Planowanie płci dziecka

Witam was! Nie miejcie mi za złe że tak się do was trochę dopisuję, ale jak czytam wasze forum to jakos raźniej mi na duchu... I bynajmniej nie oczekuję od was pocieszania, bo przecież jak same pisałyście syn to nie tragedia (choć w mojej cholernej głowie tak się klepki poprzestawiały,że nie umiem tego zrozumieć). Jak czytałam post mamusi 2 synów, to tak jakbym czytała o sobie. Ja też od paru miesięcy wyję i wyję, ciągle mam nadzieję że usg się pomyliło (choć to niemożliwe bo usg było 3d i to 2 razy), a jak widzę córcie moich koleżanek to nie mogę się potem pozbierać... Szkoda że wcześniej nie wiedziałam o waszym forum, może do tej ciąży przygotowałabym sie bardziej.. Bo nie stosowałam testów tylko tak na czuja po prostu staranka wcześniej. Ale wtedy wydawało mi się że chciałabym córę, ale jak będzie syn to też będę się cieszyć..a tu tak mi sie w głowie poprzewracało, ze nie umiem sobie poradzić z samą sobą. Tak na marginesie ja też pytałam jakiś czas temu mojego gin, co myśli o planowaniu płci (byłam już wtedy w ciązy i wiedziałam że noszę chłopca), na to on się uśmiechnął i powiedział ze tylko WYROCZNIA o tym decyduje, a poza tym on ma 3 synów więc gdyby jakaś metoda była, napewno wśród nich byłaby córka... Także nie dał mi żadnej nadziei. Aha chciałam jeszcze napisać, ze niewiem czemu, jak ktoś mnie pyta (kobiety) co będzie a ja odpowiadam syn to komentarze są typu: aha..., trudno, byle zdrowe... Czyżbym nie tylko ja miała taki dziwny stosunek do chłopców?

A ja chcę syna, a gin mówi, że większe szanse są na córkę... Też się załamuję... I MARZĘ O SYNKU!!!!

Masz już córke ze chcesz syna czy po prostu CHCESZ syna? Napisz dlaczego, może i ja dostrzegę twoje argumenty...

Witam. sssmutna nie wiem na jakie kobiety trafiasz że tak mówią, ale to troszkę dziwne, bo rozumię gdybyś spodziewał się 3 syna, ale nie przy pierwszysm dziecku. Tak jak pisałam wcześniej również chciałam by mój synek był dziewczynką, ale od samego początku czułam że to chłopiec, nawet na usg jak pierwszy raz było widać kim będzie dzidzia, a lekarz zapytał czy chcę wiedzieć powiedziałam że nie musi mi mówić bo wiem że to chłopczyk - był zaskoczony. Moja siostra była w tym samym czasie w ciąży i ona ma córeczkę (miedzy naszymi dziećmi jest 3 tyg różnicy), na początku jej zazdrościłam, ale po porodzie nigdy bym mojego synka nie zamieniła na rzadną dziewczynkę. To jaki będzie chłopczyk bardzo zależy od was - rodziców. Nasz jest pieszczochem który lubi się przytulać, mówi często kocham i naprawdę jest cudowny. A najlepsze jest to że ma tak rozbrajający uśmiech z którego często korzysta, że nikt nie potrafi obojętnie koło niego przejść, zwłaszcza kobiety :-) A jeśli chodzi o charakter to uwierz mi że dziewczynki też potrafią dopiec. Teraz też planuję dziewczynkę, ale jeśli okaże się że bedzie to chłopczyk, a co najważniejsze - zdrowy, to będę równie szczęśliwa. Sssmutna daj sobie powiedzieć, płeć męska jest równie cudowna co żeńska, ale o tym sama sie przekonasz :-)

sssmutna to zależy w jakim środowisku mieszkasz u mnie chlubom jest mieć syna, jeśli ktoś jest w ciąży i dowiaduje się że to dziewczyna to inni mówią trudno ważne że zdrowa. Zawsze powtarzano mi, lepiej mieć 2 synów niż dwie córki. W moim środowisku wszyscy chcą chłopca ale niestety rodzą się same dziewuchy. Moja chrzestna ma 6 wnuczek i ani jednego wnuka, i to od 3 swoich dzieci. Oni wręcz nam zazdroszczą, i śmieją się że muszą mojego męża wypożyczyć do swoich synowych ;o)) Znajomy który ma córeczkę, jak się dowiedział że wstępnie będziemy mieli 2 synka to aż pytał męża jak to zrobił bo jak on dowie się że będzie miał drugą córę to chyba zwariuje ;o) Wydaje mi się, że faktycznie bardziej powinnaś się cieszyć z tego że właśnie będziesz miała syna, a jaką radość sprawisz mężowi nie wspominając o dziadku ;o))) Córcia jest dopełnieniem całości i o nią masz szanse powalczyć w przyszłości. Na razie ciesz się i kochaj swoje maleństwo które rośnie pod twoim sercem bo on naprawdę tego potrzebuje, już niedługo będzie przy tobie, malutki, bezbronny czekający na ciepło z Twojej strony.

Czesc! Wpadla tylko sie pochwalic , ze mialam w poniedzialek usg i widzialam moje malenstwo:) Machalo sobie nozkami i raczkami. Pani , ktora robila mi badanie smiala sie, ze dzidzia jest bardzo niegrzeczna bo caly czas fika:) Dzisiaj moj 13 tydzien i 1 dzien :)) Pozdrawiam i powodzenia!

o marcelkowa mamo jakie to musiało być piękne. Dziewczyny jak ja bym też tak chciała. mam do was pytanko, w tym cyklu zaobserwowałam coś dziwnego, a mianowicie, zawsze po owulacji bolały mnie bardzo piersi aż do okresu, a w tym cyklu tylko podczas owulacji troszke mnie bolały, teraz jestem 2 dni po i nic nie czuje. Tak się łudze że to moze :) aż boje się wypowiedzieć, ale mam taką cichutką nadzieje. w każdej drobnostce staram sie czegoś dopatrzeć. czy któraś z was, która ma już dzieciątko też tak miała z piersiami? odpiszcie mi proszę kochane:)

cześć babeczki!w pt wróciłam ze szpitala , ale nie na długo ..za jakiś tydz musze wrócić i położyc sie na tydz na endokrynologie...juz znam przyczyne złego stanu zdrowia: poronienia, pokrzywka, chudniecie, broblemy ze snem, nici ze staran...to nadczynnośc tarczycy...norma jest 0,27 a ja mam 0,005....także o dzidziusiu moge teraz zapomnieć, przede mna kolejne badania, hormony i dopiero około 2 lat potrwa zanim bede mogla sie starac...także mnie to dobiło na maxa...z jednej strony wiem co mi dolega i wiem co robic, zeby sie wyleczyc, ale z drugiej strony perspektywa tego, ze nie moge sie starac o dziecko mnie przeraża...bede was czytywac i trzymać mocno kciuki za owocne staranka, wzorowa ciazę, udanegoporodu i zdrowego dzidizusia...moze to jakas wskazówka dla tych, które staraja sie bez efektów, zróbcie badania tarczycy, ja żaluje że wcześniej o tym niepomyślalam, żaden lekarz mi tego nie zasugerował, a teraz czea mnie 2 letnie leczenie...mam nadzieje, ze szybciej sie wykuruje i bede jeszcze cieszyc sie malenstwem...buziaki

Marcelkowa mamo ciesze się razem z tobą :) Mam nadzieje, ze pochwalisz się na co wyszło z Twoich staranek. Kasiulak bidulko trzymaj się i kuruj,kuruj. A u mnie dziś 15dc i temp podwyzszona. Zobaczymy jak to bedzie. Odpuściłam sobie ten cykl ale nie zaprzestałam staranek, a tak na chybił trafił bez testów. Ostatnie przytulanko było w 10dc ok 16 godz ;) Owulka wg wykresu powinna być w 12dc. Pozdrawiam Was dziewczynki, trzymajcie się ciepło :)

Marcelowa mamo świetna sprawa z tym usg że można podglądnąc dzidzie w brzuszku to wspaniałe uczucie .Gratulacje napisz jak już będziesz wiedziec płec pozdrowionka . Kasiulak tak mi przykro ale trzymam za ciebie kciuki żeby badania się poprawiły i żebyś mogła znowu zacząc staranka mam nadzieje że od czsu do czsu będziesz tu zaglądac . Pozdrawiam was dziewczyny w tą przepiękną niedziele Berniu trzymam kciuki żeby udało ci się zafasolkowac.

sssmutna, już wczoraj napisałam w szczególności do ciebie post ale oczywiście wysłało mi tylko nick bez treści. Chcę Cię pocieszyć bo nie jesteś sama z takimi odczuciami. Na początku mojej ciąży głośno mówiliśmy z mężem że nie ważne, czy urodzi się chłopiec czy dziewczynka, będziemy się bardzo cieszyć. Podczas usg nie chcieliśmy poznać płci dziecka. Jednak ja, niemal do końca ciąży byłam PEWNA że noszę pod sercem córeczkę. Zwracałam się do brzuszka używając dziewczęcego imienia, w sklepie oglądałam sukieneczki i zastanawiałam się jak Maleńka będzie w nich wyglądała, wyobrażałam sobie przyszłość naszej rodzinki. Oczywiście w pełnym wewnętrznym przekonaniu o nieomylnej matczynej intuicji . Oczywiście pierwszą wyprawkę gromadziłam w neutralnych kolorkach ale tak bardzo czekałam na córeczkę. w 8 miesiącu ciąży miałam troszkę kłopocików ciążowych i często robiono mi USG. Zawsze na pytanie o płeć mówiłam że nie chcę wiedzieć a wtedy kazałam sobie powiedzieć. Usłyszałam najpierw że dzidziuś jest zdrowiutki, ruchliwy, zobaczyłam jak macha mi łapkami i usłyszałam że to chłopiec. Pierwsze wrażenie? Szok ale jednocześnie uśmiech. Tylko ja wiedziałam że był to trochę uśmiech przez łzy. Jak to? Musiałam się w jakiś sposób pożegnać z Juleczką? Powitać chłopca? Ja po prostu nie mogłam uwierzyć w to co usłyszałam. Podzieliłam się tą wiadomością z mężem. Ucieszył się, ale nie dlatego że syn. Myślę że informację o córci przyjął by tak samo ciepło. Dziś nasz synuś ma 5 lat. Przez miesiąc do porodu kupiłam kilka niebieskich rzeczy, nadałam mu imię i powitałam go ze łzami w oczach. Tym razem ogromnej radości. Jest wspaniałym , radosnym chłopcem. Ja gdybym mogła podarowała bym mu gwiazdkę z nieba, i nie wiem jakby to było bez jego samochodzików porozwalanych po całym mieszkaniu, ciągniczków uprawiających wyimaginowane pola i przedszkolnej wyprawki bez logo Autek. Dziś nie potrafię sobie logicznie wytłumaczyć co mnie aż tak nakręciło na dziewczynkę. Jakiś niezrozumiały upór? A może po prostu hormony coś mi poprzestawiały? Nie mam pojęcia. Nie martw się więc aż tak bardzo że to będzie syn. Zacznij planować waszą wspólną przyszłość i pomyśl że z pewnością jeszcze będziesz miała szansę na córcię. A pomyśl jakich wspaniałych braci będą miały nasze córeczki. Starszych, mądrych i silnych opiekunów. SSSmutna - główka do góry i z uśmiechem na twarzy czekaj na Twój Mały Cud !!!

znalazlam cos interesujacego apropo Justine http://www.in-gender.com/cs/blogs/minervasmom/archive/2009/06/21/theory-4-do-cut-offs-favor-girls.aspx

Witajcie dziewczynki :) kasiulak kochana głowa do góry,życzę Tobie dużo zdróweczka a jak już będziesz zdrowiutka to życzę Wam owocnych staranek nowa 35... fiu,fiu Twoi synusiowie to już starszaki a ten osiemnastolatek to już dorosły kawaler :) życzę aby udało ci się zaciążyć :) oczywiście życzę Wam córuni :D U mnie ten cykl jakiś dziwny :O dziś ma 18 dc i niewiem kiedy miałam owulke :( pozdrawiam Was serdecznie i milusiego wieczorku życzę :)

cześć dziewczyny, u mnie dziś 17 dc, piersi dalej nie bolą, tak jak było to zawasze 12,13 dc. sama nie wiem, starliśmy się o dzidzię, wieć z niecierpliwośćią oczekują na 6 marca kiedy to nie pojawi się okres. dziewczyny trzymam mocno za was kciuki,

Marcelkowa mamo na kiedy masz termin? bo chyba niedaleko ode mnie ;) jeśli chodzi o tę stronkę co podałaś to nie bardzo chce mi się w to wierzyć, wygląda na to że męskie plemniczki najpierw są silne, później obumierają i znowu sił nabierają? trochę to dziwne by było, choziaż u mnie by się sprawdzilo. Bardziej obstawiam to, że może ta owulacja u mnie była wcześniej, bo skok może wystąpić nawet do 3 dni po owulacji. pamiętam i nawet mam zapisane że mega rozciągliwy śluz miałam 14dc później był bardziej wodnisty, ale był... Test dodatni wyszedł dopiero 17dc, ale wątpliwe z 1 jaśniejsza kreską były od 13 dc. A że te testy kupiłam na allegro to może były jakies wadliwe, same już nie wiem... doszukuje się wszystkiego. zerknijcie na ten wykres może jakoś Wam uda sie go zinterpretować http://28dni.pl/cycles/124153 zobaczcie, według tej stronki wieksze prawdopodobieństwo jest urodzenia córci jak najdalej od owulki : http://piekielko.info/kalendarzyk/?action=render&review_date=2009-11-14&josMP=28&josML=5

Justine masz racje troche to dziwne....bo jesli wogole moze dojsc do poczecia chlopca po 5 dobach to obala teorie, ze meskie plemniki zyja krocej. Wiesz co zajrze sobie na twoj wykres. U mnie najwczesniejsza owulacja z mozliwych byla 13 dc i tak tez najprawdopodobniej bylo w cyklu kiedy zaszlam w ciaze chociaz pani expert z 28 dni napisala ze owulka raczej byla 14dc to na moje oko 13dc po poludniu(Sroda), starania byly 9dc(sobota) i strasznie jestem ciekawa kto we mnie zamieszkal:) Termin mam na 27 sierpien jestem w 13 tygodniu i 4 dni , w 16 ide na prywatne usg mysle ze juz sie dowiem. W tak wczesnym okresie ciazy jak u Ciebie bardzo czesto sa pomylki w sprawie plci wiec jeszcze mozesz miec nadzieje. Tak czy inaczej uwierz mi, ze dwoch synkow to super sprawa!

Justine zajrzalam do Twojego cyklu , rzeczywiscie dojsc niejasny hmmmm... a jesli moge spytac to jakiej antykoncepcji urzylas tego17 moze to rozwiazanie zagadki? (jak nie chcesz to nie pisz)

http://28dni.pl/cycles/125231 A to moj wykres (mam wrazenie, ze prostrzy w interpretacji) rzuć okiem jesli mozesz:) Najkrótszy cykl w tym roku to 27 dni , miesiaczka zawyczaj po 14 dniach od owulki test i tempka wskazuja na 13 dc (pierwszy dodatni test owulacyjny wyszedl 12 o 18godzinie)

Witajcie! Dzięki Kubolinka! Jak czytam twój post, to tak jakbym czytała o sobie3.Ja też myslałam że mi obojętne, dopóki nie okazało się prawdą że to chłopak. Czytam pilnie posty wszystkich dziewczyn planujących córki i juz mam w myslach plan starania się o córkę - to okropne przeciez pod sercem noszę syna, którego jeszcze nie urodziłam. Ostatnio mój mąz nawet wysiada, nie wie jak mi pomóc, nie rozumie tego co czuję i wcale mu się nie dziwię, bo sama tego nie rozumiem... W sobotę ciotka dorzuciała mojej mamie, że nie jest prawdziwą babcią - "babcie mają wnuczki a tu trzeci wnuk będzie". Widziałam jak mamie przykro było a ja myślałam że się rozpłaczę przy stole. Mam tylko promyk nadziei, że tak jak Kubolinka i inne dziewczyny po porodzie zapomnę o wszystkim i przywitam małego ze łzami ale radości. A jeżeli choci o społeczne nastroje w moim mieście to urodzenie córki jest postrzegane jako szczęcie i błogosławieństwo dla rodziców ("zasłużyli sobie"), jak rodzi się syn - komentuje się "trudno byle zdrowy", "mama musiała dużo nagrzeszyć że ją pokarano synem". Mam jeszczze takie jedno pytanie do dziewczyn które dłużej są na forum, i lu dziewczynom udało się w ogóle poczęcie dziewczynki przez mierzenie temp, testy itp? Czytałam całe forum, ale trudno jest ocenić skuteczność, bo chyba gdy dziewczyny zachodzą w ciążę przestają pisać...

Hej sssmutna ja tez plakalm przy drugim a teraz swiata poza nim nie widze bedzie dobrze! Justine , mysle, ze jest raczej tak jak napisalas to znaczy ten watpliwy test byl juz tak naprawde pozytywny.

Czesc dziewczyny marcelowa mamo ile cykli się starałaś o dzidzie a jeśli mogę zapytac ile masz lat u mnie w 13 dc był chłopiec ja myśle że justine zabardzo sie zbliżyła do owulacji przy cyklach 28 dniowych i dlatego może byc chłopiec trzeba co najmniej zakończyc do pierwszego testu gdzie widac słabiutkie dwie kreski teraz dopiero to rozumiem i myślę że ci się uda pozdrawiam

dziewczyny te które są już mamami, czy brak bóli piersi po owulacji (dziś 5 dzień po) moze oznacać ciąże, dodam, ze zawsze od owulacji a nwet przed bolały mnie piersi aż do dnia@. dodam też że mam wzmorzony lekko apetyt, ale to moze kwestia pory roku. Dziś u mnie 18 dc

mamo 3 synusi, nie wiem czy spoglądałaś na mój wykres, bo nie można patrzeć tylko na długość cykli. Z tego co się dzisiaj naczytałam o owulacji to wychodzi że najwcześniej mogłam mieć 17dc, ponieważ skok świadczy o przebytej owulacji, może wystąpić do 2 dni po. Jesli nie ma skoku nie ma owulacji. Czytałam tez o testach owulacyjnych, są takie które wskazują pomału wzrost LH i takie bardziej czułe które wskazują ten największy wyrzut LH czyli owu po nich powinna nastąpić od 9-24h. ja test 17 dc robiłam około 12 i wyszły mega grube krechy a o 16 jedna była już bledsza, czyli owulacja była późnym wieczorem 17dc i do tego ból owulacyjny. Tak samo jest ze śluzem, mega rozciągliwy był 14dc, ale 16dc i 17dc też był rozciągliwy a 18dc już był słabszy. Przy pierwszym dziecku wykres wyglądał całkiem inaczej wtedy owu miałam miedzy 15 a 16dc, a cykle też 28 dniowe. ja byłam pewna że ustrzeliliśmy dziewczynkę, wszystkie wróżby, kalendarze i przebieg ciąży wskazywały na to, dlatego teraz mi tak ciężko. Widocznie mój mąż posiada więcej chłopczyków taki jego urok ;o) marcelkowa mamo jeśli chodzi o to zabezpieczenie 17dc to było w miarę bezpieczne i najprostsze czyli lateksowe ;o) i przytulanka bez mojego szytowania ;( żeby nie pobudzić plemniczków ;o) A termin mamy zbliżowny, po pierwszym USG wyszedł mi na 24 sierpień, a według OM na 21 Widzę że u Ciebie przytulanka tez trochę odległe od owu, życzę Ci córeczki ;o) LOLITKA 85 ja w tej ciązy tez dość późno czułam ból piersi bo dopiero około 26dc i też mnie to zastanawiało bo zawsze bolały mnie wcześniej, ale za to bolą do teraz ;o) Może Tobie się udało ... Życzę Ci tego z całego serca !!!!

A jeszcze jedno, 13dc to właśnie był pierwszy ze słabiutką drugą kreską i tak przez kolejne 4 dni dopiero na 5 dzień były grube krechy. W poprzednim miesiącu, dodam że to były inne testy, 1 pozytywny test miałam od 14dc do 16dc czyli znowu wskazywało na owulacje 17dc. Coraz bardziej wątpię w to planowanie płci, chyba faktycznie jest 50/50 a że niektórym się udaje to tym kieruje ten na górze i my nie mamy wpływu na to. na innym forum też dziewczyna planowała córę 3 dni przed owu i niestety będzie chłopiec.

Justine , po przeanalizowaniu wszystkich danych:) uwazam, ze faktycznie NAJPRAWDOPODOBNIEJ owulacja byla u Ciebie tego 17 coz w koncu ta metoda nie daje gwarancji a jedynie zwieksza szanse:) o czym my wszystkie powinnysmy pamietac:) Gdyby to bylo 100% to byloby za proste:) i taka gwiazda jak np Victoria Beckham mialaby juz coreczke:) Czasem trzeba z pokora pogodzic sie z tym, ze nie na wszystko mamy wply i z radoscia przyjac to co niesie nam zycie, choc to nie lada sztuka to naprawde mozliwe, bo to akurat zalezy wylacznie od nas!:) Pozdrawiam

Justine a wlasciwie skad ta pewnosc co do plci wydaje mi sie , ze to naprawde moze sie jeszcze zmienic ja ide na usg w 16 tygodniu

justine 35, dzięki Ci bardzo za informację, nawet nie wiesz jak bardzo mnie pocieszyłaś i umocniłaś w przekonaniu, ze udało się:) teraz nie pozostaje mi nic innego jak tlyko modlić się i czekać:)

przepraszam justine miało być justine 3pl, buziaczki

Hejka dziewczyny. U mnie dziś 13dc. Chyba mnie jakaś chandra złapała bo nie mam ochoty na nic i chyba rzeczywiście wyluzowałam, bo jakoś mi obojętne czy się w tym cyklu uda czy nie. Może jest to związane z tym że ostatnio bardzo dużo myślę o moim synku i z tego stresu czuję się nie zbyt dobrze. Strach przed tym co może nas czekać zaczyna brać górę :-( Pozdrawiam gorąco.