Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość niezdecydowana 75

Białystok - Zamenhofa

Polecane posty

nURSZULA86, przepraszam w takim razie za powtórkę, widocznie mi jakoś umknęło :) ciąży niestety od początku tam nie prowadzę, dosyć późno zdecydowałam, że chcę urodzić właśnie w klinice, no ale mimo wszystko mam nadzieję, że dla nas wszystkich znajdą tam miejsce jak przyjdzie czas :) pozdrowienia Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efffcia123 - nie ma znaczenia czy od początku prowadzisz ciąże w klinice czy od 2 ostatnich miesięcy ciąży - prowadzenie ciąży od początku nie gwarantuje Ci rezerwacji miejsca na 100% tak jak w przypadku prowadzenia ciąży w ostatnich miesiącach - masz takie same szanse na poród w klinice jak i pacjentki które prowadzą tam ciąże od początku - będą wolne miejsca to przyjmą. Klinika jest po remoncie więc nie masz czego się bać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno teraz nie ma problemu z miejscami, ale w przypadku jednego miejsca i dwóch pacjentek- jedna prowadzi ciążę od początku, drugą dwa miesiące przed porodem zgłosiła się do kliniki, z tego co wiem, przyjmą tą prowadzącą od początku. aczkolwiek podobno po remoncie nie było sytuacji, że musieli kogoś odsyłać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyki cyki
Tak sobie podczytuję wątek... I też zastanawiałam się, co będzie w przypadku braku miejsc. Nie wyobrażam sobie porodu w szpitalu i koniec! :D Akurat ja prowadzę ciążę prawie od początku w klinice - od drugiej wizyty - no i jestem super zadowolona. Głowny argument, jaki słyszę przeciwko porodowi w klinice, to: "a ja sie tobie albo dziecku coś stanie, to o tak cię/was zawiozą do normalnego szpitala." Jakoś nie mam wizji, że COŚ się stanie, a sam widok wnętrza kliniki działa na mnie bardzo pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam jeszcze jedno pytanie natury "technicznej" :D jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o różne procedury i wszystkie skróty brzmią dla mnie tajemniczo, co monitoruje urządzenie do KTG? Stan dziecka? Wspólny? :) Jesteśmy do tego podłączone przez cały czas trwania porodu? Wolałabym nie musieć leżeć cały czas "plackiem", sorry jeśli pytanie wyda się Wam zbyt głupie i oczywiste ale dla mnie to wszystko nowości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efffcia123 - KTG rejestruje skurcze macicy i ruchy dziecka, mnie podczas porodu położna podłaczała do ktg chyba 2 razy.Zalezy pewnie od tego jak porod postepuje nURSZULA86 - nie sądze - jak ja rodziłam miałam podobne obawy a prowadziłam ciąże dopiero od 5 miesiąca w klinice, a bo nie będzie wogle miejsc, a bo może przyjmą przedemną stała pacjentkę ktora rodzi kolejne dziecko lub prowadzi ciąże od początku - nie to nie ma znaczenia - jeśli akcja porodowa się zaczyna to klinika przyjmie - mają wybierać pomiędzy 2 pacjentkami która jest dłużej? zresztą to tak nie wygląda dostajesz skurczy i dzwonisz, powiadamiasz o swoim przyjeździe jeśli nie mają miejsc to na pewno powiadomią - bo przecież nie mogą wybierać pomiędzy pacjentkami i później którąś poinformować na miejscu że nic z tego, przecież to wiekszy stres po za tym do kliniki zabierasz tylko bagaż podręczny a do państwowego trzeba się bardziej przygotować więc kolejny stres dla rodzącej- mi mój lekarz dr Nowak zawsze rozwiewał moje wątpliwości mówiąc że bardzo rzadko się zdarza że kogoś odsyłają (a rodziłam w momencie rozbudowy kliniki) Dziewczyny nie stresujcie się tym teraz jest o wiele więcej miejsca w klinice, porozmawiajcie z lekarzami, poloznymi, kobietkami w recepcji napewno wyjasnia jak to jest;) na pewno nikt was nie wygoni najpierw sie dzwoni jak sa skurcze a potem dopiero mowia czy sa miejsca czy nie:) nie ma co sie denerwowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efffcia123 - KTG rejestruje skurcze macicy i ruchy dziecka, mnie podczas porodu położna podłaczała do ktg chyba 2 razy.Zalezy pewnie od tego jak porod postepuje nURSZULA86 - nie sądze - jak ja rodziłam miałam podobne obawy a prowadziłam ciąże dopiero od 5 miesiąca w klinice, a bo nie będzie wogle miejsc, a bo może przyjmą przedemną stała pacjentkę ktora rodzi kolejne dziecko lub prowadzi ciąże od początku - nie to nie ma znaczenia - jeśli akcja porodowa się zaczyna to klinika przyjmie - mają wybierać pomiędzy 2 pacjentkami która jest dłużej? zresztą to tak nie wygląda dostajesz skurczy i dzwonisz, powiadamiasz o swoim przyjeździe jeśli nie mają miejsc to na pewno powiadomią - bo przecież nie mogą wybierać pomiędzy pacjentkami i później którąś poinformować na miejscu że nic z tego, przecież to wiekszy stres po za tym do kliniki zabierasz tylko bagaż podręczny a do państwowego trzeba się bardziej przygotować więc kolejny stres dla rodzącej- mi mój lekarz dr Nowak zawsze rozwiewał moje wątpliwości mówiąc że bardzo rzadko się zdarza że kogoś odsyłają (a rodziłam w momencie rozbudowy kliniki) Dziewczyny nie stresujcie się tym teraz jest o wiele więcej miejsca w klinice, porozmawiajcie z lekarzami, poloznymi, kobietkami w recepcji napewno wyjasnia jak to jest;) na pewno nikt was nie wygoni najpierw sie dzwoni jak sa skurcze a potem dopiero mowia czy sa miejsca czy nie:) nie ma co sie denerwowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efffcia123 - KTG rejestruje skurcze macicy i ruchy dziecka, mnie podczas porodu położna podłaczała do ktg chyba 2 razy.Zalezy pewnie od tego jak porod postepuje nURSZULA86 - nie sądze - jak ja rodziłam miałam podobne obawy a prowadziłam ciąże dopiero od 5 miesiąca w klinice, a bo nie będzie wogle miejsc, a bo może przyjmą przedemną stała pacjentkę ktora rodzi kolejne dziecko lub prowadzi ciąże od początku - nie to nie ma znaczenia - jeśli akcja porodowa się zaczyna to klinika przyjmie - mają wybierać pomiędzy 2 pacjentkami która jest dłużej? zresztą to tak nie wygląda dostajesz skurczy i dzwonisz, powiadamiasz o swoim przyjeździe jeśli nie mają miejsc to na pewno powiadomią - bo przecież nie mogą wybierać pomiędzy pacjentkami i później którąś poinformować na miejscu że nic z tego, przecież to wiekszy stres po za tym do kliniki zabierasz tylko bagaż podręczny a do państwowego trzeba się bardziej przygotować więc kolejny stres dla rodzącej- mi mój lekarz dr Nowak zawsze rozwiewał moje wątpliwości mówiąc że bardzo rzadko się zdarza że kogoś odsyłają (a rodziłam w momencie rozbudowy kliniki) Dziewczyny nie stresujcie się tym teraz jest o wiele więcej miejsca w klinice, porozmawiajcie z lekarzami, poloznymi, kobietkami w recepcji napewno wyjasnia jak to jest;) na pewno nikt was nie wygoni najpierw sie dzwoni jak sa skurcze a potem dopiero mowia czy sa miejsca czy nie:) nie ma co sie denerwowac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmoniska dzięki za szybką odpowiedź :) czytam Wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i wolę poszukać odpowiedzi tu niż na forach gdzie więcej strachów niż konkretnych informacji :) mnie się KTG kojarzyło podobnie jak USG czy EKG czy inne takie z badaniem stanu matki, a później gdzieś wyczytałam, że raczej monitorują w ten sposób dzidziusia i to jak tam sobie daje radę. Rozumiem, że nie monitorują tego stale tylko faktycznie, żeby sprawdzić jak postępuje cała akcja a w pozostałym czasie możemy sobie pospacerować albo poleżeć "luzem" :) jeszcze raz dzięki za odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Kobiety przyjmą nas i nie wyobrażam sobie innej możliwości ,w szpitalu też nie wiadomo ile miejsca nie maja i co odmowią?odeśla gdzie indziej? Pytanie do xmoniska:Już rodziłaś wiec jestes najbardziej obyta, do tej pory jak myślałam o porodze myślałam tylko o sobie az do mometu kiedy zaczełam sie zastanawiać co z moim mezem.. Jak to u Ciebie wygladało partner był z Toba? Co dla niego zabrałas? Czy przy badaniach wypraszano go? zbaczając z tematu czy korzystałaś ze znieczulenia? jak tak to musiałaś jakoś prosić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmoniska- pewnie masz rację. moja koleżanka, z którą niedawno rozmawiałam mówiła mi, że podobno jak się prowadzi ciążę od początku to raczej nie odeślą, ale ona rodziła jeszcze przed rozbudową. podobno po rozbudowie nie było takiej sytuacji, żeby kogoś odesłali, a jak odsyłają, to z tego co wiem najpierw dzwonią na parkową. w każdym razie za kilka dni mam wizytę, więc rozwieję swoje wątpliwości rozmową z lekarzem. Myślę, że nie ma sensu stresować się niepotrzebnie faktem czy będzie miejsce, bo skoro wszyscy twierdzą, że po rozbudowie takie sytuacje nie mają miejsca to pewnie tak jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmoniska- skoro już rodziłaś, to masz doświadczenie :) więc chciałam się zapytać jak wyglądają wizyty w klinice w III trymestrze, chodzi mi o częstotliwość. Obiło mi się o uszy, że wizyty są częstsze, tj co 2 tygodnie, no a ja byłam w 28 tyg, teraz jestem w 32 i mam wizytę za kilka dni, no i zastanawiam się, czy kolejna wizyta będzie znowu za miesiąc...no i od kiedy wykonywane jest KTG? jak to było u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Urszula mamy tego samego lakarza z tego co pamietam Karwowskiego i ja juz go pytałam o miejsce w klinice itp to dał mi 100% pewnosci ze bede przyjeta ,taka sama odpowiedz otrzymasz kochana,a jak sama wspomniałas jest jeszcze klinika na parkowej to jak tam tez mieli by nie miec miejsca to juz naprawde musi byc mega pech. Jeśli moge sie wtrącić to ja bedać w 30 tyg,ciazy nastepna wizyte miałam za miesiac ,bedac w 34 tyg umowiono mnie na 2,5 tyg czyli 37 tydz,mysle ze tak samo bedziesz miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nikt was nie wygoni to nie ludzkie:) jak nie będzie miejsca napewno wam powiedzą przez telefon bo wcześniej się dzwoni:) karola666 - był mąż ze mną, dla niego nic nie zabieraliśmy w szkole rodzenia połozna mówila o kapciach na zmiane ale moj maz był w adidasach i nikt nic nie mówił:) nie wypraszano go przy badaniach ale bywały momenty że on po prostu sam z wrażenia wolał wyjść i nie patrzeć, a tak po za tym to był cały czas pomagał mi chodzić kręcić kółka biodrami, podpierał mnie jak było ciężko:) tylko w fazie parcie dość często wychodzil bo z tego co mówił nie mógl patrzeć momentami bo widoki nie przyjemne, też był zmęczony bo to był srodek nocy drzemał sobie na worku sako:) i nawet polozne lekarze nic nie mowili:) no a mimo tego moj pordo zakaczyl sie cc tak jak pisalam wczesniej ;) z tego co maz mi mowil caly czas czekal przy sali operacyjnej na mnie dzidziusia widzial jak go myja, badaja itd:) takze w klinice jesli o to chodzi wszedzie daja facetowi zajrzec jesli chce oczywiscie:) jesli chodzi o znieczulenie to tez pisalam wczesniej ja trafilam z rozwarciem 6cm bo uzywalam podczas skurczy przyrzadu mamatens i zniwelowal mi znacznie bol, od razu jak przyjechalam do kliniki polozna pytala czy niechce znieczulenia byla to godzina 1.30 wzielam dopiero znieczulenie o 3.30 przy rowarciu 8 cm bo juz mi ten mamatens nie pomagal przyzwyczailam sie do tego, i poprosilam o znieczulenie anestezjolog szybko przyjechal w okolo 30 min - z tym ze ja osobiscie nie bylam zadowolona z tego znieczulenia mialam juz silne skurcze i trudno mi bylo wysiedziec prosto w 1 miejscu a to wazne zeby znieczulenie sie rowno rozeszlo przez to moim zdaniem prawa strona byla bardziej znieczulona przez co w fazie parcia nie dalam rady trzymac nog przy parciu polozna na zmiane z lekarzem trzymali nogi bo po prostu prawej strony nie czulam wogle. Parlam chyba ze 2 h a powinnam 1 h i nie dalam rady wiec zrobiono cc. Wiec raczej to znieczulenie to tylko w poczatkowej fazie porodu gdy jeszcze da sie wysiedziec w miejscu troche i te skurcze tak nie dokuczaja chyba ze ktos jest tak twardy ze da rade wysiedziec nawet jak skurcze sa regularne:) moze tez zaleezy od organizmu na kazdego inaczej dziala;) a propo polecam porod na kole porodowym siostra rodzila, 2 ciaza, 2 dziecko wlasnie 25 sierpnia urodzila i byla bardzo zadowolona z tego co mowila to podbno duzo latwiej niz na lozku;) nURSZULA86 - co do wizyt to pewnie zalezy od lekarza ja prowadziłam ciąze u Nowaka chodziłam równo co miesiac w ostatnim miesiacu ciązy byłam na wizytach u dr Nowaka 2 razy no i KTG 2x w tygodniu 2 tygodnie przed planowanym terminem - moja siostra miala podbnie u dr Lenczewskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po za tym musze jeszcze coś dodać co do tych postów na temat odyslania pacjentek, więc tak dziewczyny pomyślcie logicznie jakby odysłali pacjentki rodzące to raczej dla nich też taka reklama nie zaciekawa, tak? wiec dlatego karza dzwonic wczesniej aby sie upewnic ze miejsce jest na pewno zeby uniknac takich sytuacji ze kogos trzeba odeslac. Po za tym najbardziej przemawiajacy fakt to to ze klinika jest po remoncie i am duzo miejsc. Nie dawajcie sie zwiesc plotkom bo mozna oszalec - bo kolezanka kolezance powie kolezanka kolezanki przekreci cos do powie a wy potem sie stresujecie NIE POTRZEBNIE od tego jest lekarz od tego klinika aby wszystkiego dopytac jesli sa jakies watpliwosci. Ja tez tak mialam - rodzina robila najazdy na mnie - a wiesz ze w takich klinikach moga odeslac bo miejsca nie bedzie? a wiesz ze jak cos bedzie z dzieckiem to odesla gdzie indziej? a wiesz ze jak cos sie stanie to nikt nie pomoze? a bo potem jak cos nie wyjdzie i przyjdzie rodzic w szpitalu panstwowym to cie jak psa beda traktowac bo co stac na prywatnego lekarza a teraz sie przychodzi do panstwowego rodzic bo taniej? takie zdania slyszlam nieraz, tak a potem wlasnie metlik w glowie strach o siebie i o dziecko bo nie wiadomo co robic! Moim zdaniem predzej odesla na warszawskiej, w psk czy w innym szpitalu;] tam na pewno jest wiecej rodzacych nich w prywatnych klinikach bo wlasnie kazdy sie boi a bo gronkowcem dziecko kolezanki zarazili, a bo opieka zla - dziewczyny nikomu do konca nie da sie dogodzic!! sluchac wlasnego serca trzeba no i lekarza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neemi
tak celem sprostowania -takie zboczenie zawodowe..:) Ktg rejestruje skurcze macicy i czynność serca dziecka (ile uderzeń na minutę) i ma na celu określić czy jest zachowana zmienność tej częstości, czy w ogóle za wolno nie bije serduszko, czy przyspiesza podczas ruchów, czy podczas skurczy nie dochodzi do zwolnienia czynności serca, co obrazuje niedotlenienie dziecka. Stąd często właśnie podczas Ktg zapada decyzja o CC. Zapis trwa najczęściej ok. pół godziny, a jak często się go wykonuje to już zależy od sytuacji. W między czasie jesteśmy wolne:) A ja mam pytanie odnośnie koła porodowego- jest na każdej sali, czy to jakiś przywilej który się trafi bądź nie? Bo nie chciałabym rodzić na łóżku w pozycji leżącej.. A piłki do skakania są? W szkole rodzenia często powtarzają, że takie ćwiczenia bardzo pomagają w porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwanie
Hej kobitki Mam do was kilka pytań ( i mam nadzieję że nie pozostaną bez odpowiedzi :) ) Do terminu zostało mi tylko 2 tygodnie- i zaczynam się troszkę stresować, bo chodzę do lekarza prywatnie ale nie na zamenhofa ( gdzie planuję rodzić ) tylko do innego. Mój lekarz pytał się mnie gdzie chcę rodzić , to mu powiedziałam że w prywatnej klinice (zresztą on sam mi tam proponował rodzić) . Problem w tym , że mójn lekarz kazał mi przyjść za tydzień i że wtedy zadzwoni do kolegi z kliniki i że wszystko mi załatwi. ok ale to będzie już 39 tydzień a ja nie znam żadnego lekarza z kliniki. Po za tym słyszałam , że takie kobiety miejsca dostają na końcu kolejki:(. co o tym myślicie? Nie byłam tam w klinice więc nie wiem co ze sobą wziąć . proszę jeśli możecie napiszcie co trzeba spakować. Mam taki mętlik w głowie. A co gorsze do Białegostoku mam 70 KM. i nie miałam ktg i do 39 tygodnia nie zapowiada się że będę miała- czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja jestem w końcówce 35 tyg ciąży i mam wizyty co miesiąc :) Teraz wizytę mam za tydzień i się okaże kiedy następna - no teraz to na pewno szybciej bo to przecież już tylko miesiąc do porodu zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się nie martwię czy mnie przyjmą czy nie - bo wiem, że nie wyrzucą raczej :) będzie dobrze :) boję się tylko samego porodu :) ale tyle kobiet rodziło, że i ja powinnam dać radę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
iwanie:za rada Moninisiaa zadzwoniłabym czym predzej do kliniki i dowiedziała sie wogle co i jak skoro masz termin za 2 tyg to 38 tydz to mozesz tak naprawde rodzic w kazdej chwili ,poco Ci niepotrzebny stres,zawsze bedziesz miała jeszcze opcje -Parkowej.Pamietam jak sama dzwoniłam (w 29tyg)do kolezanki ktora jest tam położna to doradzała mi kilka wizyt tam zaliczyc zeby problemow nie było. Moninisiaa:pewnie za 2 tyg,wizyte bedziesz miec:)doklanie tak samo miałam xmoniska:jestem toche w szoku że pozwolono meczyć Ci sie przez 2 h przy skurczach partych,bo ja tak nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwanie - najlepiej zadzwoń i zapytaj, bo takie załatwianie przez lekarza czy znajomego obiecywanie to tylko więcej stresu, bo ciężarna musi być pacjentką kliniki przynajmniej 2 miesiące przed terminem - aby móc urodzić w klinice więc żeby potem nie było niespodzianek że ktoś ci czegoś nie zalatwił i odsesłali cie gdzie indziej stres ci nie pomoze. karola666 - wiesz co ja tego nie odbieram jako meczarnie fakt momentami mialam juz dosc i strasznie chcialo mi sie spac, wsrecz zasypialam ale przynajmniej przezylam i porod SN i CC i wiem jak to jest:) wiesz z mojej budowy ciala wynikalo ze urodze SN a podczas porodu sie okazalo ze jednak dzieciaczek jest za duzy jak na mnie:) ale ja jestem zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarahxxxxxd
Hej dziewczyny. czy nadal obowiązują te same ceny z czerwca i lipca za porod: 1600 SN, 2000 CC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Podpinam sie pod pytanie wyżej. xmoniska:zdecydowanie jestes twardzielka,tez sobie zycze milych wspomnien z porodu. Czy w związku ze zblizajacym sie terminem proszono Cie o jakies formalnosci czy wszystko jak juz przyjezdzasz w trakcie porodu? I jak to jest z jedzeniem po cc bo wiem ze w szpitalu to tylko kleiki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytałam dzisiaj lekarza na wizycie o miejsca i powiedział, że od momentu rozbudowy nie zdarzyła się sytuacja, żeby musieli kogoś odesłać, wcześniej, przed rozbudową- owszem takie sytuacje miały miejsce. xmoniska- przyrząd mamatens jest dostępny na porodówce?? na zajęciach SR słyszałam, że jest dostępny na warszawskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karola666 - formalnosci w trakcie porodu:) jesli chodzi o jedzenie to tak po cc tego samego dnia od razu moglam pic wode moj porod zakonczyl sie o 7.15 rano a ok godziny 16 dostalam kisiel z zurawiny bardzo pyszny wlasnej roboty;) na drugi dzien pelne sniadanie do wyboru do koloru serki do smarowania, zolty ser, wedlinka ogoreczek pomidorki,pieczowo waza, ciemne razowe,1 bulka, do tego maselko, dzemy herbatka cukier, soki 1l w kartonie, na obiad pamietam barszcz czerwony, klopsiki kasza surowka wszystko ulozone na talerzu przyozdobione jak w restauracji;] pamietam tez serniczki ze smietana;] na kolaacje - dla mnie osobiscie obiad byl bez smaku za malo przypraw;] z glodu nie umrzesz a wszystkiego napewno nie zjesz;p nURSZULA86- nie maja w klinice ale znaja, jest tylko na warszawskiej i to trzeba swoje elektordy miec a to tez kosztuje chyba ze 30 zl ja zamawialam ze strony polskiej, w szkole rodzenia znizke dostalam na wypozyczenie i placilam jakies 104 zl wypozyczaja na miesiac przed porodem strona nazywala sie chyba innomed.pl albo innomed.com poszukaj w google jak jestes zainteresowana bo nie jestem pewna strony a ulotke oddalam dla szwagierki, albo na alegro zobacz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmoniska, jako nasze guru :D powiedz mi już tak od strony praktycznej co warto wziąć ze sobą do szpitala na poród? Są całe listy tego co powinno się zabrać, ale w klinice też sporo dają, więc chciałam zapytać jak to w praktyce wygląda - co się przyda a co sobie odpuścić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola666
Dziewczyny właśnie przeglądam strone polikliniki i doczytałam sie tam ze z niezbednych dokumentów przy przyjeciu jest potrzebne skierowanie ;/ ''Skierowanie do szpitala z czytelną pieczątką jednostki kierującej, zawierającą REGON i pieczątkę lekarza z czytelnym numerem prawa wykonywania zawodu'' wiecie cos o tym?czy tyczy to sie osob ktore nie prowadza tam ciązy? xmoniska :standardowo pytanie do Ciebie potrzebowałaś czegos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xmoniska, widziałam już tą stronę na której można wypożyczyć mamatens i zastanawiałam się już nad wypożyczeniem, położna na SR wypowiadała się dość pozytywnie o tym urządzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×