Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

laska - potoczne okreslenie dziewczyny (nie popieram ale juz sie przyjeło) - w normalnym, niegotyckim swiecie - mamy 21 wiek!!

laska - potoczne okreslenie dziewczyny (nie popieram ale juz sie przyjeło) - w noramlnym, niegotyckim swiecie - mamy 21 wiek!!

laska - potoczne okreslenie dziewczyny (nie popieram ale juz sie przyjeło) - w normalnym, niegotyckim swiecie - mamy 21 wiek!!

laska - potoczne okreslenie dziewczyny (nie popieram ale juz sie przyjeło) - w normalnym, niegotyckim swiecie - mamy 21 wiek!!

laska - potoczne okreslenie dziewczyny (nie popieram ale juz sie przyjeło) - w normalnym, niegotyckim swiecie - mamy 21 wiek!!

hej :) wlasnie sie zastanawiam jak WY na majtki mowicie???

Nie nosimy majtek :P W średniowieczu ich nie znali :)

nie żartuj :P a nie zimno Wam?? hahha

nie żartuj :P a nie zimno Wam?? hahha

a znacie w Poznaniu jakiś sklepik, gdzie mozna coś ciekawego z takich ciuszków, albo gadzetów znaleźć..?? na Półwiejskiej coś jest, ale tam nic ciekawego nie widziałam.. jest gdzieś coś jeszcze..?

Jeśli chodzi o mnie, ja też nie lubię przerysowanego stylu, żadnego. Wszelkie przerysowania zmieniają się w karykaturę. Nie używam czarnej szminki, w każdym razie od czasów, kiedy skończyłam 15 lat :), podobnie białego pudru. A co do kultury osobistej niektórych... hm... ale to nie kwestia stylu, tylko jego braku. Nikt, używający plugawego języka, nie jest osobą w dobrym stylu. Do .............................. Gotyk dla mnie to ucieczka od rzeczywistości. Średniowiecze, fantasy ( science-fiction zresztą też), poezja, malarstwo, architektura, muzyka... Czy to znaczy, że coś ze mną nie tak?

kurcze, KROPEK, to,że lubisz być anonimowy to nie znaczy,że każdy ma stanowić szarą masę. nudno byłoby iść ulicą a tam tylko dżinsy, swetry, tenisówki...ludzie właśnie przez ubiór miedzy innymi wyrażają siebie. ubiór może byc sztuką. a do MORGAINE: generalnie uważam,że faceci czują respekt, może strach w stosunku do gotyckich dziewczyn, one wydaja sie niedostepne, mroczne- co oczywiście może byc tylko grą pozorów. niektórych facetów gotki fascynują, ale np mój brat uważa że to są brudaski- bo ciągle na czarno. bo nieświeży makijaż, bo brudne glany, bo popisane plecaki itd. tak wiec są różne opinie w zależnosci od tego z jaką gotką ma sie do czynienia

gotyk jest po prostu smieszny = mało kobiecy a raczej zero kobiecosci = co facetow moze w Was pociagac??? tylko bez zadnej mi tu tajemniczosci........toż to juz zadna tajemnica ze chodzicie bez majtek :P

ej, ................ , przestal(a)bys sie wreszcie kompromitowac :0 te Twoje komentarze sa zalosne.. dlaczego na kazdy normalny topik predzej czy pozniej wlezie jakies chamidlo...?

iwanna Podoba mi się sposób w jaki to ujęłaś. Nie powinno się wrzucać wszystkich do jednego worka. Niestety, często wyrabiamy sobie zdanie na temat jakiegoś zjawiska na podstawie osoby z nim związanej którą akurat znamy... To smutne, ale chyba niestety, nieuchronne. ............................. Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę, że z majtkami żartowałam jeśli chodzi o gotki, natomiast w średniowieczu rzeczywiście ta część bielizny była nieznana. A jeśli chodzi o to, co mężczyzn pociąga w gotkach... A co pociąga mężczyzn w kobietach ubranych w innym stylu? Co w ogóle pociąga mężczyzn w kobietach?

ubieram się w stylu \"gotyckim\" wedle określeń otoczenia, choć gotyku jako takiego nie słucham - preferuję cięższe brzmienia ;) fakt, najwięcej ciuchów mam czarnych a z butów albo glany, albo (lato) ukochane, ultrawygodne sandałki \"osiołki\" z czarnych pasków, z wygodną korkową podeszwą. w mojej szafie poza czernią są dwie pary oliwkowozielonych bojówek, tak dla odmiany:) jest kilka ciuchów bordowych i grafitowo szarych. lubię kobiece sukienki, choć w chłodne dni nie \"poświęcam się\" i nie marznę w powiewnych koronkach :) noszę \"gotycką\" biżuterię, ale na codzień napewno nie ćwieki i pierścienie-szpony. maluję się z umiarem. czyli ogólnie troszkę \"alternatywy\" w osobistym stylu, ale nie za wszelką cenę i z zachowaniem dobrego smaku, tak w pracy, jak na uczelni (mam 22 lata:) ) - nie szokuję, mimo niechęci do wszelkich pasteli. na image\'owe szaleństwa pozwalam sobie tylko na imprezach. pozdrawiam wszystkie byłe i obecne \"gotyckie\", \"metalowe\" albo po prostu mające swój własny styl.

ubieram się w stylu \"gotyckim\" wedle określeń otoczenia, choć gotyku jako takiego nie słucham - preferuję cięższe brzmienia ;) fakt, najwięcej ciuchów mam czarnych a z butów albo glany, albo (lato) ukochane, ultrawygodne sandałki \"osiołki\" z czarnych pasków, z wygodną korkową podeszwą. w mojej szafie poza czernią są dwie pary oliwkowozielonych bojówek, tak dla odmiany:) jest kilka ciuchów bordowych i grafitowo szarych. lubię kobiece sukienki, choć w chłodne dni nie \"poświęcam się\" i nie marznę w powiewnych koronkach :) noszę \"gotycką\" biżuterię, ale na codzień napewno nie ćwieki i pierścienie-szpony. maluję się z umiarem. czyli ogólnie troszkę \"alternatywy\" w osobistym stylu, ale nie za wszelką cenę i z zachowaniem dobrego smaku, tak w pracy, jak na uczelni (mam 22 lata:) ) - nie szokuję, mimo niechęci do wszelkich pasteli. na image\'owe szaleństwa pozwalam sobie tylko na imprezach. pozdrawiam wszystkie byłe i obecne \"gotyckie\", \"metalowe\" albo po prostu mające swój własny styl.

dobrze to ujęłaś ravenna: " według otoczeniaubieram się po gotycku". a prawda jest taka że przecietne otoczenie nic nie wie o ideologiach, które oczywiscie nie zawsze, ale dosc czesto kryja sie pod warstwa ubran.widzac gotke ludzie wiedza tylko, ze słucha "ciężkiej" muzyki i być może ma coś wspólnego z "szatanizmem:)".a nie wiedzą, że za tym stoją czesto bardzo ambitne zainteresowania sztuka gotycka lub do gotyku nawiazującą. swego czasu jako nastoletnie dziewcze- przed faza gotyku- przezywałam faze fascynacji punkiem. wiec od razu zostałam oceniona- po samym wyglądzie tylko- jako zadymiara, a w szkole mój " ukochany" wychowawca wezwał rodziców z obawy ze biorę narkotyki. do głowy mu nie przyszło, że te podkrążone oczy to z przeuczenia....ach, stereotypy:)

:)

Skrzydła mroku spowiły ziemię...;) Czekam na kolejne wypowiedzi... :)

Jak dla mnie wszystkie gotki to pretensjonalne szpanerki. Zardzierają nosa, uważają się za niewiadomo co i myślą, że są takie piękne. I te czrne szpony, brrr.

littleBunny zapewne jest kolejnym pastelowym króliczkiem wiernie nadążającym za wszystkim co jest TRENDY :) ja się noszę "gotycko" choć z zastrzeżeniem do makijażu, bo od byle czego mam alergię - bo styl ubierania się to i wpływ muzyki jakiej słucham i mój własny gust. nikogo nie dyskryminuję za ubiór. to, że nie włożyłabym wściekle błękitnej puchówki czy różowej kiecki albo nie położyłabym na twarz pudru brązującego nie znaczy, że w jakiś sposób uprzedzona jestem do dziewczyn, które tak się noszą. natomiast jeśli ja, osoba spokojna, nie przeszkadzająca nikomu, a jedynie będąca sobą, zbieram czasem obelgi w stylu "satanistka" albo wulgarne komentarze czy po zaczepki - pytam - dlaczego? czy gotki są przekonane o własnym "idealnym" wyglądzie - tego nie wiem. równie dobrze kolosalne mniemanie o sobie może mieć panienka w błękitnym dresiku. za to napewno "czarne" dobrze czują się w swojej skórze bo noszą się zgodnie ze swoim stylem. są sobą i już. podoba się, to fajnie. nie - to dziękuję, do widzenia. a nie zaczepki ze strony ludzi którzy akurat najmniej mieliby tu do powiedzenia.

Mi osobiście styl gotycki absolutnie nie pasuje, zresztą niektórym dziewczynom, które się tak noszą, też nie. Ale w makijazu lubię czasem mocniej podkreslić oczy, i to jest mój jedyny ukłon w stronę gotyku.

o tfu za duzo czarnego, te kobiety wyglądaja jak wiedzmy, kompletnie mi się to nie podoba:o

niesamowite, perwersyjne, wyuzdane, wiem co mówię. Chyba znów poszukam sobie Gotki

o boze te nazwy są kretyńskie a co to w ogole znaczy czarodziejki? :D ahahahha :D ja pierdziele non ie moge, wybaczcie.. boki zrywac :D

o boze te nazwy są kretyńskie a co to w ogole znaczy czarodziejki? :D ahahahha :D ja pierdziele non ie moge, wybaczcie.. boki zrywac :D

co jakiś czas zaglądam na ten topik robiąc sobie przerwę w pracy. ho ho co za słowa krytyki. a ja mam pytanko do gotów: jak wyglądał gotycki sylwester 2004- jakies klimatyczne imprezki z motywem wampira w tle, czy też normalne, zwykłe, przeciętne?

a wiecie co? nie chce sie tu jakkolwiek utozsamiac z tamtymi krytykantami i z calym szacunkiem i sympatia do gotek - ale te nazwy z tego sklepu to faktycznie sa..... ---> :D:D:D:D:D:D:D