Planowanie płci dziecka

Kasiulak daj juz spokój z tym sniegiem ;) nie wywoluj wilka. Mi mdłosci juz dawno przeszły jakos tak do 9tyg je miałam. Teraz tylko mam problem przy myciu zębów ale tak to jest ok. Jeśli chodzi o apetyt to chyba jem normalnie, nie mam jakis napadów głodu. Mam chetki na jabłka i jem czasem lody bo teraz juz zaczyna się taka pora. Mam nadzieje, ze nie przytyje za bardzo. Teraz mam ok 4 kg+

witam dziewczynki. Już jestem po wizycie, widziałam malutką fasolkę i bijące serduszko :)) cieszę się, że jest wszystko w porządku, to 6 tydzień i dziś już 4 dzień. Gin mnie pocieszył, że z wymiotami to wszystko przede mną bo apogeum podobno przypada na 8 tydz. Ojj bedzie ciężko, bo już jest. Przepisał mi na mdłości wit.B6 i prenatal z imbirem, czopków nie dostałam. Moje staranka opisałam na str.343. zaszłam w ciąże w cyklu, który chciałam b.dokładnie obserwować, raczej nastawiłam się ze na pewno znów nic nie wyjdzie,mierzyłam tempkę+testy owu+castagnus i udało się.

Berniu, kiedy dokładnie idziesz na usg? 4 kg. to nie wiele przytyłaś, mi najwiecej przybyło po połowie ciąży. W , którym jesteś tygodniu ? Pozdrawiam dziewczynki

lolietta w poniedziałek bede dzwonic do gina i się umówię na któryś dzień. Z reguły czekam 2-3 dni. Jutro zaczynam 18tc . Chciałabym jak najmniej przytyc bo przed ciaża w zimie przytyłam ze 3 kg dlatego sie boje, ze jak w ciąży za dużo przybiorę to bedzie pozniej problem. Ale nic nie poradze jesli bedzie tych kilogramów wiecej niż bym chciała. Megi gratuluje zdrowiutkiej fasolki i trzymam kciuki za wymażoną płec :)

Berniu,ja mam ten sam problem..choćbym nie wiem jak się starała to waga rośnie :( Od paru tygodni przybywa 0,5 kg tygodniowo...od początku przytyłam już 8kg a to dopiero 24tc,mam cichą nadzieję że nie przekroczę 15kg ale jak wyjdzie....zobaczymy ;) A ile przybrałaś na wadze w ciąży z chłopcami? Magi-gratuluję fasolinki,to fantastyczne uczucie słyszeć serduszko bijące pod Twoim,mój ginek podsłuchuje małą co wizytę :D mamaa 2 chłopców i Bernia-trzymam kciuki za Wasze usg :) A u mnie powolutku..raz lepiej,innym razem gorzej,zaczynam czuć sie ociężała,coraz trudniej wygodnie ułożyć się do snu,no i dzidzia już potrafi nieźle przywalić,upodobała sobie mój pęcherz ;) czasem jak trafi to musze biegiem do łazienki :P Kupiłam też łóżeczko,ale na razie stop z zakupami,w czerwcu zacznę kompletować torbę do szpitala i niezbędną kosmetykowo-higieniczną wyprawkę dla mnie i małej do szpitala :) Ciekawe jak Kibicka i Kaddy,dawno się nie odzywały...dziewczynki,jesli podczytujecie-skrobnijcie choć troszkę :) Miłego wieczorku!

Berniu i Aganiok-jeżeli chodzi o wagę...to nie przejmujcie sie tym teraz...ja w ciazy potraktowałam to jak normalna rzecz, fakt pod koniec jak spodnie wchodziły mi do kolan miałam doła bo myslałam ze jak urodze to w nic juz nie wejde, a całe lato było przed nami...a tu miła niespodzinka...w ciąży na początku własnie tyłam a na około 3 m-ce przed miłama ta sama wage a przytyłam w sumie prawie 15 kg..w 1,5 m-ca schudłam 25 kg....czułam sie jak Bogini, ciagłe komplementy mnie podnosiły na duchu i moja samoocena rosła i rosła...a co robiłam ... jadlam dania na parze , piłam litrami wode niegazowana, nie jadlam słodyczy to wszsytko ze wzgledu na karmienie...i duzo spacerowałam...napawde wygladąlam lepiej jak przed ciażą...o dziwo...taka waga trzymała sie dosc długo...dopiero jak zaczełam leczyc sie hormonalnie to zaburzyłam ten piekny obraz...ale coz....jezeli pragne dzidziusia to leczenie musiało byc podstawa...i narazie musze akceptowac siebie taka jaka jestem...i to samo radze Wam, zaakceptujcie siebie teraz a potem bedziecie walczyc z kg...teraz najwazniejsze sa dzidziusie....zobaczycie po porodzie waga sama zleci bez większego wysiłku....

hej dziewczynki kasiulak ma racje nie przejmujcie sie tak wagą, jak się dzidzia urodzi to bedziemy miały tyle obowiązków , że szybko zgubimy kilogramy. W ciąży miałam cukrzyce ciążową i musiałam się bardzo pilnować, mierzyć cukier itp.Duzo dało karmienie piersią po porodzie. Po dwóch miesiącach od porodu wazyłam tyle ile przed. Błedem było to,że jak przestałam karmic to dopadłam do niezdrowego żywienia jakbym nigdy nie jadła i weszło tu i tam, ale ogólnie nie jest żle. Obiecuję sobie, że po porodzie bede się pilnowała :)...ale zobaczymy czy bede miała silną wole...;)

kasiulak,nie w tym rzecz żeby mi waga spędzała sen z powiek ;) Ja też doszłam do wagi sprzed ciąży po chłopcach,tylko zajęło mi to trochę więcej czasu,przy pierwszym dziecku bez większych poświęceń,przy drugim już musiałam włożyć troszkę wysiłku żeby skóra nabrała sprężystości,zwłaszcza na brzuszku :) Ale doszłam do rozmiaru 36/38 i trzymałam go aż do tej ciąży :) Cóż,mam tendencję,każda chwila słabości wychodzi bzlitośnie na wadze...ale nie będę sobie wszystkiego odmawiać,staram sie ograniczać słodycze ale brak mi czasem silnej woli :P Dobrze że nie przepadam za jedzeniem typu McDonald czy Kfc i nie lubię gazowanych napoi jak Cola czy Sprite....No i całe szczęście idzie lato-będzie mnóstwo pysznych,świeżych owoców :D Dzisiaj dzionek na ogródku u brata,posiedzę sobie pod drzewkiem w cieniu a chłopcy pobrykają z moją bratanicą ;) Miłego weekendu!!

my chyba troszeczke za bardzo przybliżyliśmy sie do owulki,wiec mimo ze chciałabym dziewczynkę to nie nastawiam się tak, sama i tak za bardzo nie wiem kiedy ona miała miejsce, moze dzien a moze dwa przed starankami. Póki co czekamy niecierpliwie na wieści od Ciebie Berniu. aganiok11 czas zleci Ci szybciutko. Juz pomału zakupy i nie obejrzysz sie a bedziesz miała malutką na rączkach:))

dzień dobry dziewczynki :) dziękuje za kciukaski ja jestem w 20t + 3d i mam już 5 kg. na plusie Magi31 a w jakie dni się kochaliście i kiedy miałaś owulke ?? a czy osłabialiście plemniczki ?? Mi się wydaje,że nie zawsze to planowanie się sprawdza :( (sądzę,że to wszystko zależy od Boga :) ) znam koleżankę która kochała się w owulacje a pod serduszkiem nosi dziewczynke :) a drugiej koleżance wychodzi z planowania dziewczynka a spodziewa się synusia :) a może to też zależy od faceta jakie ma plemniki albo od kobiety jaki ma śluz ???

mamaa 2 chłopców półmetek za Tobą. U Ciebie też czekamy na poznanie płci:) moje staranka opisałam na str.343, a cykle mam 30-32 dniowe. Wiem,że planowanie planowaniem a szanse są 50/50:)tez znam różne przypadki, gdzie ta reguła przed owulką albo w owulke sie nie sprawdza.

Cześc dziewczyny. A ja uwazm, ze jeśli chodzi o planowanie to bardzo duzo czynników ma na to wpływ. Zależy wszystko od jakości nasienia, jakosci śluzu no i od tego jakie plemniki ma facet. Jeśli ma bardzo duzo meskich plemników i do tego silne nasienie to 2 dni przed owulacja moze byc za mało na dziewczynke. Inni mają słabsze nasienie i wiekszośc X więc nawet w owulacje mozna począc córke. Wszystko zależy od predyspozycji. Można spróbowac wpłynac na płec ale wiadomo, ze nie zawsze się uda. Jeśli chodzi o moje kilogramy to tez nie mam jakiejś schizy ale wolałabym przytyc bezpiecznie bo jak mówi aganiok przy pierwszym dziecku przytyłam ponad 20 kg i schudłam bardzo ładnie natomiast przy drugim już tak łatwo nie było schudnąc a przytyłam 14-15 kg dlatego teraz się trochę boje.

Magi-z twojego opisu staran, wynika , ze 15-go dc mialas wynik testu owulacyjnego pozytywny....czyli owulka mogła przypaśc na 16, 17 dc...przy cyklach 30-32 dni...jak sie myle to mnie sprostujcie...czyli sa szanse..bo niby jak tu zaplanowac dziewczynke...zaprzestac gdy wynik jest juz pozytywny, czy jak?ale nie masz pewnosci, ze plemniki dozyja, bo nigdy nie wiadomo jak sa silne...ja i tak życze Ci upragnionej córeczki...;-) Berniu-wiele kobiet w drugiej ciąży boi sie znacznie utyc jezeli maja juz doswiadczenie po pierwszej ciazy....ale kazda ciaza jest inna i wcale nie powiedziane ze i w drugiej bedzie tak samo...nie martw sie na zapas...bedzie dobrze... mama 2 chłopców-z tym planowaniem wiadomo, ze jest rożnie...wiele czynników ma na to wpływ....ale póbowanie nie zaszkodzi...;-) a jak jeszcze udane to jakie szczeście... aganiok-mnie strasznie gubia słodycze...tzn, niby staram sie nie jesc, ale jak sa to kusza...i nie zawsze udaje mi sie powstrzymac...a potem waga pokazuje te grzeszki...tez nie jem jedzenia typu Fast food i kolorowych napojów, choc to jest pocieszajace....i tak musze sie wziac za siebie...bo przy hormonach tez dyscyplina jest konieczna.... miłego dnia kochane i wiecej uśmiechu....pozdrawiam

Witam, dopiero zaczełam czytać to forum i mnie bardzo wciągnęło :) Mam synka i właśnie zaczęłam myśleć o drugim dziecku no i oczywiście fajnie jak by to była parka, naczytałam się, kupiłam e- booka itd. Znam kilka par którym udało się spłodzić dziewczynkę podobno stosując metodę przedowulacyjną, ale znam też i takie którym się to nie udało. Sama myślę, że to jest kwestia zbiegu okoliczności ale nie zaszkodzi spróbować :) Zastanawiam sie jeszcze nad jednym, i może macie na tern temat i może mi pomożecie. Czy stotująć płyn do higieny intymnej dokładnie płyn ginekologiczny na upławy o wyjątkowo niskim ph 3.5 można zakwasić terochę bardziej środowisko w pochwie, żeby x miały większą szansę? teram jest mój 12 dc, test owu słabiutki- negatywny, zeszłe 2 mc kończyłam starania na 13 dniu, test pozytywny. ale miałam 2 bardzo rozchweiane cykle i nic z tego nie wyszło.

Hej Wam :-) Ach, juz sama nie wiem jak nazwac corcie,choc mam pare imion wybranych....a juz totalny klopot mialabym z imieniem dla chlopca...dzieki Bogu mam teraz maly dylemat co do dziewczynki,bo jak mi sie jakies imie podoba to moj M.kreci nosem :-p No coz pozyjemy zobaczymy,moze calkiem inne nam przypadnie w gust :-) Berniu kochana, zobaczysz ze bedzie corcia!!! Tego Ci zycze,choc teraz jak juz wiem ze to bedzie corka u mnie to nawet bym drugim synkiem nie pogadzila,bo tak bardzo chce miec drugie dziecko :-) Na poczatku jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy to roslam w oczach...chyba tak do 3-4 m-ca, a teraz jakos chyba waga stoi w miejscu...pupa bez zmian tylko te boczki,pilkowaty brzuch ,no i duze cycki :-p Nie wchodze na wage i sie nie waze sie bo po co? to ciaza to wiem ze cos tam przytylam,ale nie sporo,bo widze po spodniach,a brzuch to moze byc,he Tez mam wieksza ochote od poczatku na owoce typu jablka,ananasy swieze, gruszki, truskawki.No ale zacznie sie sezon na tego typu owoce w polsce,bo tu to wszystko z Hiszpanii cign...Na slodycze tez mam wieksza ochote niz wtedy jak bylam z synkiem,ale nie odmawiam sobie i nie jem hurtowo,ale uwielbiam pepsi i to blad :-p Czesto czuje sie ociezala i tylko na jednym boku moge lezec bo jesli odwroce sie na drugi lub na plecy to juz mala mnie kopie i brzuch faluje... Witam nowa kolezanke Kike i czekamy na dobre wiesci :-) Trzymam kciuki za pozostale dziewczyny i pozdrawiam :-)

Witam Cie Kika, fajnie , że nas przybywa. Ja uważam ,że bardzo istotne jest zakwaszanie pochwy wtedy plemniki żeńskie mają dużo większe szanse niż te męskie. Ja stosuję takie środki jak Lacibios Femina oraz ostatnio Feminnella Vagi C na zakwaszenie pochwy. Płyn w jakimś stopniu też pomaga ale może to być za mało. Widzisz ja drugą ciąże planowałam dziewczynkowo , przytulanka były 2 dni przed owulacją , wtedy nie stosowałam żadnej diety, osłabiania plemników ani żadnych środków na zakwaszenie ( dodam ,że zawsze miałam skłonności do zapaleń pochwy i wysokie ph ) Pewnie dlatego urodził się kolejny synuś bo plemniczki męskie miały lepsze warunki dotarcia do jajeczka przy wysokim ph pochwy. Ale się rozpisałam! Pozdrawiam

Cześć dziewczyny magi chcialam spytac jak u ciebie z ta cukrzyca ciazowa czy teraz lekarz kazał ci juz badac cukier od poczatku i czy cukrzyca znow sie pojawi jestem ciekawa bo ja tez miałam cukrzyce ciazowa i zastnawiam sie jak to moze byc przy kolejnej ciazy pozdrawiam i gratuluje fasolki!

Berniu trzymam kciukasy wielkie, domyslam się jak serce Ci bije na myśl o usg, najważniejsze, aby dzizia zdrowo rosła, ale z całego serca życzęCi dziewczynki. Ja w 2 ciaży przytyłam 20 kg i wyglądałam jak hipopotam i po 2 ciaży sama wiem jak trudno zejść z wagi. No ale Berniu przy trójeczce to ty szybko wrócisz do swojej wagi, a i pewnie jeszcze więcej zrzucisz., czego Ci życzę. A ha i wydaje mi się Kasiu, że Bernia jest 3 raz w ciąży i ma 2 synusiów... Witam Kikę i życzę szybkiego zaciążenia i córeczki :-) Ja robię testy owu różnych firm i każdy pokazuje co innego- i jak ja mam zaciążyć dziewczynkowo?Jedne testy są z allegro, a drugie z apteki, podejżewam, że te z apteki mogą być bardziej czułe. Megii-całuski,jak sie trzymasz? Oj dziewczynki ja w 15 dniu cyklu miałam małe krwawienie, może od castagnusa? Ostatni raz z Mężusiem kochaliśmy się z 11/ 12 dzień cyklu w nocy- więć za wcześnie na implantacje, no cóż pewnie jakoś przez dni płodne to brudzenie miałam. Aganiok, Lucynko , ni-ko Ninko i wszystkie dziewczynki pozdrawiam, (nie umiem nas wszystkich w momęcie sobie przypomnieć- przepraszam)

http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=11805099 serdecznie zapraszam, jak nowe!

Witajcie babczki...dziś słoneczko pięknie świeci...pranie juz wywieszone...synek juz odwieziony do przedszkola...przydaloby sie jakies śniadanko wciagnąc...a potem jakies zakupy, sprzątanie...i wiecie co...staram sie nie wariowac, ale ten tydzień jest dla mnie bardzo wazny...dzis 9 dc...i początki testowania i staran ... ni-ka Ty chyba ze mna dzielisz ten pracowity tydzien...Lolietta, musisz byc ciagle dobrej mysli..natur apotrafi nam płatac figle i w najmniej oczekiwanym momencie zaskoczyc....trzymam kciuki... momentami zastanawiam sie czy nie celowac na poród blizej wiosny...ale sama wiem jak to z planowaniem wychodzi....i nawet jak dzidzius urodzi sie w lutym to i tak blizej wiosny...i spacerki po parku, wiecej słońca...bo cała zima za nami bedzie....takze tak sie pocieszam.,..ale juz mi sie marzy...ale musi sie udac i tyle...w czwartek ide do ginekologa...w 12 dc...wiec licze tez na to ze usg wykaze i przyblizy moment owulacji...co mi znacznie pomoze...buziaki piszcie co u Was?

kasiulak - tak jestem juz w pracy i niestety nic mi sie nie chce:P lolietta - moze to plamienie od owulki bardziej...mysle ze castagnus nie bardzo na to miał wpływ... U mnie dopiero 6 dc wiec jeszcze tydzień do własciwych staranek;)

:) dziewczynki-pozdrawiam ciepło i gratuluję mamusiom zafasolkowanym:)życze super ciąż:) Berniu-trzymam kciuki za zdrową dzidzię! No i niechaj by była juz ta dziewuszka;) Ja jeśli nie urodze do środy zgłaszam sie do szpitala. dam znać jak będzie po. Poprosimy o dobre myśli w naszą stronę:) Niby ciąża nr 4 -a nerwy są... Uściski!!!!!

Kaddy-no mam nadzieję,ze nie wyprzedziłaś mnie?;) Daj znaka:)

hej:) wielkie dzięki za odp i powitanie :) nic nie wiedziałam o tych globulkach vagi c, to jest bezpieczne w ciąży i w trakcie starań? Słyszałam o irygacjach a w tym e- booku " chłopiec czy dziewczynka: nawet było napisane żeby trochę użyć plamnikobujczego środka, bo one nie wpływają na nasienie w razie zapłodnienia ale mogą ich powybijać trochę więc znowy niby szansa dla x ale ja akurat bałabym się stosować takich środków, jestem za bardzo zaschizowana na pkt bezpieczeństwa i zdrowia. Moja pierwsza ciąża była wogóle nieplanbowana i pojęcia nie mam kiedy zrobiliśmy naszego synka, teoretycznie nie powinno dojść do zapłodnienia :) a jak już to na bank dziewczynka bo daleko od owu, a tu taki kochany mały niespodzianek:) w sumie teraz stosuję tylko testy, niby patrzę na śluz, który mi nic nie mówi no i ten płyn, i liczę że codzienne ciapłe kąpiele mohego męża z synkiem wygrzeją y i tylko x tam przetrwają hehe:) Mam jeszcze takie pyt, czy wiecie coś o tych testach :http://allegro.pl/test-na-plec-dziecka-juz-w-10-tyg-nowosc-i1587893458.html, testy na płec już od 10 tyg. Trochę kosztują, ale może są tu takie niecierpliwe, które by skorzysałay, a moze ktoś korzystał? Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego ślonecznego dnia :)

kika - witam serdecznie ktos juz pisał o tych testach ze sa bardzo róne opinie o nich i ze nie zawsze sie sprawdzały... a koszt rzeczywiscie spory a mozna sie napalic niepotrzebnie tylko... dopisz sie do naszej tabelki 2 stronki wczesniej:) i oczywisice pisz częsciej:) monico - hop hop daj znac co u Ciebie...

Hej dziewczyny:) Pozdrawiam Was serdecznie, sama nie pisze bo nie mam o czym:/ Jestem juz w 27 tc i czekam..... Jesli ktoras bylaby zaintereowana to mam do sprzedania: 1. testy owulacyjne ktorych sama uzywalam - http://allegro.pl/testy-owulacyjne-10szt-test-owulacyjny-expres-i1565091366.html - dokladnie takie jak te, tyle ze moje maja czulosc 20 ml (jesli to cos zmienia). Mam ich 16 (tyle mi zostalo). Cena za sztuke 1,50 (plus gratis dwa testy ciązowe). 2. Paski do badania odczynu pochwy - http://allegro.pl/paski-wskaznikowe-do-badania-ph-pochwy-i1603834824.html - takie jak te. Bylo ich 100 a sama zdazylam uzyc chyba z 10 (nie chce mi sie ich wszystkich liczyc:D ) Opakowanie lekko mi sie zlamało:/ Cena 25 zl. Jesli ktoras z Was bylaby chetna to odsprzedam :D:D:D

Witam. Jestem studentką 2 roku psychol. W ramach zaliczenia muszę przeprowadzić badanie. Proszę o wypełnienie ankiety. Badanie trwa ok 5 minut i jest anonimowa. JEST TO INNA WERSJA ANKIETY, PROSZĘ NIE SUGEROWAĆ SIĘ TYM, ŻE WYPEŁNIAŁAŚ/EŚ POPRZEDNIĄ ANKIETĘ (BYŁO TO BADANIE PRÓBNE W CELU WERYFIKACJI PROBLEMÓW) http://badania.webd.pl/swps/ Z góry dziękuje P.S. Będę wdzięczna jeśli wiadomość przekażesz dalej

Kibicko kochana,przesyłam dużo dobrych myśli i pozytywnych fluidków,oby poród przebiegł szybko żebyś mogła juz tulić swoją kruszynkę :) Koniecznie daj znać najszybciej jak to będzie możliwe jak się "rozpakujecie" ;) Ps.mnie ogarnia lekka panika jak pomyślę o porodzie mimo że to jeszcze ok.16 tygodni..... Kaddy,właśnie-meldować się!! 8kika8,ja bym sobie te testy darowała,mogą dać niepotrzebną nadzieję albo rozczarowanie,słyszałam zdecydowanie większość negatywnych opinii na ich temat...niestety :( lepiej poczekać,parę tygodni dłużej ale mieć pewność a pieniążki przeznaczyć na wyprawkę dla dzidziusia :) emilia23-wypełnione :)

witam dziewczynki :) witam kika:) u mnie różnie a raczej mdląco. Cięzko mi siadać do kompa jak mnie ciągle mdli, mam ochote leżeć. Jak wracam z pracy to padam z nóg. W pracy sie męczę bo jeszcze nic nie powiedziałam o ciąży i musze się usmiechać,a to trudne jak mi sie chce wymiotować:( w poprzedniej ciąży dorotko byłam w szpitalu na krzywej cukrzycowej (dwa dni), potem w domu musiałam sobie mierzyć cukier 2 godz.po każdym posiłku i zapisywac,a swoje zapiski pokazywałam lekarzowi. Pilnowałam sie bardzo i było ok. Nie było mowy o żadnych przekrętach z mojej strony, bo chodziło głównie o maleństwo, zeby było zdrowe. Teraz mam na razie skierownie na badanie ogólne krwi i cukier.A na razie z racji moich ciążowych dolegliwości:) dieta musi być, bo niwiele mogę jeść, najbardziej wchodzą mi ziemniaczki ze śmietanką, o niczym smażonym nie ma mowy, bleee. lucynka widze ze ja teraz zaszłam w ciążę podobnie jak Ty w drugą. Z moich obliczeń wychodzi,że niby 2 dni przed owulką, ciekawe co z tego wyniknie. Moim zdaniem nie bardzo dziewczynkowo:) zakwaszania pochwy tez nie stosowałam. Dziewczynki ja w momencie zagnieżdżania czułam taki silne kłucia w podbrzuszu i po tym stwierdziłam,że na bank okres się zbliża a tu niespodzianka:) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo gorąco :))

Odebrałam dzis wyniki badan hormonów i wygalda na to ze mam prolaktyne do zbicia. To moje wyniki: estradiol -16,92 (norma 18-147) fsh - 4,23 (1,5- 8 ) progesteron - 0,53 (0,1-0,54) prolaktyna 27,35 (1,3-25) lh 5,18 (2,9-12) W piątek ide do lekarki swojej, mam nadzieje ze cos ustalimy wspolnie i ze w koncu sie wyjasni dlaczego sie nie udaje.