Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

❤️Arnusiu-witam cię poranna ptaszynko 🌼 Wstawać śpioszki🌼 Wstawaj szkoda dnia..... to z jakiejś piosenki. to mój najporanniejszy wpis odkąd zaistniałam tu z wami:-) Ale mi przypomniałaś Marguś o \"wysokich obcasach\" zawsze je czytałam w Polsce,od dechy do dechy-brakuje mi ich:-( Kryspinko-kusicielko!!! Ale mi smaka na bigos zrobiłaś🌼 Arnusiu - ty już po śniadanku? :-) jeśli chodzi o bigos to robię go tutaj,lubimy go wszyscy:-) ale tylko zimą,bo jest za ciężki na lato:-(( Grzybki mam z Polski wiec wychodzi mi jak oryginał:-) Miłego Dzionka Wszystkim{kwiatek]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️:) Selalal na pocieszenie napisze Ci ze ja tez nie nadaje sie na diety:Pmam malego kusiciela w domu;)szczegolnie wieczorem odwiedzamy czesto lodowke:P Arnusia wspieraj siostre-sama wiem jakk to wazne miec w takim momencie kogos bliskiego:),a swoja droga narobilas mi smaka tym bigosem:) Margot podobno faceci to lepsi fryzjerzy:)dobrze ze jestes zadowolona z fryzurki Flacha widze ze mamy podobny los:)pierw zwiazek na odleglosc-potem przeprowadzka:)ale jak uczucie ma przetrwac to wytrzyma nawet tysiace kilometrow-my jestesmy tego przykladem Trzymam dalej kciuki za wszystkie uczace i egzaminujace🌻 milego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwiazki na odleglosc sa dla wytrwalych ,no ale mi tez sie udalo. A trwalismy tak 2 lata. A zaraz mina 2 latka jak razem mieszkamy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry 🌻 Widze ze wszyscy dzisiaj w doskonalych nastrojach :) Kryspinko - oj nawet nie wiesz jak marzy mi sie bogos mojej mamy... na szczescie Swieta juz tuz tuz ( coprawda jeszcze 3 miesiace ale juz blizej do nich niz dalej :D) A ja w ramach zdowego rozsadku jem wlasnie Ratatouille - poprostu je uwielbiam :) A propos zycia na odleglosc to pomimo tego ze z moim M jestesmy razem od 8 lat to tak na prawde ilosc lat spedzonych razem mozna by policzyc na palcach u jednej dloni. Takze troszke wiem jak to jest mieszkac na odleglosc. :) Na szczescie zyjemy w dobie telefonow i internetu dzieki czemu takie uklady sa mozliwe (chociaz z drugiej strony pisasnie listow byloby bardzo romantycznym spoosbem na podtrymywanie zwiazku na odlegosc... :D) Milego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
👄👄👄 Mika-chodż zaczniemy razem dietkę,może spróbujemy? zastanów się:-) Arnusiu,to jest trudne jak ktoś rozstaje się,bo mi zawsze jest szkoda obydwóch osób:classic_cool: Ja też miałam to u siostry,on ją psychicznie wykańczał,tak że ona wzięła dzieci za rękę i odeszła z pustymi rękoma,stany depresyjne do dzisiaj miewa a dwa lata temu znowu była na lekach,myślę że depresji do końca nie da się wyleczyć. U mnie już po obiadku..mówię wszystkim tak: zajęcia w podgrupach każdy robi co chce:-) . Idę lekcje odrabiać z małym,przy okazji zawsze coś zostanie mi w głowie z greki.😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blig Kasiulena -no to nas jets wiecej:Dchoc bylo to udreka:O Salela ja cos malo konsekwentna jestem zawsze mam slomiany zapal a potem jakos mi przechodzi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Znow wracam do zywych. jakies przesilenie mialam chyba. Jestem typem B, ktory jak powstaje bardzo rano (5:30) kilka dni z rzedu to kazdego dnia jest jak upior. Przezylabym normalnie gdyby nie mnostwo treningow do tego i ostatnie dni jem bezweglowodanowo. Padlam ale jestem z siebie dumna bo przetrwalam i nie opuscilam ani jednego z treningow i nie wazylam sie ale juz widze ze jakas mniejsza zaczynam sie robic :D Margot gratuluje nowej fryzury :) przepis tez brzmi apetycznie ale nie dam rady zrobic, Moj nigdy do buzi nie chce brac mieszanek owocowo-miesnych a na mnie patrzy z obrzydzeniem.. :O Selala nie przejmuj sie, mnie sie schodzilo 1,5 roku zanim zabralam sie za odchudzanie 🌼 Dziewczyny gratuluje wam wytrwalosci w zwiazkach na oodleglosc. mnie sie kiedys tez to przytrafilo, wytrwalam pol roku i z bolem serca odpuscilam bo mnie zzeralo z niemocy i bolu. Arnusia wspieraj siostre. Wspolczuje jej bardzo. Takie sytuacje i przezycia trwaja z reguly bardzo dlugo wiec to dopiero dla niej ciezki poczatek. Mam nadzieje ze sobie poradzi i zycze z calego serca. Pozdrowionka wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim :) Ja tez sie przylaczam do grona par majacych za soba zwiazki na odleglosc. :) :) kryspina - nie ma to jak dobry swojski bigos staropolski! Bardzo lubie! Ale zdecydowanie jak jest chlodniej... :) Arnusia - mam nadzieje, ze Twoja siostra sie nie rozmysli! Naprawde nie ma sensu ciagnac takiej historii bez przyszlosci... To chyba jest tak jak z wyrywaniem zebow... Trzeba wyrwac raz, troche poboli a potem mozna od nowa cieszyc sie nowym zyciem... Powodzenia z rodzicami ;) :) selala - mi tez brakuje wielu pism. Na szczescie mozna tez co sporo ciekawych artykumlow znalezc w interencie... To nie to niz siezo pachnac pismo, ale lepsze niz nic... :) Nic, musze zmykac. Odezwe sie pozniej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) Znow wracam do zywych. jakies przesilenie mialam chyba. Jestem typem B, ktory jak powstaje bardzo rano (5:30) kilka dni z rzedu to kazdego dnia jest jak upior. Przezylabym normalnie gdyby nie mnostwo treningow do tego i ostatnie dni jem bezweglowodanowo. Padlam ale jestem z siebie dumna bo przetrwalam i nie opuscilam ani jednego z treningow i nie wazylam sie ale juz widze ze jakas mniejsza zaczynam sie robic :D Margot gratuluje nowej fryzury :) przepis tez brzmi apetycznie ale nie dam rady zrobic, Moj nigdy do buzi nie chce brac mieszanek owocowo-miesnych a na mnie patrzy z obrzydzeniem.. :O Selala nie przejmuj sie, mnie sie schodzilo 1,5 roku zanim zabralam sie za odchudzanie 🌼 Dziewczyny gratuluje wam wytrwalosci w zwiazkach na oodleglosc. mnie sie kiedys tez to przytrafilo, wytrwalam pol roku i z bolem serca odpuscilam bo mnie zzeralo z niemocy i bolu. Arnusia wspieraj siostre. Wspolczuje jej bardzo. Takie sytuacje i przezycia trwaja z reguly bardzo dlugo wiec to dopiero dla niej ciezki poczatek. Mam nadzieje ze sobie poradzi i zycze z calego serca. Pozdrowionka wszystkim 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie wspieram aleeee... chlipie po katach WYMOGLAM OD NIEJ OBIETNICE ZE JESZCZE DZIS SIE WYPROWADZI BO ZOstajac w domu robi mu nadzieje, dodam ze ona go przestala kochac i nie wyobraza sobie dalszego zycia u jego boku chociaz to nie jest zly czlowiek On robi co moze zeby ja zatrzymac a ona czuje sie winna ze mu lamie zycie, na szczescie ma wsparcie przyjaciolek i rodziny Sama bylam na obiadku z dwoma bliskimi kolezankami zeby sie odstresowac a one bardzo mnie podniosly na duchu pffffffffff, byle do wiosny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arnusiu wspolczuje serdecznie... zwlaszcza jak sa malzenstwem bo sie ma poczucie jakies porazki. Niestety sama przeszlam cos podobnego i dlugo trwalo zanim tak naprawde sie dzwignelam :( Oby Twoja siostra przeszla przez to lzej. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Paaoollka - dzielna jestes, nie ma co! :D :) arnusia - mam nadzieje, ze Twoja siostra dotrzyma obietnicy! Nie ma sensu byc z kims z litosci albo z powodow wyrzutow sumienia, ze sie kogos unieszczesliwia... Osobiscie nie wyobrazam sobie zycia w zwiazku, w ktorym moj partner zostalaby ze mna tylko z takich pobudek... To jest meczarnia dla obu stron... Nikogo przeciez nie mozna zmusic do milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupulek
Witam Was serdecznie! Ja mieszkam w Holandii,dokladnie w Zoetermeer.Mieszkam juz w NL 6 lat.Przywyklam juz do tego zycia tutaj,jednak nie wiem,czy chce zostac tu na stale.Planujemy z moim narzeczonym wyjechac za 3 lata do Kuala Lumpur-do Malezji.Takze zobaczymy jak to wszystko sie potoczy.Ale tak szczerze mowiac jak wracam z wakacji do Holandii to czuje sie tu w domu!!Mam naprawde uczucie-o wracamy do domu!!Dziwne ale prawdziwe!! POZDRAWIAM..Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Magdo (Pupulku ;) :D) Moja dobra kolezanka rowniez od 6 lat mieszka sobie w NL i sobie chwali :) Ja tez lubie ten kraj. Moj maz mieszkal tam przez 2 lata i czesto go tam odwiedzalam. W cieple dni wypozyczalismy sobie rowery i urzadzalismy wycieczki. Najfajniejsze w Holandii jest to ze rowerzysci traktowani sa jak rownoprawni uczestnicy ruchu drogowego - i nie musisz sie obawiac ze zostaniesz zepchnieta/ty z trasy przez rozpedzony samochod. Architektura tego panstwa tez urzeka... przynajmniej mnie :) Ale slyszalam rowniez niepochlebne opinie o Holendrach - podobno ciezko jest sie wgryzc w ich srodowisko i traktuja ludzi chcacych tam zamieszkac (obcokrajowcow) z dystansem. Z drugiej strony tak chyba jest w kazdym kraju.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arnusia badz podpora dla siostry i wytlumacz jej by nie czula sie winna sama przez to przechodzilam -dwie osoby sa odpowiedzialne za rozpad zwiazku-w koncu nie bez powodu siostra przestala go kochac teraz pewnie jest kochany by wzbudzic w niej litosc-ech zawsze tak jest-poznalam na wlasnej skorze:O dowartosciowuj ja i mow ze da rade i wytrzyma-on pewnie bardzo szybko znajdzie sobie pocieszycielke hm takie zycie choc to smutne Pupelek witaj:Dja po sasiedzku z Belgii:) Kasiulena masz racje tu i w holandii to jezdzacy samochodem musza uwazac na rowerzystow:)jedynie co w holandii nie lubie to to-ze ciagle sa tam korki na drogach😠obojetnie o ktorej godzinie milego wieczoru wszytskim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) pupulek - witaj na topiku! Podoba mi sie Twoj nick! :D :) Kasiulena - tutaj mowi sie o Holendrach, ze sa strasznie skapi! Jakby Francuzi byli szczegolnie szczerzy ;) Mam bardzo dobra znajoma Holenderke - jest absolutnie fantastyczna osoba! Byla nawet moja swiadkowa! :) :) mika 1122 - 🖐️ Pozdrawiam wszystkich! Milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam..... no wlasnie , widze, ze wszyscy o zarciu, to moze zrobimy wspolnie ten topikowy bigos, kazdy cos wrzuci......ja zaczynam od suszonych slwek. wpis naszej nowej kolezanki pupulki, ktora mowi, ze wracajac do holandii czuje sie jakby wracala do domu...wzbudzil we mnie chec podzielenia sie z wami moimi podobnymi , i zaskakujacymi dla mnie, odczuciami. otoz, ja mieszkalam w roznych miejscach kuli ziemskiej \"na stale\", meblowalam kilka mieszkan, sadzilam kwiatki w roznych ogrodkach,/ w afryce, moj \"ogrodnik\" mi je namietnie wyrywal i w koncu pojelam dlaczego/ i gotowalam w roznych kuchniach. z perspektywy czasu ,kiedy wracam myslami do tych miejsc, mysle o nich wszystkich bez wyjatku tak jakby to byl to moj dom...i nadal nim jest, bo wydaje mi sie, ze tam nadal jest tak jak ja to zostawilam..z niebieskimi firankami, popsutym pianinem,czy murzynka noszaca moje dziecko na plecach i zmywajaca naczynia. ja czuje, ze pozostawilam tam na zawsze czesc siebie i mojego zycia i dlatego wiez z tymi miejscami jest tak silna ze nigdy sie nie zmieni... i nie zniknie. co wy na to???? ta murzynka /matlakala/ nosila moje dziecko, bo ja w ..tym czasie ciezko pracowalam...juz pewnie myslalyscie, ze sie obijalam.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. pojutrze mam spotkanie moje dawnej klasy, 25 lat po maturze... Juz nie moge sie doczekac, chociaz z drugiej strony troche smutno, ze tylko osiem osob sposrod 40 zglosilo swoj udzial.. zalozylem stronke klasy na nasza-klasa.pl jeszcze na wiosne ale tylko jeden kolega sie dopisal... moze po tym spotkaniu bedzie wiecej.. Czy ktos utrzymuje kontakt z \"k-11\" ? wyslalem jej zdjecia i wrocily niedoreczone.. czy ktoras miala klopot z otwarciem moich zdjec? kryspina - dlaczego ci te kwiatki wyrywal? czytam kilka razy i nie rozumiem... witam nowe osoby na topiku... :D Margot - pisalas cos o trzymaniu kciukow? bede trzymal... pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim tyle się napisałam i wszystko mi znikneło... pózniej napiszę a teraz chciałam podpiać wieczorną liste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tylko krociutko. Boli mnie glowa i chyba sie wczesniej poloze. Zycze wszystkim dobrej nocy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus..... ciao, ja tez chodze na maturalne spotkania, ale u mnie przychodzi ze 20 bab, bo bylysmy klasa zenska... spotykamy sie 2-3- razy do roku, zawsze jak jestem w PRL. pytasz sie dlaczego mi kwiatki wyrywal???? wyobraz sobie, ze ja go nie moglam wyczuc dlaczego scinal mi piekne kwitnace krzewy i wyrywal posadzone kwiatki.... na koniec zaczal nawet wyrzucac ozdobne kamienie, coraz ich bylo mniej.....i w koncu wylecial z pracy a ja czasami myslalm i wymyslilam o co mu chodzilo. otoz w afryce, jak wiesz, zyje od cholery skorpionow, wezy i innych takich tam zwierzatek kasajacych. chaty afrykanskie ogrodzone sa plotami z kolczastych galezi , zeby nie wlazily lewki itp. przed chata , natomiast, jest czysta, piaszczysta przestrzen, bez zadnego nawet suchego krzaczka..a to wszystko po to, ze jak sie wychodzi z chaty , to od razu jednym rzutem oka widac, ze nie ma zadnego gada., niebezpieczenstwa....co ukasi... za duzo dzisiaj napisalam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikuś-na jutro i do czerwca 08 ustawiłam sobie przypomnienie o \"brzuszkach\" na 7 rano-sama się śmieje z tego,ale może uda mi się:-) Paaoolko-ale jesteś twardzielka,niedosyć,że treningi to jeszcze katowanie się dietom:-) zresztą wszystkie schudnięte to dla mnie jak bohaterki🌻 Marguś-kocham dobre czasopisma,ale za długo nie mogę siedzieć w internecie bo oczka moje piękne męczą się:-)):classic_cool: Musi pachnieć drukiem. Wtedy to sama rozkosz,kawka i papierosek, niestety Palę! Arnusia nie płacz,proszę... ale tego babskiego spotkania to ci zazdroszczę,nie ma jak to pogaduchy w swoim gronie. Pupulek-witam🌼 Naprawdę chcesz wyjechać do Malezji? jesteś bardzo odważna! Kasiulenko-tutaj to na zielonym świetle pieszy musi uważać... marzę o takiej jeżdzie na rowerze,że rozpędzę sie i napewno zaraz droga się nie skończy:classic_cool: Kryspinko- ale jesteś obieżyświat! Zgaduję- RPA? Pewnie tęsknisz za tymi miejscami,bo zostawiłaś tam kawałek swego życia.Ja też tęsknie za moimi dawnymi miejscami zamieszkania, w sumie przeprowadzałam się 9 razy. Kokuś- to pewnie wspaniałe uczucie spotkać się po tylu latach, szkoda,że tak mało osób,może jeszcze dojadą. A w jakim mieście masz to spotkanie? 🌼 aromoterapia dla Margusi🌼 na ból głowy znakomita jeszcze troszkę na pewno pomoże🌻🌻🌻🌻🌻kwiat]🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :) U mnie sloneczko probuje sie dzis przebic przez chmury...a noz sie uda :) Kryspina tez jestem pod wrazeniem Twojej opowiastki.. to takie dla mnie odlegle co Wy niektore tutaj dziewczyny przezylyscie i bardzo imponujace. Ja sobie poprostu przyjechalam do DK i tak siedze do tej pory nie oddalajac sie za daleko. Margot Ty zdaje mi sie jestes tam juz swietnie zintegrowana. U nie i to kuleje tutaj, Z dunczykai chemii zlapac nie moge, w pracy jest swietnie ale przekraczajac jej granice na zewnatrz czar pryska i nagle jezyka w buzi brakuje na innym gruncie. hej pupulek :) super ze masz takie odczucia :D Kasiulena u mnie tez rowerzysci jak kierowcy. Zawsze maja pierszenstwo i sa traktowani jak swiete krowy na ulicy wiec bez obawy mozna gnac w sina dal :) Kokus zycze udanego spotkania... fajne przezycie :) Selala zycze wytrwalosci brzuszkowych ... Pozdrowionka i milego dnia 🌼 szkoda ze nie ma emotka- sloneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nareszcie weekend:D Margot jak tam glowa?mam nadzieje ze juz dzis lepiej:)masz na pocieszenie🌻 Kryspina wedrowniczko Ty:)skoro umiesz gotowac rozne specjaly swiata moze czasem wrzuc jakis przepisek:)lubie eksperymenty w kuchni:D Kokus fajnie ze macie spotkanie klasowe-nawet jak tylko 8 osob-bedzie co opowiadac i wspominac:) Selala i jak cwiczysz?trzymam kciuki moze Ty mnie zmotywujesz ale napewno nie o 7 rano:Pbo w weekend jeszcze wtedy spie:) milego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane dziekuje wam bardzo za wsparcie , wasze opinie czytalam wczoraj siostrze przez telefon, zeby to byl kolejny argument ze dobrze robi skoro z roznych krancow europy plyna te same wypowiedzi Paaoollka , ja tez tutaj nie zlapalam chemii chociaz to juz 15 lat i szczerze mowiac juz mi nie zalezy, bo tutejsza chemia to troche siarkowodorem zalatuje :D Do naszego bigosu wrzucam grzybki, swieze i suszone Kryspina - przeprosilas ogrodnika...? Pracuje dzis caly dzien- przynajmniej bede miala zajeta glowe Usciski wszystkim😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arnusia wspieraj siostre❤️powiedz jej ze zawsze po burzy wyjdzie slonko:)nawet jezeli teraz mysli inaczej Jeszcze sobie ulozy zycie i bedzie szczesliwa:Dnapewno:) milej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc! :) Dziekuje za troske. Dzisiaj czuje sie juz zdecydowanie lepiej. :) :) kokus - dziekuje Ci bardzo za fotki! :) Niestety nie mam kontaktu z k-11, ale Esja powinna miec. Udanego spotkania po latach! 🌻 :) kryspina - to ciekawe z tymi kwiatkami! Nie pomyslalabym... :) selala - ja czasami drukuje sobie rozne artykuly. Oczywiscie to nie to samo, ale wole juz takie czytanie niz w internecie... :) Paaoollka - na pewno nie powiedzialabym, ze jestem swietnie zintegrowana. Co to to nie. Chemii do Francuzikow nie czuje nic a nic... :o Oczywiscie ze wzajemnoscia... :P Ale mam to gdzies! :P :) arnusia - tak, wlasnie wszedzie ten siarkowodor :D Trzymam mocno kciuki za Twoja siostre! Nie ma tego zlego, co by na dobre nie wyszlo! 🌻 Moja prababcia do bigosu dodawala jeszcze jablka... z tego co pamietam. :) mika 1122 - moze i ty podzielisz sie jakims fajnym przepisem? :) Pozdrawiam wszystkich 🖐️ Ide troche posprzatac a potem zabieram sie za czytanie moich wypocin... :P Musze zaczac powoli przygotowywac sie do obrony :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane i kochany. kurcze wstalam jak skowronek o 7,mialam popisac,poczytac i jak na jeden temacik odpisywalam to komp mi sie zawiesil a potem juz nie chcial sie wlaczyc . No nic. Za to szybko wyszlam z domku. Bylam w aptece,w dwoch sklepach z farbami i w trzecim kupilam kolorek. W sypialni bedzie zwykla farba kolor:posrebzane zyto. A do lazienki i kuchni dokupilam barwnik bo mam biala Duluxa. Na razie salon i przedpokoj sobie odpuszcze,zobacze czy ja to bede malowac czy ktos inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Witam w Piatek - 3 dni przed moim pierwszym egzaminem i na tydzien przed kolejnym :) Chcialabym byc juz po... Kryspina - moglabys napisac jakas ksiazke podroznicza :) z ciakostkami z roznych zakatkow calego swiata. Kokus - 8 osob mowisz... wiesz moze ludzie po prostu obawiaja sie ze nic takiego nie osiagneli w soim zyciu i ze marzenia ktore mieli w ogolniaku calkeim minely sie z rzeczywistoscia. A jedna rzecz to przyznac sie do tego przed samym soba a zupelnie inna przyznac sie przed cala ex-klasa. Ale sie nie przejmuj - moze bedzie zupelnie sympatycznie i wroci ze spotkania zadowolony? Czego ci z calego serca zycze :D Arnusia - trzymam kciuki za Twoja siostre :) Margot- nie wymiguj mi sie tu od nauki ;) (sprzataniem!) tylko czym predzej zabieraj sie za czytanie Twojego arcydziela- wierz mi ze to zapewne jest ostatni raz kiedy czytasz je od deski do deski :D Wiem to z autospsji jako ze moja magisterke pokrywa kurz :D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×