Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gość kaddy
dziewczynki, sorki, no faktycznie strona sie nie wyswietla, to nie zadne rady ale kolejne potwierdzenie, ze jak to mowia czlowiek strzela a Pan Bog kule nosi;) Czyli, ze reguly dotyczace planowania plci niestety nie daja pewnosci zadnej. http://forum.gazeta.pl/forum w,98789,120896140,120896140,dwie_baby_chyba_bede_miala_lekki_szok.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaddy
qrcze nie wiem czymu ta stronka nie wchodzi, wklejam wpis: dwie baby chyba będę miała...lekki szok Autor: edittt 13.01.11, 22:25 Dodaj do ulubionych Odpowiedz skrycie liczyłam na synka, i kalendarz chiński, i trafianie w owulację i imię wybrane... hmmmm załamana nie jestem, cieszę się w sumie bardzo z drugiej córy, ciuszki, sukienki, różowe śpioszki czekają w ilościach zatrważających, instrukcję obsługi znamwink, sama też bym chyba wolała siostrę mieć niż brata - łatwiej się kontakt łapie ale na razie oswoić się nie mogę z tą myślą, mówiłam do brzucha "on" "synek" "braciszek" a teraz muszę się przestawić ... wink na szczęście mam jeszcze trochę czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .Dzięki Kaddy że napisałaś co na tej stronce jest bo jakoś się nie wyświetla,hmm Kasiu u mojego Nikusia smekta pomogła 100%. Kurcze im dłużej zastanawiam się nad tym moim zaplanowaniem tym bardziej sobię myślę że d^^^a z tego wszystkiego wyjdzie...Liczę i przeliczam,sprawdzam jeszcze raz moje zapiski,testy i coraz bardziej mnie to przeraża... :-( :-( :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia uk
Ninka ja robie identycznie jak ty, ale mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie, Myslimy tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aajjjj bo te ostatnie testy mnie trochę zmyliły,bo w poprzednich miałam drugą grubą krechę,a teraz takie delikatne były ze trudno oszacować kiedy ta owulka mogła być na 100%....szok :-( Jestem zła na siebie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i niepotrzebnie jestes zla na siebie ninko ... przeciez jak mialbyc to syn to i tak chocbys nie wiem co robila to by byl. popatrz na mnie,czy moje liczenie i wariacje cos daly????? nic. a kaddy??? bedzie miec corke masz takie same szanse na obie plci nawet w owulke. musisz czekac do usg....i okarze sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Ewik...nic innego mi już nie pozostaje,bo nie da się zmienić płci kiedy dzieciatko już rośnie w brzuszku... Człowiek po fakcie myśli gdzie popełnił błąd i czy to nie za blisko owulki... Dzisiaj kumpela spojrzała na moje starania i wykresik i stwierdziła że jest przekonana że owulka w\g niej była 22dc (Ty Ewik stwierdziłaś że 21dc)... W sumie to nawet lepiej że ona mi powiedziała że tego 22dc,bo to dalej od owulki...ale sama już nie wiem nic! Kiedy Ewik masz datę porodu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninka,Ewik ma rację,nic sobie nie wyrzucaj,mi też nie udało się zrobić wszystkiego "dziewczynkowego" ale dzidzia będzie i wiem że bez względu na płeć będzie jasnym promykiem naszego życia,podobnie jak jej starsi bracia :) Pragnę córci jak niczego innego ale może nie jest mi dane ją mieć,przyjęłam tę ewentualność do wiadomości zanim zaczęłam myśleć o kolejnym dziecku :) Mogę Ci powiedzieć z własnego doświadczenia że nawet jeśli Twoje planowanie nie przyniesie oczekiwanego rezultatu,rozczarowanie będzie trwało tylko chwilkę. Z całego serducha życzę wszystkim dzieciaczków upragnionej płci :) Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASiaG.
Cześć, Pisałam na tym forum już kiedyś z Babą Piaskową i Aganiok - pozdrawiam serdecznie. W sierpniu ukazałam się jednorazowo jako starająca o córcię ale czytam Was na bierząco. Udało mi się zajść w pierwszym cyklu, stosowałam testy owulacyjne, mierzenie temp., sprawdzanie szyjki. Sporo czytałam wcześniej o planowaniu i wydawało mi się, że dużo wiem na ten temat. Moje starania zakończyły się dwie doby przed owulacją po siedmiodniowym osłabianiu. Mam 6cio letniego wspaniałego syna, teraz jestem w 20 tygodniu ciąży i tydzień temu dowiedziałam się, że będę miała drugiego synka, także dołączam do tych, którym się nie udało zaplanować płci:) Mimo wszystko bardzo kocham mojego Bąbla i jestem szczęśliwa, że mogę cieszyć się ponownie macierzyństwem. Pozdrawiam Was dziewczyny, nie poddawajcie się, niektórym się udaje! Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam także KasiuG i miło że cieszysz się swoim dzieciatkiem ...nawet jeśli to nie ta płeć którą planowałaś... Super że mimo niepowodzeń w planowaniu dziewczyny umieją się cieszyć swoimi brzuszkami...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiuG gratuluje syneczka ...u ciebie to drugi dopiero u mnie gorzej bo juz trzeci! przy drugim zdecydowanie inaczej myslalam niz teraz ...moze dlatego ze liczylam na jeszcze jedna szanse w glebi duszy -dostalam ja a nie wyszlo z corka !! do tego w rodzinie pojawoiaja sie dziewczynki i nie sa jakos specjalnie chciane,a ja sobie moge na glowie stawac i nici! to przykre jest bardzo!!!! ja mam termin na 30 marca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASiaG,witaj :) Nawet nie wiedziałam że w ciąży jesteś! Gratuluję syneczka :) Ja też powoli utwierdzam się w przekonaniu że to całe planowanie to jedna wielka loteria...dlatego również nastawiam się na synka,mimo że to ma być moje trzecie dziecko ale co za tym idzie już ostatnie. Chociaż jakby się uczepić to nie dopilnowałam wszystkiego,pewnie dlatego że nie sądziłam że tym razem się uda,wręcz spisałam grudniowy cykl na straty i postanowiłam zacząć starania dopiero pod koniec przyszłego roku a tu taka niespodzianka :) Dlatego nie było za bardzo "dziewczynkowo" ;) Strzał był jeden,bez osłabiania na ok 2-3 dni przed owulacją,nie zostały zachowane moim zdaniem wystarczające środki ostrozności potem,nie stosowałam też żadnych diet ani nie przyjmowałam suplementów...tak widocznie miało być :) O tym kto zamieszkał pod moim serduszkiem,czy Gabriel czy Amelia,dowiem się dopiero za kilkanaście tygodni :) A Ty jak sie czujesz? Czy ta ciąża różni się od tej pierwszej? Miałaś jakieś przeczucia? Ewik,wiem co masz na myśli,u mnie dookoła śród koleżanek i w rodzinie tez bez żadnych wysiłków rodzą się po chłopcach dzieczynki i odwrotnie,ale to tylko potwierdza fakt że to całe planowanie daje 50% szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia uk
witajcie dziewczynki w sobotni poranek!!! U mnie 5dc, tak wiec juz nie dlugo zaczne robic testy owul. gdyz przy moich cyklach 26,27 to juz zaczne testowac od 9dc tak dla bezpieczenstwa. Mam do Was pytanko - czy waszym zdaniem po owulacji powinnam brac duphaston czy odpuscic sobie ten lek, bo ja juz sama nie wiem. Dostalam go od gin i mialam brac przez kolejne 3m-ce a jesli nic z tego nie wyjdzie to do niej wrocic. Nie bylam u niej, gdyz nawet nie bylo mozliwosci zaplodnienia, najpierw ciche dni z M, pozniej mialam cytologie tak wiec musialam odpuscic a ostatni miesiac to grypa. Czy sadzicie ze w tym m-cu po starankach powinnam lykac te tabletki? Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia,ja biorę duphaston teraz,od tygodnia na tego nieszczęsnego krwiaka,żeby się wchłonął,mam do ciebie pytane...czy masz jakieś skutki uboczne jego brania? Ja od kiedy mi go przepisano mam większe mdłości (no,to możnaby zwalić na ciążę) i straszny problem z cerą :( Wyglądam jak dojrzewająca nastolatka :/ i nie bardzo wiem,co z tym robić...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. U mnie dziś jest 9dc i zaczynam starania. Nie patrze na osłabianie czy cos bo u mnie sie to nie sprawdza. planuje zakończyć staranka na 12 dc jesli oczywiście owulka bedzie w 14dc. Od jutra zaczynam tez testować bo mam tylko 4 testy, ale w razie czego jest apteka. Mój młodszy synek ma dziwna goraczke bo tylko 37,5 ale nic mu nie jest. Nie mam pojęcia od czego to. Siedze jak na szpilkach bo mam dzisiaj kolede a jestem sama bo mąż musiał jechać do pracy i tak dzień leci.... Jak czytam o staraniach innych dziewczynek to moze (tak sobie tłumacze) tym sie nie udało zaplanować płci co szybko zaszły w ciąże. Po jednym lub dwuch cyklach starań i już. Być moze plemniki są takie silne i dlatego pomimo wiekszej odległosci od jajeczkowania wychodzi syn. Juz sama nie wiem. Dlaczego mi nie wychodzi juz tyle czasu?? kurcze juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wiecie co ja tez sie nie nastawiam na corcie , bo pewnie bedzie 3 chlopak . Bardziej nastawiona bylam przy 2 ciazy niz teraz a wynika to z tego ze jak tak sobie czytam wpisy dziewczyn ktorym sie udalo i odwrotnie to nawet trudno jest srednia wyciagnac :( Moj maz koledze powiedzial ze on chce kolejnego syna, a ja zrobilam wielkie oczy. Zapytalam pozniej czy to czy prawda to powiedzial ze jesli mogl by wybrac to corke . Oj z tymi facetami, chyba boi sie porazki i dlatego na wszelki wypadek tak powiedzial :) Jak tak teraz sobie mysle ze te moje staranka wcale nie byly do konca dziewczynkowe bo na 2 dni przed pojawieniem sie 2 kresek . I chyba to jest tez powodem mojej obawy . Ale co ma byc to bedzie okaze sie w 23 tyg jak pojde na 3d :)- moze tym razem Bog da nam coreczke ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HopeU -pamitasz moze ile trwala wizyta i jak dlugo pokazywali Ci dzieciatko w 4d ? Bo oni maja rozne ceny, w zaleznosci od trwania wizyty !!! No i jesli to nie problem to napisz jakie ogolnie odnioslas wrazenie po wizycie . Mi w pl badala dziecko pod kazdym katem a 4d to byl taki dodatek :)-z tym ze bylam wtedy ogolnie na polowowym. Dlatego teraz zdecydowalam sie pojsc tutaj bo w pl to bede na 2 m-ce przed porodem ,wiec jestem ciekawa jak to tu wyglada ... Czy tez badaja dziecko na przplywy itp ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie sprawdził się 2 razy kalendarz chiński, ale myśle, że to przypadek mam syna, teraz noszę pod sercem córę w obu przypadkach zaszłam w 4 cyklu, starania były codzienne, od razu zaczęte po @ wydaje mi się, że obojętnie na co się nastawiamy, po badaniu gdy jesteśmy informowane o płci, dzidziol robi się bardziej realny i przestaje mieć chyba znaczenmie płeć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia uk
aganiok11 - ja bralam duphaston tylko dwa cykle, na uregulowanie i na polipa, ja sie czulam dobrze, ale duzo o tym czytalam i faktycznie z tego co pamietam to dziewczyny pisaly o podobnych objawach jak u ciebie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASiaG.
Ninka tak jak napisałaś, cieszę się swoim brzuszkiem, Młodziak tak słodko kopie :) Ewik, to moje drugie dziecko ale ostatnie, więc już nie będę miała córki. Wiecie co dziewczyny, dla mnie najgorsza była presja otoczenia, w tym niestety mojej mamy, która marzyła o wnuczce i czasem się za bardzo rozpędzała w wypowiedziach. Również komentarze ludzi, że teraz do parki dziewczyna by się przydała! Ja miałam zawsze jedną odpowiedź: że dzieci to nie papugi, żeby je w parki łączyć!! Rodzice kochają swoje dzieci bez względu na płeć, kolor włosów, czy oczu. Aganiok ja przerwałam starania na dwa lata, chyba nie do końca byłam wtedy gotowa. Teraz czułam instynkt całą sobą:) Jeśli chodzi o przeczucia co do płci, to nie miałam ich. Ta ciąża początkowo różniła się od poprzedniej. Pierwsza ciąża przeszła praktycznie bezobjawowo od początku do końca, do tego grzyby marynowane i ogórki to była podstawa. Druga natomiast to od 7 tyg. do 13 tyg. masakra, całymi dniami było mi niedobrze (ale nie wymiotowałam) do tego zgaga -schudłam 2,5 kg. Ochotę miałam na początku na śledzie i pomarańcze mogłam jeść kilogramami. W tej ciąży nie tyję tak jak w poprzedniej, mam mniejszy brzuch. Teraz moje samopoczucie jest super, apetyt dopisuje. AAA i w tej ciąży w 9 tygodniu miałam plamienia, bardzo się wystraszyłam ale teraz jest już ok. ciąża nie jest zagrożona a dziecko jest zdrowe - czego chcieć więcej:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASiaG.
Jeszcze jedno, któraś z Was napisała kiedyś, że zaobserwowała, że te dziewczyny, które osłabiały plemniki miały chłopców. W moim przypadku też tak było (7 dni z rzędu). Może jest tak, że Y są szybkie, zwinne i też szybko się regenerują. Może właśnie powinien być jeden strzał przed owulacją. Sama nie wiem co zawiodło u mnie, owulację potwierdziły u mnie i testy i temperatura. Z pierwszym synem też współżyliśmy często, tylko przez cały cykl. Chyba, że po prostu jest tak, że są x i y i kwestia który się przedostanie i tak naprawdę nie ma żadnej metody. W chwili obecnej ta wersja jest dla mnie najbardziej realna :) Przecież w nasieniu plemników jest miliony, więc czy jest możliwość, że wszystkie Y zginą i nie przetrwa ani jeden X? bo jeśli przetrwa choćby jeden X to on ma szanse wniknąć w jajeczko i po metodzie :) Tak to sobie tłumaczę, lecz dla mnie nie ma to już większego znaczenia. Kupiłam wczoraj kilka ciuszków dla mojego Juniora, są świetne. Polecam poprawiają nastrój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASiaG.
Zamieszałam się w X i Y ale już poprawiam :) Miało być tak: Przecież w nasieniu plemników jest miliony, więc czy jest możliwość, że wszystkie Y zginą i nie przetrwa ani jeden ? bo jeśli przetrwa choćby jeden Y to on ma szanse wniknąć w jajeczko i po metodzie Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :-) Widzę Ewik że nadal walczysz ze sobą i dusisz się z tym w środku, że Twoje planowanie poszło "psu na budę" aaaa na dnie serca zawsze zostawiasz miejsce dla ukochanej córeczki :-) Mam nadzieję że jak zobaczysz swojego szkraba w marcu to przysłoni Ci cały "dziewczynkowy" świat,chyba że zdecydujesz się na kolejne dziecko... Ja także powoli nastawiam się na drugiego synka....i w sumie nie będzie żle bo mój Nikuś chce brata,mąż obojętnie a ja sama już nie wiem...wiem tylko tyle że jakbym miała córcie byłabym spełniona :-) Także jak Aganiok myslałam że te listopadowe starania pójdą na straty i przygotuję się lepiej do następnego cyklu...ale d^^^a,tak miało być a jaką płeć noszę to się dowiem za jakiś czas bo u mnie 9tc ;-) Te całe planowanie to loteria,są dziewczyny które starają się dzień lub w owulką i mają córki a inne dziewczyny starają się 2,3,4 dni przed owulką i natura robi im psikusy i mają synków... W takim razie na płeć mamy 50% na 50%.... Znam wiele par które chcą dzieci tej samej płci i wcale nie myślą o parce...bo niby chłopak z chłopakiem szybciej się dogada niż chłopak z dziewczynką..bo inne upodobania... Ewelina piszesz że starania skończyłaś na dwa dni przed pojawienie się drugie kreski i to nie dziewczynkowo...otóż moja droga to jak najbardziej dziewczynkowo bo od czasu pojawienia się drugiej kreski trzeba doliczyć od 24-36h.Czyli te 2 dni + te-36h!!! Czyli jak najbardziej dziewczynkowo!!!! KasiuG to super odpowiedziałaś że dzieci to nie papugi.....hehe dobre :-) :-) :-) Powiem Wam dziewczynki że już mnie zmęczyło to gryzienie się wewnatrz i zastanawianie co to za płeć będzie...po prostu chyba odpuszczam...co będzie to będzie ale czego jestem 100% pewna to to że jest to moje drugie i ostatnie dziecko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelinka to idealnie bylo skoro na dwa dni przed pozytywnym testem...tak ma byc!! ile ty bys chciala przed pozytywnym?? przeciez od pozytywu jeszcze dobrych pare godzin zanim jest owu! tak jak pisze ninka luciola 28 dla niktorych gdy lekarz mowi o plci nie ma to znaczenia bo dzidzia duzy i w ogole ze zdrowy...ale ty nie przeszlas przez rozczarowanie wiec nie mow ze nic sie nie liczy bo jesli jest inaczej gdy sie planuje to dopiero zaczyna sie batalia od momentu poznania plci!!!! tylko u jednych trwa krotko a u drugich do porodu a jeszcze inne calkiem nawet po porodzie walcza z myslami!!!!! tobie sie udalo to nie wiesz jak bys zareagowala! gratuluje serdecznie.... kasiuG nigdy nie wiadomo ...nawet sami moze zmienicie zdanie i zapragniecie jeszcze dzieciatka.... ja tez myslalam ze dwoje bede miala ,ale potem przyszla nadzieja ze moze kiedys????? a do presji otoczenia to racja... jak mowie ze syn to slysze o jej...nosz w morde ...jeden tak zagadal ze zapytalam czy kondolencje chcialby mi zlozyc!glupio mu sie zrobilo. wiem tez ze gdyby to byla corka inni by dzwonili i gratulowali a tak nie bylo czego ....to przykre... moze nie wszyscy tak postapili ale wiekszosc-niestety dokladnie tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaddy
Ninka - super podejscie:) tak trzymac:) dziewczynki, a propos oslabiania plemnikow, na stronach in gender napisane jest, ze lepsze szanse daje wstrzemiezliwosc ponad 7 dniowa, niby zwieksza ilosc plemnikow zenskich, hmmmm Aganiok - jesli chodzi o mdlosci i cere to u mnie to samo bylo:) skora jak u nastolatki wrecz, tez bralam duphaston, w drugim trymestrze to sie unormowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby dziewczynkowo ale staranka byly w srode wieczorem, w piatek wieczorem 2 kreski, sobota rano nadal 2, wieczorem 2 slabsza a w niedziele wieczor juz test negatywny byl. Wiec owolka pewnie byla w sobote rano lub z piatku na sobote w nocy. A to juz daje mi tylko 2 i pol dnia i nie wiem czy to dziewczynkowo bylo :( Ale co tam jak czytam opisy dziewczyn to wszystko jest mozliwe :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASiaG,własnie dlatego też już bym chciała znać płeć dzidzusia żebym mogła już zająć głowę przygotowaniami do jego nadejścia,kompletowaniem wyprawki i innych potrzebnych rzeczy a nie lubię neutralnych,podobają mi się albo typowo chłopięce albo dziewczęce ;) A czeka mnie zakup wszystkiego,po chłopcach wszystko albo sprzedałam albo powydawałam bo stwierdziłam że już chyba dzieciątka mieć nie będę... Co do reakcji otoczenia to nic nie poradzimy,ja też pamiętam jak urodziłam drugiego synka i pojawiłam się z wózkiem w miejscach gdzie wcześniej widziano mnie z brzuszkiem,ciekawscy podchodzili i na informację że mam drugiego chłopca odpowiadali.."ojej,jaka szkoda,drugi chłopak...." strasznie mnie to irytowało ale w końcu przestali :) Wiem że jesli teraz okaże się że będę miała trzeciego synka-będą gotowi niemal,jak to napisała Ewik-składać mi kondolencje....wrrrr Mimo wszystko jeszcze wierzę że będę miała córeczkę,ostatecznie dowiem się dopiero na początku kwietnia,do tego czasu mówię wszystkim że będzie chłopak :P luciola,mi też tabelka chińska sprawdziła się przy chłopcach,jesli teraz będzie dziewczynka-uwierzę że coś w tym jest :) Jednak podchodzę do tego z dużym dystansem bowiem zdażały się dziewczyny które bazując na niej doznały rozczarowania.... kaddy,a z jakim wskazaniem brałaś duphaston i jak długo? Ewelina29,Ninka-trzymam kciuki za dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie Nie miałam czasu doczytać wszystkiego. Odpowiadam na wasze pyt. Ninka tak mieszkam bardzo blisko Edynburga- piękne miasto uwielbiam je i czuję się tu jak nigdzie indziej na świecie, ma klimat naprawdę :) Kasia uk pisałam o soku żurawinowym bo ma wielka dawkę wit C i w blogu też o nim pisało. Pisze na innym topiku i tak skojarzylam że u nas dziewczyna nie planowała płci ale w cyklu kiedy zaszła pisala że miała coś z pęcherzem i piła herbatę zurawinowa i będzie dziewczynka. Może to przypadek, pewnie tak :) Ewelina mój scan wg ulotki miał trwać 40min koszt 95g mini 3d/4d, dwa zdjęcia do wyboru. A trwał ok 20 max. Pokazywała wszystko, przepływy, wyliczyła wagę itd choć więcej pomiarów było w 3d. I ja odpalilam taki numer że kiedy ona sie pyta czy chcemy znać płeć, to ja ze nie :-p mój M sie spojrzał na mnie jak na kretynke bo po to pojechaliśmy :-D i widząc jego zdenerwowanie poprosiłam żeby nam w kopercie dała odpowiedz na koniec. Rozpakowalismy kopertę a tam niebieski balonik. No i oczy nam wyszły, oczywiście sie poryczalsm i weszliśmy tam jeszcze raz, żeby zobaczyć dowód :) polozylam sie jeszcze raz i pokazała nam coś sterczacego w 3d ale jak przelaczyla na 4d to ja już nic nie widziałam. No i oczywiście zapytałam od razu czy zdarzają sie pomyłki to pani mówi że bardzo rzadko, i jest pewna co widziała. A ja sobie dalej wkrecalam pomyłkę :) Super był widok buźki w 4d, chociaż powiem szczerze że widziałam na necie bardziej wyraźne. No i widzieliśmy jak maly pije sobie i sie uśmiechnął akurat. Ale powiem szczerze ze 200f bym nie dała. Ta cena była przystępna w miarę. Miłej niedzieli kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ja już też mysle że w tych staraniach to jest tylko czysty przypadek. Może w wielu przypadkach te całe zabiegi skutkują a w innych nie. Ja wg chińskiego mam córkę, wszystkie inne wyliczanki też wskazują córkę, na innym topiku jest gosia która wylicza na 4 sposoby płeć niby z kalendarza i mam 4/4 córkę! Smaki na syna bo kwaśne i ogórki mogę jest non stop :) ale to wszystko to jest gdybanie. Mimo wszystko życzę każdej udanego planowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×