Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

hahahahahahah Julcia to pewnie wszystko wina gwiazdy heheheheh betlejemskiej :) sciskam juz prawie jutro ;) My dzisiaj zaspalismy ale dalismy rade ;) wlasnie wrocilismy z cyrku ... Dustin juz ma wakacje do 9 stycznia a Nici od jutra do 4 stycznia ;) Sciskam na dobranoc :* do jutra 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jula, siedze i kwicze!!! Jestes boska! Kochane, my jutro wyjezdzamy. Zycze Wam i Waszym bliskim zdrowych, cudownych, rodzinnych, magicznych Swiat !!! Obyscie ujrzaly ten blysk w oku Waszych dzieci gdy juz dobiora sie do prezentu (bezcenne). Wykorzystajmy te 3 dni maksymalnie!!!!!!!!!! Buziaki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elaaaa79
Zdrowych i rodzinnych Świąt...moc miłości Wszystkiego Najlepszego my już dziś wyjeżdżamy i nie będzie nas do 6 stycznia jupi......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Kochane, Zdrowych, szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia. Aby spełniły się wszystkie Wasze marzenia i dla tych, które wyjeżdżają szczęśliwej podróży i powrotu. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesołych Świąt :) Spełnienia marzeń- zwłaszcza tych najskrytszych, zdrowia, szczęścia i miłości :) Moc buziaków Julia z dziewczynkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowych spokojnych w rodzinnym kole ... sciskam mocno Carla z chlopcami :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Jak tam po Świętach? wszystkie całe i nie pękły z przejedzenia? bo ja prawie. 3 kg mam na plusie, dziś zaczynam dietkę przed Sylwestrem, pewnie i tak nic z tego nie będzie ale jakby co to dietuję:) Buziaki :) aaaa zapomniałam - kawkę rozdaję, dziś bardzo mocną bo nie mogę się obudzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawe chetnie wypije i do diety sie tez przylacze ... :) heheheh kawa a potem ziolka ;) sciskam Mamulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
😘🖐️ święta, święta ;) stanowczo kawy, martycha ma wirusówkę, w zeszłym tygodniu podniosła na placu zabaw podniosła zapiaszczonego lizaka, który wypadł z buzi dziewczynce z zapaleniem gardła :o u nas tragiczna pogoda, siąpi, jest brzydko i w ogóle sprzyja chorobom, czekam na styczeń z nadzieją na śnieg jakiś ;) buziaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa ... i z diety nici ciasteczko ;) Dopadlo nas przeziebienie. Ale spacerek zaliczamy :* buziaki dla Was !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Na kawkę się skuszę, mniam, mniam - i też zjem ciasteczko bo mi pierniki zostały (tak, tak:) dwa dni przed Wigilią napiekłam :P) Ale wczoraj od 18 już nic nie jadłam, hurra - a u mnie jedzenie wieczorne to zawsze było na pierwszym miejscu:) czyli pierwszy dzień niejedzenia wieczornego za mną :)hurra - jeszcze z dwa tygodnie męczarni a potem się przyzwyczaję. Buziaki i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Na kawkę się skuszę, mniam, mniam - i też zjem ciasteczko bo mi pierniki zostały (tak, tak:) dwa dni przed Wigilią napiekłam :P) Ale wczoraj od 18 już nic nie jadłam, hurra - a u mnie jedzenie wieczorne to zawsze było na pierwszym miejscu:) czyli pierwszy dzień niejedzenia wieczornego za mną :)hurra - jeszcze z dwa tygodnie męczarni a potem się przyzwyczaję. Buziaki i miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu to gratuluje nie jedzenia wieczorem !!! Julcia wysylamy Tinkerbell ... sciskamy :* Zasmarkani ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! U nas wszystko dobrze. Świeta minęły bardzo spokojnie, leniwie i rodzinnie - tak jak trzeba :) Skye - Mąż dostał profesjonalną rakietę do kometki, prawie 2 stówki, ale szczęśliwy bardzo. Mati został zasypany klockami lego, nie posiadał się z radości :) Ela, trzymam mocno kciuki za mieszkanie w Warszawie - pisz do nich nieustannie i nie daj się zbyć!!!! Jak już się przeprowadzicie, nie tylko do męża będzie Ci bliżej!!!! Gruby Misiu - nienawidzę remontów, życzę, żeby Wasz skończył się jak najszybciej. Całuję Was Wszystkie mocno Dziweczyny! Julka - prawie popuściłam jak czytałam o spóźnieniu na Jasełka i Jezusku w Twojej torebce :) Pa Dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Moja dietka poszła w niepamięć:( spróbuję jednak po Sylwestrze:P Nesiunia - super, że się odezwałaś, jak się czujesz? pogłaskaj brzuszek od nas:) Ale fajne prezenty dostaliście:) Julcia, Carla, Niuninka 🌻 Eluś - daj znać co tam słychać :) jak Wam się mieszka? Buziolki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane 😘 nesiu- jak fajnie czytać twoje literki :) jak się czujesz (poza tym,że nie sypiasz po nocach ;) )? ogromnie mnie raduje twa radość związana z mą indolencją i dzieciątkiem jezus :P skye- dziękuję słonko za pozdrowienia- u nas pomór- martycha nie spała przez większą część nocy (ja razem z nią), teraz trochę odsypia, a ja ściemniam, że pracuję :classic_cool: irracjonalne plany zawsze się wprowadza w życie od poniedziałku, więc może w ogóle, zacznij z tą dietą dopiero 2 stycznia ;) carluś😘 jak tam smarkacze? kawa, kawa :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawka poranna :) Mlodzi siedza w pokoju i bawia sie -----> Nicolas -rano- mamo moge juz wstac i sie bawic? Nadal jetsesmy zasmarkani ale juz prawie mija tydzien to niedlugo minie :) Julcia a jak u Was ? Gosiu ja chyba moje odtluszczanie tez odkladam na ---> od 2 stycznia hehe Nesiu glaskaj brzusio od nas :* Ela pewnie odpoczywa u rodzicow. Niuninka u siostry. A jak wasze sylwestrowe plany ??? Buziaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) No my idziemy na bal:) do klubu osiedlowego 50 m od domu. Nasz znajomy prowadzi swój catering i co roku dla młodych organizuje rewelacyjne Sylwestry z Dj-em i cudownym jedzonkiem :) A Wy co robicie w Sylwestra???? Buziaki, ja już po kawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo kochane :) właśnie wróciłam do domu, zimno, mokro, choć 3 stopnie na plusie :( a propos planów sylwestrowych, to drugi rok z rzędu spędzamy ten wieczór z (kaszlącą) DWÓJKĄ :D miłego dnia 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
> :* dziewczyny, wam i waszym rodzinom życzę wszystkiego co najlepsze w 2012 :) udanej zabawy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwego Nowego Roku 2012 Dziewczyny!!!! Jak imprezy? My zostaliśmy z mężem i synkiem w domu, bo od pierwszego dnia po świetach mamy istny Lazaret, z moim mężem w roli głównej - dostał takiej grypy, że dwa dni był w malignie! Juz dawno nie pamiętam, żeby tak strasznie się rozchorował...Oczywiście podzielił się wirusem z synkiem a także ze mną - dobrze, że my z młodym przechodzimy to duuuuuużo lepiej. Mati ma katar, kaszel i stan podgorączkowy a ja tylko katar. I powoli widać koniec choroby, ale wczoraj uczciliśmy Nowy Rok szampanem Piccolo :):):) Puścilismy masę fajerwerków, pojedliśmy pyszności a zakończyliśmy oglądaniem filmów i zdjęć z poprzednich Sylwestrów, znacznie huczniejszych. Na koniec film z naszym weselem, żeby powspominać tych, których juz z nami nie ma... W efekcie spać położyliśmy się bardzo wcześniej - to jest o 6 rano....dobrze, że w ciągu dnia była drzemka :) Brzuszek wygłaskany od forumkowych koleżanek :) Czuję się nieźle, tylko się martwię, bo to juz 32 tydzień, a mała w pozycji miednicowej niestety.....Mam nadzieję, że się jeszcze obróci, ale szanse maleją z dnia na dzień - trzymajcie kciuki!!! Czy któraś z Was tak miała? Okropnie się boję i myślę o cesarce - nie chciałabym ryzykować zdrowia Niuni..... Pierwszy poród miałam sn ze znieczuleniem i tak samo chciałabym teraz, ale jeżeli się nie przekręci, to odwagi na naturalny chyba mi nie starczy.....Napiszcie coś proszę, co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka w Nowym Roku!!! Wszystkim życzymy dużo zdrowia, szczęścia i miłości:)) u nas Sylwester super, też poszliśmy spać o 6 rano:) tańczyliśmy całą noc i mamy dziś zakwasy:P NESIU!ja urodziłam Michałka SN pośladkowo dupcią i plecakami do góry, poród był bardzo szybki, jedynie troszkę brzydko mnie nacięli (niestety robią to rutynowo, aby główka, która jest największa wyszła na końcu bez problemu). Michaś urodził się różowiutki i główka była normalnego kształtu (przy Paulince taka spłaszczona jakaś była):) Więc może nie będzie tak źle. Z tym odwróceniem się różnie bywa. Mojej kuzynce córka odwróciła się dzień przed cesarką i urodziła naturalnie. Do samego porodu będą Ci robić USG aby sprawdzić czy nie fiknęła. Życzę Ci powodzenia i przypominam, że Michaś też jest marcowy. W tym roku kończy dwa latka:P Buziaki dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowia zdrowia i jeszcze raz zdrowia!!!!! Naszego sylwestra spedzilismy ---->na urodzinach -----> u rodzicow----->u znajomych. Musielismy kawalek przejsc pieszo przy 14 na plusie. Niesamowite taka pogoda.... Dzisiaj na kanapie yupiii sciskam mocno i jutro obowiazkowo rano kawa !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa :) jaśmina miała dziś wyjątkowo ciężkie ranne wstawanie - moje starsze dziecko woli prowadzić nocny tryb życia ;) nesiu- nie znam się zupełnie, bo miałam dwa razy cc, więc z autopsji, nic ci na ten temat nie powiem, pamiętam tylko, że mój ginekolog mówił,że dziecko potrafi się dobę przed porodem przekręcić :) poza tym nie takie cc straszne jak je malują :D skye kochana- i michałek, i martycha za 2 miesiące kończą dwa lata, a my dopiero co z nimi w ciąży byłyśmy , jak ten czas szybko leci :) fajnie,że tak się wam zabawa udała :) carluś😘 jak wasz katar? ja się na dziś nie dostałam do lekarza, martyna nadal strasznie kaszle :( muszę chyba znaleźć na dziś kogoś prywatnie, żeby przyjechał do domu. teraz biedulka śpi już 2 godziny w sypialni, tylko kaszel słyszę :( miłego dnia 😘🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Skye za relacje - podniosłaś mnie troszkę na duchu, ale nadal się boję, bo naczytałam się strasznych rzeczy o możliwych powikłaniach takiego porodu...Będę jeszcze dyskutować z lekarzem i czekać, może się uprzejmie przekręci Królewna! Różnica dwa lata bardzo dobra, będzie dla Michasia narzeczona ;) Mnie się wydaje, że ja do marca nie dotrzymam - brzuch mam olbrzymi a Matiego też urodziłam przed terminem. Oby tylko nie 29 lutego...., bo będzie miała urodziny co 4 lata...hihihihihi Julia, a te cesarki to dlaczego miałaś? Buziaki dla Wszystkich i kawa w niebieskim (moja bezkofeinowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×