*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Ze tez nam sie remontu zachcialo! :o Jest dwa razy wiecej pracy niz myslalam! Tapeta klejona na tapecie... tyle zrywania! Juz stacilam wszystkie swoje pazury... a tak je hodowalam :( No, ale przynajmniej bedziemy miec pieknie w salonie... za jakis czas! Przeczytalam wszystkie Wasze wpisy! :) Postaram sie jutro odezwac i napisac cos wiecej! Poki co przesylam usciski i pozdrownienia dla wszystkich :)

> kokus- witam rowniez. Ania z Zielonego Wzgorza...ile razy ja ta ksiazke czytalam! :-)

Margot u nas bylo tak samo. Spryskaj woda i odczekaj chwile. :) Kokus, Jay uwazam na siebie jak tylko umiem. ;)

czesc wszystkim ponownie:) Ja znow tylko na chwilke. Jej, jak mnie juz glowa boli. Od rana siedze przy kompie i tworze.. Wyskoczylam tylko na 2h na zajecia z tlumaczen.. I po powrocie znow sie zabralam za rozdzial.. Pisze o Krwawej Niedzieli w Irlandii Polnocnej --> pamietacie piesn U2 \"Sunday, Bloody Sunday\"? to wlasnie o tym. Narazie wciaz grzebie sie z tlem historycznym.. Kokus --> ile ja bym dala, zeby mi ktos pomogl:) Pozdrawiam WSZYTSTKICH i lece wspomoc sie jakims Apapem, bo leb peka, a jeszcze troche mam zamiar dzis splodzic:) papa

kilka dni temu,zupelnie przypadkowoweszlam na te strone i oczywiscie nie mialam pojecia ze wy wszyscy tyle czasu dziennie poswiecacie na te rozmówki, najbardziej sympatycznym wydajesz mi sie ty kokus , bo chyba jestes jedyna osoba , która poswieca algo ze swego cennego czasu nowym i nie zapominasz zostawicpare slów nie wim czy pamietasz , jestem z madrytu i praktycznie nie mam kontaktu z rodakami ( a jest ich tutaj sporo), podyktowane jest to tym ze moja tutejsza rodzina to hiszpaniei prowdopodobnieto zadecydowalo o tej mojej "izolacji" ale teraz od dwóch dni sledze wasze rozmowy i chetnie od czasu do czasu przylacze sie do nich . pozdrawim wszystkich ze slonecznego madrytu aczkolwiek dzisiaj dosyc zimnego

Hej, Ja tylko na chwilke- dzis byl moj ostatni dzien na praktykach:-( Dostalam bukiet kwiatow i Thnak you kartke na ktora kazdy sie wpisal. Ale mnie tym zaskoczyli. Wszyscy mnie wysciskali i kazali obiecac ze ich jescze odwiedze. Az sie wzruszylam. Jutro jescze planuje pojsc jeszcze raz i podziekowac mojej host teacher bo az mi bylo glupio ze nic dla niej dzis nie miala,.Kupilam jej taki fajny zestaw grzechotek,bo w maju zostanie mama:-) Powiedziala ze powinnam zostac nauczycielka:-) Kasy- to jestesmy sasiadkami bo ja mieszkam w Mississauga.Napisz cos o sobie. Agaa-witaj GNU- trzymam kciuki. Dla wszystkich

marjus> witaj;-) marzy mi sie Hiszpania, ale na razie to pocieszam swe oko tylko hiszpanskim 20 euro-centami z Cervantesem na odwrocie;-) co Ty robisz o tak poznej porze? nie mozesz spac? ;-) ja wciaz w pracy.. wiesz, nie kazda nowa osobe da sie zlapac akurat w tym momencie, kiedy zjawia sie na forum, strony pzrewijaj sie w zastraszajacym tempie, czasem nie czyta sie tych pzrewinietych, bo nie ma czasu, trzeba sie pojawiac czesciej, a na to niepotrzeba Ci chyba oficjalnego zaproszenia?;-) pozdrowienia z cieplutkiego Charleston, dzis ponad 20C.. jutro jade nad ocean pobiegac z krabami, po pracy oczywisice

MARJUS fajnie ze sie dolaczysz do nas. Trafilas w dziesiatke z Kokusiem, jakby wszyscy mezczyzni tacy byli to zycie na ziemii byloby rajem........... :-)

KLONOWAC KOKUSIA!!!!!!!!!!! (pierwszego klona nalezy oczywiscie wyslac na Islandie:) )

he he he Kokus widzisz...Ty sobie smacznie spisz a tutaj takie powazne decyzje zapadaja. Masz racje Esja ja tez chce takiego kokusiowego klona !!! :-D

:D

Witaj JedynaTakaNaSwiecie! Na razie jestes jedyna tu osoba z Rumunii! Wiem, wiem jaki w Polsce jest stosunek do Rumunow, sama poznalam tu kilku i dziwilam sie, ze to nei tak jak sie u nas gadalo... :-D Kokus, wedlug symboliki snow bo w senniku nic nie znalazlam: UBRANIE - pomimo, ze podobno \"nie szata zdobi czlowieka\" to jednak ubranie we snie odzwierciedla prawde: \"jak cie widza tak cie pisza\" Ubranie jest w pewnym sensie odzwierciedleniem wnetrza danej osobya w snach widac to szczegolnie wyraznie. To co dany czlowiek ma na sobie swiadczy o jego stanie psychicznym, sytuacji zyciowej, przezywanych emocjach, a niekiedy pozwala przewidziec rozwoj wydarzen w przyszlosci. Niekompletny stroj - to lek przed osmieszeniem i kompromitacja. Moze sie wiazac z proba utrzymania pewnej niemilej tajemnicy. Byc ubranym nieadekwatnie do sytuacji - przeszkody w dzialaniu i osiagnieciu celu, wewnatrze rozterki dotyczace wlasciwego kierunku dzialania. NOTES - zawiera wspomnienia i refleksje, przeglad wydarzen oraz plany na przyszlosc. Sennik: odnalesc notatki - przepowiednia otrzymania milego zajecia, ktore bedzie zaraz powodem do zadowolenia innych osob. Sennik: kobieta - jest zwiastunem powodeniaw zyciu i powiekszenia majatku. Trine z Danii! Witaj i pisz cos wiecej!!! Naneczka, to dobrze, ze na szybko ale sie pojawiasz bo jestem bardzo ciekawa jak ci idzie... kluchom na parze mowimy nie! :-D Sennik: BLIZNIETA - widziec je zwiastuje szybka poprawe w interesach (Naneczka, jak tyle blizniat to sobie wyobraz ;-) ) Symbolika: blizniat nie ma ale jest Dziecko: we snie symbolizuje nasze wewnetrze dziecko, jego potrzeby emocjonalne, spontaniczna tworczosc i ciekawosc swiata. Kazdy czlowiek ma wewnetrzne dziecko, z ktorym czesto traci kontakt w okresie dorastania i rozwoju psychospolecznego. Jednak ono tam jest i domaga zwrocenia na niego uwagi. Tlumienie wlasnego wewnetrznego dziecka powoduje napiecie emocjonalne, burzy harmonie psychiczna, na dluzasza mete to nei jest dobra strategia postepowania. Squirley, ja sie poddalam i nigdy nei zaczelam czytac od poczatku :-D Podziwiam! Sennik: widziec sie brzemienna to dla zameznej kobiety zapowiedz urodzenia blizniakow; widziec sie brzemienna to zapowiedz szczescia. Symbolika: BRZUCH - siedlisko emocji sposob w jaki przyjmujemy nowe tresci pojawiajace sie w naszym zyciu, Bardzo delikatna czesc ciala symbolizuje delikatnosc i ochrony wlasnego wnetrza. CIAZA: o ile nie jest odbiciem aktualnego stanu kobiety moze byc symbolem pojawienia sie w zyciu nowych pomyslow, planow oraz wskazywac na duzy potencjal tworzy danej osoby. Sen dla osoby nie bedacej na jawie w tym staniezapowiada materializacje planow, plodnosc zawodowa, naukowa, artystyczna. Mam nadzieje, ze we snei tego stanu nei odbierasz negatywnie bo na to jest inne haslo. Trine, nie wiem czy o tym samym forum myslimy ale gdzies bylam kiedys na logowanym Polki za granica i Chicago i naprawde to co tam sie dzialo... brrr... Esja! :-D

Naneczka ja tez kiedys o tym myslalam jak bylam nie chuda, tzn teraz taka bardzo chuda nei jestem, szukali kiedys takich pelniejszcych ale uznalam ze sie nei nadaje i zrezygnowalam. A Tobie zycze zebys sie zalapala! K-11, buleczka? Drozdzowa? za-ka-za-ne :-D Jak jak grzesze to czekolada z orzechami, za ciastami nigdy nei przepadalam ;-) Kasy z Toronto! Witaj :-D Marjus, jesli ktos nie odpowie na cos to nei ze zlosliwosci, nei bierz tego do swojej osoby! Tyle tu wpisow ze czase sie nei na wszystkie odpowiada choc wszystkie czyta, nie wiem, czy zauwazyles, ze wiele osob tylko sie melduje tzn skad sa i ile lat i wiecej nei wchodzi. Ale jak ktos zacznie bywac i wlacza sie do dyskusji to nei zostaje pomijany :-D Bo jak sie odzywasz do nowych a oni znikaja to po pewnym czasie czekasz az napisza cos wiecej i czy naprawde beda tu zagladac- ot caly sekret ;-) Ojej! Okienko podgladowe zniknelo :-O

Amberangelic GNU generation Margot K-11 Kasy Kokuś i wszyscy inni mili ludzie, których pominęłam pozdrawiam Was z zaśnieżonego Aradu. zanim tutaj przyjechałam wszyscy mówili - nie martw się tam prawie w ogóle nie ma zimy, a co się okazało, że mróz -25 stopni i śniegu po kolana, musze się pochwalic - w niedzielę mam urodzinki, ale jutro wyprawiam małą imprezke u mnie w domu, a potem może dalsza częśc wieczoru, sporo czasu spędziłam w kuchni, ale opłacało się. Wiecie co - tutaj sa strasznie tanie taksówki - 8990 lei za km, czyli na nasze to około 0,90 - 1 zł za km, właśnie się dowiedziałam, że w połowie roku będzie tutaj denominacja i nareszcie skończą sie te diabelskie zera. Pozdrawiam i życze milłego dnia

No, no, coraz więcej nowości nam przybywa! Witajcie wszyscy!!!!Dziękuję też tym, którzy nie zapomnieli o mnie w swych pozdrowieniach. U nas w Italii w tym roku jest systematyczna zima, co mnei b.cieszy bo jest czym oddychać. Rano jest ok 0 stopni, w tym rejonie to mróz!!!!Parę razy zeszło poniżej zera!!!! Chciałam dowiedzieć się o tę dietę dla gr \"0\".Wiem, że mięcho, ale o co chodzi z tym białkiem? Ja nawet kiedy nie jem w ogóle węglowodanów to nie chudnę. Jedyna: a jak wygląda Twój dzień? Ja mam taki przestarzały obraz Rumuni, bo kiedy ja tam byłam to nawet chleba ni emożna było kupić, gorzej niż w Polsce podczas kryzysu! No i był to jedyny kraj, w którym ukradli mi pieniądze. A gdy zatrzymywaliśmy się za miastem na siusiu to nie wiadomo skąd pojawiała się cała grupa dzieciaków z wyciągniętymi rękami po cukierki i po cokolwiek. Serce się ściskało!!!!!!!!!Bardzo chciałabym tam pojechać teraz, jak i na Węgry-mam do nich sentyment... POzdrowienia dla wszystkich

Witajcie wszyscy! Amberangelic nie wiem czy myslimy o tym samym forum,bo mnie chodzi o forum na www.gazeta.dk.Ostatnio wcale tam nie wchodze bo krew mnie zalewa czytajac co oni wypisuja.Tam jezeli jestes zgodna co do \"joty\" z nimi i nie zaleznie od wszystkiego gnoisz Dunczykow to sa mili dla Ciebie.Lecz gdy tylko napiszesz cos dobrego na temat Dani i Dunczykow to juz jestes stracona,obrzuca Cie wyzwiskami.Zastanawia mnie czy moze ten zimny klimat tak dziala na Polakow tutaj czy co? Ogolnie to mieszkam tutaj juz ponad 14 lat i mam tylko jedna kolezanke,bo Polacy w Dani sa jacys dziwni.Trzymaja tylko wtedy ze soba jezeli sa to malzenstwa czysto polskie,a jezeli ma sie meza dunczyka czy obcokrajowca to jest sie odsunietym na bok.Jest to przykre lecz prawdziwe.:-(

Czesc dziewczyny, no pieknie, kurna, pieknie, ja sobie spie, a mnie klonuja... Fakt, bywam codziennie na topiku, a przynajmniej czytam, ale juz niedlugo ten blogostan mi sie skonczy. W zasadzie dzis powinienem otrzymac przesylke z sadzonkami pelargonii, na razie przechowamje u kolegi w szklarni, ale po niedzieli zabieram sie do pracy. To co mnie bardzo martwi, to pogoda, ciagle pada sniezek albo jest za mokro, albo mroz, a tymczasem wycinka drzew na wyznaczonej dzialce nad Wisla czeka. magarta - to Esja pisala cos o tej diecie, moze nam zdradzi cos wiecej albo poda namiary? Jedyna - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... Amber - wielkie dzieki za tlumaczenie, pamietam, ze w tej pizamie czulem sie bardzo nieadekwatnie do sytuacji. Jakies mile, dochodowe zajecie to by sie bardzo mi przydalo.... k-11 - kokuś # 2 juz leci do Ciebie... :D Esja - kokuś # 1 leci dopiero w południe (kwestia polaczen lotniczych) :D Jay - czy robilas jakies zdjecia tym biegajacym krabom? Czy sa duze? bo ja znam tylko takie male, ktore mieszcza sie na dloni.. Mayenka - zrobilas bardzo dobre wrazenie, skoro tak zareagowali, gratuluje.. To mi przypomnialo taka historyjke z wojska, z 2-miesiecznego szkolenia na dowodcow. Jeden wykladowca zrobil na nas takie wrazenie, ze na koniec wreczylismy mu wlasnorecznie wykonana laurke, z podziekowaniem i naszymi podpisami. Wreczylismy mu to na oficjalnym pozegnaniu, w obecnosci komendanta uczelni, wykladowcow. Byl bardzo wzruszony i zaskoczony, jak zreszta i cala kadra, bo w wojsku takie rzeczy sie nie zdarzaja... marjus - az sie zarumienilem.... GNU - bardzo ciekawy temat, tylko raz troszeczke o tym czytalem w jakiejs powiesci George Bidwella. Ale chetnie bym przeczytal cos wiecej, czy mozesz podac jakas literature? takze cos szerszegoo Irlandii? Marzenusia - czasem jest taki dzien, ze czlowiek z domu nawet nie wyjdzie a i tak sobie krzywde zrobi... Aggaa - akurat czytanie o Ani z Zielonego Wzgorza to zaczalem od "Rilla ze Zlotego Brzegu", dopiero potem o samej Ani. Mysle, ze wlasnie dzieki takiemu czytaniu dziewczynskich ksiazek zawsze mialem znakomity kontakt z dziewczynami - tak jak i tu na topiku :D Margot - wow... to sa tzw. prawa Murphy'ego, jak sobie zaplanowalas remont na dwa dni, to zajmie Ci to cztery albo piec... Czy przynajmniej S. ma smykalke do takich prac? bo jakos nie wyobrazam sobie Francuza z pedzlem czy mlotkiem w reku... :D Dark Elf - i jak, poradzilas sobie? To moze i ja sie wezme za swoja robote...:D ok, na razie to byloby tyle, kawe wypilem, wszystkich pozdrawiam serdecznie....

Trine - a propos Danii i Dunczykow, to wczoraj ogladalem kawalek filmu o nazizmie i ich \"likwidowaniu kwestii zydowskiej\". Byl fragment, jak uratowali sie dunscy Zydzi, a przynajmniej 95 % z 8 tys. Otoz oficer niemiecki zdradzil termin lapanki na Zydow jakiemus politykowi dunskiemu, mimochodem wspomnial biblijna ucieczke Zydow po dnie morza przed wojskami faraona. Ten polityk uprzedzil przywodcow srodowisk zydowskich. Wszyscy, do ktorych dotarla ta wiadomosc w nocy przed lapanka uciekli do Szwecji. Jak sie pozniej okazalo byla to celowa akcja niemiecka nie majaca nic wspolnego z humanitaryzmem - tak bylo taniej i szybciej.. Po calej akcji Niemiec zameldowal wykonanie \"dejudyfikacji\" okupowanej Danii.

Kokus nie bardzo rozumiem co masz na mysli. :-/

To tylko taka ciekawostka odnoszaca sie do Danii...

Przyznam sie, ze w sumie oprocz garsci informacji na temat rolnictwa dunskiego, uznania dla Andersena jako bajkopisarza i jakiegos pojecia o krajobrazie z filmow o \"gangu Olsena\" to zupelnie nic nie wiem o tym kraju. No i jeszcze ten most nad ciesninami..

dlatego bardzo sie ciesze, ze jestes na topiku, mam nadzieje, ze nam poopowiadasz o tym kraju, tak jak dowiedzielismy sie mnostwo o Islandii od Esji.. teraz to juz koncze, biore sie za jakas robote... Ppappapaaaaa....:D

porzebuje tego zdania w polskiej wersji:) I'AMOR CHE MUOGVE I SOLE E , L'ATRE STELLE

Hehehe...napewno Esja ma o czym opowiadac bo Islandia jest pieknym krajem.A Dania to malenki kraj z ponad 5 mln ludnoscia. Krajobrazow za pieknych tez tu niema :-) Dunczycy poniekad sa zimnym narodem.Pierwszym szokiem dla obcokrajowca jest to,ze gdy chce sie tutaj kogos odwiedzic to trzeba umowic sie na okreslony dzien i godz.Dunczycy napewno nie sa jakims goscinnym narodem.W Dani kazdy zyje swoim zyciem. Co poza tym? Dunczycy spijaja bardzo duzo piwa i wina.W piatki w supermarketach wozki sa wypelnione piwem,winem i chipsami.To jest zapas na wekkend...hehehe. Typowy dunczyk przez caly tydzien oszczedza jedzac ser zolty,pasztet i salami (bo to jest tutaj tanie) tylko po to by w piatek wyjsc i zjesc w restauracji.W niektorych rodzinach nie je sie co dziennie cieplego posilku na obiad oszczedzajac w ten sposob. Hehehe...maja swoje skrzywienia,ale ktory narod ich nie ma? To by bylo tyle na teraz. Papa

magarta - pozdrawiam Cię cieplutko, mój dzień to przede wszystkim odkrywanie kolejnych ciekawych miejsc w Aradzie, spacer z psem, zabawa z kotem, mój mąż pracuje do 18 także większość dnia jestem sama, jak na razie nie pracuję, poniewaz tutaj kobiety - Rumunki sa dużo gorzej traktowane od mężczyzn i nie chciałabym pracowac w takiej atmosferze, podam przykład - gdy byłam na oficjalnym spotkaniu z moim mężem, nikt nie podał mi ręki??????, dopiero gdy się dowiedzieli, że nie jestem Rumunką zaczęli mnie dostrzegać - obłęd, co do chleba itp rzeczy - wszystko jest, różne rodzaje tylko miec pieniądze. kokuś klon 1 - dziękuję za życzenia, strasznie to miłe Pozdrawiam wszystkich na forum i w realu

Delmenhorst, Niemcy

Jedyna!! Dobrze, że Kokuś nie nawala, więc i ja dołączam się do życzeń!!!!!!!! A jak sobie wyobrażasz dalej pobyt tam, skoro ani POlaków, ani pracy.Poznasz kiedyś to miejsce i co dalej? Masz już jakieś plany? A kto tam jest z Hiszpani, chyba marjus? Opowiedz coś , jak Ci się żyje w tamtym klimacie, jak to jest tą \"eta\" czy strach się bać na codzień? Z tego co pamiętam to jesteś tam 14 lat i masz jedną koleżankę Polkę , czy tak? To podobnonie jak ja.Napisz wiącej. buziaki dla wszystkich

magarta!!! ja nie planuje tutaj zostać na zawsze. Powiem szczerze, że przepracowałam już trochę latek i przyda sie odpoczynek, co do pieniążków, to nie narzekam, mąż o to dba. Polacy są - pracownicy, którzy również musieli się tu przenieść, także jest chyba z 15 osób, poza tym są żony tych pracowników i razem jakoś sobie dajemy radę. A praca.....nie wiem jak to jest u Ciebie, ale Rumuni zarabiają około 100-150 euro i to jest dla nich szczyt marzeń, więcej nie dostaniesz nigdzie, także realia nie sa dosyć optymistyczne. Pozdrawiam wszystkich na forum.Pa

WItam DESZCZOWA IRLANDIA SIE KLANIA calus dla wszystkich:-)