Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dzieciowstręt

Dzieciowstręt facetów

Polecane posty

Jeżeli nie [podoba mi się czyjes towarzystwo to je zmieniam,na inne.Przypomne tematDZIECIOWSTRĘT.Może posadzisz przed kom swoją panią i porozmawiamy z niąCo ona o tym myśli.Czy wie że masz takie podlady.Nie sądze.Nie wiesz jak było kiedyś,bo nikt z nas tego niewie.A to że kobiety zaczeły sie stawiac ( to tylko pogratulować)kAŻDY CZŁOWIEK CHCE BYĆ SZCZĘSLIWY i dąży do tego jak tylko umie.A bzdurne gadki o tym że to my mamy sprzątać,gotować prać i wycierać tyłeczki dziecią są STAROŚWIECKIE.Mog ę się założyć że więkrzość pań na tym topiku zarabia więcej od Ciebie,mają dzieci i super facetów,którzy wspieraja je i jak normalni rodzice uczestniczą w życiu Całej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
Świetny przykład z tym Murzynem :)) Nie wiem, czy wiesz, że za taki list w USA mogłabyś pójść do więzienia? Bo tam nie wolno używać nawet teraz publicznie żadnych pejoratywnych określeń o cimnoskórych Amerykaninach... a ty zaraz Murzyn.... To jest moim zdaniem też przegięcie... Dodam, że mam znajomego ciemnoskórego... nie z Ameryki, a z Afryki, ale to chyba bez znaczenia... Nie jestem rasistą... :) Widzę, że facet kojarzy wam się z wszelkimi plagami tego świata... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym jednak na wojnę iść wolała niż dzieci rodzić. Dzieci są beznadziejne, więc nie dziwię się facetom, że 100 innych zajęć chcą wykonać w zamian za niezajmowanie się bachorem... Poza tym panuje tu jakaś schiza na wyzywanie ludzi od materialistów i egoistów. 99% ludzi to egoiści. Posiadanie dziecka jest także formą wyrafinowanego materializmu chcę mieć dziecko...chcę mieć, żeby...mieć...i błędne koło się zamyka. Ludzie mający dzieci nie potraktuja tego w ten sposób, bo są święcie przekonani, że posiadając dziecko wypełniają swoją powinność i że to oni są ci dobrzy(nieegoistyczni, altruiści...), a bezdzietni to bezmózgie yeti nastawieni na przyjemności. Zapominają jednak, że dziecko sami mają z własnej chęci, tudzież dla przyjemności. Po pewnym czasie okazuję się jednak, że ta przyjemność jest przez większość wychowywania wątpliwa i pewnie dlatego muszą odnaleźć w wychowywaniu dzieci sens(biologiczny, demograficzny, duchowy i takie tam). Ci, którzy sens życia odnaleźli w czym innym to wg. wielu wyrzutki społeczne, nie dbające o rozwój państwa, antychryści itp. I dodatkowo ta zazdrość o wygodę życia.... Religia zawsze służyła temu, by wodzić ludzkość za nos. Tak samo moralność, rzekome prawa naturalne i społeczne. A przecież nie jesteśmy zwierzątkami do rozmnażania, ( nie po to ztrzymaliśmy własną ewolucję) kiedyś wierzyliśmy w mity greckie i rzymskie. Za jakiś czas ( sekundowy w historii ziemii) biblia także przejdzie do mitologii i pojawi się nawa moralność, nowa wiara... Ziemia nas nie potrzebuje. Bez nas żyło sie jej dużo lepiej przez tysiąclecia i lepiej będzie się żyło jak w końcu wyginiemy. A wyginiemy na pewno... W życiu chodzi o to, aby człowiek był szczęśliwy. Przez wiele lat szczęście było zarezerwowane głównie dla mężczyzn. Teraz dzięki regulacji płodności ja także mogę powiedzieć : żyję tak, jak tego pragnę...tu i teraz...nigdy wcześniej i nigdy później. I jestem szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a są zniewieściali
bo nie wychowuje ich ojciec------> czy ty tego naporawdę nie widzisz???????Ojca albo nie ma w ogóle, albo nie ma żadnego autorytetu -----> i tu nie chodzi o żadne bicepsy i inne męskie ręce, ale choćby o to, że mąż ma szcunek do własnej żony jako kobiety - i uczy tego szacunku syna. Jak ktoś po robocie leży przed TV i nie chce mu sie nawet tych przysłowiowych śmieci wyrzucić - to syn sobie myśli, aha, od tego jest kobieta . A potem rzecz totalna w szkole - mam coś do nauczenia, ale od czego jest Zosia, Krysia, Zenia- ona za m,nie tę pracę napisze, bo chce żebym zwrócił nią uwagę.I takie egoistyvczne cos nazywa się męskoscią, wg ciebie - ja jestem, a ty sie ciesz, że możesz coś dla mnie zrobić,.I naprawdę, korona z glowy facetowi nie spadnie, jesli przewinie swoją córkę, bo kobieta też się z tą umiejętnością nie rodzi ,ale ją nabywa. Jak będziesz miał dzieci, to zrozumiesz, o czym ja w ogó,lle do ciebie rozmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po części stempel masz rację
ale często bywa i tak: są oboje,kochają się , pobierają ,pojawia sie dzieciak. Kobieta przytyła, ma rozstępy, obwisły brzuch, jest za luźna , zmęczona 24-o godzinną opieką nad dzieciakiem, nie ma ochoty na sex-bo jest wykończona, bo ją bolą szwy, bo po prostu boi się kolejnej ciąży itp. A co robi facet? pakuje manatki i odchodzi do kochanki,zamiast szczerze porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stempel
Ona opiekuje się nie bo musi tylko ze chce (hormony ja do tego gonią) i jesteście wściekłe że faceci nie są w tym tak samo napaleni na potrzeby dziecka jak wy . A wystarczyło by spróbować zrozumieć... Ale to tak jak byśmy my próbowali wam wytłumaczyć jak hormony pchają nas do seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I jeszcze dodam
że dzieci powinni mieć ludzie, którzy naprawdę chcą je mieć - dwie osoby...Nie ma gorszych rzeczy niż dzieci z wpadek, których obie strony ( i kobieta i mężczyzna nie chcą) - bo wtedy zwalanie na siebie winy jest rzeczą nagminną, a ci ludzie zanim dojrzeli do związku już sobie nie radzą... Nie wiem , czy ma do tego cokolwiek religia - chęć posiadania dzieci to raczej prawo natury - właśnie przedlużanie gatunku i inwestycja w stylu: zajmą się mną na starośc:) Może poodświadoma....Jest wiele kobiet, ktore decydują się na po siadanie wczesnie dziecka, bo chcą dać komuś miłość, której same nie miały w domu ------> to ta zasada wg której często dzieci alkoholików na partnera wybierają alkoholika. itd, itp ----- nie warto generalizować i mówić, że sam fakt iż biologicznie jesteś zdolna do urodzenia dziecka, oznacza, że będziesz cudowną , wspaniałą matką.... Wcale tak nie jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wszystkie kobiety chcą i nie wszystkie gonią hormony,jak to ładnie ująłeś ;) ! po prostu muszą się tym dzieciakiem zajmować , bo są zdane same na siebie. (przecież facet nie przewinie własnego dziecka, nie nakarmi,nie pójdzie z nim na spacer , bo to takie niemęskie!!!! ) A jeśli już chodzi o ten instynk macierzyński, to kobieta musi go mieć..... w przeciwnym razie jest odbierana przez otoczenie jako egoistyczne i pozbawione uczuć dziwadło! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znów sie nie zgodzę
to jest tak, jakbyś powiedział, że hormony pchają mnie do tego , żeby byc dobra matką , zawsze i wszędzie przede wszystkim matką...Nie. W takim wypadku, nie zdażałyby sie wypadki totalnego braku laktacji przy dzieciach "niechcianych ":) , niechęć do dziecka po porodzie(, nawet u matek , które chciały dziecka ( to te słynne przypadki --- no patrzcie urodziła, a prawie w ogóle ją nie obchodzi czyt. nie chucha i nie dmucha na nie), porzucenia itp Przeginamy z tym instynktem do tego stopnia, ze jak matka mówi , że ma autentycznie dość tego 24 na dobę przy dzieciaku, kiedy ojciec w ogóle nie pomaga( a ją gonią te hormony:) -----> to wszyscy na nią z werzaskiem -----> ty wyrodna matko, jak możesz! Kurde, kobieta niezmienia sie z momentem urodzenia dziecka w macicę,nie rozumiecie tego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam nie zgadzam
nieliczne wyjatki potwierdzaja tylko istnienie ogólnej regóły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stempel
Ja o tym mówić właśnie. Jak urodzić dziecko i dziecko stać się najważniejsza rzecz w życiu, związek rozsypywać się a facet zbierać się i rozpoczynać od nowa. Ona mieć nowy obiekt uczuć... przynajmniej na parę lat. Dlatego faceci widzieć u innych facetów jak być źle i mieć dzieciowstręt jak im się układać z kobietą i zależeć im na kobiecie a nie na dziecku! Rozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co to jest Depresja Poporodowa???????????Oczewiście że NIE!!!!!!Bo skąd.Wcale bym się nie zdziwiła gdyby dzieci takich ludzi jak TY byłyby nieszczęśliwe\"nie mówiąc o ich matkach\".Już było pisane.DZIECI ROBIĄ DWIE OSOBY I TYLE SAMO TRZEBA DO ICH WYCHOWANIA.A że niektórzy faceci nie uważają tak to może nie powinni ich mieć.I nie mów że jeżeli kobieta która nie chce mieć dzieci a WPADA (gdy gumka pęknie to nie jej wina) zostaje sama.Więkrzość facetów jest odpowiedziałna (i są prawdziwymi tatusiami) ty niestety nie masz zbyt dużych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
Bolajo... Nie mogę posadzić żony przy kompie, bo jest w domu, a ja w pracy, nie ma jej tu :) ale może dasz swojego faceta do klawiatury? ;) Moja żona wie, że mam takie wyuzdane poglądy, już pisałem, że częste z tego powodu są kłótnie... Jakie to fajne słowo "staroświeckie" :))) Modne :) Ja mam tylko nadzieję, że faktycznie większość pań na tym topiku zarabia więcej ode mnie :) Tego życzę wszystkim... mam nawet taką znajomą, też się z nią spieram na temat moich poglądów, ale muszę przyznać, że ona przyznała się, że jak wraca do domu, to swoje feministyczne poglady zostawia w przedpokoju :) I dzięki temu cała rodzina jest szczęśliwa, bez kłótni i dogryzania sobie... No i na koniec wypowiedzi: ja też uważam się (skromnie) za normalnego faceta i mam normalną rodzinę :) Kerilo... zgadzam się z tobą w dużym stopniu... ale najbardziej w tym, że piszesz, że czujesz się szczęśliwa :) Dyskutowałbym jedynie, czy pojawi się po bibli jakaś nowa wiara... po co komu nowa wiara? Nie można wyobrazić sobie świata bez widma "wiary"? Do "a są zniewieścieli" zgadzam się, że często ojciec nie ma autorytetu... niestety, boleję nad tym... Nie popieram siedzenia przed TV i "walczenia" z pilotem... Sama przyznajesz mi rację, że jednak autorytetu ojca nie zastąpi w 100% autorytet matki (co do którego też możemy się spierać nieraz....) Natomiast z tą szkołą, to już przesadziłaś :) Chyba, że chodziliśmy do różnych szkół... ;) U mnie było jednak tak, że to koleżanki częściej korzystały z wiedzy kolegów... chyba, że chodziło o zwykłe przepisanie wiersza :) Jeśli natomiast chodzi o moje dzieci... no to fakt... już zapomniałem, jak się przewija... a wnuków jeszcze nie mam... ale czekam ;))))))) do "po części stempel..." Prawie wszystko jest ok, wiem, że zmęczenie, ze szwy bolą... kolejna ciąża grozi... tylko nie gadaj mi, że wystarczy szczerze porozmawiać :) Bo facetowi nie chodzi o rozmowę, a o seks... a tego rozmowa nie załatwi :) Naprawdę nie piszę tego, bo gdzieś czytałem... przeżyłem to wszytko sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to kurde wybacz
jezeli jedyne o czym facet jest w stanie mysleć to seks , to żal gadać...Wyobraż sobie, że kochasz się z własną dziewczyną, która płacze z bólu...Miłe>??????? A co do ogólnej "regÓły" ------> po pierwsze - kto ją ustalił? Po drugie --w identycznny sposób ustalono też niegdyś, że czarnoskóry niewolnik to nie człowiek...O kant tyłka takie reguły rozbić...Chyba logicznje, że większość kobiet wstanie 10 noc do dziecka, jeśli ojciec budzi się i jedyne co ma do powiedzenia brzmi: Niech ono się zamknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Feministyczne???????????HA !Mojego męza niema bo wyjechał z naszym synem w góry dzisiaj,a ja dojade jutro-(pracuje),on skończył prace wcześniej.Jężelichodzi o Ciebie ,to jak już wspominałam towarzystwo które mi nie pasuje-ZMIENIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kobiety też wiedzieć jak jest źle,gdy po porodzie być nieatrakcyjną dla męża, który mieć wysokie wymagania,aby jego żona wyglądać ciągle jak modelka. :) Owszem są kobiety tak zapatrzone w swoje małe bobo,że już Bożego świata poza nim nie widzą ale panowie też powinni pamiętać,że dziecko jest WSPÓLNE a nie tylko żony i powinni dzielić z nią wspólnie obowiązki nad maluchem. Wina więc leży zawsze po obu stronach. Dziecko to ogromna odpowiedzialność ale kobieta, pochłonięta opieką nad nim nie powinna przy tym zaniedbywać własnego męża! To mężowi przecież ślubowała miłość i wierność, a dziecko i tak dorośnie i odfrunie z gniazda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
Bolajo, nie obrażaj się, bo ja już też prawie znikam, a szkoda byłoby tak niemiło kończyć rozmowę :) Widzę, że wszystkie sprawy bierzesz do siebie, niepotrzebnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytacik: Związki z ostrym kryzysem Do grupy tej należy około 30% wszystkich zaburzeń więzi partnerskiej w małżeństwie. Ostry kryzys, w którym ulega zaburzeniu więź uczuciowa i seksualna, najczęściej powstaje w następujących przypadkach: Reakcja na ujawnienie zdrady partnera. Reakcja na urodzenie się dziecka. Związki z ostrym kryzysem wymagają tzw. interwencji kryzysowej, czyli intensywnej psychoterapii, nastawionej na \"tu i teraz\" związku, neutralizacji niepokoju, redukcji lęku, a następnie poprawy sposobu porozumiewania się między partnerami. z książki prof. Z. Lwa-Starowicza \"Seks dojrzały\" wyd. PZWL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
Bolajo, przepraszam... choć nie nazwałem cię feministką :) A swoją drogą to niektóre kobiety obraziłyby się, gdyby pominąć takie określenie przy nich.... Dziwny jest ten świat... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spełniam się w pracy,w domu,jestem aktywna towarzysko.A dziecko jest najprzyjemniejsza żeczą jaka mnie i mojego m,ęża spotkała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
Bolajo, nie wątpię... a dlaczego odmawiasz innym (np. mi...) podobnych odczuć? (mimo różnych poglądów)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
panowie, pocieszcie się,że i tak macie lepiej ! -od Was społeczeństwo nie wymaga instynktu ojcowskiego ;) Facet nie mający potomstwa nie jest tak krytycznie postrzegany jak bezdzietna (z własnej woli) kobieta. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
No ale dobrze, przecież to nie topik o nas a o czymś innym :) Zostawmy moje poglądy :) Życzę pięknej pogody w górach i jeszcze piękniejszego powrotu z wypoczynku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppaann
Anulo, masz rację... i to nas cieszy :) Ale każda płeć ma swoje przyjemności, więc nie rozpaczajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekkk
A uśmiech? ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jejkuk
piszecie tak o dzieciach jakbyscie nigdy nimi nie byli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×