Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

o kurcze az trzy razy krew na cukier pobieraja w PL? U nas to raz mi pobrali i to poszlam po poludniu przed pobraniem godzine wypilam glukoze i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi hi Beatko mój syniu jak i twój sobotę przespal i mnie stresowal a w niedzielę na mszy dyskotekę urządził i jak lerze dłużej na boku to tak na pęcherz skacze że mam wrażenie że do łazienki nie zdążę:) ale wolę takie przygodowy niż jak tam cicho siedzi i udaję że go nie ma :) Izi widzę że u ciebie podobnie jak u nas a na kiedy ty masz termin porodu ? Reszcie dziewczynek życzę udanego dnia. Mimo chłodu słoneczko się przebija więc optymizm powinien odpisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris27 mam dokladnie ten sam termin co Beatka 15.05. Powoli zblizamy sie do mety! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria30
Witam! jestem tutaj nowa.8marca zaczęłam plamić a 14 poroniłam i miałam łyżeczkowanie.bardzo boli bo jak kazda z was pokochałam to dzieciątko od chwili gdy się zorientowałam że w końcu jestem w ciążyale chyba chciałbym spróbowac znowu.nie chcę aby mój 4-letni synuś był jedynakiem.kiedy mogę znowu zacząć się starać?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki,zaczynam czuć maluszka:) super uczucie:) za tydzień mam wizytę moze w końcu dowiem się kogo mam pod serduszkiem :) Daria po lyzeczkowaniu niby lepiej odczekać pol roku,ale są dziewczyny które wcześniej zaczęły starania,trzymam kciuki Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria30 przykro mi że do nas dołączyłas. Zapewne jak każdej z nas trudno ci nawet uwierzyć że to się naprawdę wydarzyło. Tutaj wszystkie cię rozumiemy bez zbędnego tłumaczenia. Co do kolejnych starań to chyba główne pytanie które skłania nas do szukania odpowiedzi w internacie u na forach. Ale niestety nie ma jednej odpowiedź.ZZapewne w szpitalu usłyszałas opinię 6 miesięcy przerwy bo mialas zabieg ale to zależy jak zregeneruje się twój organizm i psychika. Są tu dziewczyny które w ciążę zaszły prawie od razu i donosiły szczęśliwie lub tak jak ja czekały regulaminowy czas i straciły dziecko kolejny raz. Ty masz już syna więc możliwe że twoja strata to zwykły pech i wystarczy że organizm odpocznie 3 miesiące. Przede wszystkim daj sobie czas na oswojenie się z sytuacją, zaczekaj do pierwszego @ idź do gina na kontrole po zabiegu, wykonaj badania jeśli coś zleci u jak da wam zielone światło działaj. Pamiętaj za jest to jednak indywidualna sprawa i nie ma jednej recepty. Słuchaj intuicji i lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj daria30 bardzo mi przykro ze przydazylo Ci sie to samo co mnie. Ja poronilam 23 lutego i tydzien wczesniej zczelam plamic. Z tym staraniem to tak roznie to zalezy od stanu fizycznego i psychicznego. Mnie lekarz w szpitalu ktory robil lyzeczkowanie powiedzial ze mam nie zachodzic w ciaze przez pol roku, z kolei moj gin na kontroli po 2 tyg od poronienia powiedzial ze najlepeij jakbym poczekala 4-5 pelnych cykli. Z tym czekaniem to jest tak ze musi Ci sie zregenerowac macica i hormony to chyba te 3 pelne cykle wystarcza a reszta to pewnie psychiczne dojscie do siebie. Ja zamiezam czekac tak gora 3 @ i po 3 miesiacach zacząć dzialac. Teraz czekam na pierwsza @ po stracie mojego malenstwa powinna sie pojawic tak za tydzien. I dopiero teraz zaczynam psychicznie dochodzic do siebie jak wrocilam do pracy. daria30 radze odczekac te 3 miesiace chociaz slyszalam tez o takich przypadkach ze kobieta nie doczekala nawet pierwszej @ i zaszla w ciaze po 2 tyg od poronienia i zakonczylo sie to szczesliwie. Jednak dla rownowagi fizycznej radzilabym odczekac ;) Gratuluje 4-letniego synka;) i powodzenia!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciągle martwiąca
Witam Daria30 to bardzo smutne że tu trafiłaś:(( tak jak my wszystkie, też jestem "świeżo" po stracie, w dodatku wszystko inne mi się po tym posypało....11.02 maiłam zabieg,pierwszy @ dostałam w tę sobotę a jutro mam zapisaną wizytę gin ale jak będę miała nadal @ to nie pójdę na nią-dlatego modlę się żeby do jutra się skończyła (zawsze miałam 1-2 dni okres a tu już 3 pełny dzień ale skąpo) bo chcę żeby mnie lekarz przebadał i powiedział czy wszystko już w miarę ok,chciała bym odrazu zacząć starania ale sama nie wiem mam jakieś mieszane uczucia ;/ boję się i chcę i nie chcę i się boję i nie wiem co dalej będzie... Masz już synka to też pewnie inaczej do tego możesz podejść...ale starta Aniołka to zawsze bardzo ciężkie przeżycie mimo iż ma się już dziecko.Ja jeszcze nie wróciłam do normalności-leczę się u psychiatry właśnie...bo boję się powrotu do pracy i ludzkich spojrzeń i pytań gdzie brzuch????:((( Pozdrawiam Was ciepło w te cholerne zimne dni:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny, przetrwalam glukoze ;/ mialam pobranie na czczo i drugie po 2 h i ohydnej glukozie. gdyby nie cytryna to nie dalabym rady :(( dobrze ze to tylko raz na ciaze :)) to prawda ze nie mozna chodzic po wypiciu glukozy?na wszelki wypadek 2 h przesiedzialam, zeby nie musiec przez to przechodzic znowu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wom@n super że masz już tę glukoze za sobą też jestem zdania że dobrze że robi się je tylko raz podczas ciąży. Dziwi mnie tylko to że u mnie były 3 klucia u ciebie 2 a i Milenka opisuje że to badanie u niej też się różniło. Ważne żeby wynik był dobry. Powiedz mi jeszcze czy glukozy mialas 75 czy 50 gram? Now co u ciebie kochana? Asiu super zdjęcia na fb:) Lenko jaj się czujesz? Ede, Mycha, Myszorku, Aniolku, Dentist, Motylku , Mamo Aniolka,9 tygodni jak wam minął weekend? Co u was słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris kochana u mnie mdlosci praca spanie i tak w kolko. W weekend to nawet nie wiem ile godzin przespalam.... no i zalatwiam zastepstwo w pracy na srody i juz nie dlugo bede przcowac tylkoo 4 dnie w tygodniu. Wszystko dla fasolinka. Jutro dzwonie do gina 3majcie kciuki zeby znalazl dla mnie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris, mialam 75 g glukozy ;/ az mi sie w kubku nie miescilo jak dolalam wody :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9tygodniu, odsypiaj ..wkoncu tylko teraz mamy taka okazje :D ja tez mam wyrzuty ze tyle spie, ale to wszystko dla Malego :) widocznie tyle trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Doris...u mnie dni całkiem dobrze(też śpię jak tylko mam możliwość) ale właśnie powracam z bliskiego spotkania z kibelkiem-wieczory kiepsko :) jutro USG jestem cała w stresie-3 majcie kciuki mocno za moje maleństwo. Powoli robi sie luźniej w szkole i jakoś jest trochę lżej...oby do Świąt a potem to i zaraz lato będzie :) Zmykam się położyć, bo wymioty mnie wymęczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris :* Ja tylko chętnie przeleżałabym cały dzień. Nie mam innych objawów ciążowych nadal, co oczywiście wpływa na ciągłe stresowanie się... Jutro godz. 14:30 USG z przeziernością i kością nosową. Okropnie się stresuję, nie wiem czy dziś zasnę... Podglądam Was cały czas, tylko tak jak pisałam już wcześniej - wypadłam troszkę z gry i nie potrafię się wzgryżć na nowo. To smutne...codziennie ktoś nowy dołącza... Trzymajcie się dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny ;) jestem po wizycie u poloznej, zaliczyla mnie do ciazy podwyzszonego ryzyka, dala skierowanie na wczesne usg na nast poniedzialek, zaprosila na kolejna wizyte za 2 tygodnie, wypisala skierowanie do szpitala, zeby lekarz mnie zobaczyl. do pracy juz nie chodze. brzuszek mniej boli. za to piersi zaczynaja. takze jestem spokojniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-de ja też jutro o 14.30 mam to samo USG :) też jestem wypękana na maksa nie moge się dziś na niczym skupić a miałam sie pouczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie nowe dziewczyny i przykro mi,że musiałyście przez to wszystko przejść. Drogie Dwupaczki!Trzymam kciuki za Was,wasze Maleństwa i pomyślne wieści. Starających się życzę udanego starania i wyraźnych dwóch kreseczek. Ja nadal" zawieszona w próżni".na razie nie ma mowy o staraniach.muszę najpierw dowiedzieć się jaka jest przyczyna bóli podbrzusza.Mam nadzieje,że to nic poważnego.W przyszłym tygodniu mam usg i modlę się aby nie usłyszeć wyroku. Dziś zadzwoniła bliska koleżanka i jest w ciąży.Bała się mi powiedzieć.Ja się cieszę i życzę jej jak najlepiej.Dla mnie też przyjdzie czas!Dla nas wszystkich przyjdzie czas!Na pewno!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kiedy kończy się dzień.. I wszystko już śpi Zapalam pod powieką światło By móc widzieć Ciebie... Nie,to nie jest sen- -To TY . Wyciągasz swoje dłonie Uśmiechasz się.. Mówisz-nie płacz mamusiu Jest mi tu dobrze... Obejmujesz ramionkami mą szyję Szepczesz cichutko -Kocham Cię- Zapadam w sen,bo wiem... Że chociaż rano nie przytulę Ciebie- Ty jesteś,ciągle obecny i czuwasz ... " :-( dzis mam potwornego dola, myslalam ze im dluzej od poronienia tym bedzie lzej, ale jest tak samo ciezko pogodzic sie ze strata :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dentis bidulko moją twoje dolegliwości- mdłości to doskonale zaprzeczenie teori że mdłości nazywane są "porannymi" bo ciebie odpadają zawsze na wieczór:) cieszę się jednak że na uczelni masz choć trochę luźniej, nie zazdroszczę ci ale kolejną sesję będziesz miała już w drugim trymestrze więc zaliczysz ją spiewajaco przy zwyżce energii jaka wtedy przychodzi:) trzymam kciuki za jutrzejsze badania choć to będzie tylko formalnością bo wszystko będzie dobrze! Ede u Ciebie tak samo jak u Dentist wszystko wyjdzie w jak najlepszym porządku! Dajcie jutro znać dziewczyny jakie macie wrażenia po wizytach. Lez kochana ile się da. Ja sama poświęcam większą część dnia na czytaniu prasy o ciąży i dzieciach lub książek na które nie miałam czasu spedzajac poza domem w pracy 10 godzin. Macie rację jak pnie teraz to kiedy poleniuchujemy ;) Paaatii super że dolegliwości bolowe brzucha powoli ustępują:) to bardzo dobry znak mimo opini położonej o podwyższonym ryzyku. Zresztą za tydzień na USG sama się przekonasz że wszystko jest z fasolka dobrze. Wom@n podpytuje o to ile było tej glukozy bo jak ja swoją kupowalam w aptece to nie pamiętam dawki i kobieta zaproponowała właśnie 75 gram bo czasem lekarz zleca 50 potem coś wychodzi źle i każe zrobić kolejne badania na 75 a sama wiesz że nikt dwa razy nie ma ochoty powtarzać tego :) jutro odbierasz wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dentist - to idziemy łeb w łeb! Trzymam kciuki!!!!!!!!! &&&&&&&&&&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 tygodni ja na początku ciąży też spalam wiele godzin i nie było na to żadnej rady. Trzymam kciuki żebyś nie czekała długo na wizytę u lekarza. A z tym spaniem to później napewno ci przejdzie, drzemki popołudniowe zdarzają mi sięjuż rzadzie:) Dziewczyny piszcie częściej, wiem że przybywa z każdym dniem niestety coraz więcej dziewczyn które przeżyły stratę ale od 9 miesięcy towarzyszycie mi co dzień i w tych złych i dobrych chwilach i choć trudno wgryzc się w forum na nowo liczę że potowarzyszymy sobie jeszcze do szczęśliwego rozwiązania i usciskania swoich pociech :) Przepraszam za rozbijanie postów na kilka ale na tel to nie pisanie:/ 👄 pozdrawiam was wszystkie moje drogie:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria30
Dziękuje wam za miłe słowo i radę.Bardzo się cieszę ze się tu znalazłam.Jak wróciłam do domu po zabiegu mój synuś przyszedł do mnie mocno mnie przytulił i powiedział zebym się nie martwiła i nie płakała bo niedługo napewno bocian przyniesie nam drugą dzidzie.Strasznie mnie to podbudowało i choć trudno ukrywać łzy to staram się uśmiechać do mojego małego mądrali.Trzymam kciuki za kobietki które już są i te które się starają o dzidziusia:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki. ja przez ten remont mam zaleglosci na forum.. Maz obiecuje ze w tym tygodniu to juz koniec. Oby.. A u mnie zaczal sie 26tc mala tez zrobila sie troche leniwa a mama przez to sie stresuje.. kurcze dziewczynki wy juz mialyscie porobiona ta glukoze a mi jej lekarz jeszcze nie zlecil powiedzial ze na nastepnej wizycie.. a to bedzie juz 27t i 1 dzien. Teraz dosc czesto odczuwam kopniaki po pecherzu nie za mile odczucie:-) a tak to czuje sie dobrze w dzien nie jestem spiaca zasypiam najczesciej o 22 a wstaje juz o 6:-) doris a ty jak sie czujesz duzy juz brzuszek?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Ilus ja tez mialam robiona glukoze w 27tc i wyszla mi dobra spokojnie Tez mialam 75 okropienstwo gdyby nie cytrynka to kiepsko by bylo zemna a kopniaki po pecherzu nic przyjemnego ale idzie sie przyzwyczaic 9tygodni i dentist trzymamy kciuki za usg bedzie dobrze kochane :) Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris, wyniki beda jutro w karcie bo mam wizyte :) ilus, na glukoze nie jest za pozno.wczoraj ze mna byla kobieta w 26 tc. :) na pewno bedziesz miala na kolejnej wizycie :) daria30, masz duze wsparcie w synku :) ile ma lat bo nie wiem czy wczesniej pisalas? slodziak maly jak tak powiedzial.bedzie dobrze! Mikus kopie odrana, smieszne uczucie :)) ale ciesze sie ze jest taki ruchliwy.juz zauwazam ruchy brzucha ale nie widac jeszcze ktora czesc ciala :)) dostalam ostatnio liste na porodowke i doczytalam sie; pilka tenisowa i pilka jeżyk 9dla meza zeby masowal plecy). dodatkowo termos z kawa dla meza i tabliczka czekolady(na wzmocnienie, zeby tam nie zaslabl) :)) Wy juz choc w polowie przygotowane do szpitala? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milenka chodze do dr Bąka prywatnie. beatko dziekuje za slowa wsparcia bo juz zaczelam sie martwic? a jak tam sie czujesz bo porod zbliza ci sie wielkimi krokami:-) wom@n ja do szpitala jeszcze nic nie mam a ty? a masz juz cos dla malenstwa? my mamy wozek, lozeczko i kilka ubranek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem teraz w ciąży 7 tydzień. Jestem po dwóch poronieniach jedno ciaża biochemiczna 23.12.2010 a drugie ciaża obumarła 6 tydzień 25.07.2012 miałam łyżeczkowanie . Jestem po pierwszej wizycie w zeszłym tygodniu nie słyszałam jeszcze serduszka, dostałam skierowanie na badania podstawowe. Mam zażywać luteine kwas foliowy dużą dawke i acard. W wielki czwartek mam kolejną wizyte i nie dostałam jeszcze l4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×