Mam dzisiaj doła. Buuu...

rany bossskie....jakie makabryczne kawałki.... dzień dobry, cześć i czołem...! dużo pracy. szefowa szaleje. ide jeść. potem jarne. może wpadne. to cześć! p.s kitto! flacha za grabkami!

madusia >> tkanks! znalazłam... yyy... hik!... tak...tego...istotnie...hik!...za...za...za....grabkami???...yyy...no tak....wypiłam.... :D

ej!!!! dlaczego ja nic nie wiedziałam o grabkach??? a ty niedobra Kitto nawet kropelki dla skacowanej kumpelki nie zostawiłaś.... wrrr....

Będę miała dziecko!!! Tak się cieszę:) w końcu po 4 latach:):):)

a mnie ni ma kto przytulic..:( nie wspomno o małym co nieco:P pann domu sie na mnie obraził

Witam :) Inguśś dziekuję pięknie za karteczke i życzenia :) Behemotqq pijanico :P jak rozumiem na pivq byłaś z Kubą ...... biedny Tomcio .... :P Robalu - mi dziś pobierali krew - takze nie jesteś sam z kłuciem :) ale mi franca boleśnie igłę wbiła - pewnie będzie siniec na pół ręki madusia, kitty ładnie ładnie .... :0 same flaszkę rozpracowały - co się z Wami dizeje - a gdzie dołkowa solidarność i odłożony kieliszek nawet dla tych, którzy nie mają czasu zajrzeć tu w dzień ???? Kotqqq :) :D :D :D co za radosna nowina :) cieszymy sie Twoim szczęściem :) jak to miło \"widzieć\" radosć z poczęcia dziecka - a nie tylko reakcje - matko i co ja / my teraz zrobię marisko przytulam Cię z całych sił :)

kot >> congratulations! behemot >>> jak to nie zostawiłam? to tylko jedna flaszka, reszta za grabkami od grabek... :D

Witam, wpadam przywitać się do Was co prawda późną porą, ale to już na jutro. Cały dzień poświęcałm się dzisiaj nauce, jutro pewnie też. Robal dbaj o siebie, bo nie możesz nam tutaj chorować. Pozdrowienia i dla Ciebie i synak. Wracajcie do zdrówka. Kotku to wspaniała wiadomość, miło że się nią z nami podzieliłaś. Gratuluję i oczywiście czekam na jakieś szczegółowe relacje - Kiedy będzie przywitamy tutaj nowego dzieciaczka. Marisa, oby jutrzejszy dzień był lepszy od dzisiejszego. Głowa do góry, pierś do przodu. Pozdrowionka dla wszystkich i buziaczki, nie będę się już rozpisywać, udaję się w kierunku kochanego łózia celem oddania się w objęcia Morfeusza.

łaaaaaaaaa! [rozkosznie ziewając wyciągając ,,stare kości...] nic mi się nie chce...ewa zasmarkana grzeje tyłek w ciepłym domciu...cóż tylko bon jovi zjawia się w zetce właśnie wtedy kiedy go potrzebuje! oooo-ooooo ooo-oooo!!!

Myslalam , ze jestem ponad TO i dola juz nie bede nigdy miala, ale mnie dopadl!MUSZE w miesiac opanowac jako tako \"anielski\" , ktorego od bachora nie cierpie,! I ... wlasnie \"ucze \" sie go z \"zapalem\" ... jak widac... Ze ttez czlowiekowi zycie robi takie niespodzianki , znam 4 jez. slowianskie , w zyciu nie przypuszczalam , ze na stre lata przyjdzie mi kuc , cos czego NIE LUBIE!Oj... ide sie \"slinic\" czytajac lekcje... angielsiego ... Oj... jak mo ciezko!

Dzien dobry...to ja witam was...hejhejhej Buzaiki

Dzień dobry. Wcina mi posty. nie mogę wszystkich czytać. Teraz nagle odkryłam jakieś których wczoraj nie widziałam :O Co się dzieje????!! :( Kot> gratuluje!!!!!!!!!!!!!! :) To bardzo radosna informacja. Wszystkiego naj ! Muszę się obudzić. dla was słonka kofane moje. Jutro piątek więc nie smutkać dzisiaj :)

Madus tytyty rozkoszko...hehe Mi tez sie nic nie chce.... a o urlopie....zwolnieniu i innych moge tylko pomarzyc z tej prostej przyczyny ze nie ma kto mnie zastapic...buuuuuu!!!!!

Wiem wiem posadze kukle na moim miejscu...hihihi ps. Dzisiaj idziemy wybierac obraczki...

karaani - robal - miłego dnia zyczę....:) u mnie znowu słonecznie, śniegu kupa, lekki mrozik....ja chce wiosnę!!!!!!

behemot!! jakie to czasem irytujace - żyć tak w nieświadomości.....

nie wiem co powiedziec znowu mi k k*&^% smutno :( nie umiem sie z niczego cieszyc :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

marisa...spójrz na mnie i sie pociesz....mam dzis okropne włosy....

Marisa> jak można ci pomóc (nie umiem opowiadać dowcipów :O ) Może przynajmniej i [głaszcze po główce] Zresztą spójrz na Madusi włoski :D :D :D :D :D he he he.... ha ha... ale się uśmiałam... :) Ale o so chodzi???? :O Madusia coś ty z włosami zrobiła? Tylko nie farbuj się na blondi. ;)

no co ty! blondi! a fe! elektryzują mi się jak szalone! wygladam jak by mnie prąd pokopał! :) hehehehe! przyklejaja mi sie do ściany!

yyyh! to fcale nie jest śmiszne!!!

w pracy za bardzo nie mam gdzie....pacjenci dziwnie by sie patrzylijak by mi tak ze łba kapało.....z resztą rano brałam prysznic i myłam włoski...chyba je z lekka przesuszyłam...

masz absolutną rację! czy jest jakaś nagroda za to zdjęcie....jeżeli tak to pójdę wytarzać sie w śniegu!

albo wytarzam w sniegu moja oddziałowa...może sie obrazi i juz do mnie nie przyjdzie!!! :D

nie podpuszczaj, nie podpuszczaj! kiedyś za starych dobrych czasów, na jakiejś domowej imprezie kolego tez mnie tak nie podpuszczał mówiąc : nie rozepniesz tej bluzki....:D

wiem. ;) ta praca jest mi jeszcze potrzebna....ale przysięgam, że jak tylko w końcy skończę ta szkołę [ yyyyyyyyyyh] i wreszcie znajdę jakąs normalna pracę dam jej w ryj i skacząc po jej głowie wykrzycze jaka z niej kretynka!!!!

jestem ,,innego typu,, rejestratorką medyczną (nie pracuje z pacjentami tylko przy kompie), prócz tego robię za sekretarkę szefowej, asystentkę oddziałowej iroznosicielke papieru toaletowego.....

A moja dzidzia urodzi się na początku pażdziernika:):)

kocie! pięknie!! cudnie!!! tak ci zazdroszczę! to wspaniała wiadomosc! musisz być bardzo szczęśliwa! liczymy, że będziesz się z nami dzielić swoimi....stanami i odczuciami :) robal! ależ sie rozbestwiłeś!

więc sobie jeszcze poczekasz hehehe! :D oj robalu, robalu....