TERMIN SIERPIEŃ 2005

wczorajszym roczniakom również usmiechu

to mozemy przeciez wyznaczyc dwa terminy jeden np rano a drugi wieczorem tak by kazdej podpasowało

wszystkim dzisiejszym solenizantka składamy najserdeczniejsze zyczenia pierwszourodzinkowe PS. Krzysiaczek przesyła moc urodzinkowych całusków

witaj nowa 330 stronko naszego wspaniałego i nigdy sie niekonczacego topiku korzystajac ze sposobnosci ze mieszkanko mam prawie ze całe posprzatane a krzysiaczek i jego tata smacznie sobie spia powariuje troszke tu dzisiaj hihi ;) ;) ;)

Dominisia cudownie byłoby dopasować godziny:D ostatnio zmieniłam pracę, więc mam więcej luzu:D:D a co najważniejsze więcej czasu dla dzieciaczków:D i dla siebie:D a jak mi dobrze;)

Mąż wraca o 4 rano do domu. Żona zaspana otwiera mu drzwi i pyta z wyrzutem: - No gdzie byłeś? - Na rybach, kochanie - odpowiada mąż. - I złapałeś coś - znów pyta żona, na co mąż po krótkim zastanowieniu mówi: - Nieeee, mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.

ciesze sie puzus zwłaszcza z tego ze masz wiecej czasu dla dzieci to jest bardzo wazne ;) pozdrawiam

Noc poślubna: - Kochanie dużo było ich przede mną? Mija godzina, ona milczy - Kochanie gniewasz się na mnie? - Cicho liczę...

Nastolatka wraca nad ranem do domu. Mama jej otwiera, a ona kręcąc majtkami na palcu mówi: - Mamo, nie wiem co to za sport, ale to będzie moje hobby.

Spotykają się dwaj kumple po wakacjach. - No !...opowiadaj jak było na tej plaży dla nudystów ? - Powiem ci jedno, że od początku twardo się trzymałem...

Sukiennice. Baba sprzedaje kwiaty: - Kup pan bukiecik... cały tydzień będzie stał. - Naprawdę? To poproszę cztery.

- Jaki facet jest najbardziej popularny na plaży nudystów? - Taki, który potrafi nieść naraz dwa kubki z kawą i tuzin pączków.

- Czym się różni erotyka od pornografii? - Erotyka jest wtedy gdy używasz piórka a Pornografia gdy całej kury.

Małżonkowie udają się wieczorem do łóżka, on od razu zabiera się do dzieła - Nie dzisiaj kochanie, głowa mnie boli - Na szczęście dziś twoja głowa nie jest mi do niczego potrzebna

W mroźny, zimowy wieczór elegancko wyglądający gość w \"średnim\" wieku poderwał w knajpie młodą laseczkę. Było to o tyle łatwe, że dziewczyna widziała przez okno jak facet wysiadał z nowiutkiego Mercedesa 600. Bez oporów więc przyjęła propozycję wspólnego spędzenia nocy. Facet zabrał ją do swojej willi pod miastem. Płonący kominek, dobra whisky, kanapki z kawiorem, nastrojowa muzyka, słowem wszystko zbliżało ich coraz bardziej w stronę sypialni. W pewnym momencie mężczyzna zaproponował przejażdżkę po pobliskim, zaśnieżonym lesie. Dziewczyna trochę niechętnie, ale jednak wyraziła zgodę. Zajechali Mercem na polanę w środku głuszy, facet wyjął z bagażnika sztucer, przeładował i powiedział: - Rozbieraj się. Dziewczyna trochę przestraszona sytuacją, a jeszcze bardziej 25 stopniowym mrozem, próbowała protestować, ale strzał w powietrze spowodował, że wykonała polecenie dość szybko. Gdy już goła stała boso na śniegu, gość rozkazał: - Lep bałwana - i dla uniknięcia ewentualnych protestów znowu strzelił w powietrze ze sztucera. Dziewczyna rzuciła się toczyć śniegowe kule. Po 40 minutach na polanie stał bałwan jak malowany. Miał nawet śniegowe rączki i nosek z kawałka gałęzi. Za to laska była cała zdrętwiała z zimna. Klient schował sztucer, owinął ją grubym pledem i zabrał znowu do swojej willi. A tam kominek, kawior, gorący grog, nastrojowa muzyka. Gdy panna odzyskała mowę, pierwszą rzeczą jaką zrobiła, było wykrzyczane zapytanie: - Co to wszystko miało znaczyć!!!!!? - Widzisz, moja śliczna - odpowiedział spokojnie gość - Ja już jestem kiepski w łóżku. A dzięki temu bałwankowi mam pewność, że tą noc zapamiętasz do końca życia.

no to macie tu cos do poczytania a ja na obiadek uciekam dzisiaj gotowała moja babcia :) [mniam mniam]

Pierwsze urodziny, to w zyciu wazna data, jakze dumni sa z Ciebie, Twoja mama i tata, I ciesza sie niezmiernie, bo raptem po roku dzielnie stawiasz maluszku nie jeden , ale kilka krokow ..... dla Weroniki,Natali i Paulinki wszystkiego dobrego i samych powodow do radosci .... Dustin z rodzicami

dobrej nocki

oj coś tu cicho dzisiaj dziewczynki.Tylko Dominisia się wysiliła:)

witam. najpierw życzenia dla dzisiejszych roczniaków Dominisiu dzięki za poprawienie humoru dowcipami:D zapowiadałyście jakiś zlot a tu jeszcze większe pustki:(

Witam:) wstawać śpiochy:):) Dla Krzysia z okazji 13 miesięcy rośnij zdrowo:) przez 2-3 dni mnie nie będzie bo jutro mamy malowanie i trzeba kompa wynieśc z pokoju:(a we wtorek chcemy jechać na Jarmark św.Dominika do Gdańska ale zobzczymy jak pogoda dopisze...... kawka już czeka zapraszam:)

witam dzieki za zyczenia ,no tak to juz 13miesiecy oj zleciało zleciało sniadanko mamy juz zjedzone i zaraz mykamy do kosciółka ale autkiem bo u nas ulewa od samego rana uciekam sie szykowac no i Krzysiaczka tez odstroic trzeba ;)

Cezsc Sierpniówki, Dziękujemy za życzenia dla Poli:) I przesyłamy moc Buziaków dla Weronki i Natalki i serdecznie dziekuję za komentarze na bobasach. Dla dziewczynek Naszych kochanych dużo zdrowia,szcześcia i uśmiechów :) Dla Krzysia tez Oki lecę, jutro dużo pracy ciao

Cześć Wszystkim! My już po imprezie z okazji roczku.Wszystko fajnie się udało,nawet pogoda dopisała.Natalka nie marudziła,była pogodna.Rano została z nianią aż na 5 godzin-to nasz dotychczasowy rekord-oczywiście ciężko było przy przekazaniu,ale później jakoś poszło.My w tym czasie zajęliśmy się przygotowaniami-głównie robieniem sałatek,bo tak poza tym to był grill i gotowy tort( pychota!).Podczas drugiej drzemki zastawiliśmy stół,a kiedy mała się obudziła,to już można ją było przebrać i zacząć świętowanie.Nasza menażeria wzbogaciła się po bibce o konia na biegunach,wózek spacerowy dla lalek z tąże lalką w środku,jeszcze jedną lalkę i ... nocnik.Natalka najbardziej ucieszyła się z lali,która po wyjęciu jej smoczka płacze lub się śmieje-zależnie od pozycji( dla mnie te odgłosy też się nie różnią),macha kończynami oraz świeci kolczykami i diademem,co go ma na szyi( tak w ogóle to wygląda,jak ,,stara maleńka,,) . Natala była przez wszystkich bawiona,więc nasze kręgosłupy nieco odpoczęły i było miło. Dziś natomiast po jednej półgodzinnej drzemce jest cały czas od kilku godzin na nogach,niby już śpiąca,a zasnąć nie może,my już wysiadamy,czekamy na jej łaskawą drzemkę,żeby trochę odsapnąć i później wybrać się do rodzinki,która zapewne oczekuje nas już od pewnego czasu.Gdyby nie obecność Jara,chyba bym z tym jej prowadzaniem sfiksowała.Czarno widzę się wkrótce,bo Jaro ma kilkudniowy służbowy wyjazd.Chyba znów trzeba będzie polubić płacz,niestety... Muszę kończyć i zmienić męża,bo my tam zamiennie ją bawimy.Pa!

Zaległe życzonka dla jubilatów i jubilatek U nas słabiutko...kolejny tydzien bez smoka i z wyłażącymi zębami-więc domyslcie się, co się dzieje. Mały drze się w niebogłosy przy zasypianiu, po drzemkach i tak marudzi, cały czas trzeba się nim zajmować...padam:O Je słabiutko jak nigdy, a ja nie mam pojęcia, czy to na pewno tylko zęby, czy o co biega. jadę z nim jutro do Władysławowa nad morze do kumpeli. 4h w pociągu napawaja mnie przerażeniem-będę z nim sama, bo Truteń musi pracować, normalnie uwierzcie mi, że się boję! Byliśmy dzis w trójkę na spacerze, mały darł się jak opętany, taki zajebisty spacer był, że kapcie spadają. Powiedzcie mi, dlaczego do cholery wszystkie dzieci na świecie cieszą się ze spacerów, tylko mój Bąk dzre ryja jakbym mu najgorszą krzywdę robiła? Próbowałam się pocieszać, że on jest bardzo aktywny i nudzi mu się siedzenie (a ponieważ jeszcze nie chodzi, to nie mogę go wyjmować z wózka w parku), będzie lepiej, jak zacznie chodzic-ale gówno, wtedy z kolei przy wsadzaniu z powrotem do wózka będzie awantura... Czasem mam myśli okropne, zostawić go gdzieś w krzakach i pójść przed siebie. Czasem myślę, że go nienawidzę. Nie nadaje się za Chiny do tej roli:( Żeby było śmieszniej, okres spóźnia mi się trzeci dzień... Sorry za smęty, ja tylko wpadam się wyżalić-taka jestem paskuda. Nie wiem kiedy wróce i czy będę miala kompa, ale zajrzę tu jeszcze jutro rano, postaram się. Buźka!

witam !!!! Pszczoła trzymaj się jakoś! wiesz pewnie niejedna z nas ma takie małe kryzysy,bo ja regularnie. nieraz mam ochotę zostawić wszystko i uciec w cholere. przynajmniej szczerze napisałaś bo zazwyczaj mamusie na forum to idealne matki-polki.

witam :) Zyczonka dla ominiętych solenizantow pszczoło, a dlaczego oduczasz modego od smoczka ???? W koncu ma prawo do tego :), ma dopiero roczek. Moze by nie wrzeszczal tak na spacrach ;). My w trakcie przygotowań do roczku i przeprowadzki, więc sajgon.

Dalka, moja znajoma pediatra twierdzi, że do roku dziecko może mieć smoka bez \"skutków ubocznych\", potem już nie jest to dobre...Tobiasz ma 10 zębów, więc wydawało mi się, że na niego czas najwyższy-ale teraz sama nie wiem, w końcu jest jeszcze w tej cholernej fazie oralnej, ale z drugiej strony potem podobno dziecko się juz bardzo przyzwyczaja i jest jeszcze trudniej odzwyczaic...Nie wiem dziewczyny, czuję sie głupia jak but:(

W pierwszej kolejności życzenia dla malutkich jubilatów!!! Paulinko, Weroniczko, Natalko - życzę Wam dużo uśmiechu, zdrówka, mnóstwa inspirujących zabawek i zdarzeń, życzliwych ludzi wokół, rodziców cierpliwych, wyrozumiałych i pobłażliwych, zawsze kolorowych snów i jak najmniej łezek!!! Krzysiaczku, nasz forumkowy seniorze - dla Ciebie wszystkiego najlepszego za pierwszy miesiąc drugiego roku życia!!!! Cmok cmok cmok Pszczółko!!! A ja podzielam Twoje zdanie, że teraz jest najlepszy czas na odstawienie smoczka. Sama tego jeszcze nie zrobiłam ale poważnie się przygotowywuję! Gratuluję decyzji i życzę cierpliwości. Już wkrótce zupełnie zapomnicie o smoku!!! Ja z Matim czekam na fazę \"międzyzębową\", żeby wprowadzić smoczkową abstynencję. Na razie strasznie marudzimy z czwórkami górnymi, więc smok jest niezbędny, alejak tylko pojawią się widoki - precz smoczku!!! Nie chcę doprowadzić do sytuacji, w jakiej był mój mąż jako dziecko - ssał smoczek do UWAGA czwartego roku życia!!! Mało brakowało a do podstawówki poszedłby z moniem w dzióbku!!!! Gumi! Na naszym topicu często się zdarza, że piszemy o negatywnych emocjach macierzyńskich - pełno takich wpisów. Przecież forum jest po to by się i chwalić i żalić, inaczej traci sens:):):) Buziaki, cmokam Was kochanei pozdrawiam długoweekendowo.

Nesiu ja to wiem. tylko dobrze jeżeli ktoś to ubierze w odpowiednie słowa a Pszczoła tak fajnie swojsko napisała.