*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Poczekaj mika momencik... Musze go przepisac z kasiazki :D

Skladniki: 1kg zmielonego bialego sera 10 jajek kostka masla 2 szkl cukru pudru 2 kopiaste lyzki maki krupczatki budyn waniliowy ( albo 2 lyz maki ziemniaczanej) cukier waniliowy rodzynki i smazona skorka pomaranczowa (razem 2 szklanki) tluszcz do wysmarowania formy bulka tarta do posypania formy Przygotowanie: Maslo z cukrem pudrem i cukrem waniliowym ucieramy na puch, dodajemy caly czas ucierajac, po jednym, zoltka. Gdy masa bedzie jednolita dodajemy w kilku czesciach ser i caly czas ucierajac dodajemy make i budyn. Na koncu dodajemy piane ubita z 5 bialek. Do ubitej pulchnej masy dodajemy bakalie, calosc wylewamy na przygotowana tortownice, wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy w 180C przez 80 min. Sernik jest upieczony, gdy wierzch sie zrumieni, a boki lekko odstaja od formy. Wychlodzony przekladamy na patere. Podajemy z porcja bitej smietany. :D SMACZNEGO !!!!

Buuu... buuuu... i buuu... Uwielbiam sernik! To jest moje absolutnie ulubione ciacho! Ale tu w Zabolandii nie ma ani twarogu ani dobrego budyniu...

Nie plakusiaj mi Margotku - wysle ci sernik w paczce :D... jesli bedziesz grzeczna :)

u mnie tez niema bialego sera:( ale przywioze sobie z pl:D

:) Kasiulena - ja zawsze jestem grzeczna ;):D :) mika - blizej masz do Brukseli. Tam jest chyba z 25 polskich sklepow!! :D

My wlasnie ogladamy ruggy w TV. Francja - Nowa Zelandia! I jak na \"patriotow\" przystalo mamy nadzieje, ze Francuzki wroca na tarczy! :P :D:D:D Na razie jest 13:3 dla Nowej Zelandii... :D:D:D

A ja ogladam \"Batman returns\" Jak macie serki homogenizowane to moge Wam podac przepis na sernik na zimno :D

Hejo .......... To znowu ja... Margot- jezeli chodzi o raggby.... to niewiele sie moge wypowiedziec...... zasad nie znam... (ale trzymam kciuki)...... Ja za to kibicuje polskiej siatkowce,pilce noznej- polskiej i wloskiej.......:) A tak pozatym jestem zadowolona ,ponieważ moj wrocil po tygodniu pracy do domu....:D Ojjjjj......... bedzie sie dzialo......:):):) Pozdrawiam Was wszystkie kochaniutkie w ten sobotni wieczor..... Gol dla Neapolu......:):):) no popatrzcie......... Moj skaka.... hi hi hi....

Margot wstyd sie przyznac ale ja nie znam Bxl:O ja kibicuje anderlecht w pilce noznej i wtedy bywam w stolicy ale tylko na stadionie nie dlugo bedzie mecz polska -belgia hahaha ostatnio pl wygrala:)bede trzymac kciuki by bylo tak i tym razem:D

Ojjjjjjjj.........- Mika- ja strasznie kibicuje......... kazdy jeden mecz ogladam......... Normalnie tak jestem wciagnieta ze daj spokoj....... A za tydzien z kim gramy bo ja sie juz gubie........:(

KURKA........... nastepny mecz Polska-Kazachstan, a potem Polska- Belgia.........:(.... Ojjjjjjjjjtrzymajcie kciuki.......:)

Dobry wieczór... Jak fajnie piszecie... wpadłam podpisać listę:-) Ja też uwielbiam sernik:-) Jutro wezmę przepis... pewnie kiedyś upiekę:-) jutro mam w planie placek ze śliwkami:-) Dobrej i spokojnej Nocy wszystkim życzę.. Dobranoc

Francuzki wygrali :(:(:( Jestem zla i tu nie chodzi nawet o sport, tylko o to, ze teraz w TV, radio itd. bedzie tylko rugby. :P To jest porazajace, ale jak Francja wygrywa, w wiadomosciach mowi sie tylko o tym... zero innych informacji :( Tragedia... Dlatego tak bardzo liczylam, ze dzisiaj odpadna :P I w koncu bedziemy miec swiety spokoj :P Marzenia scietej glowy :P

Ani to bedziemy kibicowaly razem:) Margot nie przejmuj sie tu tez tak jest-jak ktos wygra to na kazdym programie o tym nadaja:P milej nocki wszystkim:)

No ba,........-Margot musisz teraz wspierac meza... Jak wlochy wygraly w mistrzostwach swiata w pilce noznej ( tak na marginesie z francja) to skakalam po balkonie i cieszylam sie z Nimi..........:) Chociaz ubolewalam nad polska.....:(... Ale pomimo przegranej moglas slyszec o Naszej druzynie.... Wiec glowa do gory...... To jest rutyna......:) Mika-to co ,mowisz ze za tydzien spotykamy sie na meczu?????????:D

:) W tematach pilkarskich to sie nie bede udzielac, ale tez mam w sobie taka wredote, ze jak USA gra, to chce, zeby przegrali :P Chociaz ich kobitki pilko-nozne wygraly chyba mistrzostwo swiata ostatnio ... Margot - no to fajnie, ze juz sie udobruchaliscie :) A propos dobrego jedzonka w dobrym towarzystwie, ktore mi polecalas na zabicie smutkow, to mysle, ze masz racje :) Tyle, ze ostatnio nawet nie mam apetytu i wizji dobrego jedzonka, a i towarzystwo dziala mi na nerwy, bo wszystko mnie wkurza, wiem, ze to bezses i musi minac :D A propos serniczkow, to w USA serniczki robia z sera typu \"cream cheese\" i mi one bardzo smakuja, wrecz bardziej niz polskie (nigdy jakos nie przepadalam za sernikiem, wydawal mi sie \"krysysowy\" w porownaniu do np. ciasta z bita smietana ;), takie same odczucia mam odnosnie twarogu :( ). Te Stanikowe serniki w wersji fabryczno-supermarketowej sa oczywiscie niezbyt atrakcyjne, ale w sklepach lepszego sortu sa pyszne (i drogie niestety :( ). A teraz jeszcze mi powiedzcie, co robic, zeby sie nie bac wyrywania zemba ???

Bagatelko do wyrywania zeba podchodzilam 2 razy , przy pierwszej wizycie powiedzialam ze nie czuje sie gotowa :) wiec kochany p dentysta ( ktory mnie od tej strony zna ) westhnal i przesunal wizyte a za drugim razem dwie pielegniarki trzymaly mnie za rece a znieczulenie dostalam konskie , wymusilam na dentyscie ze zawsze bedzie ratowal zeba , niezaleznie w jakim bedzie stanie zamiast go wyrywac a on wymusil na mnie regularne wizyty Nie wiem czego bardziej sie boje pajakow czy dentysty...

\"westchnal\" oczywista

arnusia - :D straszysz mnie ;) Moj zab jest w stanie bolu, ponoc nie do odratowania, juz zaczelam brac antybiotyk w przygotowaniu na srodowa wizyte ekstrakcyjna. Nie mam nawet sie kogo poradzic, bo nikogo tu nie znam, poszlam do dentysty pierwszego z brzegu. Ogolnie mam bardzo zdrowe zeby, ten mi sie po prostu rozpekl przez srodek do samego korzenia jak ugryzlam zweglone na wierzchu miesko :P Dzieki za przesylki nejlowe - ja po prostu na razie jestem do tylu z calym zyciem :)

Jak Wam minela niedziela? Mi cudowanie :P Bylam krok od wypadku powaznego wypadku... z ktorego wyszlam tylko z jednym zadrapaniem... Naprawde mialam szczescie. Pojechalismy dzisiaj na przejazdzke i w zwiazku z tym, ze po drodze natknelismy sie na festyn... zdecydowalimy sie na powrot inna droga. Jechalismy najpierw przez gory a potem przez gorskiej doliny bardzo kreta droga. Od czasu do czasu zatrzymywalismy sie, zeby zrobic fotki... No i w pewnym momencie, zrobilsmy sobie postoj w takim miejscu gdzie byl chyba z 20 metrowy spadek. Mimo, ze mam lek wysokosci usiadlam na brzegu (zeby poczuc sie bezpiecznej) i zaczelam obrywac suche galezie na bukiet... i nagle zaczelam sie obsuwac w dol... To byl moment. Zrobilam jakiegos koziolka, ale udalo mi sie szybko zlapac jakiegos drzewka i sie zatrzymac. Obsunelam sie moze z dwa metry... Nic sie nie stalo. Mam tylko jedno zadrapanie. Ale strachu sie najadlam... Bo to sie moglo zle skonczyc. S. najpierw sie przejal, a potem zaczal robic mi wyklad... I sie poklocilismy i nie gadamy ze soba :P My klocimy sie w sumie bardzo rzadko a to jest jakas czarna seria :P :) bagatelka - mnie tez ostatnio wszystko wkurza... A juz szczegolnie dzisiaj! Jestem w bojowym nastroju :D Ale wszystko sie pieknie musi ulozyc! :D A propos zebow... Mi roznie osemka... Na razie nic mnie nie boli (odpukac), ale tez chyba trzeba bedzie ja usunac, bo miejsca jest na styk :o Nic, pozdrawiam wszystkich.

Margot to sie najadlas strachu:Omoj zawsze powtarza ze ja nie widze niebezpieczenstwa:Pdobrze ze Ci sie nic nie stalo mam nadzieje ze czarna seria;)szybko minie-kazdy zwiazek ma lepsze i gorsze dni:) Bagatelko ja kiedys tez rwalam zeba:Ou mnie problem w tym ze mam dlugie i krecone korzenie:Pno ale jak mus to mus jak napawde dal mi popalic to bylam w stanie zgodzic sie na wszystko tylko zeby przestal bolec! moja rada nie odkladaj tego i idz jak najszybciej by miec z glowy:)i tak trzeba wywrwac a tak wyrwiesz i zapomnisz:)a jak bedziesz odkladac to bedziesz zyc w stresie ja dzis zrobilam sobie wycieczke rowerowa do lasu:)potem bylismy na karuzeli a potem na targach zywnosci:)byl szwedzki stol-tak sie degustowalam ze teraz az mi ciezko oddychac:O

Dziewczyny mam wiadomozc:D:D:D Maya juz jest na swiecie:D:D:D urodzla sie 5 pazdziernika:D 102 duzo zdrowka dla Ciebie i corki:D

:) mika - ufff... mialam szczescie. Zwlaszcza, ze na dole bylo sporo duzych kamlotow! A moj mnie wnerwil, bo mi moraly zaczal prawic... jakbym conajmniej chciala sie spasc i sobie glowe roztrzaskac.. grrr

:) 102 - Maja - gratulacje dla Was obu!!! :D:D:D

Margot spokojnie:) prawil moraly bo sie pewnie sam wystraszyl:O

Margot spokojnie:) prawil moraly bo sie pewnie sam wystraszyl:O

Margot spokojnie:) prawil moraly bo sie pewnie sam wystraszyl:O

Mika1122 - ja juz bym nawet poszla na to rwanie, ale mysle sobie, ze moze inny dentysta by mi powiedzial, ze mozna naprawic? Szlag mnie juz trafia przez te paniczne watpliwosci, a tu jest wszystko takie dziwne, ze nie mozna chyba se z ulicy wejsc do jakiegos dentysty i ot po prostu zapytac ... z drugiej strony na zwykla logike to chyba nic sie nie da naprawic ... na szczescie nie boje sie o dalsze powiklania, bo tam mi sie nic nie psulo i teraz biore i tak antybiotyk ... Margot - boszesz, toc moglas sie z zyciem rozstac, co za szczescie, ze sie zatrzymalas! Zainspirowalas mnie jednak tymi galezmi na bukiet ... tyle ze ja nie mam ani wazonu, ani na czym tego wazonu postawic, anie nawet kanapy zeby na niej posiedziec :D Szok, ile tak mozna zyc?! Ale nie chce znowu za bardzo nic kupowac w celach dekoracyjnych, bo raczej zmienimy mieszkanie po roku i wtedy znowu bedzie cen caly cyrk z przeprowadzka .... GRRRRRRRRRR!!!!!!! A wczora z wieczora zas naszla mnie ogromna ochota na Gerarda Depardieu Mialam na szczescie na podoredziu film, w ktorym spisal sie ow aktor znou na schwal - taki wielki, paskudy, ale kochany niedzwiad :) Bardzo fajny filmik, chyba ze ktos ma awersje do Andre Techine lub do pana Depardieu samego w sobie - Les temps qui chengent - o ile czegos nie pokrecilam, a w wersji angielskiej Changing times. Polecam :) W zapasie na moich kilka nastepnych bezalkoholowych wieczorow mam rowniez Babel, Jak gotowac z afrodyzjakami, oraz cos o lampartach z narracja mojej ogromnej sympatii Jeremiego Ironsa

102----------------- A U G U R I !!!!! DAL CIEBIE I DLA CORKI.....ciesze sie razem z toba.. czekamy na zdjecia.