Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malina 34

Moje 21 mies. dziecko wypija ok.3 l płynów na dobę! Martwię się!

Polecane posty

Gość eeeech
Witam po raz drugi. Dziewczyny nie martwcie się na zapas wizytą u dentysty. Przecież nie przebiega ona tak jak w pzrypadku dorosłych. Kiedy zauważylam nalot na górnych ząbkach u mojej córci miała wtedu coś około 2 lat. Lekarz podniósł tylko górną wargę i spojrzał - trwało to może 3-4 sekundy. pan doktor chciał obejrzeć resztę ząbków ale mała miala inne zdanie na ten temat więc zostałam wypytana czy nie zauważyłam zmian na innych ząbkach ( na szczęście inne wg mnie były w porządku). Dentysta nie robił nic na siłę. Poinstruował jak co mam robić, przepisał Zymafluor i dodał mi otuchy. Z wizyty bylam bardzo zadowolona. Teraz z Asiunią szykujemy sie do następnej na lakierowanie zabków. Już od jakiegos czasu bawie sie z nią w otwieranie buzi szeroko - która z nas dłuzej wytrzyma, bawimy sie tez w "malowanie" ząbków pędzelkiem. Jeszcze ja troche pourabiam i spróbujemy, moze sie uda. Wiec dziewczyny gowy do góry a przed wizyta same sprawdźcie wszystkie ząbki przy okazji mycia ząbkow albo zabawy,bo może sie zdarzyc że lekarz będzie musial polegać na waszej "diagnozie". My z Asia mamy sposób z małą latarką. Najpierw ona mi świeci w paszczę i ogląda a póżniej odwrotnie. I obie jesteśmy zadowolone. Całuski dla wszystkich. PS. U nas od rana pada śnieg, ale na dworze +2 więc nici z sanek. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeech
I jeszcze jedno - Iskierko to nie żaden kamień, tak wyglądają początki próchnicy. Niestety. Też wolałabym żeby to był kamień. Jeśli Cie przestraszyłam to przepraszam - nie takie byly moje intencje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia Tomusia
Witam wszystkie mamusie!! Socha - ucałuj Kacperka ode mnie bo jak ma urodzinki w tym samym dniu co ja, to mu się należy!! tutaj rzeczywiście jest przewaga wodników!! a co do nocniczka: mój maluszek teraz ma 1, 8 mies., a zaczynaliśmy od tego, że codziennie rano wchodziliśmy razem do łazienki, on siadał na nocnik a ja na ubikację - tak powoli zaczeło się kojarzenie o co chodzi, powoli zaczął robić "sisi", jak się go posadziło - oczywiście nie zawsze! potem jak miał 1,5 roku. -było lato, zaczęłam ściągać mu pampersa na podwórku - po kilku "wypadkach" zauważyłam, że próbuje to kontrolować, czasem wołał, ale częściej widziałam po zachowaniu (chwytał się rączką za "sisiaka"), że trzeba go szybko posadzić na nocnik i wtedy pięknie robił. teraz mamy za sobą trzy miesiące "ćwiczeń " i wygląda tak: 3-5 robi na nocnik, ok 2-4 sisia tam, gdzie stoi, lub trochę popuści i wtedy dopiero woła. wydaje mi się, że to jednak dla Tomcia - za wcześnie, i nic nie da się zrobić - bo my codziennie przez te 3 miesiące "walczyliśmy" a niestety jest jak jest. więc generalnie pomimo naszych usilnych starań możemy tylko próbować, ale nie ma pewności, jak się to potoczy,. Dodam, że mój maluszek bardzo szybko się rozwija w porównaniu do równieśników, a niestety do wołania "sisi" jeszcze nie dojrzał. więc głowy do góry w końcu zaczną sisiać na ten nocnik!! każdy ma swój indywidualny tok, którego nie da się ominąć!! do zobaczenia wieczorkiem 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Min. do mamusi Tomusia i nie tylko No właśnie, ten nieszczęsny nocnik... U nas sprawa wygląda na dzień dzisiejszy tak, że nocnik stoi i się kurzy, bo na jakiś czas dałam sobie spokój. Początki zanosiły się bardzo obiecująco, gdyż Kacper był zachwycony swoim \"tronem\", zaczeliśmy od ćwiczeń na \"sucho\" i to sprawiało mu frajdę, ale za to bez pieluchy za nic w świecie ! ! !.. Dlatego na razie nie będę go chyba męczyć, bo do wakacji mamy jeszcze trochę czasu ( a to dobry moment na takie eksperymenty ). No chyba, że spróbóję jeszcze to wspólne siusianie? Zobaczymy? Po drugie zastanawiam się, czy wogóle takie maluchy mogą potrafić już takie rzeczy? ? ? ( może odezwą się mamy takich zdolniachów ? )... Starszy syn miał 2,5 roku, kiedy przestał siusiać do pieluszek. Rzuciłam go na głęboką wodę tzn. jak byliśmy latem na działce, to zaczełam mu zakładać galotki i kiedy się zapominał i mu poleciało, to było to dla niego coś strasznego ( ? ? ? ) Nauczył się więc bardzo szybko i jakoś bezbólowo. A kolejna rzecz, która mnie zastanawia to to, co i ile gadają Wasze pociechy ? .. Ponieważ mój Kacper urodził się o miesiąc za wcześniej i miał początkowo pewne oznaki wcześniactwa, (...a właściwie nie mamy na codzień kontaktów z rówieśnikami ) , a chciałabym się przekonać, czy i pod tym względem już wszystko nadgonił ? Pozdrawiam i na razie!... Przy okazji całusy dla wszystkich Wodników i nie tylko oczywiście!!! 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, witam, witam!!! Dziękuję wam serdecznie za wszystkie ciepłe wypowiedzi. Forrum dla Mam, to wspaniały wynalazek, cudownie, że możemy wymienić poglądy i podzielić się wspólnymi obawami i radościami. Socha! Ja swojego Wodnika urodziłam w szpitalu MSW na Wołowskiej, a ty? Bardzo zazdroszczę Mamusi Tomusia, że tak zwinnie opanowała kwestię nocniczka. Ja, podobnie jak Socha, nie miałam z Piotrusiem tyle szczęścia. Kwestia noszenia nocnika na głowie już została poruszona?! Więc, Mamy \"z nocnikami na głowie\" łączmy się w bólach!! cha, cha! Ja co drugi lub co trzeci dzień próbuję zabaw z nocniczkiem..... no i się bawimy!!! A pieluszkę dalej na tyłku nosimy! To musi przyjść samo, jak kwestia mówienia czy chodzenia - niestety drogie Mamy - pewnych spraw nie przyspieszymy, a jak zaczniemy naciskać to możemy tylko zaszkodzić całej sprawie. Takie jest moje zdanie. Piotrusiowi z płynnej mowy najlepiej wychodzi słówko \"nie\". Dalej : mama, tata, baba i mimi - co oznacza wszystko i nic a głównie picie! Potrafi wszystko pokazać, wiele rozumie ale mam wrażenie, że do budowania zdań jeszcze mu daleko. Bardzo mi przykro z tego powodu, ale cóż! (Piotruś ma 21 mies.) Kochana \"eeeech\"! Dziękuję ci za słowa pocieszenie względem dentysty. Już teraz wiem, że muszę go do niego zaprowadzić - bezwzględnie! Serce mi pęka jak patrzę na jego jedynki. Ale skoro sprawa badania wygląda tak łagodnie jak piszesz to cudownie. Serdecznie pozdrawiam Was i Wasze pociechy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też poćwiczę z małym i pójdziemy...a Wojtek w środę kończy 2 lata, gada jak oszalały gdzieś od czasu kiedy miał półtora roku, całymi zdaniami, opowiada historyjki, mówi nawet trudne słowa typu wulkanizator...latem prawie udało mi się go oduczyć sikania w majty, ale teraz on z uwielbieniem sika na podłogę, strasznie mu się podoba jak tak narozrabia i nie czuje żadnego wstydu z tego powodu. Z nocnikiem chce się kąpać. Kocha też siusiać do ubicy jak dorosły, ale nie zawsze woła, że chce..no chyba że mu na tym zależy.Dziewczyny a może pogadamy na gg? mam numer 410730

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja też poćwiczę z małym i pójdziemy...a Wojtek w środę kończy 2 lata, gada jak oszalały gdzieś od czasu kiedy miał półtora roku, całymi zdaniami, opowiada historyjki, mówi nawet trudne słowa typu wulkanizator...latem prawie udało mi się go oduczyć sikania w majty, ale teraz on z uwielbieniem sika na podłogę, strasznie mu się podoba jak tak narozrabia i nie czuje żadnego wstydu z tego powodu. Z nocnikiem chce się kąpać. Kocha też siusiać do ubicy jak dorosły, ale nie zawsze woła, że chce..no chyba że mu na tym zależy.Dziewczyny a może pogadamy na gg? mam numer 410730

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem! Słuchajcie, zrobiłam eksperyment, który podpowiedziała mamusia Tomusia tzn. z tym grupowym sikaniem! I wiecie co ?.. chyba zadziałało !!! No może jeszcze nie z rewlacyjnym skutkiem, ale zawsze to coś!... Przed kąpaniem , kiedy Kacper był już w samej pieluszce zarządziłam wspólne sikanie !.. i o dziwo, drań nie protestując ani trochę, usiadł na tronie! Wprawdzie trwało to tylko chwilkę i efektów absolutnie nie było rzadnych ( bo chyba nawet nie zdążył się skupić ! ), ale to i tak ogromny przełom ! Dzięki za radę i polecam wszystkim innym o podobnej niemocy. A co do gadania, to nie mogę wyjść z podziwu co do pociechy iskierki !? Jak tak dalej pójdzie, to za rok będzie wiersze pisać! HA HA HA... Ale tak poważnie, to naprawdę wydaje mi się, że Wojtuś gada super, bo u nas, oprócz oczywiście tych podstawowych ( mama, tata, baba, ciocia itp. ) Kacper mówi: gol ( piłka i tym podobne skojażenia), kuń (wiadomo), kuka (kurtka), kapki(buty-chyba od kapci?) i parę podobnych w tym stylu.. A za duży sukces uznałam jego ostatnie \"mi\" i \"ja\" ( czyli np. da mi ciciu )! Tak więc do tych wierszy Wojtusia, to mu jeszcze dużo brakuje! HA HA HA A teraz uciekam się przekąpać! Do następnego razu . PA PA PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem co to będzie z nim dalej...on nawet część swoich książeczek zna na pamięć i recytuje. np. w naszej piaskownicy siedzą łobuzicy. Boją się ich wszyscy w całej okolicy..itd. hola ho hola kogut się rozłościł, czy ktoś zapraszał do kurnika gości. Do każdego podejdzie i zapyta sięo to co chce. Ostatnio pytał o paliwo do traktora w sklepie. Mam z nim ubaw jak nie wiem co. Gdy się bawimy mówi do mnie np\"mam lepszy pomysł\" . Albo tonem rozkazującym \"Ty tu czekaj a ja idę po młotek, lalę, auto terenowe itp. Cholender czy on naprawdę jest inny niż Wasze dzieci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna 33
dziewczyny z tym nocnikiem to juz tak jest. Moja córka Marta ma 2,8 mies i dopiero od niedawna woła siusiu, przynosi sobie nocnik a potem wylewa do ubikacji. Dzieci dopiero jak mają 27 mieś. to opanowują tą trudną sztukę. Marta opanowała to później ale się udało. Wspólne siedzenie na tronie to super pomysł, też tak robiłyśmy i często teraz jak ja idę to wołam Martę żeby poszła ze mną, bo w zabawie może się przecież zapomnieć. dziewczyny z W-wy czy też nie miałyście wczoraj prądu? Podobno to była wielka awaria. Pozdrawiam , 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
witam kochane zatroskane Mamuśki!!! Socha, znam pewną panienkę, która sie ur. 14.04.03 i już od miesiąca sama woła i sisia tylko do nocniczka. nauka wyglądała tak, że przez 3 dni mama ją pilnowała i sadzała na nocniczek no i załapała po tych 3 dniach pięknie woła i nie ma wypadków!!! więc są takie dzieci, byc może przez to, że to dziewczynka???? , myśle, że ona poprostu do tego dojrzała i tyle! trzeba cierpliwie czekać i u nas też tak będzie - bo nikt z dorosłych znajomych z pieluchą nie chodzi hihihihi :-) :-) :-) :-) :-) iskierko 72 - Wojtuś jest niesamowity, jak tak slicznie mówi, bo to raczej rzadkość w tym wieku. powinnaś być DUMNA!!! (wiem, że napewno jesteś :-) ) Tomcio też mówi bardzo dużo, wszystko powtarza i zaczyna budować zdania ( np. daj mi picie, abo mlecko, albo socek; oć do mojego pokoju, mamusiu zobac), ale patrząc na równieśników to nikt jeszcze nie mówi tyle co on, więc nie należy się martwić bo to przyjdzie z czasem - indywidualnym dla każdedo malucha!!! a jeszcze jedno, im później maluchy zaczynają mówić tym wcześniej zaczynają mówić całymi zdaniami - mój siostrzniec prawie nic nie mówił do 2,5 roku (poza tymi podstawowymi słowami), a potem poszedł do przedszkola i z dnia na dzień mówił wszystko pełnymi zdaniami - sekret tkwił w tym, że tam nikt się nie wysiłał aby zrozumieć co chce czy co pokazuje!!! taki mały leniuch!!! buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
ale sie rozpisałam!!! 🌼 mam nadzieję, że was nie zanudziłam!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamuśki! Tak Was czytam i dochodzę do wniosku, że tak na prawdę nie ma dwójki takich samych dzieci! Trzeba się cieszyć tym co mamy! A przecież mamy same skarby! ...a że czasem nie bardzo chcą z nami gadać, i sikają po kątach, to już inna sprawa. HA HA HA .. A tak trochę odchodząc od tematu, mam do Was małe pytanko: Jak śpią Wasze maluchy w dzień ? Bo na logikę, to wypadałoby żeby w dzień się kimneły? A u nas są z tym małe problemy, tzn. jak Kacper wcześniej wstanie( tj. ok.8-mej ), to kładę go wtedy w dzień ok 13.30, ale za to mogę zapomnieć o jakim kolwiek \"spokojnym\" wieczorze!? Ale coraz częściej zaczyna mi się budzić nawet o 10-tej i wtedy go już nie kładę w dzień wcale, wieczoru też zostaje kawałek, bo kimkę łapie o 21-tej ( i nie ma problemu z zasypianiem jak w przypadku pierwszej opcji...) ...ale czy on nie jest jeszcze za mały??? Przeciesz dzieciaki śpią jeszcze w przedszkolach ??? Ale z drugiej strony z Bartkiem były kiedyś podobne problemy ( tylko nie pamiętam od kiedy??? ). W drugiej grupie przedszkola zabierałam go do domu po obiedzie, przed samym spaniem, bo był to dla niego koszmar. Zaproponowała nam to sama Pani, bo stwierdziła, że nie ma sensu żeby się męczył, a przy okazji przeszkadzał innym dzieciom???? No sama nie wiem , a może to rodzinne??? A tym czasem kończę, bo mi dzieciaki chałupę rozniosą... w poligon się bawią.... i trzeba na głowę uważać! 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczorek miłe Mamy! No i ładnie!~Czytając wasze wypowiedzi wpędzam się w kompleksy. Z sikaniem na nocnik jesteśmy z Piotrusiem daleko w tyle, mówienie, mojego synka teraz nie interesuje i wogule to jest kaplica przy umiejętnościach waszych dzieci. Jest mi trochę przykro. Wiem, wiem Mamusiu Tomusia - indywidualny tok, ale to i tak jest przykre dla mamy gdy na tle innych rówieśników twój skarb wypada jak trójkowy uczeń. Co do spania, to o ile mi wiadomo dzieci w tym wieku powinny spać ok.13 godz na dobę. Piotrusia staram się regularnie kłaść ok.12.30 i śpi jakieś 2 godziny + noc. Ale to jest bardzo różnie, więc droga Socho chyba nie powinnaś się tym przejmować. Jeżeli twoja pociecha w nocy się ładnie wysypia i w dzień jest w miarę wypoczęty to jest ok. Piotruś źle śpi w nocy, dość często się budzi w kwestii picia, więc dosypia sobie w południe. Ale bywa tak, że wcale nie chcę się w dzień przespać jak np. dzisiaj. Pozdrawiam was bardzo serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×