 czy przyjdziemy, że 28 mam wizytę i wtedy na 100% już dam odpowiedź. Ale i tak myślę, że za niedługo cała rodzina męża już będzie wiedzieć. Ale za bardzo nie miałam wyjścia, bo naciskali na nas, bo chcieli wiedzieć czy idziemy.. Ostatnio rozmawiałam z moją ciocią chrzestną, ale nie powiedziałam jej, bo mąż powiedział, żeby nie zapeszać. No i na razie siedzę cicho, ale czasami mnie tak korci, żeby wykrzyczeć to całemu światu. Myślę, że i tak jak będzie wszystko ok a przyjadą na moje urodziny (będę w 13tc) to sami już zauważą i nic nie będę musiała mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorciu przyjdzie czas na Ciebie:) Nawet może i w czerwcu, za co mocno trzymam kciuki:) A tak po za tym to koleżanka mnie nastraszyła, żebym powiedziała swojemu gin, żeby mi mierzył szyjkę macicy, bo po łyżeczkowaniu bardzo często lubi się skracać, co może też spowodować poronienie:(:(:( I na wizycie jak będę w poniedziałek to koniecznie go muszę o to zapytać, bo już się znowu martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co dziewczynki, wydaje mi się, że strach przed zajściem, donoszeniem i te wszystkie obawy wynikają z naszej psychiki i naszego nastawienia. Poronienia które doświadczyłyśmy odcisnęły straszne piętno na naszych psychikach. A przecież tym razem u każdej z nas będzie inaczej i wszystko dobrze się skończy, prawda kochane? :) beatko, urlopiku to nam nigdy za dużo :) Chyba tak nasza psychika jest zaprogramowana, że nie da się nie myśleć :) Natalko, cieszę się że napisałaś bo bardzo się niepokoiłyśmy. Powiedz mi kochana, czy jest możliwość że Malutka się jeszcze odwróci? Do porodu jeszcze trochę czasu, a ma dużo miejsca? Myślę, że gdyby sytuacja była bardzo zła, to już leżałabyś w szpitalu. Na pewno będzie dobrze. Musisz dużo leżeć i odpoczywać :) o7cia dziękuję, więc chyba też sobie kupię jakieś leginsiki :). Jak mam coś obcisłego na sobie, to brzusio widać, ale to możliwe by tak szybko? Co do mdłości mam je głównie wieczorkiem jak leżę. ede kochanie co u Ciebie? Asmanko, daj znać jak wrócisz od Pana władzy :) Dorcia jak brzusio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku masz rację ale na to nie mamy wpływu:( A brzusio a właściwie prawy jajnik z którego jajeczkowałam kłuje jak opętany aż plecy mnie bolą:( Asieńko masz rację warto sprawdzić nawet dla świętego spokoju!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, i co sprawę kierują do Sądu. Policja nie umiała na miejsu zdarzenia ani teraz ocenic kto winny to Sąd rozstrzygnie. Echhhh nie cierpię takich sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki wiem, że łatwo się mówi ale cierpliwości!!!:) Jak my trzymamy za Was kciuki to musi Wam się udać:D Zobaczycie:D Ja teraz jak zaszłam w ciążę to myślę, że mi nawet ten jednodniowy wyjazd z mężem dużo dał. W piątek się przytulaliśmy, w sobotę miałam ten dzień a w niedzielę pojechaliśmy na wycieczkę całodniową i nawet nie miałam czasu myśleć, o tym jak bardzo chce zostać mamą. I myślę, że dlatego też się udało. Więc Dziewczyny jak najwięcej takich wycieczek po przytulanku, żeby o tym nie myśleć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek - tylko leginnsy tez kupuj typowo ciążowe. One Wtedy są wysokie i zakladane na brzuch, przez co nie ściskają brzusia. Ja tez jak ubieralam ciasne spodnie, to mnie brzuch bolał, wiec doszlam do wniosku, że nie warto. Dlatego kupiłam sobie legginsy ciążowe i jeansy i teraz moge smialo chodzić :) No czytałam w internecie, ze w 11-12 tygodniu brzuch juz widac, a ty Motylku jestem podobnej budowy jak ja :) Ty masz 164 cm i 56 kg, a ja 162 cm i 56 kg :) Wiec jak mi widac, to i tobie również :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asmanko wiem jak się czujesz też nie lubię sondów:( Asieńko masz rację:) 2 czerwca przylatuje moja siostra i mam wielką nadzieję że będzie świadkiem mojej radości!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Was czytam i czytam i tak bardzo chciałabym dołączyć już do tematu kupowania ubrań ciążowych... Tak jak beata** ... Mam nadzieję, że się kiedyś uda - tylko najgorsze jest to czekanie... Ja siedzę teraz na zwolnieniu i normalnie aż sama jestem w szoku jak to fajnie jest mieć tyle czasu: w domu posprzątane, codziennie obiad dwudaniowy. Teraz unosi się w całym domu zapach wędzonych żeberek i kapuśniaczku. Brakowało mi tego. Ja żyję ciągle w biegu, stresie i mam mało czasu dla siebie. asmana - a przeciwko komu kierują sprawę do sądu? Tobie czy przeciwko tej drugiej stronie? Trzeba uważać by w sądzie nie wpędzić się w koszty np biegłych itp. Czasem gra jest niewarta świeczki. Nic Ci policjant nie podpowiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, ależ ja jestem pewna że w czerwcu do nas dołączycie! Nie ma innej opcji :) Asmanko, dlaczego mnie to nie dziwi, że w tym kraju niczego nie potrafią od razu załatwić. Pieprzona biurokracja ;/ o7cia zauważyłam że dużo nas łączy :) Imieniny masz w moje urodzinki, obie urodzimy w grudniu, nawet w tym samym tygodniu jesteśmy, a w dodatku mamy podobne budowy ciała :) Ale to śmieszne :) Asienko, ja też pojadę do Lidla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no nie narzekać mi na sądy :P BO ja w sądzie pracuje :P:P Asmana jaką masz sprawę ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o7cia masz racje :) Na policję też nie ma co narzekać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) tak sobie was czytam i też już bym chciała miec w sobie fasoleczke, o niczym innym nie marze jak tylko o tym, no ale jeszcze musze troche poczekac z planowaniem. miłego dnia wszystkim zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×