Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olga33

Chcę dziecka ale nie moge go mieć bo ......

Polecane posty

on sluchacie jest wygodny chyba powinniśmy się rozstać...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stempel
A ja bardzo pragnę kochać się z różnymi kobietami realizując różne fantazje To POTRZEBA zgodna z moja samczą naturą i dlaczego ktoś ma mnie tego pozbawić? Ale kiedyś tego nie robiłem bo związek z moją kobietą uważałem za najważniejszy. Tyle ona tez wybrała coś ważniejszego w życiu i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stempel
Coś mi tu nie gra, najpierw piszesz że jesteś w "niemal idealnym zwiazku" a teraz że jest "wygodny" i musicie sie rozstać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak pisalam bo bylo tak ale przestaje tak byc a ja zaczyna wiecej myslec o tym i zastanawiam sie co zrobic bo juz wariuje. A co do ciebie to jestem obużona jak moesz zdradzac zone . to jest karygodne!!!!! Ja na jej miejscu zostawiłabym Cię juz dawno. Nie robilambym proformy sztucznego małżeństwa nawet dla dobra dziecka Ranisz zone i kobiety z ktorymi sie spotykasz. Wspólczuje twojej zonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stempel
I ty mi to mówisz? Ty też się zastanawiasz czy jak wbrew jego woli będziesz miała dziecko, to on cie jednak zaakceptuje, pomarudzi ale będziecie razem. Popatrz, ja też tak wykombinowałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małgoraptor
Skoro Twój partner tak zdecydowanie nie chce mieć już dzieci, zaproponuj mu sterylizację! Dlaczego to Ty, tęskniąc cały czas za dzieckiem, masz latami łykać hormony i niszczyć sobie zdrowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, nigdy, przenigdy nie nazwalabym kochajacego mnie czlowieka, ktory stawia mi takie warunki, mezczyzna swojego zycia. spakowalabym mu walizki szybciej, niz on ubiera buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak, nigdy, przenigdy nie nazwalabym kochajacego mnie czlowieka, ktory stawia mi takie warunki, mezczyzna swojego zycia. spakowalabym mu walizki szybciej, niz on ubiera buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość druga szansa
Ja po rozwodzie i jednym dziecku tez postawiłem taki warunek. Zawsze może znaleśc sobie innego jeżeli dziecko ma być ważniejsze. Wiem dobrze że wtedy facet dostaje kopa w tylek, najwżzniejsze dla kobiety jest juz tylko dziecko. i szybko okazuje sie ze jedyne co trzyma ten zwiazek przy zyciu to milosc obojga rodzicow do dziecka. Ale wiem że jest duzo par które żyją jedynie dla dziecka, jest to ich oś życia i niech tak bedzie jak im obojgu z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie najbardziej przeraziło to twoje zdanie \"Dostałąm ostatnio zalecenia lekarskie aby zrobic przerwę na 3-4 miesiące ze względów zdrowotnych . Nie stosuję sie do zaleceń lekarskich bo boje się ewentulaniej ciąży. i tego co mogłoby się zdarzyć........ wiec pilnuję sie jak mogę, Obawiam się ze mogłby mnie zostawic\" Jeżeli doprowadzasz się do takiego stanu, to to jest paranoja. Facet ma prawa nie planowac nastepnych dzieci i nie miec na nie ochoty ale MUSI mieć świadomośc, że jeżeli uprawiacie seks, to ciąża może się przytrafić a ty nie możesz byc jedyną odpowiedzialną za to osoba, bo permenentna antykoncepcja nie jest obojętna dla zdrowia. Uważam, że powinnaś z nim o tym porozmawaić w ten sposób. Ciekawa zresztą jestem bardzo, jakby zareagował, gdyby od ciebie usłyszał to zdanie, które wkleiłam z twojej wypowiedzi. Myslę, że jego reakcja duzo by o nim powiedziała - o nim i jego rzeczywistym stosunku do ciebie. Bo jak słusznie rzecze Kai - co innego plany i zamiary a co innego wzięcie odpowiedzialności za fakt dokonany, nawet niezgodny z planami, ale będący (jakby nie patrzec) konsekwencją bycia razem. Nie daj się wkręcić, kobieto, w całkowita odpowiedzialność emocjonalną za tą sytuację. Nie może byc tak, ze on oświadcza jakie ma warunki a ty masz mu to zapewnić w dowolny sposób (ale nie poprzez odmowę seksu, no nie?). Jeżeli jestescie razem i razem sie kochacie, to on tez powinien się zastanowić, jak sobie wyobraża \"niemienie dzieci\". Niech coś zaproponuje. Odstaw tabletki i oznajmij mu, że lekarz ci kazał ze względów zdrowotnych. Albo powiedz mu to co nam - że nie odstawiłaś, chociaż lekarz ci kazał, bo sie boisz, że on cie oskarży o świadome wkręcenie go w dziecko i zostawi. Zobacz, jak zareaguje na prawdę. Nie jesteś ciekawa z kim tak naprawdę jesteś? Prawdziwą miłość poznaje się w biedzie, no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeźwy
no a prezerwatywy, czyzby je zdelegalizowano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do trzeźwego
ja jestem dzieckiem z prezerwatywy... mój brat tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziurka__
Dziurawionej potajemnie? Czytałem pare razy na tym forum o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko z prezerwatywy
nie z dziurawej. Prawdopodobnie z zsuniętej. ale polecam raczej statystyki na temat skuteczności różnych środków antykoncepcyjnych anie dywagacje o legalizacji czy dziurkach. Dziewcyna panikuje przy tabletkach, które mają skuteczność praktycznie 100% a ty radzisz prezerwatywy. Jeszcze powinieneś jej doradzic, że superskuteczną metodą jest kalendarzyk małżeński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stempel
Przed chwilą czytałem w wątku "Co w malzenstwie czyni kobiete szczesliwa lub nie ????" opinie Jagody29 "Kobieta musi czuć ,że jest kochana przez męża, że jest dla niego najważniejsza." Uświadomcie sobie kobiety ze mężczyźni to też humanoidy i widzą to dokładnie tak samo. Jak świdomie lub nawet nie traktujecie że to nie oni tylko dzieci są najważniejsze , to oni też czuja sie niekochani i nieszczęśliwi w zwiazku Oczywiście wspaniale mieć dzieci ale nie jako pierszoplanowy cel małżeństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty_
Właśnie coś w tym jest... Zacynam to czaić... Dzieci zabijaja spontanicznośc damsko-męskich relacji... Kiedys nie mogli bo rodzice, teraz tez nie moga ... bo sami są rodzicami i co zrobić z dzieckiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odzywam się u mnie na razie powoli nic ciekawe nie słychać.Takie tam funkcjonowanko z dnia na dzień. W związku lepiej on powiedział ze jak tak bardzo mi zalezy to możemy mieć bo mnie kocha ale nie będzie zachwycony .......hmmm ciekawa jestem swoja droga jak przyparłabym go muru ze ok teraz. Bo na razie planowanie przełożyłam na sierpien 2005. Sama nie wiem co o tym myśleć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odzywam się u mnie na razie powoli nic ciekawe nie słychać.Takie tam funkcjonowanko z dnia na dzień. W związku lepiej on powiedział ze jak tak bardzo mi zalezy to możemy mieć bo mnie kocha ale nie będzie zachwycony .......hmmm ciekawa jestem swoja droga jak przyparłabym go muru ze ok teraz. Bo na razie planowanie przełożyłam na sierpien 2005. Sama nie wiem co o tym myśleć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aV1x1fGP4qxtuRacSWagg7Dp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×