Moje 21 mies. dziecko wypija ok.3 l płynów na dobę! Martwię się!

Witajcie Kochane Mamuśki! Mój synek ma 21 miesięcy i bardzo dużo wypija płynów na dobę, ok.3 l. Trochę się martwię bo już słyszałam różne opinie na ten temat. Generalnie chodzi mi o jego ząbki. Podobno to grozi przyspieszoną pruchnicą. Jakie są wasze opinie? Będę wdzięczna za każdą wypowiedź! Pozdrawiam

Wysoko słodzone napoje , oraz nie pije ich w nocy, to bedzie O.K. Tylko co na to jego nerki.

dzieciaki są jak zwierzaki - instynktownie czują czego im trzeba. Zgadzam się z przedmówczynia/mówcą. A je poza tym normalnie?

Dzięki za odpowiedzi! Je normalnie, nerki mu badałam i jest ok. ale , no właśnie problem polega na tym, że pije w nocy - 3 butelki. Z kubeczka pije tylko trochę - tak dla zabawy a tak normalnie to tylko z butli ze smoczkiem. Podaję mu w nocy herbatkę HIPA - od 5 miesiąca. Ona podabno nie zawiera cukru. Co wy na to??

dajesz mu tyle tego picia? Pewnie sika co 5 minut. Przeciez nawet dorosly czlowiek nie pije tyle w ciagu doby!!!

Witam! Mój mały-24 miesiące też dużo pił a co najgorsze w nocy! Chciał pić herbatkę ale nie dlatego, że chciło mu się pić, po prostu picie pozwalało mu łatwiej zasnąć-chyba go to uspokajało albo nie wiem co..., często się budził i wołał że chce pić. Wcześniej miał smoczek, ale zrezygnował z niego albo inaczej \"zamienił\" na picie. Wszystkie herbatki nawet te z HIPPa teoretycznie bez cukru- mają w składzie cukier ale inny niż sacharoza, najczęsciej jakiś cukier prosty np glukoza lub inny. Ja zaparzałam małemu mieszankę ziołową albo tę gotową herbatę ziołową Kinder Magic. I doszłam do wniosku, ze jak chce pić to niech pije dowoli- a jak mu nie odpowiada tzn, że tak na prawdę wcale nie chce pić! Herbatki robiłam coraz bardziej lurowate, aż doszłam do czystej przegotowanej wody. Teraz młody rzadko się budzi, zrobi dwa łyki i śpi. Nie było to proste na początku, bo synek protestował i buntował się, ale dał sobie wytłumaczyć, ze ząbki nie lubią w nocy pić cherbatek. Dzisiaj nie wypija więcej jak 100 ml, no chyba, że jest za ciepło lub za sucho w pokoju, wtedy ilość ta wzrasta do 200 ml, ale synek nie żąda już cherbatki. Pozdrawiam

Witam! Mój mały-24 miesiące też dużo pił a co najgorsze w nocy! Chciał pić herbatkę ale nie dlatego, że chciło mu się pić, po prostu picie pozwalało mu łatwiej zasnąć-chyba go to uspokajało albo nie wiem co..., często się budził i wołał że chce pić. Wcześniej miał smoczek, ale zrezygnował z niego albo inaczej \"zamienił\" na picie. Wszystkie herbatki nawet te z HIPPa teoretycznie bez cukru- mają w składzie cukier ale inny niż sacharoza, najczęsciej jakiś cukier prosty np glukoza lub inny. Ja zaparzałam małemu mieszankę ziołową albo tę gotową herbatę ziołową Kinder Magic. I doszłam do wniosku, ze jak chce pić to niech pije dowoli- a jak mu nie odpowiada tzn, że tak na prawdę wcale nie chce pić! Herbatki robiłam coraz bardziej lurowate, aż doszłam do czystej przegotowanej wody. Teraz młody rzadko się budzi, zrobi dwa łyki i śpi. Nie było to proste na początku, bo synek protestował i buntował się, ale dał sobie wytłumaczyć, ze ząbki nie lubią w nocy pić cherbatek. Dzisiaj nie wypija więcej jak 100 ml, no chyba, że jest za ciepło lub za sucho w pokoju, wtedy ilość ta wzrasta do 200 ml, ale synek nie żąda już cherbatki. Pozdrawiam

No właśnie Iskierko 72... o to chodzi! Piotrek też zrezygnował ze smoczka na rzecz butli, tuli ją ona go uspokaja, zasypia z nią. Próbowałam numeru z rozwodnioną herbatą i z wodą. Jezu ale był płacz! W nocy myślałam, że oszaleję, płakał i prosił o picie - to swoje. Płakałam razem z nim. Aż trzeciej nocy przegrałam, byłam wykończona, niewyspana i chciałam wyć. Wiem,że muszę ponowić próbę, wiem to doskonale, tylko brakuje mi sił i pomysłów na złagodzenie tej rozpaczy! Macie jakiś pomysł ?

cześć Malinko 34, jestem zgodnie z umową na twoim topiku! wpadłam ostatnio na taki pomysł, żeby najpierw ograniczyć picie z butelki ze smoczkiem w ciągu dnia, a potem może uda się ograniczenie w nocy....., teraz w ciągu dnia staram się dawać mu pić (oczywiście to co lubi), z normalngo kubka lub szklanki .... no w końcu kiedys muszą skończyć picie z tych butelek!! jak myślisz?

Malinko 34 jesteś jeszcze??

Jestem, jestem! Dzieki ci Mamusiu Tomusia! Czekaj już piszę!

Znam, znam, znam, przeszłam przez to samo, płacze, prośby. Robiłam dwie butle. Jedną z cherbatką, drugą z wodą. Nie chciało mi się latać do kuchni po nocy! Też byłam newyspana, wkurzona i dawałam tę nieszczęsną herbatkę i każdej nocy tłumaczyłam swoje. Cherbatka, woda i tak aż doszło do samej wody. Kiedyś się wkurzyłam i powiedziałam nie ma cherbatki, jak chcesz pić to jest tylko woda. Obróciłam się tyłem i udawałam że nie słyszę protestów...ale potem przytuliłam i znowu swoje tłumaczyłam i wciskałam wodę, wiem tłumaczenie takiemu maluchowi nie jest łatwe, bo on wie swoje i się drze! Serce peka...Spróbuj dawać tę ziołową z Kinder Magic ma dobry smak bez cukru. Wojtek ją chętnie pił. To było już coś! Baz cukru. Odzwyczajenie Wojtka od cherbatki na rzecz wody trwało ok miesiąca. Jak jest chory, albo bardzo prosi to czasem jeszcze daję mu jego cherbatkę.

Kochana Mamusiu Tomusia! Dzięki, że odpisujesz. Kochana ten manewr o którym ty piszesz właśnie teraz opracowuję. W zeszłym tygodniu się złamałam i wróciłam do butelki bo Piotruś zachorował - miał rotawirus - straszny syf. Pituś ciąglę płakał tulił się do mnnie i prosił o picie! No a w tej chorobie najważniejsze jest by dużo pił. I tak misterny scenariusz trafił szlag!! Teraz znowu do tego Twojego sposobu wracam. Boże jest bardzo ciężko, czuję się jak na froncie wschodnim. Bombardoje mnie butelką w której jest woda, rzuca nią o podłogę. No, pełna jazda. Wiem, że muszę być dzielna.... ale najgorsze są noce!!! Jak ty sobie radzisz w nocy????

Malinko czy Piotruś pije tylko tą jedną herbatkę z Hipp'a?

a Wojtek w dzień pije normalnie z kubka, ze szklanki z czego tylko chcę, na spacerze z butelki. W dzień pija swoje cherbatki, a w nocy sam prosi już teraz o \"wodę mineralną\". Może warto wymyślić jakąś historyjkę, że od tego będzie silny i duży jak tatuś albo, że Bob Budowniczy pije wodę albo coś tam takiego. Może zadziała.

Dzięki Iskierko 72 za słowa otuchy i wsparcia! Napisz mi kochana gdzie ty kupiłaś tą Twoją herbatkę, bo ja jej jeszcze nie spotkałam w sklepach, w aptece?? No właśnie te nasze matczyne serca! Jestem bardzo wrażliwa na płacz Piotrka i jeszcze w dzień to jakoś wytrzymam, ale te noce ....... Kochane dziewczyny, wybaczcie, że już wam nie odpiszę ale padam na klawiaturę, muszę się trochę przespać, wszystko odczytam i będę wdzięczna za każdą radę ale wrócę do was jutro ok.20, wybaczcie moje duszki !!!! Wielkie dzięki!!! Dobrej nocki wam życzę!

mu poziom cukru????????????

jesteście jeszcze dziewczyny?

jesteście jeszcze dziewczyny?

Na szczęście poziom cukru jest ok. Pije Hippa i mocno rozwodnione Pysie

...bo Tomuś pije różne herbatki, staram się unikać czarnej bo jest pobudzająca, a jemu już dodtkowego pobudzenia nie trzeba. ja robię od razu cały dzbanek herbaty np. malinowej z Vitax'u, staram się ją coraz mniej słodzić, a dodatkowo na noc jeszcze dolewam przegotowanej wody, żeby niebyła za słodka. wydaje mi się, że najlepszym rozwiązanie dla naszych maluchów było by robienie herbatki alb bez cukru, zamiast ten okropnej wody. muszę spróbować tę Magic Kinder, a ty już ją próbowaś?? Iskierko 72 - dzięki bardzo za wsparcie!! też bym chciała, żeby mój mały już nie pił w nocy tej herbaty, ale jeszcze trzeba poczekać! pozdrowienia, a jak nazywa się twój synuś?

Malinko 34 życzę ci spokojnej i cichej nocy!!! do zobaczenia jutro ok 21. papa Iskierko ja jeszcze chwilkę jestem!

Malinko...jak rozumiem w dzień też walczysz z herbatką? Ja wyraźnie rozdzieliłam: w dzień pijemy herbatkę a w nocy nikt nie pije herbatek.Ale niestety też miałam rzucanie butelką, skakanie po łóżeczku, wrzaski...Malinko a gdzie mieszkasz? Mały właśnie przyszedł do mnie. Koniec. Idę go lulać. Od jakiegośczasu wybudza się w nocy i nie może spać. Trzymaj się pa

Malinko...jak rozumiem w dzień też walczysz z herbatką? Ja wyraźnie rozdzieliłam: w dzień pijemy herbatkę a w nocy nikt nie pije herbatek.Ale niestety też miałam rzucanie butelką, skakanie po łóżeczku, wrzaski...Malinko a gdzie mieszkasz? Mały właśnie przyszedł do mnie. Koniec. Idę go lulać. Od jakiegośczasu wybudza się w nocy i nie może spać. Trzymaj się pa

No właśnie zrób tak jak radzi Iskierka cały czas( i w dzień i w nocy ) rozcienczaj te herbatki ale stopniowo a nie drastycznie - nie załatwisz tego w 3 dni, może będzie potrzebny miesiąc albo i dłużej ale to napewno da wyniki. Wiem to z własnego doświadczenia chociaż ta moja "mądrość" przyszła trochę po fakcie bo moja 2,5 letnia córcia dorobiła się próchnicy butelkowej na górnych jedynkach ( byliśmy z nią u stomatologa i tak to nazwał). Mimo że cały czas z tym walczę ( częste mycie ząbków- dobrze że to lubi, podaję Zymafluor no i wygrałam walką z herbatkami - w nocy pije tylko przegotowaną wode) to i tak zdrowych ząbków już jej nie zwrócę, mogę tylko starać się zahamować rozwój próchnicy. Może twój maluszek jest na to jeszcze za mały ale warto dzieciom lakierować nawet mleczaki. Mój dentysta twierdzi że już trzylatki potrafią świetnie współpracować. I jeszcze jedno jeszcze trzy , cztery miesiące temu też wstawałam w nocy po 5 razy na "piciu"(Boże jak ja nienawidziłam tego slowa) teraz jak jesteśmy tylko przy wodzie to już tylko raz czasami wcale. w dzień też pijee tylko wtedy gdy chce pić a nie dlatego że się nudzi albo w celu uspokojenia itp a wcześniej tak bylo. Nie potrafię powiedzieć dlaczego to się zmieniło bo w dzień pija niskosłodzone herbatki i rozcienczone kubusie- więc nie jest to sprawka wody. Może z tego też się po prostu wyrasta. Pozdrawiam Cie i trzymam kciuki.

Malinko wydaje mi się, najpierw zacznij trochę rozcieńczać mu tego Hipp'a, zamiast od razu samą wodę - jak tak jej nie lubi. słyszałam, że soki przecierowe w nadmiarze nie są za zdrowe - my pijemy Kubusia ok 300 ml + woda, a dodatkowo herbatki owocowe, też muszę kupić tą kinder - to w aptece albo w zielarskich ! napisz coś więcej o Piotrusiu, czy sisia na nocnik, czy mówi, kiedy się urodził???? Tomcio się urodził 28.03.03, z nocniczkiem walczymi, mówi już prawie wszystko, powoli zaczyna budować zdania

Dziewczyny, tę herbatkę Kinder Magic -ziołową, bo ta druga owocowa nie jest taka dobra, kupicie w każdym większym sklepie. Fakt ciężko ją trafić, bo w większości są te owocowe. To są herbatki z serii BIO-ACTIVE Skład: rooibos, trawa cytrynowa,,hibiskus, melisa, naturalny sok truskawkowy, rumianek, liść jeżyny, koper włoski, kminek, anyż. Niby pisze,że od 3 roku życia, ale co tam miałoby być szkodliwe.Zresztą mamy w rodzinie pediatrę i nie ma przeciwwskazań dla tej herbaty.Czekam na Was wieczorem

Witajcie dziewczyny!!!! Mam wolną chwilę bo Piotruś zasnął. Jeżeli nie odpowiecie w ciągo 30 min. to wrócę do was ok. 21.00. Kochana Iskierko, poszukam tej Herbatki Kinder Magic w tesco, może będę miała szczęście. Dzięki Ci za tą radę. Dzisiejsza noc była w miare spokojna, Piotruś obudził się tylko raz - to wyczyn. Ale macie rację to nie jest sprawa do załatwienia w trzy dni -to będzie długofalowy proces. Trzymajmy za siebie kciuki. łączę się z tobą w bólach Mamusiu Tomusia. Piotruś to "dziwna konstrukcja parasola" - cha, cha! Jeszcze nie mówi poza prostymi : mama, tata, baba, halo - do słuchawki, no i to nieszczęsne - mi-mi!!! Mi-mi to jest wszystko inne, a głównie picie. Rozumi już prawie wszystko, więc mam z nim normalny kontakt ale mówić mu się wyrażnie nie chce. Troszkę mi przykro z tego powodu, ponieważ obserwuję jak inne dzieci już próbują klecić jakieś zdania, ale cóż - czekam, że i na Piotrka przyjdzie taka pora. Wiem, że u chłopców ten proces jest powolny. Poza tym jest słodki i potwornie sprytny. Z nocnikiem .......... to jest dopiero cyrk. Najlepiej nosi się go na głowie! Więc pielucha jeszcze u nas wiedzie prym. Wracając do tego nieszczęsnego picia to masz słuszność, zacznę rozcieńczać te herbatki, aż dojdziemy do wody. Mieszkam na Czerniakowie, blizko Parku Łazienkowskiego - ul.Gagarina - mówi wam to coś? Dziewczynki! Zauważyłam u Piotrusia nalot na górnych jedynkach, zaraz się zapłaczę!!!

Mamusiu Tomusia ! Piotruś urodził się 07.02 2003. Boże, twój skarb już mówi... no patrz a temu mojęmu leniuszkowi nie chce się nic powiedzieć, ale numer..... oj, ale ci zazdroszę

proponowalam bym sprawdzic,czy nie ma cukrzycy?,tak na wszelki wypadek!To zeby cie bronboze straszyc,tylko przy cukrzycy jest duze pragnienie,pzdr