Gość arvenn Napisano Wrzesień 14, 2005 1,5 godziny spoznilam sie z wzieciem tabletki... pliz rozwiejcie moje watpliwosci i zapewnijcie, ze wszystko ok :D z gory dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fdg Napisano Wrzesień 14, 2005 Możesz się spóźnić z braniem piguły do 12h ale powinnaś starać przyjmować ją regularnie czyli o wyznaczonej porze i wprowadzić to ...w nawyk. Ja biorę pigułki od dobrych 7lat. ZAczynałam od Cilest-nie miałam żadnych skutków ubocznych, schudłam z dobre 4 kg choć nie wiem czy to było spowodowane braniem tabletek. Jakies 3 lata temu przeszłam na Logest-unowocześniona wersja tabletek po Cilescie.Zdecydowanie mniejsza dawka hormonów. Także nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych ani pękających naczynek krwionośnych na nogach czy tez w innych miejscach. Czuję sie "normalnie", nie mam żadnych nieprzyjemnych dolegliwości. Prawdą jest, że powinno się robić przerwy w braniu pigułek (w miarę możliwości ponieważ to dla Wielu Dziewczyn=sie "wstrzemięźliwość":)). Ja osobiście robię sobie przerwę na 3miesiące(ponieważ przerwa min. powinna tyle trwać aby można było wrócic do naturanego procesu miesiączkowania) co 12-15miesięcy. Można właściwie strwierdzić,ze stosuje pigułki ok. 8 miesiecy non-stop w roku. Robie sobie co roku badania cytologiczne i kontroluję poziom hormonów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 14, 2005 Do ARVENN: Spokojnie, nie masz powodów do obaw, takie spóźnienie nie jest \"groźne\".:) Do FDG: Robisz te przerwy z własnego postanowienia, czy lekarz tak Ci polecił? Bo masz rację z tą wstrzemieźliwością, przynajmniej ja jakoś nie widzę dobrej alternatywy dla pigułek... Są mi potrzebne.:P A poziom jakich hormonów badasz regularnie? Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 16, 2005 Hej dziewczyny! Odświeżam nasz topik. W sumie dobrze, że nikt nie ma żadnych problemów, ale może jakieś Wasze spostrzeżenia komuś się przydadzą. Więc piszcie kobietki. :) U mnie wszystko w porządku, zaczęłam 11-te opakowanie i czuję się bez zarzutu. Nawet ostatnia przerwa była \"lekka\", bez żadnych migren i innych dolegliwości, które do tej pory występowały. Niedługo idę do lekarza, popytam o te przerwy, ale tak szczerze, to wolałabym jednak jej ie robić, bo potrzebuję pigułek a o alternatywę ciężko... Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87 Napisano Wrzesień 16, 2005 Ostatnio byłam u gina i powiedziała mi, że przerw nie trzeba robic do póki nie planuje się dziecka nawet przez 5 - 10 lat, a badania krwi raz na rok , ale jado końcan ie wierzę, że nie trzeba zrobić odpoczynku pd tabletek , bo przecież później mogą wystapić jakieś problemy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 16, 2005 Do ELA87: No właśnie, co lekarz to opinia... Ciekawe co powie mój, już niedługo się przekonam. Na zdrowy rozsądek, to odstawianie tabletek na krótko (3-4 cykle) po to, by później do nich wrócić jest fundowaniem organizmowi kolejnych zawirowań hormonalnych - najpierw sztuczny ich poziom, potem naturalny i znów ten wywoływany przyjmowaniem pigułek. No ale to tylko takie moje rozważania.;) Wkrótce zasięgnę fachowej opinii. A problemy, to zawsze mogą się pojawić, bo wszystko zależy tak naprawdę od organizmu. Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mim Napisano Wrzesień 17, 2005 Osobiście uważam, że Logest jest rewelacyjny. Biorę go od ponad roku i nie robilam żadnej przerwy. Mój lekarz rownież uważa, że taka przerwa to tylko niepotrzebne zamieszanie w organiźmie iwęc chyba nie warto przerywać. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 17, 2005 Dziewczyny, szybkie pytanko - na ile opakowań tabletek dostajecie recepty od lekarza jednorazowo podczas wizyty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość na 6 sztuk srednio Napisano Wrzesień 17, 2005 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_martyna 0 Napisano Wrzesień 18, 2005 moj lekarz wypisal mi na 4 nie wpisywal daty wiec nie musialam wszystkich naraz wykupywac, sama sobie date wpisalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ela87 Napisano Wrzesień 18, 2005 ja dostałam ostatnio na 6 opakowań, a w aptece robia mi opis od recepty i nie musze kupować wszystkiego na raz tylko po jednym opakowaniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whitie Napisano Wrzesień 18, 2005 mnie na 3 lub 2, róznie..ale jesli przychodzę po samą receptę, to nie płacę nic za wizytę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość arvenn Napisano Wrzesień 18, 2005 a bola was czasem jajniki? bo mnie przy tym opakowaniu pobolewały i taką rozkminkę mam, czy przypadkiem wszystko działa jak nalezy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edyta25 0 Napisano Wrzesień 19, 2005 cześć dziewczyny :) dawno nie pisalam ale teraz sytuacja mnie zmusza zeby sie was poradzic bo pojawił sie pewien problem... otóż kiedys wspominałam ze bolą mnie łydki po pewnym czasie bół minał ale od poł miesiaca lewa łydka powaznie zaczęła mnie boleć na poczatku były skórcze a po nich ujawniły sie popękane naczynia i żyły naga była cały czas nabrzmiała przez ok 4 dni ciezko mi było chodzic taki był ból.W koncu poszłam do ginekologa bo pomyslałam ze to poczaki zakrzepicy... niestety lekarz nie potraktował tego zbyt powanie twierdził ze nic nie widzi (dodam ze jak byłam u niego to jeszcze nie uwidoczniły sie zyły stąd moze ta jego reakcja) powidział mi ze to moze od dlugiego przebywania w pozycji stojącej itd ze mam nie przerywac pigułek i zapisał mi tabletki na lepsze krązenie i magnez z witaminami. Niestety tabletki nie wiem czy w ogóle działają bo miewam skórcze zrobiły sie strasznie wylewy since boje sie ze mi to zostanie a od paru dni takze prawa noga zaczyna mnie bolec:( Dziewczyny co mam robic isc do innego lekarza czy wy tez miałyscie moze takie objawy??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość maggic7 Napisano Wrzesień 19, 2005 niestety nie bylo to dla mnie dobry wybor.2 lata bralam Marvelon wszystko bylo ok,przerzucilam sie na Logest i zaczely sie straszne kłopoty z cerą,z ktorymi mecze sie juz prawie rok,po dwoch miesiacach odstawilam Logest i szukam tabletek ,ktore pomoga mi na te okropne syfy,ale narazie bez skutku.Kazdy organizm jest inny,moze Ty nie bedziesz miala takich klopotow,pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość arvenn Napisano Wrzesień 19, 2005 do EDYTA25 - nie mam zadnych problemow z zylami i lydkami, moze poradz sie lekarza 1szego kontaktu zamiast gina? a powiedzcie, jak to z waszymi jajnikami podczas brania logestu? pobolewają? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dorkis 0 Napisano Wrzesień 19, 2005 ja przy braniu Logestu tez mialam skurcze lydek ale na to pomogl mi magnez...na szczescie, tylko moje bole nie byly takie uciazliwe jak ty piszesz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 19, 2005 Do ARVENN: A jesteś pewna, że to jajnik? Może coś innego? Do EDYTA25: Ja też około 4-tego opakowania miałam bóle łydek, ale bez żadnych wybroczyn. Też byłam u ginekologa i dowiedziałam się, że może to być wywołane przemęczeniem, które wypłukuje magnez z organizmu. Dostałam preparat magnezu z wit. B6 i po tygodniu/dwóch wszystko minęło. Potem już się nie powtórzyło. Przyjmuj więc zalecony preparat, ale lepiej też skonsultuj się z jakimś innych lekarzem, bo z Twojego opisu nie wygląda to najlepiej. Chociaż powiem Ci szczerze, że na początku brania pigułek naprawdę różne rzeczy mogą się zdarzać, które wynikają tylko z przyzwyczajania się organizmu, choć nie muszą oczywiście. Pozdrawiam! Do MAGGIC7: Ja też na początku miałam problemy z cerą, nie jakieś tragiczne, ale pogorszyła mi się. Postanowiłam jednak, że wytrwam ten okres dostosowawczy i wtedy zobaczymy co dalej. No i przeszło, około 3-4 opakowania. Teraz moja cera wygląda lepiej niż przed pigułkami. Więc może i u Ciebie z czasem nastąpiłaby poprawa? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WażnePytanie Napisano Wrzesień 19, 2005 To moje pierwsze opakowanie.Biore juz je 3 tydzień. W sobote odbyłam stosunek i w ten sam dzień wzięłam tabletke o stałej porze-22:30. Nastepnego dnia w niedziele zapomniałam jej zażyć(tylko jednej tabletki). Dopiero dziś(w poniedziałek) to zrobiłam o godz 18:40. Czy mam powody aby obawiać sie, że jestem w ciąży??Teraz nie będę robić 7dniowej przerwy tylko od razu zaczne nowe opakowanie.Czy mam sie czym martwić, czy powinnam udać się z tym do ginekologa?Wzorowałam się na instrukcjach podanych w ulotce.Jak myślicie??Prosze o Wasze porady, jakie jest wasze zdanie. Jestem nowicjuszką, a niektóre z Was biorą już dlużej i więcej wiedzą na ten temat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 19, 2005 Do WAŻNEPYTANIE: A przyjęłaś dziś dwie tabletki? Tę zapomnianą i planową o zwykłej porze? Jeśli tak i teraz nie zrobisz przerwy, to wg mnie powinno być OK. Co prawda to duże spóźnienie, ponad 12 h, ale trzeci tydzień, więc ryzyko jest wtedy mniejsze. Zawsze możesz telefonicznie skonsultować się z ginekologiem, ale skoro postąpiłaś w takim przypadku zgodnie z ulotką, to wszystko powinno się dobrze skończyć. Pozdrawiam! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WażnePytanie Napisano Wrzesień 19, 2005 Tak przyjęłam 2 tabletki. Mam nadzieje, że ciągłośc zostanie zachowana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość WażnePytanie Napisano Wrzesień 19, 2005 Dzięki za odpowiedź.Dzwonilam nawet do ginekologa ale strasznie sie rozczarowałam jego zachowaniem...Nawet nie słuchał mnie uwaznie i tylko zbywał...Już więcej do niego nie pójde...zmienie chyba ginekologa... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
camelia 0 Napisano Wrzesień 19, 2005 Z tymi lekarzami, to naprawdę jest problem - trafienie na odpowiedzialnego fachowca graniczy wręcz z cudem. Mam nadzieję, że wszystko będzie u Ciebie w porządku, ale wszystko na to wskazuje.;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość arvenn Napisano Wrzesień 20, 2005 CAMELIA - czy jajnik, to na 100% pewna nie jestem, ale ból był identyczny z takim, jaki miałam w dni płodne gdy jeszcze nie brałam logestu (czyli wystraszyłam sie, ze byc moze jajeczkuje) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość arvenn Napisano Wrzesień 20, 2005 to jest trzecie opakowanie i takich boli nigdy wczesniej nie było. poza tym tak jak pisalam w zeszlym tygodniu spoznilam sie 1,5h z wzieciem tabletki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość whitie Napisano Wrzesień 21, 2005 A propos tych bóli nóg i innych takich: gin powiedziała mi, że to wszystko dlatego, że L. zagęszcza krew, więc stąd te naczynka, zylaki...itp. Podobno miłorząb japoński rozrzedza krew (stąd nie wolno go pić np. przed operacją ), wieć można sobie popijać herbatkę z miłorzębem, a nuz pomoże :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam do odsprzedania Napisano Wrzesień 22, 2005 LOGEST!!! Przestałam brać niedawno i zostało mi 1 opakowanie. Data ważności i wszystko inne ok. Po prostu nie będę już brać tych tabletek... Planuje bobaska i tyle Ale może komus się przyda... Za symboliczną kwotę - mieszkam w Warszawie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mala_martyna 0 Napisano Wrzesień 23, 2005 do edyta25, moj lekarz powiedzial mize jak bede miala takie problemy jak ty teraz to zebym calkiem z pigulek zrezygnowala, mam to szczescia ze trafilam na naprade uczciwego lekarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
someone 0 Napisano Wrzesień 26, 2005 czesc kobitki ja wlasnie niebawem wybieram sie do gina. biore logest pol roku i w sumie mam mieszana opinie na jego temat. z jednej strony niby ok, zadnych hustawek emocjonalnych, libido (juz) raczej w normie. ale poza tym przytylam 4kg (ktorych za cholere nie moge sie pozbyc), spowolnil mi sie metabolizm,czesto pobolewa mnie zoladek i jelita(a moze to nie od pigulek...?) no i mecze sie baaardzo szybko-najmniejszy wysilek a ja sapie jak 80-ciolatka ;) jak pojde do gin to z nia pogadam, moze zaproponuje mi cosik zamiast logestu. bede go przyjmowac jakies 2 miechy jeszcze chyba, a potem odstawie-moze mala przerwa w pigulkach? ;) tym bardziej ze ja i moj misio zaczynamy studiowac wlasnie-on torun, ja poznan-i rzadziej bedziemy sie widywac :( a Wam zycze jak najmilszych doznan w zwiazku z logestem :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość GOsia... Napisano Wrzesień 26, 2005 Cześć bardzo chetnie odkupie od Ciebie ten logest jestem z krakowa. Mój mail to gosiabieda@o2.pl Pozdrawiam was wszystkie:] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach