bardzo delikatny temat

JEDNO JEST PEWNE!!!-nie można tego tak zostawic.Niestety to wszystko zależy od Ciebie.Skoro matka nie zuwaza takich rzeczy(albo nie chce tego do siebie dopuscic)mozesz zglosic swoje podejrzenia na policje-tam powiedza ci jak postapic w takim przypadku-do kogo sie zglosic!Pamietaj,ze nie musisz podawac swoich danych osobowych(lub mozesz je zastrzec do wiadomosci wylacznej policji). Jezeli nie chcesz zawiadamiac wladz to najpier porozmawiaj z matka dziewczynki! KONIECZNIE! POWODZENIA I ODWAGI! ps.daj znac ja sie sprawa toczy

z calego serca dziekuje wam za wasze wypowiedzi!!nie moge spac nie moge zyc martwie sie o ta dziewczynke!!!!bardzo!ludziska -na spacer jej nie wezme,bo nie moge.caly weekend siedze z nia w domu.bawimy sie i ogladamy bajki itd...rodzice nie pozwola mi nawet podstepem wyprowadzic malej na dwor-szczegolnie,ze ich nie ma w weekendy!ktos powie to po cichu ukradkiem...nie moge sasiedzi patrza!!potem ktos zadzwoni na policje i bede miec problemy.z reszta matka malej ciagle dzwoni i sprawdza mnie czy wszystko dobrze....moge sama jakos tam jej zajzyc,ale jak mam stwierdzic czy blona jest naruszona?jak ja przebieralam to mala pokazala mi ,,to,,miejsce paluszkiem bylo bardzo czerwone,dosyc.uplawy sa zoltawe.co ja mam myslec?nie chce by dziecko stracilo dom i rodzine przez moje glupie podejzenia!!!!a moze to silna infekcja?????czy przy infekcji moczu dzieci moga miec uplawy??moja mlodsza siostra miala w moczu bakterie koli-wybaczcie nie wiem jak to sie pisze,pamietam,ze mama nazywala to bakteria koli i smarowala ciagle siostre parafina,bo siostra bardzo miala zatarcia.blagam piszcie!!!moze to nie jest wykozystywanie???a jesli to napiszcie jak to sprawdzic delikatni.magnolia licze na wskazowki od ciebie!!!i calej reszty........cala sie trzese jak to pisze...

z calego serca dziekuje wam za wasze wypowiedzi!!nie moge spac nie moge zyc martwie sie o ta dziewczynke!!!!bardzo!ludziska -na spacer jej nie wezme,bo nie moge.caly weekend siedze z nia w domu.bawimy sie i ogladamy bajki itd...rodzice nie pozwola mi nawet podstepem wyprowadzic malej na dwor-szczegolnie,ze ich nie ma w weekendy!ktos powie to po cichu ukradkiem...nie moge sasiedzi patrza!!potem ktos zadzwoni na policje i bede miec problemy.z reszta matka malej ciagle dzwoni i sprawdza mnie czy wszystko dobrze....moge sama jakos tam jej zajzyc,ale jak mam stwierdzic czy blona jest naruszona?jak ja przebieralam to mala pokazala mi ,,to,,miejsce paluszkiem bylo bardzo czerwone,dosyc.uplawy sa zoltawe.co ja mam myslec?nie chce by dziecko stracilo dom i rodzine przez moje glupie podejzenia!!!!a moze to silna infekcja?????czy przy infekcji moczu dzieci moga miec uplawy??moja mlodsza siostra miala w moczu bakterie koli-wybaczcie nie wiem jak to sie pisze,pamietam,ze mama nazywala to bakteria koli i smarowala ciagle siostre parafina,bo siostra bardzo miala zatarcia.blagam piszcie!!!moze to nie jest wykozystywanie???a jesli to napiszcie jak to sprawdzic delikatni.magnolia licze na wskazowki od ciebie!!!i calej reszty........cala sie trzese jak to pisze...

Napisz do mnie koniecznie na maila: magnoliaa@o2.pl

ps-miejcie cierpliwosc,bo ja do pracy chodze tylko w weekendy!przez caly tydzien nie mam zupelnie kontaktu z tym dzieckiem i jego rodzina!mimo to czekam ze zniecierpliwieniem na wszelkie wasze porady.z gory bardzo dziekuje.........

Jak teraz będziesz w weekend, zobacz, czy się zmieniło, czy nie. Jeśli nie, to spytas dziewczynkę, czy mama wie o tym, że ją boli. Popytaj ją tak dyskretnie co i jak. Zadzwoń anonimowo na niebiedką linię, pewnie mają jakiegoś psychologa dziecięcego, który podpowie Ci jak pytać, aby dziecka nie speszyć. Dziwne mi się wydaje, że matka, która pewnie ją kąpie i ubiera nie widzi tego. Naprawdę dziwne. Gdyby dziecko było leczone na infekcję, wiedziałabyś o tym, bo trzeba by ją było czymś smarować. Bądź gotowa na poświęcenie w tej sprawie, bo być może ta dziewczynka potrzebuje właśnie Twojej pomocy. Poczekaj na to, co Ci Magnolia powie. Może na Niebieskiej Linii skierują Cię do jakiegoś ginekologa dziecięcego, który przyjedzie pod wskazany adres? A może po prostu trzeba ustawić ginekologa dziecięcego na daną godzinę i zamówić taksówkę pod samą klatkę, wyjść z małą i prosto do lekarza. Nie rób niczego zbyt pochopnie i miej w razie czego ludzi, którzy Ci pomogą.

bardzo was prosze napiszcie jakie moga byc objawy wykorzystywania fiz.dzieci.jak takie dzieci sie zachowuja,jak ich cialo!!czy sa konkretne objawy?czy mozna to jakos rozpoznac?sluchajcie to co ja pisze to nie jest pewne moze to silna infekcja,zaniedbana przez jej matke.jesli ktos z was wie na temat infekcji cewki moczowej itp...piszcie-ja czekam!ta mala dziewczynka ma bardzo bujna wyobraznie,straszna klamczucha.bedzie trudno z niej cos wydobyc.tak sobie mysle,a czy male dzieci to sie onanizuja?moze to glupie pytanie,ale juz odchodze od zmyslow.co na temat owsicy,ludzie piszcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bardzo was prosze napiszcie jakie moga byc objawy wykorzystywania fiz.dzieci.jak takie dzieci sie zachowuja,jak ich cialo!!czy sa konkretne objawy?czy mozna to jakos rozpoznac?sluchajcie to co ja pisze to nie jest pewne moze to silna infekcja,zaniedbana przez jej matke.jesli ktos z was wie na temat infekcji cewki moczowej itp...piszcie-ja czekam!ta mala dziewczynka ma bardzo bujna wyobraznie,straszna klamczucha.bedzie trudno z niej cos wydobyc.tak sobie mysle,a czy male dzieci to sie onanizuja?moze to glupie pytanie,ale juz odchodze od zmyslow.co na temat owsicy,ludzie piszcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bardzo was prosze napiszcie jakie moga byc objawy wykorzystywania fiz.dzieci.jak takie dzieci sie zachowuja,jak ich cialo!!czy sa konkretne objawy?czy mozna to jakos rozpoznac?sluchajcie to co ja pisze to nie jest pewne moze to silna infekcja,zaniedbana przez jej matke.jesli ktos z was wie na temat infekcji cewki moczowej itp...piszcie-ja czekam!ta mala dziewczynka ma bardzo bujna wyobraznie,straszna klamczucha.bedzie trudno z niej cos wydobyc.tak sobie mysle,a czy male dzieci to sie onanizuja?moze to glupie pytanie,ale juz odchodze od zmyslow.co na temat owsicy,ludzie piszcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bardzo was prosze napiszcie jakie moga byc objawy wykorzystywania fiz.dzieci.jak takie dzieci sie zachowuja,jak ich cialo!!czy sa konkretne objawy?czy mozna to jakos rozpoznac?sluchajcie to co ja pisze to nie jest pewne moze to silna infekcja,zaniedbana przez jej matke.jesli ktos z was wie na temat infekcji cewki moczowej itp...piszcie-ja czekam!ta mala dziewczynka ma bardzo bujna wyobraznie,straszna klamczucha.bedzie trudno z niej cos wydobyc.tak sobie mysle,a czy male dzieci to sie onanizuja?moze to glupie pytanie,ale juz odchodze od zmyslow.co na temat owsicy,ludzie piszcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bardzo was prosze napiszcie jakie moga byc objawy wykorzystywania fiz.dzieci.jak takie dzieci sie zachowuja,jak ich cialo!!czy sa konkretne objawy?czy mozna to jakos rozpoznac?sluchajcie to co ja pisze to nie jest pewne moze to silna infekcja,zaniedbana przez jej matke.jesli ktos z was wie na temat infekcji cewki moczowej itp...piszcie-ja czekam!ta mala dziewczynka ma bardzo bujna wyobraznie,straszna klamczucha.bedzie trudno z niej cos wydobyc.tak sobie mysle,a czy male dzieci to sie onanizuja?moze to glupie pytanie,ale juz odchodze od zmyslow.co na temat owsicy,ludzie piszcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

bardzo was prosze napiszcie jakie moga byc objawy wykorzystywania fiz.dzieci.jak takie dzieci sie zachowuja,jak ich cialo!!czy sa konkretne objawy?czy mozna to jakos rozpoznac?sluchajcie to co ja pisze to nie jest pewne moze to silna infekcja,zaniedbana przez jej matke.jesli ktos z was wie na temat infekcji cewki moczowej itp...piszcie-ja czekam!ta mala dziewczynka ma bardzo bujna wyobraznie,straszna klamczucha.bedzie trudno z niej cos wydobyc.tak sobie mysle,a czy male dzieci to sie onanizuja?moze to glupie pytanie,ale juz odchodze od zmyslow.co na temat owsicy,ludzie piszcie blagam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cóż, małe dzieci się onanizują, to fakt. Często powodu podrażnienia spowodowanego owsicą. Z drugiej strony wykorzystywanie seksualne dzieci też jest faktem... Ja jednak zaczęłabym od rozmowy z matką dziewczynki. To znaczy powiedziałabym o upławach i o tym, że mała skarży się na ból okolic intymnych. I obserwowałbym reakcję matki. W każdym razie dziwne mi się wydaje, że matka nie zauważyła, że dziecko ma wyraźnie stan zapalny...

W sprawach medycznych sugerowałabym jednak skontaktować się z lekarzem. Nawet swoim lekarzem rodzinnym. Co do onanizmu małych dzieci - jak najbardziej tak - wiem po sobie i moich kuzynkach :P Z tym, że odczuwa się wówczas przyjemność, ale ze strony łechtaczki, a nie wnętrza, więc onanizm tu raczej odpada. Przynajmniej w formie "palcówki". Po prostu śluz jeszcze się nie wydziela, albo nie w takiej ilości jak powinien i włożenie tam paluszka bardzo mnie wtedy piekło. Do weekendu masz jeszcze trzy dni - wystarczy, żeby skonsultować się z lekarzem i uzyskać fachową poradę.

co to ta owsica?wybaczcie ale czy chodzi o te male robaczki owsiki?co niby od slodyczy,czy braku higieny.nic nie wiem na te tematy !

ja z zajęć psychologii wiem, że dzieci odzwierciedlają na rysunkach to co się dzieje w domu i co się dzieje z nimi. Może niech mała narysuje. Poza tym dzieci molestowane przenoszą zachowania agresywne na zabawki. Zobacz jak mała bawi się np. lalkami. Albo sama pobaw się z nią lalkami. Niech jedna będzie mamą, druga tatą a trzecia będzie własnie tą dziewczynką. Dziecko powinno w ten sposób wszystko "wyśpiewać".

tak..! male dzieci wykorzystywane sexualnie sie onizuja! maja wiedze na temat sexualnosci nieadekwatna do swojego wieku, ktorej nie moglyby nabyc w inny sposob tylko doswiadczen. Czesto ich zabawy z miskami sa 'udawaniem stosunku'. Dziecko w tym wieku nie onazizuje sie 'z natury' to o wiele za wczesnie(przynajmniej o kilka lat)!!!! Radze sie zastanowic czy owa 'wybujala wyobraznia' naprawde nie ma podloza doswiadczen! A niestety sadze, ze moze miec! Aha! Z tego co wiem, za wykorzystywanie sexualne nieletnich (gwalty na nieletnich - pedofilia) postepowanie karne wszczynane jest z urzedu, czyli policja sprawdza i alarmuje odpowiednie sluzby, jesli zachodzi prawdopodobienstwo takiego przestepstwa, zaden opiekun prawny nie musi wystepowac na sciezke sadowa. Kazda instytucja do ktorej sie zglosisz z takim problemem pomoze Ci. Nie jestesmy zapyzialym krajem. Teraz jest inaczej niz 10 lat temu. Temat molestowania. gwalcenia dzieciaczkow nie jest tematem tabu(dzieki Bogu). Tu masz numer niebieskiej linii, w ktorej zostana Ci udzielone wszelkie informacje, rozwiane lub potwierdzone watpliwosci: 0 - 801 - 1200 - 02 ( czynny w godzinach - chyba od 08.00 do 22.00). Prosze zadzwon pod ten numer. Jestem coraz pewniejsza moich zlych przeczuc.

Tu masz prosze dosc dobre informacje na temat wykorzystywania sexualnego, objawow psycho - somatycznych i inne wazne informacje. 1. http://www.kidprotect.pl/index.php?module=3&item=38 Ten link moze pomoc nakreslic karalnosc tych, ktorzy przemoc stosuja (wyciag z kodeksu karnego) 2.http://www.przemoc.com.pl/materialy1.html

p/s. zeby odczytac link, po kliknieciu z adresu w przegladarce wykacuj ten ciag znakow "%3Cbr%20/%3E"

może na początek zrób tak. powiedz matce o objawach sugerując infekcje za tydzien jak bedziesz zostawać z małą spytaj się czy masz jej zaplikowć jakies leki no bo ta infekcja. oberwuj reakcje matki obserwuj małą. nie staraj sie dowiadywać na siłę, bo za zbytnią dociekliwość możesz zostać zwolniona. wiadomo ciężko patrzec bezsilnie jak ktoś bvyć moze bardzo cierpi. jak kiedyś gdy bedziesz z nią i dziewczynka bedzie się skarżyła że ją bardzo boli, to wsadź w taksówke i pojedź na ostry dyżur. w końcu dziewczynka jest wtedy pod twoja opieka i jak ją boli bardzo to masz prawo się przestraszyć, że dolega jej coś poważnego.

http://www.dzieci.org.pl/zly_dotyk.html http://ewadrzyzga.vip.interia.pl/zlydotyk.htm i tu forum onetu: http://forum.onet.pl/0,1042,zlydotyk.html Nie zgadzam się z tym, że zgłoszenie przestępstwa z 200 art. k.k. spotka się z brakiem reakcji ze strony policji. To bardzo poważne przestępstwo. Dario, nie opowiadaj bzdur, bo najwyraźniej nie opierasz się na innych przesłankach, niż powodowane przez nadmiar programów telewizyjnych przerażenie bezradnością policji. Pamiętajmy, że w tv i prasie oglądamy głównie te przypadki, w których (być może) popełniono błąd. To maleńki wycinek rzeczywistości. To bardzo poważne przestępstwo. Tym samym bardzo poważne oskarżenie. Owsica, to robaczyca. Dziecko ma w pupie takie małe białe robaczki, które odbywają w okolicach krocza piesze wędrówki i to powoduje świąd. Jak dziecko swędzi, to ono się drapie. To choroba, którą może się zarazić każde dziecko, nie tylko to zaniedbane. Ach, bywa, że dziecko chore na owsicę zgrzyta zębami przez sen. "Głównym i zazwyczaj jedynym objawem jest swędzenie okolicy odbytu, które pojawia się wkrótce po położeniu się do łóżka. Świąd może utrudniać zasypianie i przerywać sen. U dziewczynek występuje niekiedy także swędzenie sromu i upławy. U dzieci zakażenie może manifestować się wzmożoną pobudliwością nerwową i bólami głowy. " http://www.emedica.pl/szczeg_choroby.php3?nr=68&typ=1&nazwa=odbyt Zapalenie cewki moczowej może objawiać się zaczerwienieniem i wyciekiem z cewki, a także pieczeniem, które może pobudzac dziecko do tego by dotykało obolałe miejsce. Występuje też zaczerwienienie wokół ujścia cewki. Zapalenie sromu, zapalenie pęcherza, stany grzybicze... wszystkie mają podobne objawy.Pewnie jest jeszcze z setka chorób, o których nigdy nie słyszałam, a które moga powodowac podobne objawy. Rozsądne wydaje mi się poinformowanie matki o "ciężkim stanie zapalnym okolic sromu", czy jaką tam nazwę wymyślisz i oczekiwanie na jej reakcję. Także obserwowanie zabaw dziecka i przede wszystkim przeprowadzenie rozmowy na "niebieskiej linii" albo poszukanie oddziału trenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka i przeprowadzenie tam poważnej rozmowy z fachowcem. http://www.kopd.pl/ Oby to było niesłuszne podejrzenie...

pomysł .. .. .. wydaje się też całkiem rozsądny

bardzo dziekuje za podane informacje,sprawdzam strony internetowe podane przez mila osobe,dziekuje wam za pomoc i zaangazowanie!!!wierze(musze!!)ze to tylko infekcja.oby tak bylo,a przypuszczenia...te inne niech sie okaza moja fantazja!!BOZE pomocy!!

Wiecie dla mnie dziwne jest to ze matka nic nie widzi, dla mnie jest wrezc niepojete. Moja dzidzia tez zajmowala sie opiekunaka ale przeciesz sama tez obserwowalam dzidzie. Nawet czesciej na wypadek gdybym trafila na nieodpowiednia oppiekunke. Gdy mala zaczela chodzic do złobka moja czujnosc byla podwojna, wystrczylo ze nie chciala isc do niego a dla mnie bylo to podejrzane, zaraz ja obserwowałam pyrałam o panie itd Kazda matka widzi ze jest cos nie tak Przeciez przy zmianie pieluszki , kapieli takie rzeczy wychodza, ja sama codziennie ja ogladam jak myje czy nie ma podraznien( od moczu) i smaruje kremikami bo to normalne czynnosci. To jest dziwna matka jak nie widzi tego co sie dzieje z dzieckim. Chyba rzeczywiscie jest zbyt zajeta swoim partnerem. Na miejscu opiekunki zadzwonilabym do ludzi ktorzy wiedza co robic i spytałabym jak postapic.

littel pony prosze o informacje na temat jak sie ta sprawa rozwiązała i moze jak sie rozwiązuje bo to chyba od razu nie da sie rozwiązć. Oby Twoje podejrzenia nie były prawdziwe.

ludzie, strasznie duzo emocji wywolal ten temat. i tojest budujace. ale nie mozna dac sie poniesc emocjom do konca. tojest sprawa, ktora trzeba sie zajac na zimno. daria, twoje rady, choc nie watpie ze sa podyktowane dobrem dziecka, moga zrobic duzo zlego. zgadzam sie z julkiem, ze absolutnie nie do niani nalezy podejmowanie decyzji dotyczacych dziecka. to jest niedopuszczalne.a juz potajemne "schadzki" z lekarzami w ogole nie mieszcza mi sie w glowie. pierwszy, absolutnie konieczny krok, i to niezaleznie od podejrzen w stosunku do matki, to jest rozmowa wlasnie z nia. dopiero na podstawie takiej rozmowy mozna zaczac myslec o dlasych krokach - szukaniu pomocy u fachowcow, kontakcie z niebieska linia, itd. no po prostu to co daria radzi jest karygodne. natomiast ktos powyzej pisal o objawach owsicy u dzieci. tojest glos rozsadku i w dodatku bardzo prawdopodobne wytlumaczenie i uplawow, i zaczerwienienia, i niespokojnego snu. little pony, nie boj sie podjac rozmowy z matka, nastaw sie psychicznie na to ze sa to pasozyty, a nie molestowanie dziecka. bedzie ci latwiej odbyc te rozmowe. a zanim zaczniesz te rozmowe, przyjrzyj sie kupce malej. owsiki sa widoczne golym okiem. badz uwazna, obserwuj mala, ale nie wpadaj w schize, i zachowaj rozsadek. serdecznie pozdrawiam i zycze powodzenia.

Karygodne to jest zaniedbanie ze strony matki (zakładając infekcję albo owsicę). Owsiki łatwo złapać i łatwo się pozbyć i taki stan nie trwa długo. Jeśli to owsica, to w kale będą owsiki. Trzeba się przyjrzeć kupce dziewczynki.

wiecie tak duzo sie naczytalam o tym molestowaniu,ze sama nie wiem??moze i to moja fantazja.moze to owsiki i problem z moczem,bo mala jest nieposluszna,biega bez ciapow i siada na zimnej podladze...je duzo slodyczy,raczki czsem wymyje czasem nie,jak to dziecko trzeba ja pilnowac.co mi sie nie podoba,ze dziewczynka nie chodzi do przedszkola,na tygodniu jest z babcia,a w weekendy ze mna.nie umie liczyc nie zna kolorow.jak ja ucze to sie denerwuje i placze.bardzo trudno jej sie skupic na jednej rzeczy...mysle,ze to nerwica.dziecko mialo ciezkie dziecinstwo,bo ojciec czesto bil matke i czasem popijal.ojczym wydaje sie lepszy,mam nadzieje,ze moje podejzenia okaza sie bledne.

rozmawialam z matka dziewczynki,powiedzialam o zaczerwienieniach,kupilam dziecku krem-taki dla maluchow od odparzen co je maja od pampersow i puderek-zasypke.nie mam lepszych pomyslow.jesli chodzi o matke to zrobila glupia mine i stwierdzila,ze wie o tym.mialam ta kurwe lunac w gebe!!!!!!!!!!!!!wybaczcie slownictwo!!stwierdzila,ze podejzewala owsiki i dawala malej jakies kropelki,ale moze teraz po swietach znowu wrocilo?????????????idiotka z tej baby.obiecala,ze wezbie sobie wolne i pojdzie z nia do lekarza-zobaczymy?poczekam,juz sie nic nie bede odzywac.jesli dziewczynka bedzie wciaz chorowac przez kolejny miesiac chyba poinformuje innych o tym.