bole porodowe

Witam wszystkie przyszle mamy.Na poczatek nie pomine tego, aby zlozyc wszystkim SZCZESLIWEGO NOWEGO 2005 ROKU.Obecnie jestem w 9 miesiacu ciazy(3 dni przed terminem porodu).Dzisiaj rano dostalam skorcze, ktore nasilaly sie co 20 minut jednak po jakims czasie one zniknely.Zastanawiam sie czy takie cos w moim obecnym stanie jest normalne i czy w ogole byla to pierwsza oznaka tego, ze moje dziecko chce wyjsc na swiat.Nie mam sie kogo poradzic na ten temat, dlatego prosze wszystkie chetne osoby, ktore zechcialyby udzielic mi pomocy w tej sprawie o szybka odzpowiedz na stronce lub kontak listowny na moja poczte internetowa. Z gory wszystkim dziekuje. Zdenerwowana mloda mama. AGNES

Nic się nie martw! Takie skurcze w Twoim stanie są jak najbardziej normalne i oznaczają własnie to, że Twoje maleństwo bardzo już chce się znaleźć w Twoich ramionach :) Ale jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi, jedź do szpitala!! Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie! Nie traktuj mojej wypowiedzi jako wyroczni!! Powodzenia! Jak najmniej bolesnego ( bo bezbolesny on być nie może ;) - no chyba że ze znieczuleniem) i łatwego porodu życzę! :)

Nic się nie martw! Takie skurcze w Twoim stanie są jak najbardziej normalne i oznaczają własnie to, że Twoje maleństwo bardzo już chce się znaleźć w Twoich ramionach :) Ale jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi, jedź do szpitala!! Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie! Nie traktuj mojej wypowiedzi jako wyroczni!! Powodzenia! Jak najmniej bolesnego ( bo bezbolesny on być nie może ;) - no chyba że ze znieczuleniem) i łatwego porodu życzę! :)