Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ptysiaaa

ZNIECZULENIE PODCZAS PORODU???

Polecane posty

Gość ptysiaaa

Dziewczyny napiszcie prosze o waszych przezyciach z porodu.Warto sie znieczulic czy lepiej rodzic silami natury?Rodze w czerwcu wiec mam troche czasu na przemyslenia ale juz sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AneZ
Hej, ja rodzilam 3 lata temu i mialam znieczulenie zewnatrzoponowe, ale poniewaz w dniu urodzin mojego synka byla okropna sniezyca, lekarka anestezjolog przyjechala dosc pozno do znieczulenia (rodzilam od 22.00 do 7.30), bo nie mogla sie odkopac z parkingu (a byla 4 nad ranem:) Efekt byl taki, ze jak juz przyjechala do szpitala, ja mialam rozwarcie na 6 cm., a znieczulac sie powino chyba przy 4 cm. Bole wtedy mialam juz tak straszne, ze nie moglam ulezec chwile nieruchomo, zeby lekarka mogla podlaczyc mi znieczulenie. W koncu, kiedy znieczulenie zaczelo dzialac, mialam rozwarcie na 7 cm i za chwile z 7 zrobilo sie 10 i zaczelam rodzic. Ale wtedy to juz bylo komfortowo - znieczulenie bylo tak skuteczne, ze nie bardzo czulam bole parte i parlam intuicyjnie :) Polozne i lekarka stwierdzily, ze znieczulenie przyspieszylo akcje porodowa (wczesniej mialam silne skurcze, ktore trwaly kilka godzin a rozwarcie sie nie bardzo chcialo zwiekszac). W sumie jestem bardzo zadowolona ze znieczulenia, szkoda tylko, ze przyszlo tak pozno i sporo sie zdazylam nacierpiec. Wkrotce chcialabym zajsc w ciaze i jestem prawie pewna, ze tez zazycze sobie znieczulenie (chociaz podobno drugi porod trwa znacznie krocej) - po co cierpiec dodatkowo - niczemu to nie sluzy. Po porodzie i tak jeszcze uplywa chwile czasu zanim kobieta dojdzie do siebie. Ja mialam i depresje poporodową i okropne hemoroidy (jak piesc dziecka) i jeszcze rozeszly mi sie szwy po nacieciu - wiec wyladowalam w szpitalu na ponowne szycie :( (a byl drugi dzien Swiat BN). Ale po trzech tygodniach wszystko sie zagoilo, swiat wydal sie piekniejszy - a moj synek jest teraz cudownym dzieckiem i nie wyobrazam sobie zycia bez niego :) Trzymam kciuki i .... nie daj sie bolowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kayka
Ja przed porodem KATEGORYCZNIE powiedzialam swojej ginegolog (która miala w przyszlości byc przy porodzie), że bez znieczulenia w ogole do rodzenia się nie zabiorę ! Przy parciu całowalam położna po rękach, mowiąc ze za Chiny nie będę parła bo chcę cesarkę !!!!! Ale bardziej chyba kierował mną strach niż bół !!! Ten cały ból, o ktorym piszą nie jest taki straszny. Jak dla mnie byly to po prostu silne bóle miesiączkowe. Weszłąm do wanny i ..... zasnęłam. Obudziałam się dopiero na "parcie" :) Na prawdę nie jest tak żle i strasznie jak wszyscy mówią. Myślę, że dużo zalęzy od wytrzymałości ... Ja u dentysty dostaję histerii i BŁAGAM go o znieczulenie !!! Trzymaj się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paszcz_72
Cześć Ptysiaaaaa! Dokładnie 7 lat temu rodziłam w znieczuleniu zo.Bardzo Ci polecam!Tam gdzie rodziłam opinia położnych i lekarzy była taka,że znieczulenie opóżnia poród.Ja sie jednak uparłam i.......... absolutnie nie żałuję tej decyzji.Wprawdzie znieczulenie nie do końca eliminowało ból ale za to po porodzie było extra.Podczas gdy inne kobiety kuśtykały bo bolała rana po szyciu krocza,ja miałam pełen komfort.Położne śmialy się ze mnie że biegam 3 godz po porodzie jak sarna.W nocy dzięki cewnikowi zo spałam spokojnie i bez bólu. To prawda co któraś z dziewcząt napisała.Ważne jest też jaki masz próg bólowy,bo jeden zniesie więcej a drugi mniej.Mój drugi poród odbył się 4 lata temu.Gdyby nie mały błąd techniczny (żle zamocowany cewnik zo ,który wysunął mi się z pleców) rodziłabym powtórnie w znieczuleniu.Jednak na skutek tego"wypadku" rodziłam naturalnie.Powiem tak:wszystko da się przeżyć i wcale nie było tak strasznie. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę dobrej decyzji.Ja końcem lipca też będe rodzic i tym razem bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znieczulenie wspaniała sprawa nie wyobrażam sobie rodzić inaczej jeśli będzie następna dzidzia to też chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×