Topik bez zamysłu - niech się wpisze kto chce, w dowolny sposób

Szukam podniet adekwatnych dla mojego nicka. Czy tu coś znajdę?

Nigdy nie jest tak źle, żeby żadnych podniet nie było... ;-)

dobre rano! vyzlećte sa do pasa :D

dobry vecer ...umyjte se k...orniszonka :-)

Jestem Dziewczyną Jesienną...

...i nie chcę ciągle musieć znać się na wszystkim!

[głaszcze rybę, co rusz ocierając rękę o spodnie ;)]

I nie umiem rozkręcić komputera i znaleźć w środku odpowiednich komponentów :-0 A teraz z zupełnie innej beczki - czy w przypadku zakłócania ciszy nocnej dzwoni się po Straż Miejską czy Policję? Chyba to drugie... Znalazłam sobie już namiary na Komendę Rejonową Policji Warszawa IV i nie zawaham się ich użyć! Skoro Komenda Drogówki, która jest za rogiem, nie reaguje... Nie wyspałam się przez sąsiadów - debili! Czas poszukać nowego akwarium. :-(

zrob tak. :)

Biegam z psem po parku. Kto by pomyślał.... :)

Niedługo po lesie będziesz biegać. Albo po tajdze. :-D

Chyba mi jakaś cegła spadła na głowę - w przyszłym roku raczej zacznę budować dom... :-0 :-D

Proszę, trzymajcie za mnie mocno kciuki. Potrzebuję wsparcia życzliwych. Choćby wirtualnych. Proszę. Dziękuję.

O matko! [ w ciężkim szoku] Szarak! Nie poznaje kolegi! :D Ty doroślejesz. Bracie! Doroślejesz :D :D :D hihihi Tak trzymac i nie puszczać!

kur.wa chyba jestem znowu w ciąży. a moje dziecko ma 4 miesiące. dupa dupa. glupia dupa ze mnieeee!!!!!!!

Nie wiem, Tanuś, czy dorośleję. Po prostu muszę choćby z jedną rzeczą ruszyć. Do przodu. Szkoda, że nie mogę liczyć na wsparcie \"namacalne\". Trudno. Przyzwyczajam się do myśli o samotności, który pewnie nadciągnie.

Brak wiedzy o przyszłości bywa zbawienna. Marzenia o przyszłości bywają śmiertelne.

nie podniecajmy się

Coś się wydarzy, ale nie umiem określić zwrotu wydarzeń. Aktualnie patrzę na Górkę Szczęśliwicką. We mgle.

Mgły. Częste zjawisko atmosferyczne jesienią. Coraz słabiej ogrzewające atmosferę Słońce nie jest w stanie szybko rozproszyć nocnych, niskich chmur typu stratus. Latem dzieje się to w kilkanaście minut i mamy słoneczny poranek. Teraz stratusy powoli i niechętnie rozmywają się przy powierzchni ziemi co dla nas z dołu oznacza stopniowo zanikającą mgłę. Ale takie zanikanie może trwać i parę godzin. Jesień, panie dziejku. Jesień. :-o

Zaklady Miesne, rzeznia nr 5. Stoja dwie krowy: - Jestem Mucka, czesc. - Krasula. - Pierwszy raz tutaj? - Nie, k...wa ! Drugi ! :O

:P a w górach już jesień:)

W szpitalu po operacji leży facet na łóżku, a obok siedzi jego żona, uśmiecha się i głaszcze go po głowie. W pewnej chwili on otwiera oczy, patrzy na nią z niedowierzaniem i mówi: - Jak się żenilem, to ty byłas koło mnie... - Tak kochanie. - Jak złamałem nogę, to ty byłaś ze mną... - Oczywiście najdroższy! - Jak rozbiłem samochód, ty siedziałaś koło mnie... - Tak kochanie! - Dzisiaj miałem operację i ty również jesteś u mego boku... - Och!!! - Tak moj kochany. - Wiesz co? Ty mi ku**a pecha przynosisz!

Jest mi przykro. Choć należało się spodziewać takiego obrotu sprawy.

...jak ulotnym jest złudzenie, że nadeszło polepszenie... ...........................

Eee...tam... ;)

czmu sie tu wpisuję. A bo jakoś tak mi smutno dziś w sobotni wieczor. Jesień przyszła a ukochany daleko..i nawet nie wie, ze tęsknię...caluję...siecią telefoniczne neostrady tp.