Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

uuuu alez tu dzisiaj ciiisza.... a ja opycham sie okrutnie ciachami paskudnie kremowo pzesłodkimi... już się ruszać nie mogę...krem krem wiórki czekolada ojeny....

kazdy sie objada w chłodne dni:P czemu sie nei pchwaliłaś jakposzla rozmowa:(

no własnie, czemu...?;)

no cóż nie ma się czym chwalić.... jeszcze nie dojechał... jestem już zmęczona...

no to dupa blada for you

ja nie mam słow ,do cholery co za człowiek:O najlepiej napisz mu ze juz na niego nie czekasz! a sama idz do fryzjera umów sie na piwo z kolezanka ,siostrą ,kuzynką z kims komu mozesz chociaz troche zaufac , jedz na weekend do rodziny ,bo tak tylko masz w sobie smutek a on chociaz jest zajety tą \'praca\' buzka dobranoc spadam

:(:(:(

dzieeewczyyny nie straszcie mnie z tą ciąża..:) to w sumie raczej nie możliwe ..dlatego moje obżarstwo tlumaczę tym że idzie sroga zima i gromadzę tłuszcz :) ale ..mam tak że jak ,a, problem jem.. jak jestem szczęsliwa też jem..w ogóle to całe mozej zycie kręci się dookoła jedzenia :) ale muszę wziąć sie za siebie bo coś za duoz sobie pozwalam.. Nicole żeby to był widok na morze to zniosłabym wszystko i to że dom na skaru uriwska..ale żeby było śmieszniej to będe mieć widok na stare ruderki i jeżeli nie zamienimy mieszkanka to wylot komina bedę mieć pod balkonem :) Cosmi..znasz sie trochę na kartach klasycznych?..wyszło mi coś dziwnego..pomogłabyś mi to zinterpretować?.. cauję was wszystkie

hej hmmm Madzik a ja już takie widoki przed oczami miałam że to będzie Twoja codzienność;) kurdee no to koniecznie musicie coś wykombinować z tym mieszkankiem no bo w cholerę mieszkanie albo otoczenie które dobija:(... buziaki trzymajcie się wszystkie słodko i udanego przed andrzejkowego weekendu

Czesc! Ja wlasnie drugi cykl jestem bez tabletek.Wcale nie poprawilo mi sie libido.Wrecz przeciwnie -mezowi nawet nie pozwalam sie dotknac. Nie wiem co dalej.Mam jedno dziecko,drugiego na razie nie chce. A odstawilam ze wzgledow zdrowotnych.Ostatnio uzywalam plastrow i czulam sie super.Fakt nie mialam ochoty na sex.Ale tak jest juz 6 lat odkad biore tabletki.Dziwie sie jak maz znosi moje nastroje a w szczegolnosci brak zainteresowania seksem.Nie ma zlotego srodka. I dzis tez boje sie isc spac-bo jak maz bedzie mial potrzebe i co? Ale ja go kocham tylko nie potrzebuje seksu!Czy to normalne?

nessel..ja mam dokłądnie to samo..wszystko..tylko nie sex..to z czasem trochę Ci się zmieni na lepsze..nie wiem od czego to zależy..w kazdym razie libido odzywskuje sie bardz wolno..wszystki dziewczyny Ci powiedzą.. jakiś sposób..pracujemy nad tym caly czas :) pozdrawiam

Hej Wam wszystkim (Madzik to ja przed chwila do Ciebie maila wyslalam) a wie ktos cos moze o Mercilon? tez bym chciala odstawic no ale...nie moglabym sobie pozwolic na wpadke a co do tabletek biore prawie czwary miesiac i co? masakra tak jak Madzik to opisalas ja mam tak samo... narzeczony dotknac mnie nie moze...ciagle klotnie itp itd sa jakies tabletki ktore zostawia libido w spokoju??!

Natalka1986 ! Nie ma-jak dla mnie:( Widzisz, z pigulami jest tak, że one powodują efekt tzw \"sztucznej ciąży\"-ponadto działają tez na przysadkę mózgową. Jak dla mnie jest to antykoncepcja 1000% poniewaz biorąc, jednoczesnie działaja na głowę i nie odczuwasz potrzeby seksu. Pewnie jeszcze spadaja estrogeny no i robi się kiszka. Ja to mówie na nie antykopcyjne:D No bo siłą rzeczy nie \"kopcisz\" się, że sobie tak pozwolę jezykien panien lekkich obyczajów napisać;) Taka prawda:( Smutne to-niestety. U mnie w tych sprawach bez zmian wrecz tragedia połaczona z dramatem:( Ponadto git. Niedawno wstałam. Połozyłam się po obiadku i mnie ścięło na amen, spałam 4 godziny. Zaraz ide z psem, tylko bronka wypiję:)

Nie no masakra. Pojde w nastepnym tygodniu do lekarza i moze jakos mi pomoze :-( bo ja tak nie chce. Wczesniej kochalam sie z moim narzeczonym 3 razy dziennie a teraz jest dobrze jak jest raz w tygodniu... ;-(

a wczesniej jaka antykoncepcje stosowalas?? jesli moge spytac... bo napisalas ze "kiedys moglas sie kochac 3 razy dziennie" wiec wnioskuje ze przed pigulami... prosze napisz... z gory wielkie dzieki

jak nie stosowalam pigulek :-D to byl cud miod normalnie no ale trzeba bylo wkoncu zaczac sie zabezpieczac .. i z jednej strony wyszlo na lepsze-mniejsze ryzyko wpadki ale z drugiej strony-masakra :-(

ale co? prezerwatywy? przerywany? czy na zywiol? :) przepraszam za wscibskie pytania ale to wazne dla mnie boje sie ufac gumkom :(

a mam pytanko : jak z chlopakiem sie dogadac jesli ja wiem ze zachowuje sie tak przez te piguly. napominalam mu o tym ale...co facet moze o tym wiedziec..moj mowi ze ja zawsze musze na cos zwalic dlaczego sie tak zachowuje... :-/

prezerwatywy nigdy :-/ ble prubowalismy ale nie fajne stosunek przerywany oczywiscie ale to tez nie daje pewnosci nie zajscia w ciaze.

Natalka, ja swojemu mężowi od razu powiedziałam, ze moje libido upadło przez tabletki. To był jeden z powodów, dla których przestałam je brać. Facet jak facet, ciężko mu uwierzyć, ze takie małe tabletki mogą spowodować takie zmiany w organiźmie (w libido). Ale po kilku rozmowach i wyjaśnieniach i tym, że dawałm mu za przykład multum dziewczyn z kafeterii, które mają ten sam problem, chyba zrozumiał. bardzo ważne dla mnie było, aby nie pomyślał sobie czasem ze to z nim jest cos nie tak, bo faceci są bardzo wrażliwi na tym punkcie i mój już tez czasem przebąkiwał, ze chyba już mi na nim nie zależy i takie inne bzdury, strasznie ze czułam jakk tak mówił, bo przeciez jest dla mnie wszystkim. Terz musze powiedzieć ze jest lepiej, chyba przez tę Vameę -kończę już całe opakowanie i coś we mnie drgnęło, mamy juz za sobą dwa wspaniałe \"razy\" i musze przyznać ze mam ochotę na więcej:D NAwet zakupiłam wczoraj 3 paczki różnych gumek (nawet jakieś prążkowane:) Durexy) Załuję, ze wczesniej nie zdecydowałam sie na ta Vameę, ale myślałam ze wszystko jakoś samo wróci do normy, niestety mijał juz rok od odstawienia tabletek a libido ani drgnęło. ma teraz taką cicha nadzieję, ze nawet jak przestane brać tę Vameę to organizm przyzwyczai się na nowo do sexu i już tak pozostanie. nie jest to oczywiście jakiś niesamowity popęd, ale w porównaniu do tego co było to jest naprawdę dobrze! Odpukać!!

Moje gratulacje Berry i oby tak dalej:) widać że kryzys chyba zażegnany i teraz będzie już tylko lepiej:)trzymam kciuki i całuje

hej dziewczyny! ja wąłśnie jakes 2 tygodnie temu po trzech latach brania cilestu odstawiłam:) narazie ejstem zadowlona,pochwa nei ejst sucha podczas stosunku,wręcz bardzo wilgotna;) no i libido chyba wieksze:) a mam pytanko: jak u was z okresem czy wrócił normalnie???? ja nie dobrałam do końca tzrech tabletek z opakowania i żuciłam je:) po 3 dniach pojawił sie okres! czy okresu moge sie teraz spodziewać normalnie???po 30 dniach?jak to było u was??? z góry dzia za odpowiedz:)

agapa, nie wiem jak bedzie u Ciebie bo u kazdego jest inaczej. ja wybrałam całe opakowanie do końca, okres dostałam normalnie, a następne też w miarę regularnie (25-31 dni), jeden cykl tylko miałam wydłużony (jakoś chyba 46 dni), i do tej pory z miesiączkami jest wszystko w normie. czas pokaże jak bedzie u Ciebie, bo po tabletkach to nic pewnego przewidzieć się nie da:O

elo kobitki .... przeczytajcie i napiszcie co o tym sądzicie .... ZATRACENIE WŁASNE Historie takie powoli się rodzą lub wcale nie przychodzą ... Ona sama przyszła tak niespodziewanie by z czasem stać się Wielką Panią ... Miłością kazała się nazywać jej królewskość – nie śmiałam się sprzeciwiać ... Nagle dojrzewać zechciała Nie, o zgodę nigdy nie pytała ... Dniami, nocami sobą przygniatała wieczną ciszą, nadludzkim pragnieniem bywała ... Wyalienowaną klepsydrą czasu się stała tryumfalnie patrząc jak broczy zadana rana ...

ta Vema to co to dokladnie jest? tabletki na \"popęd libido\" :-D a no z tymi prezerwatywami to właśnie..ja nie lubie i narzeczony mój też. Pracuję nad sobą i widzę że ON też. Jest jeszcze delikatniejszy. Rozmawialiśmy wczoraj nad tematem mojego libido. Wytłumaczyłam, ze przez tabletki ale jak to facet heh nie mógł zrozumieć ale później dotarło i teraz oboje nad tym pracujemy. Mówił bym rzuciła tabletki no ale ja uważam, że nie czas na dziecko :-) jakoś to przetrzymamy. Odkąd to sobie uświadomiłam tak dogłębnie jest ze mną coraz lepiej.. i z libido też :-D

Cosmi-jeśli to Ty napisałaś-to wow -jestem pod wrażeniem!!!A jeśli nie Ty - to też mi się podoba:-)Szczególnie 2,3 i 4 strofa- takie prawdziwe...ale ślepa miłość taka właśnie jest...czy tylko ślepa???? A ja właśnie siedzę ze słuchawkami na uszach i próbuję zagłuszyć dżwięki wiertary dżwiękami muzyki...A jakiej???ROBBIE WILLIAMS !!! Nie wiem jak to się stało i kiedy ,ale zauroczył mnie ;-)... I pomysleć ,że kiedyś go nie lubiłam!!!... :-):-):-) Mam remont przedpokoju i przyjemna część tego ,czyli wybieranie kolorów , lampek i nowych ramek do obrazków i lustra-już się skończyła.Teraz zaczęła się ta część mniej przyjemna : kucie ,wiercenie i cekolowanie...czyli ogólny syf na chacie i mnóstwo pyłu :-P :-P Dlatego mam czas na kompa- z tej prostej przyczyny coby się nadmiernie nie kręcić po domu i nie roznosić tego cholerstwa . Nicole- nie odzywasz się od dwóch dni...doszło w końcu do rozmowy...pojawił się???A jak nie -to daj mu w łeb-dosłownie i w przenośni...!!! Berry- czyżby drgnęło???no,no..gratulejszyn...trzymam kciuki!!!! wielka dla Ciebie!!! A****A - praca na państwówce???SUPER .Myślę ,że niedługo przyzwyczaisz się do takiego trybu pracy i będzie ok!!Widzę,że z Kenzo rosnie zdyscyplinowany piesek :-) Buziak dla niego i jego pani;-) Madzik-ciąza??? a czemu nie???Bedzie wlasne mieszkanko- może być i druga dzidzia!!!Daj znać jak się zdecydujecie!!Może trafimy na ten sam czas???? Pozdrawiam wszystkie inne dziewczyny i przesyłam Do usłyszenia i .... na fali....

Madzik a gdzie Ty wykladasz? :-)

cosmi, fajne ne Twoje strofki, takie zyciowe, smutne chwilami, ale jakże prawdziwe:) Mała, ale masz super z tym remontem:D narazie bałagan, ale potem jak będzie pięknie! Natalka - Vamea to taki niehormonalny preparat na podniesienie libido. Jak chcesz coś wiecej poczytać to wklejam linka: http://www.vamea.pl/4.0.html

elo kobitki ... Bery to jest tak lightowo powiedziane ze one sa chwilami smutne - one są jednym wielkim smutkiem... ale dzieki WAM wszytskim za przychylne ustosunkowanie. Qrde czekam na nowy rok ---- Madzik moze wiesz cos wiecej na temat nowego roku pod znakiem PSA? W neciq troche mało jest na ten temat. pozdrawiam