Mam dzisiaj doła. Buuu...

Cześć, widzę, że mało kto tu zagląda - ja też tylko wpadam, witam się, ściskam serdecznie, szczególnie pozdrawiam Emi i życzę, żeby wszystko szło dobrze a ja spadam do moich małych kłopotów, które oby się dziś rozwiązały, muszę poczekać, nie chcę się o nich rozpisywać, dam znać, jak już wszystko będzie dobrze (może?) ... Buziaki.

EMI,Leti--oby u Was wszystko było ok. A ja w piątek miałam bardzo szczęśliwy dzień,ale wybaczcie,nie mogę pisać dlaczego,bo to baaardzo osobiste dla mnie,nikt o tym niewie :) Ale jestem bardzo szczęśliwa :) I tego Wam również zyczę. Trzymajcie sie myszki :)

a ja dzisiaj mam doła :( kolejny raz ulokowałam uczucia nie tam gdzie trzeba ehh... ;(

Justynko---wiem że to marne pocieszenie,ale czas leczy rany i napewno bedzie lepiej :) powodzonka

Oj rzeczywiscie pustki tutaj. Buziaki dla Was kobitki. Emi, mam nadzieje, ze Twój Syn szybko wrtóci do zdrowia, i wreszcie wszystkie Twoje problemy trysna jak banka mydlana. Przeciez nie moze w zyciu byc wciaz pod gorke. Leti co u Ciebie, wszystko sie wyjasnilo?? Cleo, dobrze, ze Tobie sie uklada, trzymqaj tak dalej. Pozdrowienia, musze pedzic do calej sterty papierow. Behemotku, nikt tutaj o Tobie nie zapomina. A co do Tomka, czesto tak jest, ze jak z kims przezylo sie wiele chwil, zarowno tych dobrych jak i zlych, to nie mozna o tej osobie zapomniec. Wcale Ci sie nie dziwie. Zagladaj czesciej, jak tylko znajdziesz chwilke, bo wszystkie jestesmy tutaj ciekawe, jak Ci sie wiedzie tysiace kilometrow od nas. Buziaki zagladne pozniej

Cześć - - - u mnie wszystko się wyjaśniło i pewne sprawy się wyprostowały :) Cleo, Inga - buźki Cleo - oby takich Twoich wspaniałych chwil było jak najwięcej !! :) Życzę Ci tego z całego serducha !! :D Wczoraj rodzice siła chcieli mnie zaciągnąć do ciotki na imieniny, tak nie bardzo chciałam jechać - więc - oj, brzydko zrobiłam - symulowałam bolące gardło i na szczęście pojechała siostra, a skutkiem (wspaniałym) było to, że jak luby przyjechał, to nie mieliśmy żadnej \"ciotki-przyzwoitki\" ( rodzice zawsze lubili zostawiać nas z siostra :P ). Zrobiliśmy sobie razem kolację, Misiek w kuchni nawet nieźle sobie radzi :P A dziś idziemy na kolejne spotkanie taneczne :D Okazało się, że moja koleżanka z roku, która w maju brała ślub, bedzie miała za jakiś czas dzidziusia :) Ostatnio dowiedziałam się z jakim wyprzedzeniem ludzie zamawiają sobie salę na wesele - gałki mi wyszły :D Inguś, a napisz coś o Twoim ślubie, weselu, jak było, gdzie się bawiliście ;) JEJKU !!! JA MAM W A K A C J E !!!!! Nie mogę w to uwierzyć :D

Leti zazdroszcz Ci wakacji, a o weselu napisze Ci cosik tylko troche pózniej, bo mam pare zaleglych spraw do zlatwienia. Jejku, to juz bylo prawie 3 lata temu, aale ten czas szybko leci.

Bry! Cle...buziaki..ciesze się,że Ty sie cieszysz :) Leti...wieczór tylko dla siebie..romatico :) Emi..mam andzieje,że już sie coś wyjaśnilo...i życze dużo...zdrówka dla Was obojga Inguś Wojciech przyjeżdza :) jupi..w lipcu :) jupi...:) MAm nadzieje,że mam w tym czasie wyjedzie..to bedziemy milei cały doooom dla sieebie :) zobaczymy...

Inga no to czekam :D Malutka, nie ma to jak cały domek dla siebie :P Tylko u mnie to się zdarza \"raz na 100 lat\" :P hihihihi moi rodzice to strasznie pilnują, żebyśmy nigdy nie byli sami :P w tym roku to pierwszy raz tak się udało :D To super, że Wojciech przyjeżdża !!!!!! Nadrobicie zaległości ..... a pewnie się ich trochę nazbierało !!! :P:P:P A gdzie strażniczka Milunia, gdzie Madzik ???????!!!!!!! Ja siedzę w domu i gotuję zupę, w sumie nic ciekawego, ale uwielbiam jak coś robię i nikt nade mną nie stoi, i nie mówi co i jak mam robić :D

jestem Kofane ale mam duuuuuuuuużo pracy tak czy siak mocno Was całuję

za chwil kika zmykam do domu, a tam też czeka mnie cały ogrom prcy trzeba jechać na zakupy, podlać ogród itp., a mnie dzisiaj brzunio boli - oj,oj..... ale Wam Kochanieńkie życzę udanego szczęślwego popołudnia i upojnej szalonej nocy obyśmy wszyscy tryskali szczęściem i radością tak jak Cleo :):):)

Leti, my nie zamawialismy sali, az tak dluzo wczesniej, jakies 4 miesiace przed weselem, z tym, ze nam nie zalezalo na konkretnej dacie. Mielismy szczescie, bo w tym lokalu, to byl jedyny wolny termin, ktory nam tez odpowiadal. Jesli mielibyscie jakas konkretna date, to rzeczywiscie sale trzeba rezerowac duzo wczesniej przynajmniej 10 miesiecy przed weselem. Pózniej zostaja juz przebrane daty w przyzwoitych lokalach. Pracuje ze mna kolega, ktory gra w zespole i z tego co wiem to ludzie juz rok wczesniej rezerwuja sobie u niego terminy. My z zespolem mielismy szczescie, bo akurat, jeden z gosci wracal z zagranicy i nie planowali wtedy wesel. Ale to po prostu byl fart, w przeciwnym wypadku musielibysmy wziac pierwszy lepszy zespol. U ksiedza tez trzeba wczesniej umowic sie na slub, jesli sie chce miec konkretna godzine, z tym, z nie trzeba robic tego tak jak w przypadku sali rok wczesniej. Mysle, ze pól roku wystarczy. Jest troche zalatwiania, takze jesli chcielibyscie w przyszlym roku np. w czerwcu cos zalatwiac, to juz niedlugo trzeba poczynic pierwsze kroki. Moi znajomi juz miesiac temu zarezerowali sobie sale na maj 2006 roku. Mile sa te wszystkie przygotowania, takze do dziela.

A no i oczywiscie jak chcecie dobrego fotografa, to tez trzeba juz duzo wczesniej rezerowac sobie u niego termin, przynajmniej tak wstepnie.

Hej kochanieńkie :) Jakże miło Was widzieć :) Dzięki ze sie cieszycie ze mną :)Jestem radosna jak skowronek :) Mam nadzieję że u Was też będzie dobrze :) Leti---wakacje.....super sprawa,co? :) Odpoczywaj,zajmuj sie swoimi ulubionymi rzeczami,wreszcie sie odstresujesz :) Bo u mnie się duzo pracy na najbliższe 3 tygodnie szykuje,więc urlop podejrzewam że w sierpniu dopiero....

jak to miło popatrzeć, że wszyscy tacy radzi i szczęśli :)

hej.. matko ja już nie wiem :( Wujek miał tętniaka..pękł mu..miał wylew..dają mu tylko kilka dni :( Jestem w szkoku :( Niedawno zbieraliśmy wszyscy kase na przeszczep małej kuzynki..potem zmarł dziadek mojego rodzeństwa//a teraz wujek.. mam tylko nadziję,że mu sie uda..że wyjdzie z tego..

Malutka wspólczuje, mam nadzieje ze bedzie dobrze. Trzymam mocno kciuki. Straszne. Buzki dla Was

mam dola bo nie ma mnie kto przytulic od 10 miesiecy jestem sama i wariuje juz :( chyba pogadam z moim bylym bo caly czas go kocham..

Witam wieczorowa porą i juz czuję, że się rozpiszę :) Milu, my Cię mocno też ! :P Owocnej pracy Jak Twój ogród, teraz pewnie pięknie kwitnie ? Planujecie w tym roku z lubym jakieś zmiany wokół domu ? Ingusiu nam tez nie zalezyna konkretnej dacie, bardziej na dobrym lokalu z niewygórowaną ceną. Tak wstępnie myślimy o pocz. sierpnia, ale jeszcze wszystko może ulec zmianie. Na razie zbieramy informacje o miejscach, gdzie można urządzić przyjęcie. A co do uświetnienia tych chwil - myślimy o fotografie=kamerzyście czyli 2 w 1, a zresztą teraz technika tak poszła do przodu, że nawet kamerą można robić zdjęcia :) Cleo zarażasz nas swoją radością - i oby tak dalej !!! Już myślisz o urlopie? Gdzie go spędzisz? Z tego co wiem, to pogoda w sierpniu ma być piękna :D Ja za ok. 2 tyg. jadę z zespołem do Francji na koncerty ( gramy na różnych imprezach, festiwalach ), mamy nadzieję, że pogoda dopisze, oby tylko nie było zbyt duzych upałów ( jak to ma miejsce teraz ). Malutka - tuli, tuli moja ciocia właśnie wychodzi z podobnej sytuacji, a było naprawdę ciężko - uwierz, że będze dobrze ! Ściskam mocno, bo wiem, co czujesz ... Taka jedna - więcej odwagi !! Może akurat coś z tego bedzie ? Walcz o swoje szczęście ;)

Leti ogród ma się tak sobie ostatnio trawa dostała żółtaczki za mało ją podlewamy ale tak jakoś wyszło, że w weekend czasu nie było więc została skoszona a nie zroszona i teraz są tego efekty ....a przybyl mi jeszcze jeden skalniak, do którego powciskałam jakieś zielska ;) ...ale za to w domu, dzisiaj rano zauważyłam, że ze 20 liści na benjaminku jest żółtych, i takie białe małe kropki na listkach od spodu w necie przeczytałam, że to niejaki mączlik i za raz po pracy jadę kupic coś na tę zarazę bo mi jeszcze wszystkie kwiaty popoadają, a mam ich bardzo dużo i od małego hodowane więc szkoda mi ich :( malutka tuli, tuli...i trzymaj się mocno Cleo -> Ty szczęściaro Twoje szczęście napawa mnie radością :D Inguś fakt z tymi przygotowaniami do ślubu to dużo zachodu, moja koleżanka też rozpoczęła je rok wcześniej ale wszystko wyszło jej cudownie i idealnie nic dodać nic ująć ....dla wszystkich innych też

..niestety :(

malutka tuli, tuli -> moje kochane biedactwo ..........

Po piątkowej wizycie u neurologa od razu znalazłam się na oddziale neurologicznym, ze względu na to pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego. Tam badali mnie kilka razy dziennie, jestem tak poobijana tym ich przeklętym młotkiem, że chyba do końca życia będę miała do niego uraz... :O i nie wybadali nic ponad to, o czym wiadomo mi od 2 miesięcy... :O Następna obserwacja 7 lipca-mam już zaklepane miejsce na oddziale i skierowanie w garści. Mam już dość tego wszystkiego, a przecież to dopiero początek :( Siedzę i wyję

Emi choć pocałuję zbolałe miejsca -> oby tylko wszystko było ok

Dzisiaj na wszystko brakuje mi czasu, wiec tylko na chwile wpadam sie przywitac i od razu zmikam. Emi, bedzie dobrze, trzymam kciuki!! Buzki dla Was

Malutka--- ---bardzo mi przykro :( EMI---moje kochanie miej siłę,wiem ze łatwo powiedzieć,ale...modlę sie za Ciebie,naprawdę,jestem osobą bardzo wierzącą. Moje kochane dziewczyny,aż mi głupio mieć dobry humor jak u Was nie najepiej....kocham Was mocno

Myślę żeby sie uspokoic i wszystkich przeprośc za swe zachowanie. Najwyrażniej to że w dzieciństwie wpadłem twarzą w gówno mi zaszkodziło na rozum. :(

Witajcie malutka ... trzymaj sie dizelnie Leti - my wsystko ze ślubem załatwiliśmy w nieco ponad 3 miesiące :) Nie musieliśmy się spieszyć - ale ja nie lubie takiego przesadnie długiego rozczulania sie nad czymś i załatwiania jednej sprawy rpzez rok czy jeszcze dłużej .... ale fakt, ze sala, którą chciałam trafiła nam się fuksem - ktoś odwołał termin :) Mimo tak szybkiego załatwiania - a może dzięki temu :) - wszytsko było zapięte na ostatni guzik a wesele bardoz udane :) ale może nie bierz ze mnie przykładu ;) ja zawsze wszystko robie na ostatnią chwilę - taka juz jestem i to mi w sumie odpowiada :) a jeszcze apropo zdjęć - naprawdę nie żaluj na dobrego fotografa !!! Żadne zdjecia z kamery czy jakiegokolwiek aparatu amatorskiego tego nie zastąpią !! To pamiątka na całe życie - i jak dla mnie dobre zdjecia z uroczystości są ważniejsze od filmu !!! Oczywiscie chrzest tez musiał zostać u ans udokumentowany zdjeciami profesjonalnymi - wybrałam juz 8 fotek :) nieco więcej niz zamierzałam (oczywiście) - i mimo, iż robiliśmy je u jednego z tańszych fotografów (ale b. dobry - rozchwytywany w mieście) rto wyniesie mnie to 300 zł ( 2 komplety zdjeć z odbitkami dla chrzestnych)... ale na dobre zdjecia nie ma co żałować P:) ja u siebie na ogródku robie miejsce do siedzenia :) beton juz wylany, po jednej stronie zrobiony kawałek płotka a za nim zasadzony winogron (nawet sie przyjął - mimo, ze to nie pora na takie rzeczy! :) ) i czekam na zamówione \"osłony\" (??) \"płotki\" (??) balustrady (?? jak to nazwać??) Dokupie jeszcze kratkę na jedną ze stron i chcę zasadzić pnącą różę .... dach musi zaczekać na przyszły rok - finanse :) ale juz teraz fajnie to wygląda (jeszcze nie zrobione - tylko słupki i ten jeden płotek hehe) :) w przyszłymroku oczywiscie też będzie tam się musiało znaleźć miejsce na piaskownice :) emi słoneczko nasze ... tak mi przykro, ze musisz przez to wszystko przechodzić :( ale będzie dobrze !!! musi !!! mam nowe zdjęcia mojej gwiazdki na kompie .... chcecie ??? pytam ... żeby potem nikt nie miał pretensji jak mu zakochana matka skrzynke przyblokuje ilością fotek ;) hihi :D aha - inguś, madzik, leti, malutka (czy ktoś jeszcze ??)- proszę o zapukanie do meni na gadulca - bo nie mam żadnych kontaktow !!!!! i właśnie - gdzie jest madzik ???????????????????

a co to za pytanie Elfiku? Dla mnie proszę zdjęcia w pierwszej kolejności ;) i w każdej ilości :D Jesteście kochane napiszę coś potem.

ja mam gorke moze tak wyrownamy?????????!!!!!!:D