euthyrox co to za lek ?

Witajcie!!! 21 miesięcy temu urodziłam Córeczke, do tamtego czasu byłam zdrowa. Po porodzie czułam się psychicznie i fizycznie z dnia na dzień słabiej. Miałam bardzo duże zmiany nastrojów. Raz śmiech a za chwile płacz. Ogólnie byłam coraz bardziej zmęczona. Na początku mówiono mi,że to może byc depresja poporodowa i tak żyłam w takim przekonaniu, aż pewnego dnia poszłam do lekarza i zażądałam szczegółowych badań (nie podobało mi się,że coraz więcej ważyłam-zamiast mniej). Morfologia była ok ale wynik TSH 7 i lekarz rodzinny zdiagnozował u mnie niedoczynnożc tarczycy, dał skierowanie na USG-wszystko wyszło ok. Po czym przepisano mi właśnie euthyrox 25. Brałam go przez miesiąc i po miesiącu sama odstawiłam, bo czułam się po ni m fatalnie~!!! Między innymi: - strzszne rozdrażnienie, - męczyło mnie nawet mówienie, - duszności, - ból i skurcze mięśni, - placz z byle powodu, - brak zadowolenia, -z pamięcią i koncentracją nie dobrze, Po tym miesiącu sama odstawiłam ten lek. Niby lepiej się czuję,ale strasznie tyję (teraz 110kg), a moja norma była w granicach 85-90kg( nie mało, ale mniej niż teraz). Byłam raz u endokrynologa,ale nic mi nie pomógł. A kolejną wizytę u innego- prywatnie mam 30-ego czerwca. Chciałabym w niedługim czasie zajśc w ciąże, jednak czytałam,że jest to nie wskazane z tą chorobą, więc szukam podpowiedzi i rozwiązań. Bardzo proszę o meile na ten temat. Pozdrawiam gorąco Beata.

Hej Histeria, dziękuję za wiadomość. ciagle nie mogę zdecydować się na branie tego leku...za - przemawia :brak koncentracji, problemy z pamięcią,; przeciw: to , że jak zacznę to już do końca będę skazana na hormony. Teraz jak piszesz o swoich problemach , moje "za" euthyroxem maleje..zgłupiałam zupełnie. Pomaga w knocentracji czy ją zaburza?? Pozdrawiam

hej Wstydliwa, myślę, że takie napady głodu mogą świadczyć o nadczynności tarczycy. Sprawdz poziom hormonów, byc moze miałas za duże dawki leków? z niedoczynności łatwo wpaść w nadczynność, dlatego okresowa kontrola podczas terapii hormonalnej jest konieczna. Pozdrawiam i usmiechnij się :-), zawsze mozna zgubić nadmiar kg , jeśli tylko bardzo się chce...wiem coś o tym

Annija, ja miałam za dużo dawke. lekarz chciał utrzymać niskie TSH u mnie przed zabiegiem. Ale to nie może odbywać sie kosztem samopoczucia bo jakoś trzeba funkcjonować. Żałuje że nie brałam mniejszej dawki. Teraz już biore mniejszą i jest lepiej a niedługo będę musiała na miesiąc odstawić zupełnie euthyrox, bo ide na jodowanie i aż się boję, bo jak będę funkcjonować z kolei bez tych hormonów - ja nie mam już tarczycy. I jak tu pracować czy cokolwiek? Ach, ciagle coś... Ok dosyć tego narzekania :) Jeśli chodzi o ten lek, to widzę że Cię nieźle wystraszyłam. Może nie jest tak źle, potrzebna jest tylko odpowiednia dawka. Trzeba tego pilnować. Pozdrawiam!

Histeria dzięki za info.Apropos lek wykupiłam, póki co leży w szufladzie. Zapytam jeszcze czy po Euthyroxie 25 można opalać się? słyszałam, że nalezy unikać słonka, bo mogą wystąpić plamiste przebarwienia skóry/?? mnie lekarz o tym nie poinformował, może Wiecie coś na ten temat.

moja droga Juz nie Histerio! chodzi Ci o ograniczenia na słonko? pozdrawiam

Hej Annija! O słonko akurat lekarza nie pytałam, nawet nie przyszło mi to do głowy. Chodzi mi ogólnie o wszelkie ograniczenia. Naczytałam sie na forum że nie można np. pić kawy. I o to zapytałam lekarza. Powiedział że mogę robić to wszystko co przedtem. Normalnie żyć. Jedyne ograniczenie to takie żeby odczekać te pół godziny po połknięciu tabletki i to wszystko. Wiec euthyrox nie powoduje że nie można sie opalać. Ale jeżeli ktoś ma np. powiększoną tarczyce to wtedy być może nie powinno się opalać. Tego już nie wiem, bo mnie to nie dotyczy. Pozdrawiam!

Hej rok temu mialam operacje na guza tarczycy mial 3cm i na poczatku po operacji bralam eltroxin 50 a po 3miesiacach euthyrox i w sumie kiedy bralam tamten czulam sie lepiej teraz po prawie roku brania euthyroxu czuje sie senna,zmeczona,nic mi sie nie chce,czasami drentwieja mi konczyny i jestem bardzo nerwowa teaz tak macie? nie mam bolu glowy ani problemu ze snem i wypadaniem wlosow,mam pytanko czy te tabletki mozena brac z thermal line 2(suplement diety)i czy beda w przyszlosci problemy z ciaza czy mozna zajsc w ciaze jak kobiety ktore nie choruja na tarczyce?dzieki

Do Weroniki; moim zdaniem za te guzki powinnas sie zabrac moj lekarz mi powiedzial ze lepiej usunoc je teraz niz brac leki po to aby guz sie nie zozrastal wiec zdecydowalam sie na zabieg i bylo wszystko ok,takze przytylam 6kg i czy tarczyca ma wplyw chęć kochania sie bo ja go nie mam wcale..

Hej! zaczęłam brać ten nieszczęsny euthyrox 25 po 1tbl. dziennie. Liczyłam na efekt, a tu niestety- senność, zmęczenie, niechęc do wysił/eczku...:-(, eee tam...jestem jak wór ziemniaków rzucony w kąt, albo w dołek, w którym powoli opadam ...niżej i nizej

Ja nie biore euthyrox bo ide na jod, a ponieważ nie mam narządu który by produkował te nieszczęsne hormony więc strasznie szybko się męcze. Mój chłopak owszem jest kochany ale nie rozumie mnie do końca. No bo nie jest wstanie zrozumieć tego ktoś kto nie czuje się tak jak my. Wiem że chciałby iść np. na impreze, potańczyć na dyskotece a ja nie dam rady. Ciągle jestem senna, a on chciałby porobić to czy tamto, pojść tu czy tam, a mi sie nie chce bo nie mam siły.

Senna Anniju, może trzeba chwilkę poczekać na efekt? Nie wszystko działa od ręki...

Hej ! dziękuje za dobre słowo zp, pewnie masz rację , nie wszystko od razu :-))

Hej! Mam takie pytanie... pół roku temu padałam poziom tsh - 2.23 i lekarka powiedziała, że mam niedoczynność i biore od tego czasu euthyrox 25, teraz znowu robiłam badania - 1.96. Jak spadło, to znaczy, że jest lepiej czy gorzej?

Im wyzszy poziom TSH tym niedoczynność większa, z wynikami powinnaś zgłosić się do lekarza, który zdecyduje ewentualne dalsze leczenie. Wynika z tego, dawki Euthyroxu były prawidłowe, ale nie znaczy to jednoznacznie, że będziesz miała odstawione leki. Napisz jak długo bierzesz leki i czy odczuwasz jaką/s poprawę. Pozdrawiam

No tak tak, wybieram się do lekarza :), a tak dokładniej w piątek, ale dzisiaj odebrałam wyniki i byłam ciekawa ;P Dzięki za info!z tego co wiem to leki się do końca życia bierze... biorę je tak ok pół roku, no a czy spora poprawa...zależy na jakim polu, w sumie zaparć już nie mam i z przemianą materii jest lepiej, choć otyła nigdy nie byłam, ale dalej marznę, mam zawroty głowy, strasznie suchą skórę...

odstawieniu tego leku? bo źle sie po nim czuje..

WItam. Przeczytałem z uwagą wszystkie posty. Pewnie jestem tu jednynym facetem, ale statystyki odnosnie niedoczynnosci tarczycy celują głównie w panie. Przyjmuję Euthyrox od miesiąca i niestety nie widzę żadnej poprawy. Pojawiły się zatem wątpliwości czy lekarz miał rację. Pewnie się to wzięło z pytań typu "Czy był pan u neurologa?" Po przeczytaniu wielu postow zrozumiałem, ze diagnoza była właściwa. Wiel pań ma zbieżne ze mną objawy- szczególnie te dotyczące chwilowych duszności i wrażenia, że serce przestaje bić + oczywiście wiele innych. O dziwo nie występują te podręcznikowe typu uczucie chłodu czy suchość skóry,ale fakt permanentnej senności a z drugiej strony niemożności zaśnięcia w nocy napełniają mnie złością. Złością na samego siebie, że lekceważyłem już o wiele wcześniej sygnały, które dawał mój organizm. Kiedyś byłem sportowcem, nie oszczędzałem się po zaprzestaniu (imprezy całonocne, papierosy, alkohol) Mój "rozwód" z aktywnością był niestety przymusem, gdyż zdiagnozowano u mnie przewlekłą chorobę o podłożu autoimmunologicznym (mój układ odpornościowy po prostu przestał mnie lubić lub od urodzenie nie lubił {info dla młodszej części forum :) } ) Ten pozorny luz wynikał z potrzeby odreagowania itp. Oczywiście nie siedziałem tylko przed TV,ale stopniowo moja aktywność malała.. Poźniej różne nieciekawe stany zapalne no i teraz ta cholerna tarczyca. Wiele razy miałem kilkusekundowe stany załamania. Te dłuższe też..Niewidzialny wróg, któremu nie można natrzaskać po pysku...no i siedzi w tobie.. Dlaczego o tym piszę? Również miewam stany senności a gdy się położę, potrafie do 14 godzin przespać. Tą niechęć do czegokolwiek w jakimś stopniu trzeba a co najważniejsze można zniwelować a nawet zwalczyć. Jeżeli to hormony sterują tym aspektem życia, to może wykorzystać inne hormony? Trochę adrenaliny, endorfiny? Gorąco polecam wysiłek pod jakąkolwiek postacią (zatem również psychiczny), byle sprawiał przyjemność.. nawet jeżeli jest to rozwiązywanie krzyżówki. Oczywiście bieg czy pływanie przyniesie nieco więcej korzyści,ale drogie Panie, najważniejsza jest ta chęć i ruszenie się bezwzględu czy jest to kołatanie serca, senność czy cokolwiek innego. Mimo że takie hasła wydają się śmieszne (szczególnie dla osób, które w chwili czytania walczą z objawami niedoczynności tarczycy), ale to pomogło. I choć czeka mnie szereg wizyt u endokrynologa oraz masa tabletek wchłoniętych zanim dawkowanie zostanie wcelowane idealnie, by wreszcie ustąpiły objawy, nie czekam bezczynnie. Marek Piotrowski w świetnym dokumencie "Wojownik" powiedział chyba najprostszą rzecz,ale jakże zapomnianą: "A ja ci mówię wstań! To twoje życie, to twój największy skarb." Objawy, kóre nas dotykają nijak mają się do obecnego stanu naszego słynnego kickboxera, lecz jeżeli on potrafi..? Ja już wstałem.

Hej Michale..ciekawy wpis..zastanawiam się ile masz lat :-) , ale to nieistotne... Moją dolegliwość "autoagresywną "/Hashimoto, zdiagnozowano niedawno, ale objawy, dość typowe (senność, zmęczenie, zaburzenia koncentracji, pamięci etc..) mam juz jakis czas temu. Niedawno byłam dość aktywna fizycznie, przez kilka lat - siłownia 4-5 razy w tygodniu, bieganie...jakis czasu temu spoczęłam na laurach. uzyskałam zadowalającą masę i prężystość ciała i...przestało mi się chcieć cokolwiek. Robiłam się coraz bardziej zmęczona, senna,nawet marudna - obniżenie nastroju... coraz bardziej chora. ALE! od niedawna wstałam i wracam do życia - dzięki endorfinie i "tachykardii" z powodu "rzucania żelastwem" i jazdy na rowerze. Myslałam, że juz nie uda mi się "zwlec z łóżka", ale dałam sobie kopniaka a własciwie kopa - badz co bądz autoagresję mam czy chcę czy nie :-)) pozdrawiam i podpisuje się :

...podpisuje się pod wypowiedzią Michala"...wstań!" PS. cos mi "zżarło" kawałek zdania w powyzszej wypowiedzi.

Witam serdecznie, dołączam do grona zażywających Euthyrox. Ponieważ dopiero co zaczęłam kurację mam pewne wątpliwości. W moim przypadku (po przebyciu różnych badaniach) lekarz endokrynolog skłania się do postawienia diagnozy- choroba Hashimoto. Po przeczytaniu w necie kilku informacji oraz wypowiedzi mogłabym się zgodzić z diagnozą, z tym że oprócz typowych objawów o któych piszecie, dodatkowa występuje u mnie nadmierne wypadanie włosów.... nie chcę pisać ile bo wprawia mnie to w zakłopotanie :-(( Na forum ktoś napisał, że właśnie po Euthyroxie zaczęły włosy wypadać. Jak to właściwie jest??? Czy ja mam się spodziewać większej utraty włosów ? czy odwrtonie ? Lekarz dopiero moze mi coś więcej powiedzieć na wizycie kontrolnej tzn. po 3 miesiącach zażywania hormonu. I jak ma się kuracja do wagi ciała ?? Z tego co zauważyłam jedni przybierają na wadze, drudzy z kolei gubią zbędne kilogramy.

Dobry wieczór.Opowiem pokrótce moją historię:2,5 moja lekarka rodzinna skierowala mnie do endokrynologa,bo wydawało jej się,że mam tkzw.wytrzeszcz oczu. endokrynolog,po zrobieniu USG tarczycy powiedzial,że mam pełno małych guzków na tarczycy ale nie wyglądają żle i nic nie będziemy z tym robić. Przepisał mi EUTYROX 50 do codziennego stosowania,kazał zrobić badania poziomu hormonów i do kontroli za pól roku. Po przeczytaniu ulotki tego leku wystraszylam się i nie zażywałam go,tym bardziej,że poziom hormonów tzn.TSH,T3,T4,wyszły mi w normie. Po pół roku poszłam do kontroli i mówię,że nie brałam tego leku ze strachu,na co lekarz,że powinnam,bo te guzki mogą rosnąć. Lecz ja tak się boję tego leku ,że nadal go nie biorę,z tym,że będąc teraz na kontroli nie przyznalam się lekarzowi,że ni e zażywam EUTYROXU,dodam,że USG wuchodzi bez zmian. Powiedzcie mi proszę czy ten lek działa na guzki tzn.czy zatrzymuje w jakiś sposób ich wzrost,bo ja myślę,że on reguluje pracę tarczycy,a skoro ja mam hormony w normie to po co mam go jeść?

Czesc Pauzka, wlasnie jestem po przeczytaniu twojej historii. Powiem tak, ja USG tarczycy zrobilam przed wizyta u endokrynologa. Wynik byl taki: tarczyca w normie, liczne male guzki, w placie lewym 3, na prawym 1. Na podstawie USG oraz opisu moich dolegliwosci zw. z wlosami i do tego przemeczenie, endokrynolog skierowal mnie na badania hormonow TSH, T3 i T4 oraz najwazniejsze to biopsja oraz poradnia izotopowa. Poczatkowo lekarz byl zorientowany na operacje i wyciecie guzkow, jednak z biopsji i wyniku hormonow postawil diagnoze- Hashimoto. Dopiero po tym przepisal lek do codziennego stosowania, przez pierwsze 7 dni polowe dawki, po tym czasie cala tabletka. Z jednej strony istnieja u mnie obawy a z drugiej strony to co ja mam robic???? Musze te trzy miesiace wyprobowac kuracje z nadzieja ze bedzie lepiej.

Witam! Przyznam że wypowiedź Michała25 zrobiła na mnie duże wrażenie. Zwłaszcza fragment o wykorzystywaniu innych hormonów do chęci życia. Niezła myśl... Twoja wypowiedź Michale dała mi dużo do myślenia. Pozdrawiam!

Reniu,dziękuję Ci bardzo za odpowiedż! To znaczy,że miałaś robioną biopsję?Mnie nic takiego nie zaproponował.Może oni na tym USG widzą jakiego rodzaju to są guzki i decydują o dalszej diagnostyce.Jakiego typu masz obawy co do tych leków,które masz stosować?To znaczy,że za trzy miesiące masz pójśc do kontroli,życzę Ci aby się poprawiło i mam nadzieję,że podzielisz się ze mną nowymi wiadomościami

Znam ten lek.Biorę go szesc tygodni i schudłam 1,5 kg.trochę mało i niewiem czy kiedyś dojde do mojej wagi.Przez cztery lata leczyłam się i nikt niewiedział ,że to tarczyca miałam kłopoty więc myślałm ,że tak źle się czuje to nerwy byłam ciagle zmęczona,wypdały mi włosy już niebyłam taka jak kiedyś wesoła .szczupła i zdrowa.

Pauzka, moje obawy to przede wszystkim to, ze dwie osoby na forum stwierdzily ze po euthyroxsie zaczely im wlosy wypadac, inne ze zle sie czuja, sa senne i nie widza poprawy, brak koncentracji etc. Ja nie wyobrazam sobie pracy z takimi objawami, no coz taka mam prace.... no i te wlosy. Juz na sama mysl o nich stres mnie dopada i wydaje mi sie ze jeszcze wiecej ich wypada. Hmmm, moze moj organizm inaczej bedzie to znosil. Tobie rowniez endokrynolog przepisal euthyrox, jakie masz inne dolegliwosci oprocz guzkow na tarczycy??? a twoje obawy co do tego leku ??? Gogabe, a jak teraz sie czujesz? jezeli mozna zapytac. Czy po 6 tygodniach zauwazylas poprawe???

Reniu,jeżeli chodzi o mnie to jest to złożony problem,pokrótce Ci opiszę,kurde przed chwilą wcięło mi cały wpis.Otóż w ubiegłym roku miałam operację ginekologiczną podczas której usunięto mi macicę i jajniki.przez okres 5 miesięcy nie mogłam stosować HTZ i chociaż posiłkowałam się ziołowymi preparatami poleciała mi strasznie skóra,szczególnie naszyji i dekolcie,mam mnostwo zmarszczek. Od pewnwgo czasu jestem na HTZ,ale na bardzo małej dawce,lecz skora nadal mi leci,pomimo stosowania kremów,maseczek itp. Początkowo za stan mojej skóry winiłam wlaśnie tarczycę,bo kiedyś wyczytalam,że przy niedoczynności też są problemy ze skórą i włosami,acha zapomnialam dodać,że włosy mi też bardzo wypadają i są suche,kruszą się.No ale skoro poziom hormonów tarczycy mam ok. to chyba przyczyną moich problemów ze skórą i włosami są hormony płciowe,a właściwie ich niedobór. Pytasz jakie są moje obawy dotyczące eutyroxu,otóż boję się jak zareaguje mój organizm po wprowadzeniu kolejnych hormonów,a skoro dobrze się czuję to po co mam go brać.moje wątpliwości są spowodowane również tym o czym napisalam wczesniej,czy bez tego leku nie będą mi rosły te guzki.Gdybym była pewna,że mi się nic nie będzie działo to brałabym ten lek ale boję się,że mój organizm sfiksuje i wtedy dopiero będę miała problemy bo bez HTZ nie jestem w stanie funkcjoować.

Mam pytanie czy jest jakis sposób żeby przyspieszyc chudnięcie pzy braniu tego leku.mam dużą ndwagę i lekarz stwierdził ,że to jest przyczyna i przepisał mi ten lek .Ale niewidzę żebym chudła zawsze byłam chuda.