Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etkapetka

Kolejna ciąża po poronieniu

Polecane posty

Gość agniesia19831
Akimon leci leci jak nie wiem co. Gin kazał mi iść na zwolnienie jak usłyszał ze to przedszkole. Zarazki, podnoszenie, choroby....no to poszłam, ale boję się, że nie zanudzę ;-) W sumie koleżanki z pracy chodziły w 3-4 miesiącu. No i stwierdził, że na jego oko to na 90% dziewczynka będzie. Troszkę mi przykro bo chciałam swojego syneczka, ale najważniejsze żeby zdrowe było - wiadomo. Po prostu mi się wydaje, że chłopcy to tak za mamusiami są bardziej, a dziewczynki tatusiowe, ale może to stereotypy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Nika Kochana nie masz za co przepraszać,dobrze,ze mi napisalas bo jak człowiek przeżyj takie rzeczy to później woli dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Agniesia - pewnie, ze lepiej będzie jak trochę odpoczniesz sobie. Możesz ten czas wykorzystać na poczytanie książek czy nauke języka obcego;-) A co do stereotypow to faktycznie jest tak,że kazde dziecko jest inne. Moja córeczka jest cała moja,kovha tate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Znow telefon mi wysłał wiadomość... Corcia tate kocha,ale jest bardziej za mną. Teraz mam synka i zobaczymy co będzie bo na razie to uspokaja się jak tylko slyszy głos tatusia:-) Dziewczyny ja nadal bez wózka jestem tzn stary jest,ale na nowy dostaliśmy pieniążki od tesciow,ale z zarlocznym Lulkiem to ja się boję gdziekolwiek jechać :-D Z corcia to bylo wszystko poukładane, a z nim istny meksyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia Bardzo dobrze,że poszłaś na zwolnienie.Jesień,zima to pełno zarazków i chorób.Lepiej unikać takich atrakcji;) Nie martw w domku się nie zanudzisz.Poczytasz,poleżysz,możesz jakiś kurs zrobić albo weź druty i włóczkę i zrób coś dla Dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
AGNIESIA - odpoczywaj!!! dużo dużo i jeszcze więcej :) AKINOM - chciałam zapytać o ten POSTAL ORDER bo klientka chyba na poczcie mnie nie zrozumiała, ale to już połówek załatwi. My już w środę mamy wizyte w konsulacie. MOJA NADUSIA SIĘ JEDNAK PRZEZIĘBIŁA. CHYBA OD TATY... MA TAKI KATAR, AŻ ODDYCHAĆ CIĘŻKO, ZALEGA JEJ, CHARCZY, NIE WIEM JAK JEJ POMÓC... PORADŹCIE COŚ DZIEWCZYNKI :( mamy beznadziejny aspirator, gruszką mało co idzie, ale jak kicha to wychodzą glutki... co mogę jeszcze zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Ututu, kup duza gruszke ona ma maleńką końcówkę, a wieksze zassanie. Ja tak przy córeczce mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ututu123 Odciągaj aspiratorkiem(fajny jest ten podłanczany do odkurzacza-poszukaj w aptece internetowej).Ja swojemu jeszcze nawilżałam powietrze(jak nie masz nawilżacza to rozwieś zmoczone ręczniki),pod łóżeczko podkładam klocki by nie leżał na płasko,wiadrze pokój i spacery(jak nie dmucha i nie ma temperatury). Ja jakoś nie mogę się zebrać do załatwienia paszportu.Chyba dlatego,że daleko mam do konsulatu i jakoś nie ciągnie mnie do kraju ;) Moje Szczęście ma pierwszego ząbka:-)) Co prawda obkupionego temperaturą i jojczeniem ale jeden już się pokazał :) Mam nadzieje,że następne wyjdą już bez bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
AKINOM - GRATULUJĘ ZĄBECZKA :) ile Jaś już ma? Mojej siorki mały ma 9 mcy i nie mogą się przebić... a tak się męczy bidulek... Wiecie co? Może powiecie że jesteśmy inni ale wczoraj już tak się mała męczyła że z tego naszego aspiratorka mój mąż zrobił taki do odkurzacza... ściągaliśmy w ten sposób trzy razy w nocy i dziś jest o niebo lepiej :) tak się mała smarkała że jak kichała to glutki po brodę leciały... musiałam coś zrobić. I przy tym odkurzaczu normalnie zasypiała taką miała ulge :) pójdziemy do lekarza jutro jak nie przejdzie ale gorączki na szczęście nie ma. A za tydzień szczepienie więc mam nadzieję że mi dziecka nie zaszczepią jak będzie kichała. Dziś troszkę kaszlu doszło, wczoraj też był ale mniejszy... od tych glutków... bidula moja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Ututu Moja też była lekko podziębiona pisałam ci o tym że wszyscy chorzy idz z nią do lekarza da witaminki ,a z katarem nie ma żartów .Wiem że dobrze ściąga się fridą tam mi lekarka powiedziała ja mam zwykłą gruszkę.Kup małej wode morską do noska po chwili ładnie ściągniesz zalegającą wydzielinę ale radzę ci pójśc do lekarza to są zbyt małe szkraby aby nic nie robić i samemu leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od kiedy witaminy pomagaja na katar? Chcesz idz do lekarza ale on nic nie zapisze bo corcia za malutka. Jedyne to nesyvine soft. Ale to według mnie nie pomaga. Psiukaj malej woda morska lub wpuszczaj sol fizjologiczna połoz ja na brzuszek najlepiej na reczniku badz pieliuszce wtedy bedzie ładnie spływac a malutka wytrze sobie nosek i gilki. Nie boj sie jak sie umaze to jej umyjesz buzie.polecam tez zaopatrzyc sie w inhalator i robic z inhalacje z soli fizjologicznej. Duzo pomaga zarowno w dolnych jak i gornych drogach oddechowych. Katar jak u czlowieka 7 dni czasami dluzej.najwazniejsze ze nie ma goraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Ututu Kochana mi polozna tez mowila,ze z katarem nie ma żartów bo może nie leczony katar doprowadzic do zapalenia ucha środkowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dziewczynki jutro mam połówkowe w 23 tygodniu. Możecie mi powiedzieć jak sie je wykonuje bo chcę wziąć faceta i nie wiem czy to przez brzuch czy pochwę. Ale wydaje mi się że przez brzuch. Mogę z nim od razu do gabinetu wparować czy lepiej żeby go poprosić w odpowiednim momencie? Dodam że ja tylko na te usg bo normalnie to chodzę do innego lekarza ale ten sam mnie tam skierował bo nie ma takiego sprzętu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Gość Moja córka ma 2 miesiące jest przeziębiona w sumie już jej przeszło lekarka nie zapisała nic innego jak witaminę c ,wapno w syropie i wodę morską do oczyszczania noska u nas pomogło w zupełności dlatego uważam że jak ututu w porę uda się do lekarza to mała szybko wróci do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
utut Inchalacje też pomagają choruszka ma rację że katarek u tak małego dziecka szybko prowadzi do zapalenia ucha środkowego albo zapalenia płuc wszystko przez to ze tak małe dziecko nie umie samo wydmuchać noska .Zalegający katarek spływa wtedy na płucka wiedziałam o tym bo jak mała była w szpitalu to było dużo dzieci z zapaleniem płuc często bezobjawowym.Ja z moją poszłam szybko do lekarza tylko lekko zaczęła pokasływać i dobrze zrobiłam niby w sumie nic konkretnego jej nie zapisała tak jak pisałam wyżej a i jeszcze fenistil na drogi oddechowe czyli jednak coś lekarze zapisują niemowlaczkom.Mała dziś już czuje się dużo lepiej czego i twojej Nadii życzymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Agniesia Badanie jest przez brzuszek,ja zawsze męża zostawialam na zewnątrz a doktorek go zawsze wolal,nawet jak na poczatku miałam dopochwowo to tez go wolal,ale zawsze mi się pytal czy chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
hej dziewczynki, ciesze się że u Was wszystko dobrze :) czekam na dziecko - fajnie że Julka lepiej się czuje :) Choruszka - wiem właśnie ze z katarem nie ma żartów, moja siorka dopiero z małym ze szpitala wyszła, bo dziecku na oskrzela poszło i w uszko. Dlatego sie martwię. Mnie rozebrało wczoraj na noc, a dziś to już masakra jest. Ale Nadusia dużo lepiej, noce gorsze i ściągamy kilka razy, ale jutro na pewno idziemy już do lekarza, przynajmniej ją obsłucha i będę spokojniejsza. Psikamy solą fizjologiczną, rozpuszcza wydzieline i wtedy aspirator w ruch. Wietrzymy pokoiki... Inhalacje - jak ją maluszkowi robić, tak normalnie pod czymś? koniecznie musze zainwestowac w inhalator bo po tym szpitalu mojej siorki to się wystrachałam :/ Agniesia- kochana, powodzenia jutro :) wszystko będzie ok :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Dzięki dziewczynki za odpowiedź, to będzie pierwsze usg mojego faceta. Zawsze coś wypadało, a oglądanie zdjęć to nie to samo. Dam znać po badaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
AGNIESIA - koniecznie daj znać po wizycie :) to tatuś pierwszy raz zobaczy dzidziusia live :) super :) na pewno będzie świetne przeżycie :) i na pewno będzie wszystko w porządku :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Agniesia- powodzenia :-) U mnie tez doktor prosił męża dopiero na badanie usg,wcześniej mówiłam mu, ze czeka ze,mna. Badania polowkowe to przez brzuch. Dziewczyny - napiszcie mi bo czssu nie mam zeby szukac tej strobki,czym te kosteczki na buzce mylyscie,krochmal czy cos. Wyszło dwa dni temu i widzę, ze coraz więcej ich zaczyna miec. Obok noska. Ogólnie u nas ok,ale czasu mi brakuje bo jak nie Lulus czegos chce to coreczka i tak w kółko... :-) Nikt nie powiedział, ze łatwo będzie, ale i tak jestem mega szczęśliwa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ututu123
jak tam Agniesia? Wszystko ok z dzidziusiem? Będzie jednak dziewczynka czy może chłopiec? :) EDZIA - krochmal robisz tak: gotujesz wodę, tak około 1-1,5l 1-2 łyżki mąki ziemniaczanej, rozpuszczasz w połowie szklanki wody, i wlewasz do wrzątku i mieszasz, tak jak kisiel tylko taki rzadszy. Potem to hartujesz tak jakby (dolewasz zimnej wody i mieszasz tak żeby nie powstały "glutki"). Taki oto rzadki kisiel wlewasz do wanienki z wodą i kapiesz Luluszka :) efekt gwarantowany :) Ja byłam dziś z Nadią u lekarza, niestety nie polaka i co Pani mądra stwierdziła, że Nadia nie jest chora, że nawet to nie katar. A przecież jak kicha to glutki wychodzą że hej... obsłuchała i zajrzała w uszka i nic się tam nie dzieje. Dała tylko kropelki soli fizjologicznej co ja już stosuję. No kiepsko z taką medycyną ale cóż... ściągamy ile się da, i jakoś musimy się wyleczyć. Ale niech mi nikt nie mówi że dziecko nie jest przeziębione, bo przecież widzę. A ona stwierdziła że "TO NORMALNE" i że przejdzie. Tyle :/ Mam do Was jeszcze jedno pytanie, dajecie swoim maluszkom witaminę D i K?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Ututu - dzieki:-) Ja na,sama buzke to dam bo to zaledwie kilka kosteczek. Odnośnie witaminy to ja daję i d i k. Tylko mam rozpisane jak podawać w zależności ile Lulu zje mleka w proszku. Jeśli zas o medycynę chodzi to ja mam mnóstwo rodziny za,granicą juz od laaaat i właśnie ciągle słyszę to damo co napisałaś. Czyli, ze wszystko ok. A raz mojej cioci wnuczka ledwo oddychala,a lekarz kazał ja do telefonu przystawic i to była diagnoza,dobrze,ze małą wzieli prywatnie bo zapalenie pluc miala. Jednak u nas w Pl nie jest tak źle z tym. Ja mam rewelacyjna pediatre:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Krosteczek, a nie kosteczek :-) Lulek mnie dziś okrooopnie wymeczyl W sumie od rana spal.moze 2 godz!!! Brzuszek.go bolał bo pierdy szły... Teraz spi.od 20...czyli zasnął o swojej.porze co było dla mnie dziwne skoro tak cierpial...no ale może juz byl tak padniety,a ze zwykle tak spi na noc to moze dlatego... Ten glupi telefon daje mi.kropki gdzie chce...:-P Dobranoc dziewczyny i dzieciaczki nasze forumowe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam na dziecko
Utut To lekarzy macie fajnych ,ale możesz być spokojna bo przynajmniej mała osłuchała i wiesz że to nic poważnego u nas też jeszcze katarek jest też psikamy ,ściągamy i tak w kółko .Ja w sumie poszłam właśnie po to bo widziałam że coś zaczyna się dziać jestem przewrażliwiona na punkcie mojej Julki może dlatego że od początku same choroby jej się trzymają.Ja dziś też zmieniłam pediatre bo ta dotychczasowa to zapomina się jest już grubo przed 70-tką nie obrażając nikogo ale pamięć jej się nie trzyma i wolę swoje dzieci u niej nie leczyć .Masm nadzieję że twojej Nadii i tobie szybko się polepszy trzymajcie się cieplutko niestety jesień zawitała niedługo zima i będzie można szybko złapać jakiegoś wirusa . Edzia Super że u ciebie dobrze ja na brak zajęć też nie narzeka dopiero jem kolację i jeszcze mój syn nade mną wisi:)Krochmal polecam u nas zeszło po 2 kąpielach ,znowu jednak się pojawiły krostki teraz to chyba od przeziębienia .Małej też zaczęło łzawić lewe oczko i oba ropieją masz jakiś wypróbowany sposób narazie przemywam naparem z rumianku w czwartek mam wizytę u pediatry zobacze co ona powie nie wiem czy małą przewiało czy to od katarku ale nie ma aż tak mocnego podobno przy mocnym katarze u niemowląt może zapchać się kanalik .Sama nie wiem no ale czekam może rumianek przyniesie jakiś efekt.Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choruszka
Dziewczynki no właśnie nie wiem co z tą witamina k bo w szpitalu mi kazali,połozna też kazała dawać a nasz pediatra powiedział,żeby nie dawać bo bez sensu obciążać watrobe jak nie ma żadnych krwawień ani nic,wiec ja już sama nie wiem?????każdy gada co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
U mnie potwierdzona dziewczynka. Trochę żałuję tego chłopca, ale może nie będzie tylko córeczką tatusia ;-) Wszystkie parametry, pomiary narządy i nie wiem co tam jeszcze są ok. Oczywiście odwracała sie cały czas i ciężko było uchwycić, ale mam całkiem fajne zdjęcia w 3d buziaka. Tylko wieczorem sie przestraszyłam bo zauważyłam plamienie, takie ciemnobrązowe. Nie wiem co o tym myśleć, dzisiaj jest ok, poczekam. Przecież mnie sprawdzali dwa razy i nikt nic nie wykrył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Edzia Agniesia - super, ze wszystko ok. Ale co Ty z tymi coreczkami tatusia...przecież to kwestia charakter u,a nie płci. Choruszka - ja karmie cycem i dokarmiam na noc sztucznym mlekiem i dlatego daję co drugi dzien wit d+ k na zmianę z samą wit d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agniesia19831
Edzia nie wiem jakoś tak mi sie ubzdurało, chociaż ja przecież wcale nie jestem córeczką tatusia. To chyba przez pracę. Poza tym powiem wam, że jakoś strasznie kiepski mam humor, wszystko mnie drażni i denerwuje. Chyba takie siedzenie bez pracy mi nie służy. Może jeszcze jakbym była w mojej miejscowości byłoby lepiej a tu siedzę jak ten kołek. Zawsze można by wyjść do biblioteki, koleżanki albo jeszcze gdzieś. Mam nadzieję, że to sie niedługo zmieni bo nie wyrobię, I teściowa.... wcześniej czepiała się ślubu i nie wpitalała w nic innego, teraz wydzwania i pyta jak sie czuję, co jemy itp. I oczywiście po chwili zaczyna marudzić jak to jest chora, nie ma siły i jest źle na tym świecie. Jak tak dłużnej posiedzę to sie jeszcze zamienię w nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×