Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

Dziś za często nie widuje się takowych na ulicach, a szkoda :)

ostatnio o tym rozmawialiśmy z partnerem - ta subkultura ma tendencję wracać co jakiś czas (w każdym pokoleniu), przez kilka lat jest pełno gotów, potem część z tego wyrasta i zostają starzy wyjadacze do momentu, aż nowe pokolenie nie podrośnie :)

up

up

Za gotkę się nie uważam, ale chętnie nabyłabym choć jedną sukienkę w tym stylu :)

w którym stylu? Bo jest ich kilka(naście)

Gotki są super!!!

up

Moim zdaniem gotki są śliczne :)

mi się podoba taki gotycko - punkowy styl

ja chciałbym pozna gotkę noszącą skórzane spodnie ;) ale sam nie jestem z klimatów wiec pewnie nie znajde :(

no jednak lubimy facetów o podobnym stylu do naszego:P

up

up!

I w górę! Niech żyje m(h)rok :D

Minęło 8 lat, odkąd udzieliłam się w tym wątku... i nadal istnieje. Łezka w oku normalnie.  Pomijając, jak widzę, nadgryzienie przez trolle niekoniecznie górskie, kulturalne dyskusje też się przewinęły. Oby tak dalej! Z kulturalnymi dyskusjami, rzecz jasna.

Jedno rzeknę: popieram post z kwietnia 2017, 1:30:19. Gotyk w znaczeniu modowym co pewien czas powraca. Dodam od siebie, że jeśli nie jako trend ogólny, to jako element stylu jednostki. Może być w pełni praktykowany, może stanowić inspirację - co kto woli. Dla mnie pozostanie inspiracją. Jedną z wielu bliskich memu sercu. Ten post o połączeniu mody gotyckiej i motywów celtyckich jest więc nieaktualny - zrezygnowałam z nadmiernej ekstrawagancji. Sporo się zmieniło, sporo ubrań wyleciało z szafy, sporo też przerobiłam samodzielnie. Gdy patrzę na siebie w tamtym przedziale wiekowym... oj, mimo wszystko wychodziła mała czarownica!   Obecnie stawiam na prostotę i zarazem elegancję. Zdrowy umiar - konkretny motyw (uwielbiam księżyc - na ubraniach, biżuterii etc.), stonowana kolorystyka (nie tylko czerń), ustalony klimat stroju, byle nie przesadzony. Oprócz tego inspiruję się stylem militarnym, po trosze i industrialnym. Głównie pod kątem okryć wierzchnich; ubóstwiam, po prostu ubóstwiam możliwie jak najdłuższe płaszcze. Stałam się także wielbicielką koturnów. Trapery zostały na skałki i w góry. Ukochane sandały, adidachy, słowem wszelkiej maści podobne im buciki - na proste spacery. Balerinki oraz wspomniane koturny zaś - na wielkie wyjścia. Rzecz jasna, unikam wulgarności. Pozdrawiam wszystkie dawne uczestniczki dyskusji w topiku!

Myślę że Gotyckie dziewczyny są już leciwe. Okres Gotyki datowany jest do XVI wieku, więc no....