Mam dzisiaj doła. Buuu...

Dziekuje dziewczynki Wlasnie czekam na mame..zaraz jedziemy... :(

Okulista odwiedzony, badanie pola widzenia też już mam zrobione. Wynik jest niedobry, bo wyszło mi niedowidzenie 33% w całym polu, a może być tylko 5% :O a więc potwierdza się, że to jest pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego, a dla mnie to niemal jak wyrok... :O Mam jeszcze zaliczyć laryngologa, tylko tam mnie jeszcze nie było... Musiałam kupić oddzielną teczkę na te wszystkie wyniki, prześwietlenia, zaświadczenia, chociaż wątpię, że znajdzie się ktoś odważny, żeby tę makulaturę przeczytać :P Miałam w czasie urlopu okupowac kompa... a nawet nie mam czasu obiadu ugotować. Kuba się cieszy, bo ma labę, robi co chce, nie ma kto przypilnować, żeby wszystko zjadał no i oczywiście wolny komputer, bo ja ledwie widzę :O Muszę dyscyplinę wkońcu wprowadzić w tym domu ;) Do okulisty miałam zamiar iść w pantofelkach. Na nogi je wcisnęłam, ale kroka to zrobić już nie dałam rady, bo oczywiście kostki mam tak obolałe i całe w siniakach. No to włożyłam klapki. Przed domem spotkałam koleżankę. Jak zobaczyła moje nogi to się spytała, czy ja przypadkiem nie byłam na obozie przetrwania? A luby twierdzi, że powinnam zrobić obdukcję ;) Góra prasowania na mnie czeka... ło Jezu... jak ja nie nawidzę prasowania Niedawno padła mi pralka, mam nową wyposażoną w funkcję \"niegniecenia\", ale ta funkcja jest do kitu. Myślałam, że chociaż w ten sposób będzie mniej tego prasowania, ale nic z tego. Nie ma to jak żelazko... :( No i czekam na zdjęcia Amelci Malutka będzie dobrze... musi być dobrze... PS Napisanie tego posta zajęło mi dokładnie 30minut ;)

zdjęcia wysłane :) emi .... czemu to dla Ciebie jak wyrok ??? czy tego pozagałkowego zapalenie nie można jakoś wyleczyć ?? czemu to dla Ciebie jak wyrok ??? chyba niedouczona jestem .... ale czy to wiąże sie też z jakąś inna chorobą czy dotyczy tylko wzroku ?? baaardzo poważnie to wsyztsko zabrzmiało :( ale mam nadzieję, że mimo wszytsko będzie dobrze

wyrok, dlatego że właśnie to zapalenie jest najważniejszym objawem stwardnienia rozsianego albo je wyprzedza...U ponad 80% pacjentów z pozagałkowym zapaleniem w ciągu kilku lat stawierdza się SM. Samo pozagałkowe zapalenie jest wyleczalne, ale stwardnienie rozsiane - nie... A skoro ja mam wiele objawów SM to zaplenie nerwu wzrokowego to jakby gwóźdż do trumny... :O

Jaka śliczna dama z Amelki :D a rośnie jak na drożdzach :D I pomyśleć, że mój mały też kiedyś był taki mały i słodki... ;)

Witajcie Elfiiczku-dziękuje za zdjęcia. Amelcia jest taka duża już i taka ładniutka, Ty też trzymasz sie świetnie. Miło popatrzeć :) EMI- straszne co piszesz, mam nadzieje że jednak okaże się to coś zupełnie nie groźnego. Trzymam kciuki. Dla reszty topowiczek dużo pozytywnych wibracji.

Ściskam wszystkie serdecznie !! Całuję, szczególnie Emi Jestem bardzo zabiegana, dużo pracy w domu i w ogrodzie ( wakacje............. :P:P:P ) Powoli przygotowuję się do wyjazdu - 12.07. Nie będzie mnie tydzień.Już niedługo, więc się cieszę :D Idę podlewać kwiatki - więcej poopisuję Wam jutro ;)

DOBRY!!!!! :D Elffiku> lo moj bosze kofany... jaka ze mnie kulka wodna ciamajda :O Jak moglam pomylic corki???????? Debilizm wtorny mnie normalnie chyba dopada :( Ale poprawe postanawiam i ... nie bede juz dziatkow mylic ;) Elfficzku kofany moj, pomylka wynikla z tego ze Ingus mi pierwsza wnuczke zafundowala i .. no wiesz.. sentymenty ;) w dodatku ona natretnie nie upomina sie o stringi :D (chociaz prezentu na dzien matulki tez mi nie wyslala - oj niedobra niedobra). I jeszcze chcialam zlozyc zazalenie ze Wy sie poczta zaslaniacie a tak naprawde KONANKA dla siebie zostawilyscie bo tak Wam sie spodobal :D wredniaki ;) Malutka> - Ty wiesz czemu. I mam nadzieje ze lepiej u Ciebie. Zycze Ci abys zawsze miala droga Twemu sercu osobe przy sobie . Chce Was wszystkich serdecznie pozdrowic.. ucalowac i.. ochrzanic za brak prezentu na dzien matki ;) A jesli chodzi o Tomka to ... juz mi lepiej. Dolka mialam wtedy. Ale juz wiem co sie stalo. Tomaszek po prostu po raz kolejny mnie zakrecil. On tak potrafi ze mna robic jesli tylko mu troszke na to pozwole. Jak chce jest tak cholernie slodki, kochany i czuly ze .. rozmiekam. Ale przeciez znam go doskonale i wiem jaki potrafi byc inny czasami, wiec.. wrocilam na prosta, z dolka wyskoczylam i znowu uczucia do Tomka w normie. Znaczy, owszem sentyment jest, ale w sumie nie popadam w rozpacz z tesknoty :) A poza tym u mnie.. hm.. wakacje sobie wzielam w szkole. Jak sobie przypomne jak przyjechalam tu i nikogo w sumie nie znalam i porownam do tego co jest teraz to w szoku jestem. Ciesze sie ze mam coraz wieksze grono znajomych i mam z kim sie spotkac w wolnym czasie. Wiec.. u mnie dobrze. Ostatnio myslalam o wyjezdzie do Polski na miesiac, ale.. przeszlo mi. Bo jak pojade to Tomasz dopnie swego i juz nie wroce (wiem to bo nigdy nie potrafilam mu sie oprzec). Wiec lepiej nie kusic losu bo jest mi dobrze :) (nie wiem czy ktos cos zrozumie z tych moich wypocin). Przepraszam za przynudzanie i zycze wszystkim duuuuuzo slonca i radosci (i zadnych dolkow). A jutro 4 lipca i czekam na fajerwerki i wszelkie inne atrakcje zwiazane z dniem niepodleglosci :) Buziaczki

pozdrowionka i miłego dzionka

całuje Was na dzień dobry i życzę radosnego dzionka, ostatnio jestem taka zabiegano-zapacowana, że koszmar .....nawet w domu ie mam na chwileczkę wytchnienia bo ciągle coś :0 koniecznie muszę zwolnić tempo ale nie wiem kiedy uda mi się to uczynić :0 fajnie, że jesteście elfficzku ja też chcę zdjątka ale niestety w domu chwilowo kom mi padł więc jak można poproszę na pracowniczy adres :)

A gdzie zdjatka dla mnie cio?! Behemot....co?? Myśmy wyslala KONANAKA!! Naprawde? Prawda Elffi? Hmm...Beh..a nie myślalaś o przyjezdzie tutaj,ale tak żeby nic Tomkowi nie mówic?:) Wiecie co ja dzisiaj przeżyłam jak mi komp nie chcial sie uruchomis...matko..strach i przerezenie w oczach ;) buzior

Cześć, wczoraj mieliśmy w domu poważną rozmowę, bo przyjechał luby i gadaliśmy z rodzicami o weselu, o ilości gości itd. itp., stwierdziłam, że mnie to wszystko przerasta, bo rodzice chcą zaprosić bardzo dużo gości - bo to przecież pierwszą córkę \"wydają\" i się tym przejmują, a zaraz potem otrzymuję kazania w stylu jak ja to będę miała przesrane po ślubie, że my z takimi charakterami to długo ze sobą nie wytrzymamy .... Powiem Wam, że nieraz mam dość wszystkiego, chciałabym gdzieś zniknąć, schować się, zapomnieć ... W sobotę dostałam pięknie od matki w twarz, bo jej się nie podobało, jak do niej mówiłam .... Czuję się źle, czuję się niedobrze, może jakoś wybrnę z tego dołka, ale czasami wierzcie mi, nie mam siły. Często nie wiem już, czym mam się pocieszać ... Nie pisałam Wam wcześniej o tym, co w domu, bo stwierdziłam, że jakbym zaczęła, to bym się żaliła chyba non-stop, ale dziś juz nie dałam rady, więc wybaczcie, jeśli za bardzo się skarżę. Jestem przewrażliwiona i słaba, szczególnie w domu, gdzie każdy usiłuje każdego przekrzyczeć ... ja jestem raczej małomówna, a oni próbują za wszelką cenę mną rządzić. Może to wszystko jest dla mnie za ciężkie. Może powinnam to lepiej znosić ... Miałam dużo Wam jeszcze napisać co do Waszych postów ... ale wybaczcie, zrobię to innym razem ...

Leti -> skarbeńku przytulam Cię mocno -> bądź dzielna staraj się nie zwracać uwagi na durnowate gadanie zobaczysz czas szybko zleci i lada dzień będziesz szczęśliwą mężatką :):) malutka wierzymy, wierzymy bo sami mamy be.. kompa w domu tzn. mój luby chciał zrobić aktualizacje i się komp rozsypał :0 ..... całuję

Leti---kochanie moje,jesteś smutna i zmęczona.....a ślub i wesele to powinien być szczęśliwy czas......niewiem co poradzić,narazie staraj się przetrzymać to wszystko.....po ślubie już rodzice nie będą Tobą rządzić....będziesz mieć męża,i sama sobą bedziesz rządzić......Dużo siły i wytrwałości życzę Elfficzku---dzięki za zdjatka,córunia przecudowna,a i Ty pięknie wyglądasz :) Malutka,Milunia,Behemotku,Inguś,Sylvi,EMI---i wszyscy---

Leti- Cleopatra ma racje, po slubie rodzice mogą się wtrącać, ale już sama sobie bedziesz panią. Musisz stanowczo powiedzieć :Dość. Jestem dorosła i mam prawo decydować o siebie. Nie daj się. Mój syn ma więcej luzu nić Ty. Niestety ja pamiętam że miałam podobną stuację, ale powiedziałam dość i pogoniłam do swojego domu :P (nie tak dosłownie hii hiii ). Trzymaj się dzielnie. Pamiętaj że masz w nas oparcie :)

Witam Was cudowne kobitki ...i mamy wtorek :) dzisiaj idę na aquaaerobik :):) i bardzo mnie to cieszy :):) miłego dnia ..............UŚMIECH PROSZĘ !!!!!!!!! -> :):):):):)

Sylvi a gdzie relacja jak się pracuje w nowej pracce? co????? ;) Tak na mój łeb, to chyba ciężko bo wieki do nas nie zaglądałaś... :( Po wczorajszej wizycie u laryngologa dowiedziałam się, że przechodzę jakieś ropne zapalenie migdałków. Dostałam antybiotyk, i zostałam poinformowana, że może to nic nie dać, a migdałki trzeba pewnie będzie usunąć, bo zapalenie jest bardzo zaawansowane. Byłam w szoku, bo przecież wcale mi te migdałki nie bolą, ale jak mus to mus :O Leti wiem co czujesz i Ci współczuję... Kiedy zjawia sie u mnie moja mama to w domu bez przerwy słychać wrzask :O Nawet jak przez telefon z komś rozmawia, to takim tonem jakby krzyczała. I z wszystkimi się kłóci... Nawet przy wigilijnym stole potrafi wszcząć awanturę :O Ech.... brak słów, bo jakbyście posłuchały moich żali..... :O Żalić się możesz dla mnie, cierpliwie wysłucham ;) We czwartek idę już do szpitala :( i może w końcu czegoś konkretnego się dowiem.... Ania

Emi to ja już za wczasu zaczynam trzymać kciuki za pomyślne szpitalne wieści

EMI- ja również trzymam kciuki za Twoje zdrowie. A co do mamusi- to ja mam identyczną :( , kiedy do mnie przyjeżdza to jakbym miała nalot Sanepidu, Skarbówki i szlak wie czego jeszcze :P wiecznie niezadowolona z mojego życia, męża , ze mnie :P ale ja mam to w .... no gdzieś tam :P W pracy fajnie, troche nudnawo, można machać nogą, oglądać tv, wiec nie ma co narzekać. Miłego wieczorku

cześć robaczki ukochane! długo mnie nie było, bo udowadniam sobie że nie jestem on netu uzalezniona :D boszsze jak jest ciepluchno! lato takie a ja tu z pierdolcami siedzie zamiast gdzies na plazy cycki wystawić na słońce! no poza tym to za maz jeszcze nie wyszłam, wiatropylna nie jestem, to i dzidzia mi nie grozi...:)to nic ważnego się nie wydarzyło :) nadal z tomkiem-bonkiem sobie zyje i jest pięknie :) w ten weekend na mazurki w końcu jedziemy! w końcu bo od maja mi juz obiecuje, mój baranek cukrowy! moja cięzka schiza zamieniła się w w strachobzidźęgwa i jest mi lepiej :) juz nie lece napsychotropach! :D no, moze czasami :D normalnie boskie dziewczynki jesteście!!! choć jak niektore czytam to się smutkam troszeczke...leti :) oddychaj glęboko jak ktos do ciebie jakies bzdury gada :) nie zwracaj uwagi na upierdliwa mamusie! niech se robi co chce! chce ci zrobić wesele jak krolowej to niech robi! niech sie cieszy, to oststnie co dla ciebie [a raczej siebie] zrobi :)potem bedziesz ja odwiedzać tylko dwa razy w roku :) na swieta! chyba że na kanary będziesz chciała wyjechać :) i mój zgrzybały behemotek. słońce moje! NIE WRACAJ DO POLSKI!!! tu nic nie ma!no teraz kiełbe wyborczą rzucili, ale i tak się niedługo skonczy :D moze za rok cię odwiedze :) czekaj tam na mnie :) hehehe :D no a panieneczka mili to chyba przegina z tą fazzy, mazyy czy bazzy...czy cóś...:D :D po prostu nie moge...eh! :D miluniu..... no dobra to spadam! i hasta luego!

:O to już jutro... Nawet już się spakowałam, chociaż rozmawiałam z kobietą, którą miesiąc temu nie przyjęli na ten sam oddział, gdzie ja mam skierowanie, bo nie było miejsc. Musiała czekać 2 tygodnie... I nawet nie wiem czy mam się cieszyć, czy płakać... wolę mieć to już za sobą :) Dzięki za trzymanie kciuków i proszę o więcej ;) Buziaki. Ania

EMI--ja oczywiście też bardzo mocno trzymam kciuki,powodzenia,trzymaj się kochanie Ma-dzik---łobuzie,ale Cię dawno nie było,ale żyjesz na szczęście :) A mnie gardło boli :P Wczoraj było gorąco i popiłam zimnych napojów,a dziś gardziołko pobolewa :( Cyckam sobie Cholinex,moze przejdzie :) A poza tym nic nowego....duzo pracy mam,widoku na urlop narazie nie widać..... Buziaczki

Emi..słonko..trzymaj sie mocno..jestesmy z Toba! bedzie dobrze! I kto do nas zawitał..Madziara :) :P buzia...ja wlasnie zaczelam korespondowac z jakims wlochem :P...zobaczymy :)

hi :) ma-dzik się pojawiła zamieszania narobiła :):) Emi -> oczywiście, że trzymam kciuki i sercem jestem z Tobą Cleo to może się porządnie wygrzej :) malutka -> no proszę włoch ;) sylvii machanie nogą też bywa wyczerpujące ;)

no czesc :) machanie nogą w sytuacjach ekstremalnych moze byc przyczyna cięzkiego kalectwa lub, o zgrozo- śmiercią!! :D :D :D no ale ja nie o tym :) dzień dobry chciałam powiedzieć. emi! szpitale sooo fajne! ja cie tylko bardzo proszę, bądź cicho jak lekarz cię oglada, nie pyskuj pielęgniarce, nie odzywaj sie nie pytana, nic nie chcij, nie waż sie krzywo spoglądać na salową bo ci jakas złośliwość zrobi. badź po prostu miłą, potulną pacjentką a wyjdziesz ze szpitala zdrowa, szczęśliwa i ... cała :) eh moja mama przychodzi dzis na usg tarczycy....yyyh...normlanie co tydzień przyłazi i każe sie badać.....fakt że ma guzki jakieś, ale guzki w tarczycy to nic strasznego......na szczęscie... no i nic mi się nie chce :) dobra ide, bo przynudzam jak stara lampucera! :D i adios !

madzik !!!!! jetses nareszcie !!!! baaardzo Cie tu brakowalo a reszta gdzie ???? wszyscy na urlopach czy co ?????????????? ano predko sie meldowac na topiku !! kto to wudzial - 2 dni bez wpisow !!!! :0

Hej kofani. Ja tylko na chwilke bo zaraz spadam. A chcialam poprosic abyscie pilnowali by Elffik mojej wnuni nie rozpuscil za bardzo bo to moja rola powinna byc :D buziaczki

Hej hej dziewuszki Behemotku---będziemy pilnować,będziemy :) Ale rozpieszczać też zamierzamy :) W Kraku leje i paskudnie jest,ale podobno w innych częściach kraju upał poopalałabym sie to nie mogę :) Buziaczki kofane

.....a u mnie słonko świeciło i deszczyk padał tak na przemian :) ale i tak weekend miałam udany :):) poimprezowałam nabyłam z lubym rododendrony w ilości 3 sztuki posadziliśmy je przy komórce, mam nadzieje, że w przyszłym roku cudnie zakwitną

cześć --------------------------- mam Wam tyle do opisania, ale czasu mało :0 jutro rano wyjeżdżam do \"krainy Galów\", wracam za tydzień i wtedy jak sie zbiorę, to opiszę wszystko co i jak ;) bedę tęsknic za Wami :( Pa!