Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eleonora bęc

bezpłodność kobiety

Polecane posty

Gość amelliaa
Dla mnie to bylaby ulga, nie musialabym sie truc tabletkami, uzywac kondomow. Dzieci miec nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SabinkaN
tak sa nieliczne wyjatki ale i tak nigdy nie bedzie was wiecej od tych co chca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufliczku, przyznam, ze czytajac twoje posty na innych topikach mialam ochote napisac ci cos w stylu \"trzeba bylo nie zachodzic albo usunac\", bo widac, ze jestes nieszczesliwa w ciazy. Teraz lepiej rozumiem twoja sytuacje. Mam nadzieje, ze twoje nastawienie do wlasnego dziecka sie z czasem zmieni. Jestem wrecz pewna, ze je pokochasz, moze nie od razu, ale jednak :) Obys tylko nie dala mu odczuc jak bardzo go nie chcialas :( To jest naprawde bardzo bardzo przykre. Wiem, co mowie, bo moj ojciec tez nigdy nie chcial miec dzieci, cieszyl sie jak lekarz powiedzial, ze mama jest bezplodna. Potem okazalo sie, ze to byla bzdurna, mylna diagnoza i urodzil sie moj brat, a potem ja. Ojciec nas pokochal na swoj sposob, a my staralismy sie zasluzyc na jego milosc. Wiec okropnie nas to boli (mimo, ze juz jestesmy dorosli) jak raz po raz wypomina jak on nie chcial miec nigdy dzieci, ze dzieci zniszczyly jego kariere (ktorej nigdy nie mial, bo byl zbyt leniwy), odebraly mu wolnosc, swobode i ze musial na nas wydawac kase... I jak tu kochac takiego rodzica ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też rozumiem że niektóre kobiety nie chcą miec dzieci, ale nie wyrażają tego takimi słowami jak ta kobieta [ można było przeczytac niektóre określenia na dziecko w jej wydaniu, na jej własne dziecko :( ] Nigdy nie czytałam tak przepełnionych nienawiścią i złością postów żadnej innej kobiety na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj oglądałam reportaż jakby film o 2 parach. Małżeństwach...każdo z nich starało się metodą in-vitro o dziecko.. doszło do pomyłki białej kobiecie dali zarodek czarnych ludzi... ja nie mogłam potem patrzeć jak z tej bardzo uczuciowej murzyneczki robiono chorą psychicznie.. niezrównoważoną... A ona miała w sobie tyle żalu...łzy same jej płynęły.. Myślałam, że tę blondynę zatłukę!Była tak zaślepiona pragnieniem dziecka że jakby urodziła królika też by go nie oddała.. zadziwiało mnie jedno sama wie co to nie mieć dziecka i była na tyle egoistyczna i bez serca, że prawdziwej matce nie chciała naweć dać zobaczyć dziecko! Gdy matka dziecka stała tyle czasu pod jej domem, uznała ją za waritkę! Ale gdy sędzia pytał czy gdy odbiorą jej małe murzyniątko i czy bedzie chciała go widywac, rzekła1 tak muszę nawet codiznnie! co za egoistka, ona musi widyac a prawdziwej matce kochającej to dziecko mimo, ze go nie znała, nie widziała, a jedynie wiedziała od lekarza i prawnika, ze sie urodziło, o jej miłosc swiadczy to, ze stała dzien i noc pod domem, bez zmeczenia aby choc na chwilke je zobaczyc, nie chciała nawet z oddali pokazac! Dziwiło mnie, ze psychologowie nie widzieli egoizmu, zaslepienia tej białej kobiety... siegneła nawet do manipulacji Pod koniec sprawy obie kobiety miały napisac list do sedziego. Biała kobieta pisała. On jets dla mnie wszystkim nie wiem co bez niego zrobie- te słowa juz pokazuja ze ona kocha tak na siłę cos w stylu jak ze mna nie bedziesz to sie zabije! taki szantaz! Pisała : on poznaj mnie usmiecha sie domnie itp Pomyslałam matko! To normalne! gdyby był z mamą murzynką za nia by tak sie ogladał, płakał! A ze nie jest to logiczne ze robi to za blondyna! Obiektywna ocena dziecka byłaby wtedy gdyby spedzał czas z blodyną i spedzał czas z murzynką-mama. Oj wtedy mozna by było mowic do kogo sie bardziej usmiecha do kogo sie bardziej przywiążał.. szkoda słow... Na szczescie werydkt był: dzieciątko zostało dane mamie:) Jego mama jets z tych osob ktore rosna i sa szczesliwie dzikei miłosci- meza, ale i dziecka:) Dziwni mnie postawa sadu.. dac dziekco biłaym skoro mieli namacylny przyklad ze strony mamy muryznki, ktora tez była adopotowana przez biała rodzinę.. i co? i nie czuła sie dobrze.. czuła sie gorsza.. to smao mogło na 90% spotkac jej dziecko ktore na siłe przywłaszczyła sobie ta biała kobieta w sytuacji gdy dochodiz do pomyłki ze kobieta ma zaredek innej pary w sobie uwzam ze prawo powinno stanowic jasno- dziecko nalezy do pary bilogicznej a matka za okres ciazy i porodu dostaje odszkodowanie- taki zarobek jak matka zastepcza. :) zycie pisze piekne scenariusze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufliczek ma racje a co do roxi.. wiesz ile matek klnie na dzieci w duchu? ale bo tak nie wypada na głos to w duchu klna a na głos tylko- idz sie bawic sam/ma wez bo juz mnie draznisz itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcę mieć dziecka ale
bardzo współczuję kobietom, które go pragną i nie mogą zajść w ciążę :( Ja muszę wybierać - macierzyństwo z przymusu albo rozwód :( Zyczę wszystkim starającym się aby im się udało zajść, donosić i urodzic ślicznego zdrowego dzidziusia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tamit - wiem że matki wyzywają, biją i robią złe rzeczy, a jednak nie jest miłe, wręcz smutne jak dla mnie, nazywanie maluszka np. pasożytem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciejo108
ja mam do sprzedania elixir z rytualu ktory zostal przywieziony z rosji a raczej pora czesc ktora zotala jesli sie go uzywa wedlug zalecen to nie wiem jak ale znajomejj po 8 miesiacach pomoglo maciejo108gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarza sięm trudno, można z tym żyć Dla niektórych jest to super opcja bo nie chcą mieć dzieci i dzięki temu nie muszą się zabezpieczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś tu pisał o zaprogramowaniu na rodzenie. Tak. Kobiety są zaprogramowane na rodzenie tak jak mężczyźni za zapładnianie. Tak nas urządziła natura. Wszystkie zwierzęta, krowy, małpy, świnie, króliki, szczury, ryjówki się rozmnażają, bo tak każe samolubny gen, który za wszelką cenę chcą się powielać. Nie ma w tym żadnej większej filozofii ani niczego nadzwyczajnego. To zupełnie oddzielony od rozumu instynkt i tylko nieliczni są w stanie mu się nie poddać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexander gość
Kobiety, jeśli dręczy Was fakt bezpłodności to seks ma też inne właściwości https://www.youtube.com/watch?v=-IhobTQQMnY a dzieci można mieć jeśli prócz codziennego sexu modlicie się wspólnie o dzieci codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pokonałam instynkt bo nie myśle macica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1235890
I na co komu taka kobieta bezpłodna ???? Po co to chodzi po tym swiecie i zużywa tlen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele kobiet jednak chce mieć dzieci. Nie dziwie się, że jest to dla Ciebie problem. Ja sama borykałam się z tym. Jest wielu specjalistów którzy są Ci w stanie pomóc. Jeśli mieszkasz w Żarach, skontaktuj się z www.lekarz.com.pl. Specjalizują się m.in. w leczeniu niepłodności małżeńskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×