Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ania28

zdradzane żony jak sprawdziłyście że was zdradza?

Polecane posty

wiecie co...zakładając ten topik nie wiedziałam że męzczyźni mogą być tacy głupi (nie chodzi tu o wszystkich męźczyzn, kobiety tez bywają beznadziejne, niestety) pytanie typu\" skąd wiesz że cię zdradziłem\" wywołało by u mnie tak wściekłości. Gdybym sie dowiedziała że mój mąz mnie zdradzał lub zdradził(jednorazowo, np: wizyta w agencji) chyba bym się załamała. BO jak wierzyć w kogoś kogo sie kocha i wierzu mu bezgranicznie. Jak z tym człowiekiem jesc sniadanie w niedziele, jakspać obok niego, jak rozmawiac znim o dzieciach, jak z nim dzielic zycie które do tej pory wydawało sie w miare udane... Po pięciu latach małżeństwa myślałam że mój mąz jest wierny, że mnie kocha, że nie interesują inne kobiety... Tymczasem.. gdy rodziłam drugie dziecko on w domu wysyłał sms-a żeby dostac się do płatnej witryny pornograficznej żeby dziewczyna która tam pracowała (z kamerką na żywo) zrobiła znim to za co zapłacił. Chyba bał się iśc na całość( agencja towarzyska) Niestety wykryłam to. Na swoje nieszczęscie. Wiecie jak się teraz czuje> Do tej pory myślę że jestem niczego warta, że jestem przedmiotem I DLACZEGO ON MNI ETAK POTRAKTOWAŁ? Człowiek któryb dla mnie mneinw trudnych chwilach był dla mnie wsparciem, któremu wierzyłam, ufałam, którego kochałam. Czy męźczyxni maja dwie natury? Czy mam sie do tego przyzwyczaic? Czy dalej udawać i wierzyć w to że jest on jeden jedyny i tylko dla mnie.... mam ochotę sie upić, tak tylko dlatego żeby wylac zsiebie ten ból który do tej pory tkwi we mnie.... powiedzcie czy ja wymgam za wiele? chcę wierności kogos kogo kocham nad życie, za kogo oddałabym życie...bo pomimo swoich wad ma on tez duzo zalet... czy zdrada polegoa tylko na cielesności czy tez na emocjonalności.. sama juz nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co...zakładając ten topik nie wiedziałam że męzczyźni mogą być tacy głupi (nie chodzi tu o wszystkich męźczyzn, kobiety tez bywają beznadziejne, niestety) pytanie typu\" skąd wiesz że cię zdradziłem\" wywołało by u mnie tak wściekłości. Gdybym sie dowiedziała że mój mąz mnie zdradzał lub zdradził(jednorazowo, np: wizyta w agencji) chyba bym się załamała. BO jak wierzyć w kogoś kogo sie kocha i wierzu mu bezgranicznie. Jak z tym człowiekiem jesc sniadanie w niedziele, jakspać obok niego, jak rozmawiac znim o dzieciach, jak z nim dzielic zycie które do tej pory wydawało sie w miare udane... Po pięciu latach małżeństwa myślałam że mój mąz jest wierny, że mnie kocha, że nie interesują inne kobiety... Tymczasem.. gdy rodziłam drugie dziecko on w domu wysyłał sms-a żeby dostac się do płatnej witryny pornograficznej żeby dziewczyna która tam pracowała (z kamerką na żywo) zrobiła znim to za co zapłacił. Chyba bał się iśc na całość( agencja towarzyska) Niestety wykryłam to. Na swoje nieszczęscie. Wiecie jak się teraz czuje> Do tej pory myślę że jestem niczego warta, że jestem przedmiotem I DLACZEGO ON MNI ETAK POTRAKTOWAŁ? Człowiek któryb dla mnie mneinw trudnych chwilach był dla mnie wsparciem, któremu wierzyłam, ufałam, którego kochałam. Czy męźczyxni maja dwie natury? Czy mam sie do tego przyzwyczaic? Czy dalej udawać i wierzyć w to że jest on jeden jedyny i tylko dla mnie.... mam ochotę sie upić, tak tylko dlatego żeby wylac zsiebie ten ból który do tej pory tkwi we mnie.... powiedzcie czy ja wymgam za wiele? chcę wierności kogos kogo kocham nad życie, za kogo oddałabym życie...bo pomimo swoich wad ma on tez duzo zalet... czy zdrada polegoa tylko na cielesności czy tez na emocjonalności.. sama juz nie wiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dell
Poniekąd masz racje . Mężczyźni i kobiety maja dwie naturty. Tak jak mężczyźni nie moga zrozumieć kobiecego macierzyństwa i uczuć do dzieci, tak kobiety nie sa w stanie zrozumieć męskiej seksualności. Oczywiście ze chciałoby sie zaspokajać pragnienia z osoba którą kochasz. Ale z róznych przyczyn społecznych religijnych, faceci nawet wstydzą się podzielić swoimi pragnieniami fantazjami z partnerką (upraszczajac bielizna poczochy, urozmaicony seks) ale nie są w stanie zrezygnować z nich. A kobieta sie nie domyśli ... bo mainną psychike i inne potrzeby. Podobnie z ojcostwem, mężczyzna nie ma tego zakodowanego, ale jak kocha parnerkę tym silniej udzielj a mu sie jej uczucia do dziecka. Kwestia wsłucahnia sie w swoje potrzeby i pragnienia. Kobieta oczekuje że facet sam z siebie bedzie miał stosunek do dziecka jak ona i czesto sie ostro zawodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak to mozliwe
ja jestem bardzo zazdrosna o swojego meza chociaz nigdy nie dal mi do tego powodow. On zreszta na poczatku przed malzenswtem i po byl bardzo zazdrosny o mnie ,gdyby mogl to zamknalby mnie na cztery spusty, nawet zastraszal kolegow z pracy zeby ze mna nierozmawiali bo inaczej dostana po mordzie. Czesto mowil ze mnie kocha i prosil zebym go nigdy niezostawila. Teraz po paru latach malzenstwa to sie zmienilo, juz nie slysze po prae razy kocham cie itp. Przed slubem i zaraz po ciagle chcialo mu sie seksu, teraz chyba juz zaspokoil swoje potrzeby i nawet dwa miesiace przerwy mu nieprzeszkadzaja. Za to ja jestem maniaczka seksu i nie umiem wytrzymac dwoch dni bez niego, obecnie jestem w ciazy ale i to mi nieprzeszkadza zeby sie kochac bo mam na to ochote, niestety on nie bo twierdzi ze cos moze dziecku zrobic. czy to nie jakies wykrecanie sie? Na gg tez kiedys weszlam przez przypadek bylo odblokowane wiec sprawdzilam i owszem jest pare numerow kolezanek z pracy(o nie sie nie martwie bo mezatki) i numery innych. I widze jak czasem wchodze do pokoju jak szybko zamyka lub jak przyjdzie wiadomosc od wlasnie tego nr, zebym tylko nie widziala. czy to moze cos znaczyc, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak to mozliwe
ja jestem bardzo zazdrosna o swojego meza chociaz nigdy nie dal mi do tego powodow. On zreszta na poczatku przed malzenswtem i po byl bardzo zazdrosny o mnie ,gdyby mogl to zamknalby mnie na cztery spusty, nawet zastraszal kolegow z pracy zeby ze mna nierozmawiali bo inaczej dostana po mordzie. Czesto mowil ze mnie kocha i prosil zebym go nigdy niezostawila. Teraz po paru latach malzenstwa to sie zmienilo, juz nie slysze po prae razy kocham cie itp. Przed slubem i zaraz po ciagle chcialo mu sie seksu, teraz chyba juz zaspokoil swoje potrzeby i nawet dwa miesiace przerwy mu nieprzeszkadzaja. Za to ja jestem maniaczka seksu i nie umiem wytrzymac dwoch dni bez niego, obecnie jestem w ciazy ale i to mi nieprzeszkadza zeby sie kochac bo mam na to ochote, niestety on nie bo twierdzi ze cos moze dziecku zrobic. czy to nie jakies wykrecanie sie? Na gg tez kiedys weszlam przez przypadek bylo odblokowane wiec sprawdzilam i owszem jest pare numerow kolezanek z pracy(o nie sie nie martwie bo mezatki) i numery innych. I widze jak czasem wchodze do pokoju jak szybko zamyka lub jak przyjdzie wiadomosc od wlasnie tego nr, zebym tylko nie widziala. czy to moze cos znaczyc, nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myslisz że męzatki nie
zdradzają? jetses strasznie naiwna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sprawdzic
a jest jakis sposob zeby sprawdzic archiwum gg, przez te cholerne hasla nie da rady wejsc.Da sie to ominac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 72pm
Moj maz informatyk wykasował wszystko. Rozmowy na gg, maile. Wszystko. Nie chcial mi nic pokazac chociaz prosilam go o to. Wole znac te straszna prawde w calosci. A na razie wiem tylko to co mi sam powiedzial, zapewne w okrojonej wersji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu tak pusto
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doll1233
Nie wraca na noc bo ma próbę zespołu;) i nawet nie ukrywa rano,że jest wypompowany;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +++++
faceci mają pretekst że niby żona przestała o siebie dbać,więc mogą zdradzić bo oni tego czy owego potrzebują. my jesteśmy po ślubie 3 lata i to ja nadal dbam o siebie (fryzjer,kosmetyczka,ładne ciuszki)no i mamy dwu letnie dziecko(którym razem się zajmujemy). a mój mąż: przestał się golić codziennie jak kiedyś, urusł mu troszkę brzuszek,no i to ja muszę dopilnować czystości jego ubrań (niemówie że jest brudasem,porównuję terażniejszość z tym co było przed ślubem). no i co zdaniem faceta powinnam go już dawno zdradzić albo najlepiej zostawic!! co!!??? a ja go jednak kocham!! i pretekst że mogą zdradzić bo żona przestała o siebie dbać lub jest troszkę bardziej zajęta domem niż kiedyś jest dla mnie śmieszny!!!! :) :) :) :) :) wynika z tego że nigdy niekochali swojej partnerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirikiri
Mój mąż, od początku wyśniony wymarzony troskliwy ciepły kochający mężczyzna, który dba o mnie jak nikt...nigdy bym nie śniła nie przypuszczała i nie dopuściła takiej myśli do siebie, że on mógłby z inną...zdradzić...kochać się...dotknąć innej, zrobić z nią to samo co ze mną ( w fizjologicznym uproszczeniu)... do tej pory myślałam, że tylko ja go podniecam, w łóżku jest nam świetnie, nie mam żadnych zahamowań i bardzo lubię seks, może nawet ja bardziej niż on...ale czy to nuda, znużenie jedną osobą czy ciekawość innego ciała sprawiła, że mój mąż zaczął oglądać się za innymi. Kobieta która jest świadoma różnic płci i zachowania swojego partnera, z któym żyje, dzieli łóżlo, dzieli życie, zna zachowania, wszystkie możliwe odpowiedzi, zna charakter, jest ufna kocha i dba o męża także seksualnie ale powtarzam jest świadoma męskości i zagrożeń, jakie niesie popęd płciowy będzie wiedziała, kiedy mężczyzna życia zacznie prowadzić drugie życie. Mężczyzna jak ogląda się za ładnymi kobietami - cóż to znaczy - prawie nic.Normalne i zdrowe reakcje. Mężczyzna zakochany nie widzi świata poza swoją kobietką. Mąż, który siedząc w restauracji i patrząc w oczy swojej młodej i atrakcyjnej żonie, za którą oglądają się inni(co dla niego jest powodem do dumy) pozwala sobie jednak na wodzenie oczami za każdą nową kobietą wchodzącą do knajpy - to jeszcze nie powód do rozpaczy.I do zdrady. Ale mąz, który nagle zwraca uwagę na ubiór, starannie dobiera krawat do pracy i koszulę, który zabiera ze sobą do pracy perfumy,ma spotkania służbowe - częściej niż kiedyś, i nie zabiera swojej młodej żony na spotkania z kolegami jak kiedyś...I po wieczornej służbowej kolacji nie przytula czekającej żony, ale przemyka się chyłkiem pod prysznic - przemyka się, tak - ma coś na sumieniu.Może to jeszcze nie zdrada,może to uwodzenie tej innej...?może jeszcze jest czas, żeby o coś zapytać, cos wyjaśnić...zanim TO zrobi z nią... Wcześniej mąż oddawał swoją komórkę służbową żonie do rozmów, smsów, od jakiegoś czasu bardzo jej pilnuje, wycisza głos, pisze smsy z łazienki!Do rozmowy daje tylko na chwilę...i zaraz odbiera.Smsy wyczyszczone starannie...żadnego nowego numeru w telefonie, żadnych dziwnych skrótów...a biling przychodzi do pracy...A na noc tel.wyłącza,czego nigdy nie robił. Służbowy laptop ma wyczyszczaną historię, ale...ale jakiś ślad przez nieuwagę pozostał...jakieś konto na darmowym portalu...jakieś erotyczne portale...Ślad poszukiwań hotelu na weekend w Krakowie...może to przypadek?Przypadek podróży służbowej do Krakowa na weekend, w ostatniej chwili odwołany, jakby...sumienie ruszyło, czy Inna odwołała, czy żona bardzo prosiła, żeby jednak został...bo będzie ojcem...to zaskoczenie strach radosc paraliz i ... odwolany wyjazd? I ta mina zbitego psa...teraz jakieś kwiaty, prezenty, jakiś błagalny wzrok...Drogie dziewczyny, to wisi w powietrzu. My jeszcze mamy szanse uratowac, teraz beda inne obowiazki. Wiem jednak, ze na poczuciu winy nie da sie zbudowac szczescia. Maz zmienia numer telefonu, kolacje sie skonczyly. Jestem szczesliwa, bo tego wymaga moj stan i czuje duza ulge.Nie pytam o nic, wybaczam. Kocham. Jednak jestem swiadoma i mysle i mam przeczucie graniczace z pewnoscia, ze co raz zaczete...ze nie jestem jedyna i na pewno to nie koniec. Poprosilam zeby został i został.Bedziemy rodzicami.On jest zachwycony.Dumny.Czy mąż jednak nie obejrzy sie znowu za innym cialem, innymi doznaniami? Ja nie wiem, czy on zdradził fizycznie.Nie pytałam, nie dociekam.Moze z ciekawosci on szukał innej kobiety, usmiechu, urody, ale nie seksu?Nie wiem.Nie jestem ciekawa nie chce wiedziec i sie zadreczac ( i tak sie zadreczam ale jego postepowanie to nie moja wina). Jestem przekonana co do jednego - teraz o mnie dba, potem moze mu sie znudze? Jak moja przyjaciolka swojemu mezowi?Ona byla sprytna - domyslala sie najpierw, jak zyskala pewnosc (detektyw) i bardzo mocne dowody zdrady (detektyw, nagrania, bilingi) - to nie trudno i nawet nie jest takie kosztowne jak sie mysli - wyrzucila drania z domu.Rozwod orzeczenie o winie.Alimenty.Sprawa trwala 3 m-ce.Dzis jest sama.Cierpi,kocha go.Nadal kocha.On ja kocha a jak mi tlumaczyl - TO bylo silniejsze od niego.Nie z meskiej proznosci nie z wladzy, tylko hormony,poped.Oni chyba do siebie wroca - na razie na to wyglada. Myslicie - niesamowite, ona jest glupia, tak, a milosci jest slepa i najgorszemu sie wybacza. My kobiety nigdy nie zrozumiemy mezczyzn. Oni nie staraja sie zrozumiec nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO DO ODPOWIEM Mialam podobna sytuacje, najlepsza rada. Odpusc na jakis czas \" udawaj slodka idiotke\" nie patrz sie na jego komorke ani na kompa. Po prostu \"uspij jego podejrzenia ze cos szukasz i cos wiesz\" on w koncu wpadkie moze to troche potrwac ale warto. Wiec..... odpusc sobie na jakis czas on poczuje sie znow bezpieczny i wtedy bum. Pozatym nie wiem jak jest w Polsce ale moze mozesz zadzwonic jako jego zona ido kampanii komorkowej i znalezc jakis pretekst zeby wyslali Ci duplikat billingow ostatnich, tylko pamietaj UDAWAJ SLODKA IDIOTKE, wiem to bardzo ciezkie bardzoooo ale jjedyny sposob zeby przekonac sie na wlasne oczy i wtedy mu zucic kartami na stol. Papa i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona21
moja kolezanka jest zdradzana przez swojego męża już od dawna!!!!!!!!ale nie stawia mu zadnego ultimatum chociaż dobrze o tym wie!!!!!!!!ostatnio ta druga była chyba u nich w domu bo ona poczuła obce perfumy na pościeli!!!niech mi ktoś wytłumaczy jej zachowanie bo ja już nie mam siły jej tłumaczyć, dlaczego ona nic z tym nie robi ja bym go już dawno wyrzuciła z domu!!!!!!!!liczy ze sie opamięta,że to tylkoprzelotny romans????a jeśli to coś więcej????jak można żyć pod jednym dachem z mężczyzną który cię zdradza i ty o tym wiesz??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamila232
moj partner zdradzil mnie jak bylam w 6 miesiacu ciazy.To od niej sie wszystkiego dowiedzialam sama zadzwonila i powiedzila o wszystkim.Akurat wynajelismy mieszkanie i mielismy sie tam wprowadzic.Oczywiscie spotkalismy sie we trojke.Okazalo sie ze to jego byla.To ona kazala mu wybierac.I wybral ja.Zostali w tym mieszkaniu.Ona tak krzyczala i szalala.Jak sie okazalo to wybral ja ze strachu ze niby cos sobie zrobi.Po dwoch dniach uciekl od niej i wrocil do mnie.Plakal przepraszal blagal o wybaczenie.Urodzilam w 7 miesiacu synka ktory lezal 2 miesiace w inkubatorze.Teraz mieszkay w domu jego rodzicow.Wzielismy slub.Minelo ponad 2 lata.A ja do dzis zaluje.Nie potrafie tego wybaczyc.I choc on sie stara to ja chce odejsc bo nie umiem z tym zyc.Nie ma dnia zebym nie myslala o tym co sie wtedy stalo.Pamietam wszystko kazda chwile kazde slowo.Niby kocham a jednak nienawidze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedstawiciel_płci_brzydkiej
O tym \"jak poznać\" jak widzę napisano już dość sporo (zmiana nastroju, zachowań itp.). Generalnie, jeśli ktoś, na prawdę zna drugą osobę, to nie ma możliwości nie zauważyć. Pytanie postawiłbym raczej nie czy?, ale dlaczego? i co z tym zrobić? Jestem pewny, że w pewnym momencie żona mnie zdradziła i to zaraz po ślubie. Nie wnikałem w to czy faktycznie tak było, chociaż jej zachowanie wyraźnie na to wskazywało. Postarałem się jednak by nie miała ku temu powodów i od tamtego czasu można mówić o sielance w naszym życiu. Może wy drogie panie też, zanim zaczniecie szukać sposobów na zrujnowanie życia mężowi-zdrajcy, poszukajcie przyczyn waszych problemów. Bo nigdy nie jest tak, że problem leży tylko po jednej stronie. Apropos niektórych postów: Dla większości facetów seks jest jedną z najważniejszych rzeczy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola9664
Własnie wczoraj po raz pierwsz zajrzałam to jego komórki. Zaniepokoiły mnie częste sms-y. Zajrzałam, były różne od znajomych i jednen nie znany mi numer. Zadzwoniłam i proszę odezwała się kobieta. Oczywiście od razu zrobiłam awanturę bo spadlo to na mnie jak grom z jasnego nieba. Dzisiaj żałuję, bo mogłam to załatwić bardziej dyplomatycznie. Będzie bardziej czujny. A tak mu ufałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mboooo
Prawda jest taka że wiele kobiet "udaje'' temperament przed ślubem. Wiele nie ma po prostu ochoty bo jest zbyt zmęczona opieką nad dzieckiem, a wiele po prostu wstydzi się własnego ciała po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mixatel
Na początku było super. Przed slubem sex obojgu nam sprawiał przyjemnosc. Nie bylo tematu tabu. Problemy zaczeły sie po urodzeniu naszego naukochanszego chłopczyka, ale oczywiscie starałem się zrozumiec dla żony on był teraz najważniejszy. Mineły 3 lata a jeżeli chodzio sprawy łózkowe nie było najgorzej.Sytułacja zmieniła sie o sto osiemdziesiat stopni kiedy żona po kilku miesiecznym pobycie za granica (ja w tym czasie opiekowałem sie synem ) wróciła do kraju. Widze teraz stara sie unikac sexu ze mną. teraz juz sypia na stałe z synkiem Zatanawiam sie czy coś tu zawiniłem. Rozmawiałem z Nia na ten temat ale twierdzi ze jest wszystko ok.Pytałem ja czy walneła mnie w rogi, stanowczo zaprzeczyła. Nie widze jakiś oznak zdrady ,zawsze na czas w domu itp. Ciekawi mnie wasza opinnia co o tym sadzic. Moge na koniec tylko napisac ze ja ją nigdy nie zdradziłem za bardzo ją Kocham i nie mam zamiaru tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hanka46

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiula27
jest mi bardzo ciężko...jestem 2 lata po ślubie i współczuje wszystkim kobietką , które są w podobnej sytuacji. ja domyśliłam się sama po zachowaniu mojego męża bo zaczął bardzo ukrywać osoby z którymi się spotykał, mówił że to są koledzy z pracy a reszta nie powinna mnie interesować,bo chyba ma prawo do prywatności i potem się zaczęło. Nigdy nie sprawdzałam swojego męża, bo mu wierzyłam. a on to dobrze wykorzystał, słali sobie sms-y które kasował po wysłaniu a mi tłumaczył że za dużo chcem wiedzieć i żebym nie robiła z siebie wariatki wypytując go o takie rzeczy...mój mąż tak ją ukrywał że w swoim telefonie miał ją zapisaną pod nr jako edek.no i w końcu edek napisał sms na ich temat i się wszystko wydało bo to ja odebrałam tego sms.oczywiście przyznał się do tego że się z nią spotykał lecz do niczego nie doszło.ale po tylu kłamstwach jak mam mu wierzyć. mam malutką córeczkę i nie wiem jak mam postąpić czy patrzeć na dziecko i dalej być z jej ojcem, czy też spojrzeć na siebie i odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to swinie
Ja jak bym miala gdzie to bym odeszla,raz zdradzil to zrobi to po raz drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamd
odejść napewno i dać spokoj, pisze tak bo czytajac te wszystkie teksty mam w oczach łzy tyle jest kobiet..i sma mam zamiar odejsc bo to sie skonczy- ja tez do nich zaliczam sie choc niewiem czy mnie zdradza, prawie codziennie ma wypite po pracy piwo,przynajmniej 4 razy w miesiacu musi wypic wiecej , pracuje od poniedz. do piatku, w sobote lub niedziele czyli kazdy weekend, od rana wydzwaniaja kumple na picie, przeciez weekend moglby spedzic ze mna i naszym synem jestem 8 lat po slubie i nadal to sie ciagnie , wtedy zamiast cieszyc sie wolnym musze spedzac go nadal jak caly tydzien z dzieckiem, a my sie kłócimy... moj maż czesto robi tak ze pracuje od 14 do 23 ciej i na przyklad wczoraj niewrocil do domu, telefon wylaczony nie mozna bylo sie dodzwonic, dzis była godz 9 rano zadzwonilam do teściowej po czesto tak robi ze jak wypije za duzo idzie i po nocach ja budzi zeby otworzyla drzwi, i tam spał własnie.. do domu wszedł o 13 stej przebrał sie i pojechał do pracy.. niewiem co zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana dana oj dana
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednazwyklacowpadla
do kmila232 i kirikiri, moja historia byla podobna,rozeszlam sie z moim facetem,bo nie dalo sie zyc w tak kosmicznie-toksycznym zwiazku,wyprowadzilam sie,zylam swoim zyciem,choc nie bylo latwo,przesladowal mnie na kazdym kroku,nikt w naszym miasteczku nie mogl sie ze mna umowic i spotkac,bo poprostu zostalby skatowany,wszyscy dookola wiedza kim on jest. przyszly swieta i wigilia,blagal doslownie zeby moc z nami(mamy 3,5rocznego syna)spedzic wigilie i swieta,sama nie wiem po co ,ale sie zgodzilam,bylo naprawde milo,wsumie tak z przyzwyczajenia,poszlismy ze soba do lozka,potem siedzielismy przy kominku i ogladalismy filmy.nagle dostal smsa,oddal mi tel,mowiac ze nie wie od kogo i zebym zapytala kto to? i tak od slowa do slowa,wkoncu sie wscieklam i zapytalam po co mnie miesza w wigilie,skoro z kims sie spotyka,on sie wsciekl,zadzwonil do niej (to byla dziewczyna,o g..wnianej opinii mieszkajaca 2 domy dalej odemnie,wiedzaca kim jestem i ze on wlasnie u mnie jest) ona mi zaczela sie tlumaczyc ze absolutnie ich nic nie laczy. Ale po chwili przyszedl sms...mowiles ze wyjdziesz za 5min na zewnatrz ale teraz to juz nie wazne.... wsciekl sie,rzucil telefonem na ziemie,kleknal i zaczal plakac,blagal zebym go nie zostawiala,ze nie chce byc sam...udawalam ze spie,wtedy sie ubral zszedl na dol,...i polecial do niej. zadzwonilam i powiedzialam ze juz nie mamy tematu,potem napisal smsa,zebym go przyjela rano zauwazylam ze zniknelo spod domu moje auto,o 12 pojechalam je odebrac...otwarl mi skacowany,odrazu gadal ze pojechal odemnie prosto do domu,tylko ja wyjechalam z morda ,ze wiem gdzie byl...i wtedy zobaczylam ze u gory w lazience poruszyly sie drzwi...wyobrazcie sobie ze ta szmata tam byla,wygladala koszmarnie! on blagal,klekal,przysiegal ze z nia nic nie robil ,to zreszta twierdzi do dzis.Niestety jestem w ciazy...nie potrafie zapomniec,powinnam usunac i miec spokoj,nie moge,nawet teraz jak to pisze to szlag mnie trafia,on spi na kanapie,wbilabym mu noz najchetniej!moge go tez zdradzic,ale czy poczuje sie przez to lepiej???najbardziej mnie wkur.. to ze sie tak ordynarnie wypiera i ze zrobil to w tak koszmarnie chamski sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość post asiuli27
przypomina mi historie mojej tak zwanej kolezanki. tez byla/ jest edkiem... moze to ta sama osoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e23
asila ja mam identyczna sytuacje w domu :( najpierw dziwne zachowanie meza, pozniej ukrywanie sie z laptopem, kasowanie historii, jakas podejrzana kolezanka, odzyskalam wykasowana historie z gg i czytam: nie kocham zony, jestem z nia z przywiazania, nie mieszkamy razem (co byl;o nieprawda) sms-owal sobie z nia, kasowal wszystko, mowil ze jestem zazdrosna :-/ zapisal ja sobie tez jako kolege! telefon nosil przy tylku jakby to byl najwiekszy skarb swiata, pozniej przycisnelam go ze przeczytalam wszystko i powiedzial ze od pol roku mnie nie kocha... ale ze tamta to jest tylko przyjaciolka ;) i ze ja mam tez byc jego przyjaciolka!!! przychodzil do mnie chcial sie kochac, ale ja mu powiedzialam z tamta tez idziesz do lozka? bo mowil ze ona i ja to dla niego przyjaciolki 😡 odmowilam mu pare razy wtedy stwierdzil ....ze mnie kocha! teraz zyjemy w zawieszeniu tzn rozmawiamy jak kumple, ja chcialam jeszcze cos ratowac, ale zrezygnowalam mam 23 lata, 3 lata po slubie, wczesniej prawie 5 lat chodzenia i idelany zwiazek... nie wiem co ja mam teraz zrobic, nie mam pracy, nie mialabym gdzie odejsc z dzieckiem ona ma ukonczone studia, wlasna firme dopiero co wprowadzilismy sie do naszego nowego domu ehh zyje jest pojeb... czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×