Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość emilka2003

nieprzespane nocemałe nocne marudy!

Polecane posty

do emilka2003 dziekuje za rade i dociekliwość bo teraz juz wiem ze mam zle kropelki i musze kupic nowe może się dobrze stało ze ich jeszcze nie dałam bo mały ma dopiero 5 miesięcy wiec jest młodszy od waszych słoneczek to i skutki mogły byc złe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do emilka2003 dziekuje za rade i dociekliwość bo teraz juz wiem ze mam zle kropelki i musze kupic nowe może się dobrze stało ze ich jeszcze nie dałam bo mały ma dopiero 5 miesięcy wiec jest młodszy od waszych słoneczek to i skutki mogły byc złe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że tak czy inaczej powinnaś użycie kropelek skonsultować z lekarzem, nasza lekarka nie widziała przeszkód ale jednak. Naszą Emilkę w 5 do 7 miesiaca musielismy bujać do spania nawet z 4 godziny, potrafila wpadac w histerie i darła sie w nieboglosy.Bujałam ją w nocy, chodziłam od okna do drzwi i tylko darcie i darcie.Teraz jest lepiej bo nie musze ją bujać ale dalej nie śpi.Miejmy nadzieje że te kropelki pomoga to chyba ostatnia nasza nadzieja. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
Witam kochane mamusie i tatusia w tym nowym roku!! najpierw chciałam wam życzyć przede wszystkim dużo zdrówka, radości i cierpliowści no i oczywiście spokojnym nocy z maluchami!! zobaczycie ile zmian ten rok przyniesie - chodzi o umiejętności waszym maluszków! Tomus ma 1 i 9 mies. i jak spojrzę rok wstecz to aż nie możliwe ile taki maluch się przez ten czas nauczy! cieszmy się tą chwilą bo ona tak szybko mija, że to aż nie możliwe! Emilko, ja dodatkowo jeszcze daję Tomciowi do picia herbatkę z melisy - na dzbanek 2 torebki herbatki owocowej i 2 melisy- on oczywiście wypija cały dzbanek( możesz zajrzeć na topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1306518 ) to kolejny problem, ze pije za dużo. wydaje mi sie, że ta herbatka też skutkuje, przynajmniej w dzień - bo to taki mały złośnik! jest kochany jak ma to co chce, zaczyna się dopiero gdy nie ma tego co chce..... oj te maluchy, zawsze coś. do tatusia Emilki - ja myślę o drugim, bo tomuś jest prawie rok starszy od Emilki, a to juz jest inaczej, inne problemy niż u takiego rocznego malucha. już dużo mówi, robi, kojarzy - aaa mogę się pochwalić że Tomuś umie pływać - oczywiście w pływaczkach, dzisiaj byliśmy na basenie i super sobie radzi sam, chodziliśmy na naukę pływania od 5 mies. - 2 kursy, potem sami byliśmy kilka razy i proszę, jaka byłam dzisiaj dumna z mojego syna!!! wasze maluchy też chodzą na basen?? a tak jeszcze odnośnie drugiego dziecka - to myślę, że różnica 3 lat między dziećmi to jest dobry wybór, bo trzylatek juz jest bardzo samodzielny, rozumny i może pomóc mamie. a równocześnie nie jest to taka bardzo duża różnica która by przeszkadzała w porozumieniu między rodzeństwem. na początku na pewno jest ciężko, ale potem dzieci mają siebie, a to potem trwa bardzo długo i uważam że bycie jedynakiem to krzywda dla dziecka. i dlatego troszkę sie boję tego drugiego malucha, ale zarazem bardzo chcę go mieć, bo mam poczucie, że nie jesteśmy w "komplecie". jeżeli chodzi o te krople, to ja najpierw miałam te Dolisos, a teraz te Compose - i podobno to jest to samo, tylko dawkowanie tych Compose jest przewidziane na ulotce jest dla dorosłego ok 60 kg. i trzeba je przeliczyc na wagę dziecka - zdanie lekarki, zajmującej sie homeopatią. ja stosuję te krople od roku, i jak ostatnio nie podawałam małemu kilka dni to znowu było gorzej, ale to w sumie nie wiadomo czy to nie jest również z zębów - ostatnio wychodziły nam kły i bez ibufemu sie nie obeszło na noc. jak boli coś małego to bez ibufemu nie może spać tylko "ryczy" w niebogłosy. na ząbkowanie też polecają homeopatyczne kuleczki - 5 wrzuca się do wody przegotowanej i jak się rozpuszczą to daje sie do wypicia - ja je rospuszczałam w kieliszku - tak mi było poręcznie, w sumie to dawno tego nie stosowałam, może musiałabym wznowić kurację bo jeszcze czekają nas 4 piątki........ ale zmykam juz bo tak się późno zrobiło i jutro znowu będę nie wyspana cały dzień. mam nadzieję, że was nie zanudziłam ?! całuski dla wszystkim!!! Bożena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba masz racje skonsultuje z lekarzem podawanie tych kropelek. Każda noc jest inna do tej pory trafiły się nam trzy kiedy przespał po 7 godzin non stop ale to było tylko 3 razy. Natomiast z tym bujaniem to tak samo. Inaczej nie zaśnie ,tylko na rękach. Najgorzej jest o 2-giej w nocy też opanowałam trasę po pokoju. Mam też specjalny sposób lulania na tak zwanego narciarza ,uginam nogi jak przy zjeździe na nartach.Więc mam suchą zaprawę tylko śniegu brak. Ale jak o 4 nad ranem uśmiechnie sie promiennie na mój widok to wszystko mu wybaczam i dalej lulam. Serdecznie pozdrawiam wytrwałe mamy swoich małych nieśpiochów!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaOleńki
Cześć dziewczyny! W aptece znalazłam lek Pasiflora Dagomed,są to granulki.Od dzisiaj zaczęła je moja Olcia stosować, passiflore Compose na razie odłożyłam ,bo troszkę sie boję tego alkoholu w niej zawartego.Na razie nie liczę na jakieś oszałamijące efekty,bo wiadomo lek homeopatyczny więctrzeba go stosować długo.Zobaczymy. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaOleńki
Cześć dziewczyny! W aptece znalazłam lek Pasiflora Dagomed,są to granulki.Od dzisiaj zaczęła je moja Olcia stosować, passiflore Compose na razie odłożyłam ,bo troszkę sie boję tego alkoholu w niej zawartego.Na razie nie liczę na jakieś oszałamijące efekty,bo wiadomo lek homeopatyczny więctrzeba go stosować długo.Zobaczymy. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuśke Tomusia! Fajna sprawa z tym basenem, zazdroszcze ze Tomus juz plywa. Mój mąż odkąd urodziła sie emilka, to znaczy od roku planuje wycieczke rowerową z córeczką ma zamiar kupic fotelikk i wyruszyc w trase juz teraz w lecie.......biedny nie moze sie doczekac. Czekamy tez na śnieg bo emilka na gwiazdkę dostała od babci sanki a sniegu jak nie ma tak nie ma. My z meżem tez uważamy, że bycie jedynakiem to krzywda dla dziecka, jestesmy wykończeni tymi nocami ale jak pomyslimy o narodzinach emilki jaką była malutką istotką to łezka kręci sie w oku nawet ciąża była dla nas pięknym przeżyciem i uważamy że warto przeżyc to jeszcze raz. My tez mamy wrazenie, że jeszcze nie jestesmy w komplecie. Emilka ma dopiero 4 ząbki, zaczeły jej wychodzic w 11 miesiącu to troche pózno no ale wyszly, jak narazie wyrzynanie obyło sie bezbolesnie, zobaczymy co bedzie z następnymi zabkami.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tych kulkach tez slyszałam ale nie bedziemy juz mieszac, poczekamy na wynilki passiflory dla dzieci. Emilka w dzień jest bardzo grzeczna, jest raczej spokojnym dzieckiem ale jak przyjdzie noc to nie to dziecko .Na Wigilie spalismy u babci i zrobilismy eksperyment, mała miała spać z babcią, no i wszystko przebiegło dobrze po kapieli ładnie zasnła mineły dwie godziny jak zobaczyła, że śpi z nią babcia wpadła w histerie i nie chciala polożyć sie spać. Taki wniosek że mała jest bardzo do mnie przywiązana , cały czas musze byc przy niej w nocy i innej osoby nie toleruje.Nawet tata,z którym bawi się przez caly dzień i jest bardzo za nim,nie daje rady w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Zośki
chciałabym również polecić środki homeopatyczne. Moja Zośka 10stycznia kończy roczek i od miesiaca podaję jej granulki BOLESNE ZĄBKOWANIE nr 44 CHAMOMILLA-DAGOMED, kiedy tylko zaczyna być niespokojna, a na ich widok cieszy sie niesamowicie, buźkę otwiera i chętnie je ciumcia. W naszym przypadku `Viburkol- czopki - nie dawały efektów. A w extremalnych sytuacjach podaje czopek Calpol parcetamolum /czopki nie niszczą wątroby jak przeciwbólowe/ przeciwgorączkowe zawiesiny/ Wracając do granulekjest ich ok.170szt. i kosztowały 11,-PLN INFORMUJĘ, że KROPLI ani GRANULEK nie nalezy podawać na METALOWEJ łyżeczce, ZATRACA SIĘ W TEN SPOSÓB CENNE WŁAŚCIWOŚCI. pozdrawiam i piszcie dalej....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
witaj Emilko! ja czytałam twoją wypowiedź o spaniu Emilki z babcią, to wypisz wymaluj Tomcio! w nocy to może być tylko mama, jak ostatnio mój mąż poprawił małego w łóżeczku to obudził się z takim wrzaskiem, jakby go obdzierali ze skóry! nie mógł się uspokoić do czasu kiedy to jego mamusia przyszła (mówi na mnie pieszczotliwie mamusia! kochany smyk). a z tatusiem (też zdrabnia) to bardzo się przyjaźni, ale w nocy mam wyłączność :-) odnośnie jazdy na rowerze to się super jeździ z maluchem, - testowałam to od wiosny do jesieni, bo wtedy to Tomeli nie chciał jeździć w wózku tylko wychodził i szedł w przeciwnym kierunku do mojego, irytowało mnie to bardzo jak się gdzieś spieszyłam i wtedy to został nam rower! można go było przypiąć i siedział, bo niestety szelki w wózki niedoczekały się użycia, na sam ich widok mały dostawał szału. natomiast teraz "pan hrabia" bardzo chętnie jeździ wózkiem dla odmiany! mamusiu Emilki jak masz na imię? opowiedz coś o sobie i małej :-) gdzie mieszkacie? pewnie daleko od nas - bo my mieszkamy w Tarnowskich Górach - 30 km od Katowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie Tomusia!ja mam na imię Beata i mieszkam w Raciborzu......... no to mieszkamy nie tak daleko od siebie , my 80 km od Katowic. W Raciborzu mieszkam nie tak dlugo bo półtora roku a w ogóle to jestem z opolskiego. Od roku przebywam na wychowawczym, wczesniej pracowalam 9 lat i wcale nie tesknie za praca, jest mi dobrze z moim aniolkiem. Dobrze ze jest to forum, dla mnie to takie male okno na świat przez to siedzenie w domu mój kontakt z ludzmi troche sie ograniczył ale nie jest tak zle bo ma córeczke i jest dla mnie całym swiatem. Musze sie pochwalić, byłam w Tarnowskich Gorach w Parku Wodnym jeszcze jak Emilka była w brzuszku- 2 miesiąc. To tam napewno Tomuś nurkuje:)Bardzo mi sie podobało w parku jak byśmy mieli w pobliżu taki kompleks to tez by sie chodziło. A ostatnie osiągnięcia Emilki to posylanie całuska i niewyrażne mówienie \"BUT\"stara się powtarzac różne slówka z smiesznym skutkiem, najlepie jej wychodza wygłupy z tatusiem.Pozdrowienia i całuski dla Tomusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie Tomusia!ja mam na imię Beata i mieszkam w Raciborzu......... no to mieszkamy nie tak daleko od siebie , my 80 km od Katowic. W Raciborzu mieszkam nie tak dlugo bo półtora roku a w ogóle to jestem z opolskiego. Od roku przebywam na wychowawczym, wczesniej pracowalam 9 lat i wcale nie tesknie za praca, jest mi dobrze z moim aniolkiem. Dobrze ze jest to forum, dla mnie to takie male okno na świat przez to siedzenie w domu mój kontakt z ludzmi troche sie ograniczył ale nie jest tak zle bo ma córeczke i jest dla mnie całym swiatem. Musze sie pochwalić, byłam w Tarnowskich Gorach w Parku Wodnym jeszcze jak Emilka była w brzuszku- 2 miesiąc. To tam napewno Tomuś nurkuje:)Bardzo mi sie podobało w parku jak byśmy mieli w pobliżu taki kompleks to tez by sie chodziło. A ostatnie osiągnięcia Emilki to posylanie całuska i niewyrażne mówienie \"BUT\"stara się powtarzac różne slówka z smiesznym skutkiem, najlepie jej wychodza wygłupy z tatusiem.Pozdrowienia i całuski dla Tomusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Wiki
kupiliśmy passiflora compose i na ulotcejest określone dawkowanie 3 do 5 x dziennie po 20 - 30 kropli. Czy są inne krople dla dzieci i dla dorosłych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski, jak tam wasze pociechy? Widze że Passiflora zatacza coraz szersze kregi!!Oby tylko pomogła. Mamusiu Tomusia to Ty jesteś prekursorem tych kropelek na tym topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
cześć Beatko - mamusiu Emilki!!! to rzeczywiście nie mieszkamy, aż tak daleko od siebie. aczkolwiek ja nie byłam jeszcze w Raciborzu, mieszkam tam moja kuzynka, ale raczej nie utrzymujemy kontaktu. a na basen to rzeczywiście jeździmy do parku wodnego - jest tam bardzo fajnie, kilka basenów i każdy znajdzie coś dla siebie. może wybierzecie sie na ten basen z małą Emilką? to będziemy się mogli zobaczyć :-) :-) :-) ja też jestem w domu z moją pociechą, trochę to ograniczające, ale jeszcze nie mogłabym zostawić małego od opieką babci. jestem zaborczą mamą i jak czasem go zostawiam i słyszę, że w tym czasie zrobił coś nowego to jestem normalnie zazdrosna, że mnie przy tym nie było - to takie skrzywienie!!!! ale z drugiej strony, jestem w szoku, że czas tak szybko leci, i że Tomcio już niedługo będzie miał 2 latka!!!!! (28.03.05). teraz to jest najlepszy okres, potem już podrosną i pokazywanie z rodzicami to będzie obciach - okropność! hihi mam nadzieję, że jednak to będzie za długi czas a tak odnośnie tych kropelek! to ja mam jednak te z lehning, a poprzednie miałam z dolisos compose. w każdym razie pa naszej "dyskusji" sama już miałam wątpliwości czy dobrze je stosuję i napisałam do homeomed'u pytanie czy można się uzależnić od tych kropli i czy dobre jest ich stosowanie. no i poniżej podaje wam odpowiedz, którą dostałam: Dzień dobry, Nie ma obawy, że dziecko uzależni się od leków homeopatycznych. Są one bezpieczne, nie można ich przedawkować. Obserwowane pogorszenie po odstawieniu leku to po prostu dowód działania leku. Leki homeopatyczne stosuje sie w przewlekłych kuracjach, trzeba się jednak zastanowić nad przyczyną zaburzen snu u Pani dziecka. Bardzo często powodem jest nadpobudliwość ustępująca po odstawieniu lub przynajmniej znacznym ograniczeniu telewizji. Nie mamy żadnych informacji na temat dziecka, czy są inne niepokojące symptomy. Jeśli niepokoi Panią tylko niespokojny sen synka, może Pani zastosować krople L.72 w ciągu dnia i/lub przed snem. Ten lek również daje bardzo dobre wyniki w stanach niepokoju, nadpobudliwości, sytuacjach lękowych, stresie. Jest stosowany u dzieci, nie obniża sprawności umysłowej pacjenta, nie daje uzależnienia. Może więc Pani podawać dziecku przez kilka tygodni sam L.72 lub w ciągu dnia L.72 a na noc Passiflorę G.H.L. Taka kuracja powinna przynieść efekty, proszę jednak pamiętać o obserwacji dziecka i znalezieniu przyczyny tego stanu rzeczy oraz jej usunięciu. Chodzi przecież nie o leczenie objawowe a przynajmniej o zapobiegnięcie pogłębiania się tego stanu czyli wyleczenie. Pozdrawiamy serdecznie HomeoMed Sp. z o.o. tak więc mamy nowe informacje, które myślę są ważne, my od dzisiaj ograniczamy telewizor!! i zobaczymy -bo faktycznie dużo go oglądamy. całuski dla wszystkich Bożena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Bozenko, dzięki za to że podzielis się z nami wypowiedzia lekarza, dało nam to troche domuślenia, chodzi mi głównie o ograniczenie telewizji, całkiem mozliwe, że to ma jakiś zwiazek. Szczerze mówiac my tez myslelismy żeby to ograniczyć a teraz utwierdzilismy sie w tym przekonaniu. Często mamy wlaczony telewizor nawet jak nie ogladamy, teraz wiem ze zle robilismy, czas najwyzszy to zmienic, nawet jesli to nie jest przyczyna zlego spania Emilki i tak to nie jest nic dobrego. Odnośnie przyczyny nie spania, to jakbym ją znała juz dawno pomogłambym Emilce, od samego początku próbuję wszelkimi siłami dociec dlaczego mam taka nocną marude, dlaczego jest taka nadpobydliwa w nocy przeciez w dzień jest spokojna.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
witaj Beatko! od wczoraj nie oglądamy telewizji i wydaje mi sie, że mały jest troszke spokojniejszy - nawet w dzień! zobaczymy co będzie dalej, my z mężem tez staramy sie ograniczyć telewizor - bo faktycznie włączam go rano i sobie leci, nawet jak go nikt nie ogląda. na dziecko faktycznie musi to wywierać dość istostny wpływ - a to jeszcze takie małe i wrażliwe istotki . zauważyłam, że nawet dla dorosłych jest dobre to ograniczenie - człowiek musi być wtedy bardziej twórczy, a nie tylko siedzieć i bezczynnie patrzeć w ten telewizor, nawet rozmawia się mniej - okropność co ten telewizor z nami robi!!!!!!! Beatko czy mała Emilka śpi trochę lepiej w nocy?? życzę wszystkim spokojnej nocy, a dla emilki i jej mamusi całuski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Bozenko, my tez od wczoraj nie ogladamy telewizji. Emilke do tej pory karmiliśmy przy wlączonym telewizorze, wydawało sie nam że jest wtedy spokojniejsze i chce jesc no i oczywiście sie myliliśmy bo teraz też ładnie wcina. Z piatku na sobotę w nocy była spokojniejsza i tylko trochę sie wierciła, wcześniejsza noc była okropna, może rzeczywiście ma to jakis sens, zobaczymy co będzie dalej. Bożenko ja długo Tomuś pił mleko, pił butle czy cycuszka? Emilke karmiłam piersia 8 miesiecy i póżniej dałam butle piła miesiąc i chciała cycuszka ale nie mniałam juz duzo mleka i nie pije do tej pory, troche sie martwię bo przeciez powinna pić mleczko, chyba to sie nie odbije na jej zdrowiu.Jak tam Tomus siusia juz do nocnika, Emilka dostala na prezen nocniczek:)PA i bużiaczki dla całej rodzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
cześć Beatko!! Tomusia karmiłam piersią 11 mies., potem mleczko Bebilon i tak do teraz, ale tylko jeden raz ok. 6 rano. jak pił wiecej mleczka to robił bardzo rzadkie kupki, i kiedyś wpadłam na to, żeby zmniejszyć ilość mleka i posukutkowało. Tomek lubi mleczko i chce je pić, bo budzi sie i woła: mamusiu mlecko!! czasem woła w nocy (jak niespokojnie śpi), ale raczej mu nie daję mleka tylko herbatkę, bo organizm też musi odpocząć od trawienia, a on jest już duży. Natomiast mój siostrzeniec od czasu jak skończył 10 mies. nie tknął mleka do teraz (ma już prawie 13 lat), i wszystko jest dobrze, ma mocne kości, zęby wyrósł na dużego przystojnego chłopka (teraz mu się zaczął trądzik, czekamy kiedy to zacznie piskać do nas hihi), czyli na jego przykładzie nie ma się co martwić!!!! Jak emilka nie chce mleczka to się nie martw, dzieci same sobie dobierają to czego potrzebują, wzamian za to napewno chętnie je danonki lub inne serki, a jak nie je to poczekaj przyjdzie moment, aż sama zacznie sie tego domagać. a jeżeli chodzi o nocniczek: to zaczeliśmy latem, Tomcio miał wtedy 1 i 4 mies. zaczęłam mu ściągać pieluszkę na podwórku (szczęśliwie mieszkamy w domku z ogródkiem), zaczął sisiać i widzieć tego konsekwencje,wtedy to zaczął kojarzyć o co chodzi, nie wołał, ale już po zachowaniu wiedziałam kiedy go posadzić i wtedy sisiał, potem zrobiło się zimniej, ale w domu chodził bez pieluchy, i raz wołał a raz nie wołał i sisiał tam, gdzie stał, trwało to ok. 2 mies. i stwierdziłam, że to jeszcze jednak za wcześnie dla niego i znowu wróciły pieluchy. teraz czasem woła nawet jak ma pieluszkę, (albo jak chodzi bez - bo nie chce jej założyć ) i wtedy robi do ubikacji (bo nocnik to już nie jest ciekawy, nie ma żadnej wody do spuszczania!), i właściwie to mogłabym już wznowić akcję odstawiania od pieluchy, ale jest zimno i jak tu dziecku wytłumaczyć, że na spacerze to lepiej jak by robiło do pieluszki, a w domu nie wolno????? chyba jednak jeszcze trochę poczekam, dobre jest to że kojarzy o co chodzi, a to że nie woła to widocznie jeszcze nie jest gotowy. książkowo to dopiero ok. drugiego roku życia, dzieci dojrzewają do tego, aby wołać - to jest podonie jak z chodzeniem, dopiero jak jest dziecko gotowe to chodzi, nic tego nie przyspieszy. ja jestem przykładem, że same chęci i cierpliwe sadzanie to nie wszystko. ale było by dobrze, żebyś sadzała małą na nocnik i żeby wiedziała o co "chodzi". my zaczynaliśmy od tego, że nocnik był w łazience i rano razem szliśmy do ubikacji, ja siadałam na swoim "tronie", a Tomcio na swoim i nasłuchiwaliśmy (hihi ja robiłam swoje, a tomcio słuchał mówił sisi no i z czasem robił swoje), jak dziecko posadzi się zaraz po przebudzeniu to wtedy napewno będzie sisiać. zyczę ci powodzenia w przekazywaniu tej trudnej sztuki twojej córeczce, ważne jest to żeby jej nie przymuszać bo to ją może zniechęcić na długie miesiące! raczej traktować to jako zabawę, a ewntualne rezultaty nagradzać brawami i przytuleniem :-)(chłopcy mają o tyle prościej - ida z tata i się przyglądają, jak to sie robi hihihi). już niedługo zrobi sie ciepło, i wtedy to jest doby czas na naukę odstawiania od pieluchy! p.s kurcze jak ja się zawsze rozpisuję!!! mam nadzieję, że nikogo nie zanudzam!!!!! jeżeli tak to mnie spamiętajcie!!!!! buziaki Bozena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bozenko, musze się pochwalic, emilka zrobiła dzisia pierwsze kroczki, przez dłuższy czas raczkowała i pózniej dałam ją do chodzika zależało mi aby raczkowała wiadomo jest to kolejny etap w rozwoju dziecka, wczesniej byłam przeciwniczka chodzika ale uwazam jak dziecko raczkuje to nic sie nie stanie ja będzie dreptać w chodziku. Teraz w nocy była znowu nerwowa. Daje jej passiflore w dzień i na noc i jest minimalna poprawa ale żadnej wiekszej zmiany nie ma, podaje juz 3 tygodnie i czekam cierpliwie dalej...zobaczymy. Muszę ci powiedzieć że masz dar do pisania:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bozenko, musze się pochwalic, emilka zrobiła dzisia pierwsze kroczki, przez dłuższy czas raczkowała i pózniej dałam ją do chodzika zależało mi aby raczkowała wiadomo jest to kolejny etap w rozwoju dziecka, wczesniej byłam przeciwniczka chodzika ale uwazam jak dziecko raczkuje to nic sie nie stanie ja będzie dreptać w chodziku. Teraz w nocy była znowu nerwowa. Daje jej passiflore w dzień i na noc i jest minimalna poprawa ale żadnej wiekszej zmiany nie ma, podaje juz 3 tygodnie i czekam cierpliwie dalej...zobaczymy. Muszę ci powiedzieć że masz dar do pisania:)pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
GRATULACJE DLA MAŁEJ EMILKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! te pierwsze kroczki są najtrudniejsze dla malucha, a następnie zyczę powodzenia przy opanowaniu umiejętności przewracania sie!! (bo niestety trochę tego będzie, ale nie martwcie się tak to już jest), a kiedy Emilka miała roczek? aaa i jak nocniczek? próbowaliście? Dzisiaj kupiłam te nowe krople L72 zaczniemy je stosować od jutra i zobaczymy. Pochwale sie również, ze dalej nie oglądamy telewizji - dla nas to duże wyzwanie, bo juz przyzwyczaiłam się, ze mały patrzy a ja w tym czasie mogę coś zrobić, ale jak konsekwencja to konsekwencja! ale nie jest to takie proste bo dzień długi, a mały sie szybko nudzi wszystkim (taki wiek), ale staram sie być kreatywna. nie wiem czy słyszałaś o kryzysie dwulatka? to czas kiedy to wszystkie mamy opadają z sił, bo nie wiedzą co zrobić z krnąbnym i niegrzecznym maluchem, który na wszystko mówi nie - tak mi sie wydaja, że to powoli sie do nas zbliża....... Beatko, Ostatnio wspomniałaś, ze małej wychodzą ząbki - i tak mi sie wydaje, że to może być główna przyczyna tego niespokojnego snu, bo jak te krople tak słabo działają - ale lepiej stosuj je dalej - bo jak nie szkodzą, to nic nie przeszkadza, żeby je równolegle stosować - poniewaz jak sobie przypominam to rozwój dziecka po roku postępuje bardzo szybko, a dodatkowo maluch wszystko chce widzieć, wszędzie wejść itd., to tyle nowych wrażeń i doświadczeń, że może to przeładować ten delikatny system nerwowy i odbijać się w nocy (tak uważam i mam nadzieję, ze nie jest to błędne??!!). kończę juz moją nieco długachną wypowiedż (a chciałam tylko kilka słów dzisiaj napisać!!!) i życzę powodzenia i cierpliwości - nasze maluchy napewno nam to wynagradzą!! :-) 🌼 🌼 buziaki Bożena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witej Bozenko! Napewno podajesz juz kropelki L72, może też się zdecuduję jak nie będzie większej poprawy.Telewizji dalej nie ogladamy, włączamy jak mała śpi, tak samo jak ty nie wiem czy jest to przypadek czy nie , bo emilka jest troche spokojniejsza w nocy a może wreszcie zaczeła działac Passiflora. Ostatnio czort chce tylko na rączki i mamy z nią chodzic po mieszkaniu bo tak to marudzi w chodziku i marudzi jak siedzi na podlodze, od tamtej pory jak się sama pusciła to teraz chyba zapomniala ze robi sama kroczki. Przyzwyczjamy emilke do nocnika sadzamy z goła pupa, troche posiedzi i chce do mamusi bo sie boi, wiemy że jest jeszcze za malutka ale pomału, pomału nic na siłę. Syndrom dwu latka znam z autopsi, mój chrześniak to przechodził i było z nim urwanie glowy jest to niestety kolejny etap rozwoju dziecka i czeka to każdego rodzica. Bożenko jezeli miałabys ochote wysłac zdięcia Tomusia, nacisnij mój login(emilka2003)tam jest moja skrzynka.Pozdrawiam i całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Bozenko! Napewno podajesz juz kropelki L72, może też się zdecuduję jak nie będzie większej poprawy.Telewizji dalej nie ogladamy, włączamy jak mała śpi, tak samo jak ty nie wiem czy jest to przypadek czy nie , bo emilka jest troche spokojniejsza w nocy a może wreszcie zaczeła działac Passiflora. Ostatnio czort chce tylko na rączki i mamy z nią chodzic po mieszkaniu bo tak to marudzi w chodziku i marudzi jak siedzi na podlodze, od tamtej pory jak się sama pusciła to teraz chyba zapomniala ze robi sama kroczki. Przyzwyczjamy emilke do nocnika sadzamy z goła pupa, troche posiedzi i chce do mamusi bo sie boi, wiemy że jest jeszcze za malutka ale pomału, pomału nic na siłę. Syndrom dwu latka znam z autopsi, mój chrześniak to przechodził i było z nim urwanie glowy jest to niestety kolejny etap rozwoju dziecka i czeka to każdego rodzica. Bożenko jezeli miałabys ochote wysłac zdięcia Tomusia, nacisnij mój login(emilka2003)tam jest moja skrzynka.Pozdrawiam i całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj mamuśki ale macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Bożenko, oglądałam dzisiaj\" zaklinaczke dzieci\" leci w czwartki i w piątki na dwójce o 12.30 kiedys był ten program rano w soboty, dzisiaj było o 8 miesięcznym dziecku które nie spi w nocy to tak jak nasze pociechy, ciekawa jestem czy ogladałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia Tomusia
Witaj Beatko i inne mamusie!! dziekuje ci bardzo za informacje, o tym programie, dopiero dziesiaj go widziałam 1 raz - super, nie chciałam uwierzyc, ze to takie proste z tymi maluchami, wiem że trzeba ustanowić pewne granice dzieciom i ich sie trzymać, ale nie zawsze jest to takie łatwe. a odnośnie telewizji, to tomek cały czas dostaje passifore, a dopiero po odstawieniu telewizora, śpi lepiej. rozmawiałam ostatnio z koleżanką, której synek - 4 latka - jest nadpobudliwy - i na pierwszej wizycie lekarka pytała o ilość oglądanej telewizji - i jak się okazało dzieci mogą oglądać tylko 1 godz. dziennie. czyli coś w tym jest. pozdrawiam i życzę miłego weekendu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Oleńki
Cześć dziewczyny!Dawno się nie oddzywałam, bo jestem mamą nie tylko dwu letniej Olci(ur.19.11.02), ale też mam Maćka ,już w szkole podst., dużo pracuję i na dodatek teraz mamy remont w domu.CHcę wam napisać o granulkach , które daję Oli bo zadziałały niewiarygodnie!Dałam jej na początek dawkę podst. 5 granulek i spala po nich całą noc ! Po dwóch takich nocach baliśmy się ,że możę dawka za silna skoro tak zmieniła naszą olę . Zmniejszałam stopniowo do 3 granulek ,ale to było jednak za mało.Ola budziła się znowu kilkanaście razy z płaczem,rozdrażniona czyli noce jakie znam od dawna.Ostatecznie dostaje 4 granulki przed snem, w nocy jest dużo spokojniejsza,budzi się ale niedługo potem znów zasypia.Jestem bardzo zadowolona z tych granulek misze się tylko dowiedzieć czy może je brać przez dłuższy czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×