Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gochaa

kobitki ktorej sie udalo po CLOSTILBEGYT????

Polecane posty

dziewczyny martwi mnie jednak ..jedna rzecz Pan doktor nic nie mowil o usg ?? tylko tyle ze nie przepisuje wiecej bo powinnam zaskoczyc od razu wiec mamy dzialac i łykac leki ! hmm w razie czego odczekac 7 do 10 dni zrobic test ciazowy ..niewiem juz sama im blizej 1 tabletki tym bardziej jestem niespokojna :( boje sie znowu ze nic z tego ...9 lat placzu ,nastawiania sie i taka karuzela .....ohhh ...co on naprawde mysli ze po 9 latach PSTRYK i bedzie ? :( Dziekuje ze istnieje te foum z Wami dziewczyny bedzie mi lżej ...przepraszam za tak dlugie wypociny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mery87 Kochana wszystko przed Toba ..trzymam ogromne kciuki za kazda z NAS !! a moze bedzie tak jak pisza dziewczyny na innych forach ..koncza dawkowanie -po czym robia przerwe i co ...zachodza w ciaze dopiero po odstawieniu leków Trzeba wierzyc ze sie UDA ...moj przypadek beznadziejny wiec wiesz mi ciezko po tylu latach uwierzyc ze sie uda ...wszedzie ciaze ze czasem mam wrazenie ze nie widze nic innego :D ale cieszy mnie fakt ze one maja ..Powodzenia w tak ciezkich chwilach dla nas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosik321
Witaj Tiffi86,a czy Twoj partner miał robione badanie nasienia?To tez jest bardzo ważne .Zaczynajac leczenie mój gin. pierwsze co wysłał męża na badania ,nie były tragiczne ale kazał brać mężowi witaminy na poprawe nasienia,brał Fertil Man Plus.Po 3 miesiącach stosowania witamin zrobiliśmy kolejne badanie na nasienie i wyniki sie poprawiły .Ja miałam problemy z owulacja tak ze został mi przepisany Clo plus Pregnyl na pęknięcie pecherzyka .W drugim cylku z Clo sie udało ,2 kreski na teście ,tylko ze moja radość nie trwała dlugo okazało sie za do zaplodnienia i zagnierzdzenia doszło ale zarodek nie zdążył sie wykształcić .Tak ze jutro czeka mnie zabieg lyzeczkowania .Jedyne pocieszenie w tym wszystkim jest takie ze moje jajowody sa drożne (przynamniej jeden napewno).Lekarz powiedział ze jak już dojdę do siebie ,zaczniemy ten sam system leczenia.Tekila co tam u Ciebie, jak sie czujesz ?Jest już troszkę lepiej?Ja dzisiaj zameldowałam sie w szpitalu w ktorym mam miec robiony zabieg ,i miałam rozmowę z gin. ktory tłumaczył mi jak będzie wyglądał mój zabieg ,i powiem Ci ze trochę ten lekarz podniósł mnie na duchu.Mowil ze starania powinnam zaczac kiedy bede gotowa,nie muszę czekać 3 miesięcy lub 6 miesięcy jak to piszą lub mówią inni lekarze.No i dostałam adres do grupy wsparcia,ze jak będzie mi cieżko to oni mi pomogą ,bo sa tam kobiety ktore tez przeszły przez to co my .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anaaa005
Tiffi86 Jutro będę mieć wynik po godzinie 12, ale szczerze mówiąc nie mam nadziei, nie wierze żeby mi się udało tak szybko. Jeszcze w tym miesiącu brałam luteinę od 17 dc zamiast od 15 i dodatkowo dwa dni pominęłam... Muszę bardziej się pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Tiffi86 ja mam 29 lat. Więc też wypadałoby zostać już mamą :) ale co poradzić. Może w przyszłym tygodniu umówię się do mojego lekarza to dam znać co zalecił dalej. Szczerze mówiąc to już mi wszytko jedno. Nie zastanawiam się nad tym co by było gdyby... kto wie, może zajde w ciąże za miesiąc, rok, a może wogóle. Co do brania clo. Zawsze mój gin kierował mnie kolo 14dc na usg żeby sprawdzić czy jest pęcherzyk. Więc monitoring był co miesiąc a nawet częściej. Gosik321 trzymaj się mocno. Cały czas myślę o Tobie i Tekilce. Ja bym się chyba załamała. Coś okropnego. Tak jak to Tekila mówiła że myślała że wystarczy zobaczyć dwie kreski... a jednak nie. Tracę już nadzieję. Mówi się trudno. Najwyżej kupię sobie psa, kota i rybki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosik321
Mery87 nie mozna sie załamywać ,trzeba walczyć do końca ,ja nie mam zamiaru sie poddawać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Gosik321 jestem pełna hmm nawet nie wiem jak to określić, wstydu? Ty po takich przejściach i nadal z nadzieją na lepsze jutro. Mi, której nie udało się po 6 miesiącach leczenia załamana. Z codzienną depresją, wszystko mnie wkur****. I ten natłok myśli. Że nie zasługuję, że nigdy się tak nie stanie że zostanę Matką. Widok patologii, która po jednym razie i ciąża... Nie wiem już do kogo mieć o to wszystko pretensje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksa87
Mery87 musisz wierzyć że się uda i się nie poddawać! Ja zanim zostałam mamą to przez 2 lata z mężem się nie zabezpieczaliśmy i nic :/ byłam załamana i nie wierzyłam że kiedykolwiek doczekam się dzidziusia :( Całe szczęście trafiłam do super lekarki, takiej z powołania, która skierowała mnie na badania hormonalne i okazało się że mam niski progesteton a do tego pco i większość moich cykli jest bezowulacyjna. Przypisała mi clo i zaskoczyło od razu. Sądziłam, że po ciąży hormony się wyregulują, ale znów mam problem z owulacją i po raz kolejny sięgnęłam po clo bo w moim przypadku ten lek zadziałał i wierzę że teraz też się uda :) Gosik super że masz takie podejście i dalej walczysz bo pewnie nie jedna osoba w takiej sytacji by się poddała. Jesteś moją bohaterką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tekila2016
Hej dziewczynki, ale tu się "ruch" na forum zrobił, bardzo dobrze w kupie siła. Ja się już spakowalam do szpitala, ten sam zestaw co ostatnio, historia lubi się powtarzać. Jutro badanie USG, potwierdzające to co już wiadome i w czwartek zabieg. Później czekanie aż organizm się zregeneruje i co dalej? Ja nie wiem co potem, trudno mi powiedzieć kiedy się zdobędę na odwagę, by znów spróbować. Gdybym teraz zaszła w ciążę umieralabym ze strachu, że znów mnie to spotka. Zwłaszcza, że teraz byłam na lekach ma podtrzymanie, a i tak nic po tym. Ginekolog mi powiedzial, że czasem siła wyższa, że komórka się mogła źle podzielić, że plemnik mógł nie zawierać części materiału genetycznego i że taka ciąża z góry skazana jest na obumarcie. Niczyja w tym wina, a i najlepsze leki tego nie naprawią. Walczcie dziewczynki o dzieciątko za wszelką cenę, Gosik i ja wyczerpalysmy już limit złych wiadomości. Wierzę, że Wam się uda. Gosik podziwiam Twoja postawę, jesteś bardzo dzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Aleksa87 ja wiem że masz rację ale z drugiej strony to nie takie proste. Ale biorę się w garść bo nic innego nie pozostało. I w jeszcze jednym sie zgadzam. Gosik321 jesteś wspaniała. Twarda babka z Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Tekila trzymaj się, jesteśmy z Tobą. Tak jak już mówiłam Ty i Gosik321 jesteście twardymi babkami. Nie wiem już co myśleć ale chyba musimy się wszystkie trzymać razem i wspierać. Mam nadzieję że faktycznie wyczerpałyście już limit złych wieści także czekamy już na same dobre nowiny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tekila i Gosik dla mnie jesteście bohaterkami. Niesamowite jak wiele siły i determinacji jest w każdej z Was. Z taką postawą to pewne, że cel szybko uda się osiągnąć. Ponoć 80% sukcesu to nastawienie psychiczne. Kuracja z clo na Was podzialala, macie przetarta już drogę do sukcesu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clo to cudowny lek. Na forum jestem od kwietnia. W ciągu niecałych 3 miesięcy w ciążę z tym lekiem zaszły 3 kobitki. Jeśli się nie mylę to Gosik w 2 cyklu, Tekila w 1 cyklu 2 serii i ja w 1 cyklu. Statystycznie to jedna osoba miesięcznie. Która chętna na lipiec? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Lupilupa ja chcę w tym roku! biorę się w garść! Gosik i Tekila dały mi do zrozumienia że trzeba walczyć! Teraz będę słomianą wdową na 3 tygodnie. Zmieniam wszystko! Porządek w szafie, porządek pracy i przede wszystkim biorę się za siebie! Może za mało ruchu? Siedzący tryb pracy sprawia, że się rozleniwiłam a co z tym idzie trochę mi się przytyło. Czas na warzywa, owoce i lekki tryb żywieniowy. Do dzieła dziewczyny. 3 tygodnie depresji zakończone! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksa87
Lupilupa ja się piszę na lipiec :P a tak poważnie to będę próbować do skutku :) co tam u Ciebie słychać? Jak się czujesz? Tekila dla mnie też jesteś bohaterką i super że takie osoby są na forum bo zapewne jesteście wsparciem dla innych kobiet, które może się nie udzielają, ale przeżywają to co Wy i czytają Wasze wpisy ;) myślami będę jutro i pojutrze z Tobą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksa87
Mery87 i tak trzymać!!! :) czas dla siebie oderwie Cię od tych trosk związanych z zajściem w ciążę i dobrze Ci to zrobi ;) mam nadzieję że do końca roku każda z nas podzieli się dobrą nowiną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Aleksa87, życzę i Tobie powodzenia :) Trzymajmy się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosik321 mąz ma badania rewelacyje ...Pan doktor okreslil to takimi slowami : M cale miasto umiesz zaplodnic ..smialam sie wtedy ze nie wolno ! :D ...szlam z kluska w gardle z moim M na badania aby to nie tylko On byl (winowajca)wiem ze faceci gorzej znoisza takie rzeczy ...i tak nie miał nic przeciwko badaniom z checia od razu poszedl ...bardzo jemu zalezy na potomstwie ..jak zreszta i mi ,,,chciałam szybko dzieci ( naszym marzeniem jest trójeczka ) no ale ....chyba coś lub ktos ma dla nas inny plan ..skoro jest jak jest ,,,mialam chwile depresji ,załamki ale chyba tak jak sie mowi ..czas leczy rany ...niewiem sama jak to znosze .tylko co wizyta odzywa jakos we mnie nadzieja ..a tym razem to juz napewno sie (obudzila) ze jest ktos kto chce mi pomoc ...mam na mysli P doktora ...podtrzymywal na duchu tak ze mialam ochote go wysciskac ...za samo to ze podjał sie leczenia ..wiecie ile łez wyplakalam w gabinetach ..weszlam- wyszlam z niczym...przez tyle lat wrecz prosiłam o pomoc ..ze tak to nazwe ,,teraz jak bylam umowiona stwierdzilam ze jesli wejde i wyjde koncze marzenia o dziecku ..nie dam siły ani psychicznie ani fizycznie ...i o dziwo ..porozmawiano ze mna ..posluchano przebadano ...wiec dano Nam szanse ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak na smiesznie kochana to ja zapisuje sie na LIPIEC ...:D ohhh oszalałabym ze szczescia !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A WAM kochane naprawde zycze SIŁY ! nawet jak musicie popłaczcie tylko zeby było komu - kochane bo na to zasługujecie ! jaju jak ja sie ciesze ze pozanałam WAS wszystkie :D niesamowita jest w kazdym z Nas SIŁA WALKI ..ściskam forumowiczki ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamis1
Cześć dziewczyny u mnie na razie ok chociaż dziś się zmartwień odebrałam wyniki z lab i tsh mam 3.99 a to ponoć za dużo i będę musiała brać jakieś leki i już mam schiedel czy nie zaszkodzi a beta ponad 10000 to chyba dobrze idę w czwartek do lekarza to może będzie serduszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Tiffi bierzemy się do pracy :) do marzeń dochodzi się czasami długą drogą :) ale kto nie da rady jak nie my kobiety, które chcą być Mamą :) kasiamis dawaj znać co po wizycie u lekarza! co musisz brać żeby obniżyć te wyniki Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tekila2016
Dziewczynki dziękuję za słowa otuchy. Czuję się po nich dużo lepiej. Jak tylko przetrwam czwartkowy dramat zacznę się podnosić ze zgliszczy. Tymczasem trzymajcie proszę jutro kciuki za Gosik, a jak Wam starczy sił to w czwartek też za mnie. Jak to mówią nie ma tego złego i zaczynam powoli wierzyć w tą tezę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę i rycze jak czytam posty Tekili i Gosik, tak bardzo mi przykro, że musicie przez to przechodzić. Jesteście mi bliskie i zależy mi na tym, abyście były szczęśliwe. Aleksa dziękuję, że pytasz jak się czuję. Mam się dobrze, ale tak jakoś głupio mi tu teraz o tym pisać. Ja też mam zdiagnozowane pco, brałam clo + zastrzyk na pęknięcie jajeczka. Z tego co mi wiadomo to z tym lekiem cykle muszą być monitorowane, gdyż można przestymulowac jajniki. Tiffi skoro już trafiłaś na dobrego lekarza to nie daj się wpuścić w maliny i jak skończysz 5 dniowy cykl z lekiem to proszę idź do niego, aby sprawdził czy jest wszystko ok. Jak będą dojrzałe jajeczka to poproś o receptę na zastrzyk z pregnylu lub ovitrelle. Powodują one, że jajeczka pękają i dochodzi do owulacji. Większość z dziewczyn tu na forum miała taki zestaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Tekila, trzymam kciuki i za Ciebie i za Gosik! musi być dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTiffi
Lupilupa kochana jesteś za radę! Wiesz co dziś muszę dzwonić do ginekologa bo tabletki miałam brać od jutra ..a mi się chyba okres skończył..szlag by to ..no chyba że się rozkręci u mnie to różnie..miałam mieć 5 dni a wychodzi na to że ten cykl jest pechowy..i 3 dniowy ...hmm na pęknięcie nic nie miałam przypisane..z tego co wiem same mi pekaja ..wiesz..nawet są ładne .tyle że są puste ;( niewiem o co tu chodzi..oh im bliżej leczenia tym głupieje już z tego wszystkiego... ja już niewiem co mi to jest ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lupilupa
Ja clo brałam od piątego dnia cyklu przez 5 dni. Nie miało to znaczenia czy okres był czy się już skończył. Skoro lekarz kazał Ci wystartować z lekiem od jutra to pewno tak trzeba zacząć, ale masz rację dla pewności lepiej zadzwonić i zapytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTiffi
Hej kochana ..no wolę zapytać będę spokojniejsza ..;( też mam od 5 dc przez 5 dni ..potem od 8 dc przytulanki do 16 dc i od 16 dc duphaston ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćTiffi
Lupilupa dzwoniłam do Dr ..mam brać od jutra niezależnie czy okres bd czy nie ..;) uff miałaś rację..wiesz to moje pierwsze podejście i myślałam że musi być okres ..jestem jeszcze ciemna z tego wszystkiego ..poprosiłam o usg ..mam na poniedziałek. Na 18 ..zobaczymy co się tam podzieje ;) dziekuje wam za rady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×