Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Witam Was Kochane Zdrowych i Wesolych Wam Zycze:). Lenka gratulacje corci jest przepiekna:). U mnie dzis troszke smutno,dzis mija 2 latka od poronienia i jakos nie potrafie dzis normlanie funkcjonowac.Ach co zrobic... Myszorku jak tam staranka?No u mnie jako tako nie bylo,ale miesiaczka mi sie spozna juz 2 tydzien.Testu nie robilam,bo jakos nie czuje potrzeby,ale jak wroce bo akurat jestem w niemczech i jeszcze sie nie pojawi to moze pojde odrazu na bete,bo testom jakos nie wierze.Tak pozatym to okey jakos po malenku leci:). Buziaczki Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. moge dolaczyc? bylam w swojej pierwszej ciazy... dodam moze, ze niespodziewanej (mialam nie miec dzieci). wszystko bylo ok... nagle bol brzucha i w krzyzu. szpital... 11 tyg, ustanie akcji serca. przyczyny nieznane. stalo sie to 15 lutego. Nie moge zapomniec ale pogodzilam sie, nic innego nie moge zrobic. Partner nie chce narazie miec dzieci choc wie, ze ja prage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania s.
sitarowa ja tez wyslam Tobie zaproszenie na fb ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Od dluzszego czasu czytam Wasze forum i czuje jakbym Was wszystkie znala. Nie dawno stracilam swoja fasolke i dlatego chcialam do Was dolaczyc. Co prawda u mnie to byl 5 tydzien wiec nawet nie zdarzylam sie zbytnio nacieszyc ale nie rezygnuje i chce sie starac ponownie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziękuję za zaproszenia. Dzieciaczki są takie śliczne i słodkie. Buziaczki dla Natalki, Bartusia i Oleńki. Iluś pomiziaj ode mnie Zosieńkę i ty Dorotko Wiktorka po brzusiu. Wszystkie śliczne jesteście. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczątka 3 dni spedziłam u tesciowej, nie dośc ze niefajnie to jeszcze bez netu :-( :-( Nie pisałam Wam ale chyba znalazłam przyczyne- mam cytomegalie IgM i IgG wysoko, duzo ponad normy :-( na pocieszenie toxo i przciwciala natyfosfolipidowe okej ale i tak na razie nie moge sie starac, chociaz @ po zabiegu juz dostalam ................... ehhh daga bardzo Ci wspolczuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja historia wyglada tak. Mam piekna corcie ktora konczy w tym roku 10 lat. Ciaz byla od 8 tygodnia zagrozona ale jakos to przetrwalam do 8 miesiaca kiedy to zaczela sie akcja porodowa. Lekarzom udalo sie ja na troche zatrzymac ale i tak urodzilam w 35 tyg. Potem byl synus 8 lat. Ciaza wzorcowa a porod po terminie przez cesarke bo dziecko za duze i nie chcialo przejsc. Po pewnym czasie zapragnelam kolejnej fasolki. Niestety bardzo szybko ja stracilam. Ale wiedzialam ze dam rade i w grudniu 2009 zobaczylam upragnione dwie kreski. Ciaza wzorcowa do 35 tygodnia gdzie nastapil porod. Po prawie 3 latach znowu zapragnelismy dziecka. Ale nie udalo nam sie. Poronilam w piatym tygodniu. Nie wiem skad te poronieni. Ktos pomysli ma juz trojke to po co jej czwarte. Ale ja kocham dzieci i marze o jeszcze jednym. Tak pragnelam tej fasolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane! Nie oddzywalam sie dlugo bo przed siwtami zabiegana bylam a w swieta to juz w ogole, ale tyle przygotowan a juz po :P Lena gratulacje slicznej Zosienki caluski dla niej i dla ciebie 👄 Doris tak sie zlozylo ze troche sie "orobila" w te przygotowania do swiat i w sumie nie potrzebnie :P Dziewczynki nie bede sie rozpisywac do kazdej za co najmocniej przepraszam ale od wczoraj mam dosc spore bole podbrzusza i strasznie sie martwie:( Dzis zaczela moja fasolka 17tydz jutro ide na morfologie i mocz, a w srode poznym wieczorem mamy wizyte. Prosze was bardzo trzymajcie kciuki zeby te bole nie byly niczym powaznym. Dla wszystkich dzieciaczkow ogromne caluski 👄 Dla dwupaczkow duzo zdrowka:) A dla reszty dziewczynek gorace caluski 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane. tofilebork chcialabym cie serdecznie powitac na naszym forum, ja nie mysle ze to cos dziwnego ze chcesz jeszcze jedno dziecko, wrecz przeciwnie podziwiam takich ludzi i mam dla nich wielki szacunek bo teraz niestety typowy model rodziny to 2+1.. sitarowa bylam strasznie ciekawa jak wygladasz, jestesmy w jednym wieku ale ja przy tobie wygladam jak nastolatka:-) zawsze mialam ten problem..;-) lenka moje gratulacje! mam nadzieje ze moja Zosia nie bedzie tak zwlekala z wyjsciem na swiat:-) pozdrowiania dla ciebie i malej Zosi ode mnie i jej imienniczki:-) doris twoje zdjecie wywolalo u mnie wielki usmiech na twarzy, no sliczny masz te brzuszek z kroliczkim Wiktorkiem:-) przepraszam kochane ze nie do kazdej ale padam juz po tych swietach.. w sobote pojechalismy do tesciow wrocilismy w niedziele i pojechalismy prosto do mojej babci z moimi rodzicami a wrocilismy az dzis po 16. Zosienka pokonala pierwszy raz ponad 200km dlatego rozlozylismy to na 2 dni bo 400km to duzo a samochod byl strasznie niewygodny. Zosia dostala od swojej prababci malenki fotel pluszowy w dalmatenczyka:-) a od mojej chrzestnej lozeczko turystyczne:-) dzis po powrocie od razu padlam wstalam przed 19 i zaraz klade dalej sie spac:-) wiec dobrej nocki kobietki ja zmykam do mojego mezulka ktorego choroba mi rozklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, pogoda chyba wszystkim pokrzyżowała nam plany i nawet jak chciałam uciec od stołu nz jakiś spacerek to na taka zawieruche nawet nie było takiej możliwości;( Dziewczyny od dziś rana boli mnie brzuch, nie wiem jak wam tę uczucie opisać, tak jakby mały się napinal, albo jakby skurcz... nie wiem sama czy się tym martwić. Mały się wieści raz bardziej niz zwykły a potem pewnie wypoczywa i chwile śpi... dziewczynki które już maja za sobą 28 29 tydzień ciąży jak Beatka no i oczywiście wszystkie już praktykujace mamy proszę o wasza opinię i pomoc. Czytałam o tych skurczach Braxa ale czy powinnam je tak właśnie odczuwać? Ból nie jest stały tylko tak jak pisałam od czasu do czasu napięcie brzucha lub wypiecie się synka. Mam nadzieję że nie oznacza to zbliżającego się na dniach porodu bo to dopiero początek 7 miesiąca i chciałabym żeby syniu posiedzial w moim inkubatorku jeszcze z 8 tyg... Now kochana wypoczywaj teraz po tym świątecznym zamieszaniu. Może to dlatego pobolewa cię teraz troszkę brzuszek a jak odetchniesz to przejdzie samo. Iluś dziękuje za komplement to byl zajaczek specjalnie dla męża który niestety tych świąt nie mógł spędzić z nami ale pomyślałam że pomimo tego że to bardzo dla mnie osobiste zdjęcie go właśnie tylko Wam mogę i chce pokazać. :) cieszę się że dobrze zniosłas razem z Zosienka tak długą podróż, od męża jednak proszę trzymaj się troszkę na dystans żebyś się nam bidulko nie pochorowala bo walka potem z przeziębieniem na samej herbatce z malinkami to katorga. A tak na marginesie to rzeczywiście mlodziudko wyglądasz :) Tofilebork, przykro mi że doświadczyłas strat tak sama jak i my i dla żadnej z nas nie ma fk znaczenia czy masz już jedno dwoje czy wogóle dzieci, każde jest dla nas całym światem i każde odejście malenstwa jest czymś okrutnie niesprawiedliwym. Mam nadzieję że będziesz miała jeszcze upragnione malenstwo przy sobie. Daga tobie również współczuję że spotkało ci to nieszczęście, mam nadzieję że z dnia na dzień będziesz czuła się lepiej i za jakiś czas jak i twój partner otrzasnie i pogodzi się z tym co was spotkało napewno spróbujecie jeszcze raz i tym razem wszystko skończy się dobrze. dziewczyny jeśli możecie podpowiedzieć mi coś na temat tych boli skurczy to proszę piszcie bo zaczynam się stresowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wam za tak mile przyjecie mnie do grona . Szczerze troche obawialam sie troszke do Was napisac bo balam sie bardzo krytyki. Jak widze ile z Was sie stara o pierwsza dzidzie a ja przeciez juz mam trojke. Dziekuje Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris mi sie wydaje ze to te skurcze Braxa ja czasami tez tak mam. W tamtej ciazy na kilka tygodni przed wywolanym porodem mialam tez takie ale bardzo czesto i to juz chyba zly znak. A w tej mam raz na jakis czas. To takie napiecie brzuszka ktore jak zmienie pozycje to mija. A to ze wygladam jak nastolatka to moj odwieczny problem:-) znow na porodowce beda patrzec na mnie jak na nieodpowiedzialna nastolatke, to meczy momentami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doris mi sie wydaje ze to te skurcze Braxa ja czasami tez tak mam. W tamtej ciazy na kilka tygodni przed wywolanym porodem mialam tez takie ale bardzo czesto i to juz chyba zly znak. A w tej mam raz na jakis czas. To takie napiecie brzuszka ktore jak zmienie pozycje to mija. A to ze wygladam jak nastolatka to moj odwieczny problem:-) znow na porodowce beda patrzec na mnie jak na nieodpowiedzialna nastolatke, to meczy momentami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Juz po siwteach ale zlecialo Doris kochana ja tez tak mam ja zaczynam 35tc szok niemoge uwiezyc w to nasze paczkowate szczescie bardziej realny stanie sie jak sie urodzi i bedzie z nami na siecie :) Lenka mała jest piekna :) Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskwo 👄 Dla reszty dziewczynek sle wirtualne 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się po świętach.Witam serdecznie nowe Dziewczyny.Wspłczuje Straty. Doris-Z tego co wiem to skurcze Braxa pod kobiet ciaży moga być tz.przepowiadajace i moga sie pojawiać ale jeśli pobolewa mocno,w równych odstępach to nie czekaj na rozwój sytuacji to jedz do lekarza czy położnej.nie ma to jak fachowa pomoc.Na pewno to nic poważnego ale lepiej sprawdzić I się nie nakręcać bo stres Ci nie potrzebny.Daj znać jak dziś się czujesz. Tofilebork-przykro mi,że straciłaś swoje Fasolki.Nikt nie ma prawa Cię krytykować,że nasz już dzieci a starasz się o następne.Wiem doskonale co czujesz.Ja też mam dzieci.Strata dziecka jest traumatycznym przeżyciem bez znaczenia czy ma się pociechy czy młody wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Rozni ludzie roznie podchodza do sprawy poronienia. A u mnie znajomi wychodza z zalozenia ze skoro mam juz trojke to nie powinnam robic nie wiadomo jakiej tragedii z tego ze stracilam ostatnia fasolke. Nawet nie zdarzylam zapisac sie do lekarza a juz bylo po wszystkim ale ja chce walczyc. Wiem ze dam rade. U mnie to bylo poronienie samoistne w 5 tygodniu wiec zaryzykowalam i juz w tym cyklu znowu byly przytulanki. No ale na wynik musze troche poczekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selena75
Czesc Ja również podczytuje Was od jakiegoś czasu i postanowiłam napisać... Tofilebork rozumiem Cię doskonale też mam 3k dzieci i teraz 3 poronienia za sobą:( Syn najstarszy ma 17 córka 15 a najmłodszy synuś 7 w grudniu 2011 pierwszy aniolek ciąża potwierdzona tylko dwoma testami do lekarza nie zdążyłam przyszla @w lutym 2012 ciąża potwierdzona testami i u lekarza usg poronienie w 6 tc styczeń 2013 poronienie 7 tc.... Porobiłam różne badania większość ok czekam tylko na dna cytomegalii i chciałabym jeszcze zrobić badanie na ureaplazme ale narazie nie wiem gdzie je zrobić... Tak jak i Ty bardzo chce mieć jeszcze jedno zdrowe dziecko narazie odpuściliśmy doczerwca a na lato zaczynamy ponowne staranka i modlę się żeby tym razem się udało czego i Tobie życzę i wszystkim starającym się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nawet nie robilam zadnych badan. Mysle ze to poprostu przypadek tymbardziej ze trojke dzieci juz mam i to raczej bez wiekszych problemow. Ale boje sie bardzo czy jakbym znowu zaszla to nie skonczyloby sie poronieniem. Ale narazie poczekam z badaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selena75
Ja tez nigdy nie miałam żadnych problemów żadnego poronienia nawet odrobiny plamień w ciaży a teraz.....czasy jakieś inne chyba....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc laseczki ja znowu tylko na moment:) Witam nowe dziewczynki piszcie do nas jak najczesciej razem latwiej przejsc przez ten trudny okres:) A ja dzis poleniuchowalam chwilke pozniej zrobilam zupke kremik borowikowy i opedzlowalam cala miske a teraz nie moge sie ruszyc:P Brzuch nadal mnie pobolewa ale jutro wizyta wiec zobaczymy co powiedza, mam nadzieje ze jest ok:) Dla dwupaczkow caluski 👄 dla naszych fasolek duzo zdrowka 👄 a dla reszty moc usciskow 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w pierwszej ciazy mialam zagrozenie i plamilam w 8 tygodniu ale to chyba dlatego ze cale dwa dni nie bylam w stanie nic zjesc i caly czas wymiotowalam. A pozniej bylo ok tyle ze urodzilam wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzialala81
Hej dziewczyny, przyznam, że jak większość pewnie osób bezpośrednio zainteresowanych tematem, ja również sporo czytałam waszych postów, aż w końcu dojrzałam do decyzji, że chciałbym do was przyłączyć się i powiedzieć, co mam na dnie serca. Może to forma oczyszczenia, może po tym zrobi mi się lepiej, może to mi pomoże. Ja również jestem po dwukrotnej stracie maleństwa. Raz pół roku temu, drugi raz zdarzyło mi się to miesiąc temu. Ciężko mi z tym bardzo. Były to poronienia w okolicach 5-6 tydzień. Oba samoistne, do tego stopnia, że maleństwa wręcz złapałam w ręce... Teraz czekam na pierwszą @ i mam się zgłosić na badania. Tak tylko chciałam napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selena75
Magdzialala81 przykro mi znam ten ból:( moje ostatnie poronienie w styczniu też tak wyglądało że moją fasolkę poroniłam wprost do toalety straszne to było :(:(:( Ale musimy być dobrej myśli i dle nas w końcu zaświeci słońce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak!Nam też musi się udać.Nie ma innego wyjścia.Ja po ostatnim usg mam mega dobre nastawienie.Nie ma przeciwskazań więc niedługo wracam do gry. Boję się jednak,że jak się uda to zamieszkam w przychodni bo będę tak panikować. Na razie trzymam się pozytywnego myślenia I birch tak zostanie(choć na razie). Jak tam dziewczynki po świętach?Wszystko ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj po godz.17 wróciliśmy ze Świąt. U moich rodziców zawsze jest dobrze. Teściowa nalegała żebyśmy ja odwiedzili w drodze powrotnej ale nie zrobiliśmy tego bo źle się czułam. Po powrocie praktycznie cały wieczór spałam i tak aż do dziś do godz. 12 w południe bo na godz. 13 miałam umówioną wizytę u dentysty. Niestety nie udało mi się naprawić pękniętej siódemki ale dentystka usunęła ruszającą się część. Nie mogła dziś już nic więcej zrobić bo mam dziąsło pocharatane i mocno krwawiło. Za tydzień okaże się co dalej z tym zębem. Za to znalazła dziurkę w górnej ósemce i mi ja zaplombowała. Cały czas męczą mnie nudności i wymioty, co jakiś czas boli głowa i delikatnie brzuch. To tyle u mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanakali trzymaj się jakoś ,ja też mam pęknięty ząb ósemkę i mi się rusza nie wiem co z tym da się zrobić.A tych mdłości i zmęczenia to bardzo Ci zazdroszczę ,to dobrze świadczy o ciąży.Ja czekam na @ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu leć szybko do dentysty z tym zębem bo jak ci się rusza to podrażnia tkanki a wtedy to tylko kwestia czasu i wdaje się stan zapalny a potem antybiotyki itd. Ósemkę w takim stanie to chyba najlepiej jest usunąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane, witam nowe forumowiczki, przykro mi ze musialyscie przechodzic to co my :(( ale jak same widzicie..wszystko sie dobrze uklada..co pawda nie zawsze tak szybko jak bysmy chcialy ale w koncu udaje sie ponownie zafasolkowac czego zycze z calego serca :) doris, ja nie podpowiem nic w spr. boli i napinania brzuszka, jeszcze tego nie mam.u nas 26 tc. maly szaleje ze caly brzuch faluje.kolejna wizyta 24.04 a 10 maja usg (juz chyba ostatnie)wiec moze potwierdzimy plec.tak czy siak do brzuszka mowie jak do chlopca :)))) powoli przymierzam sie do zwolnienia, bo juz coraz czesciej bola mnie plecy, no i chyba juz czas najwyzszy szczegolnie ze 8 h przed monitorem :/ tez mi sie nalezy odpoczynek. dziewczynki, pomiziajcie brzuszki, Mamusie swoje pociechy a wszystkim starajacym dopinguje z calego serca (moze wielkanocny "Krolik' cos przyniosl i @ sie nie pojawia ) buziaki :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ile dni mniej wiecej po owulacji czulyscie ze cos sie dzieje. Ze chyba sie udalo. I jakie mialyscie tego symptomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×