Jakie sa wasze ulubione powiedzonka???piszcie!!!

hej, moje typy to: --> kazdy kreci wlasne lody;) --> planowal pierdnac a sie zesral (to apropos nieudanych skutkow naszych planow);) --> napalic sie na cos jak szczerbaty na suchary;) i wieeele innych ktore akurat wylecialy mi z glowy :P ciekawa jestem waszych typow podzielcie sie nimi pozdrawiam

hmmm nie macie zadnych powiedzonek??? szkoooda:/

Ale to juz było...

"o kurwa!" - jak się zdenerwuję czymś wiem że to oryginalne ale ja juz taki ekscentryk jestem

moje ulubione to....SIE NIE ZESRAJ!!!!!!!!!!!!!

moje ulubione to....SIE NIE ZESRAJ!!!!!!!!!!!!!

moje ulubione to....SIE NIE ZESRAJ!!!!!!!!!!!!!

moje ulubione to....SIE NIE ZESRAJ!!!!!!!!!!!!!

co ma wisieć nie utonie ;)

"Ciężkie życie zboczonego emeryta !!!"

to moj typ

odswiezam

nie sikaj!!!!!!

panie Jezu zmiluj sie spusc nogi i kopnij)

nie sraj chrzanem czego beczysz? samo chcąco (np.cos się zrobiło)

daj Panie Boże bombę i ześlij na tę trąbę - jeśli mam już kogoś dosyć ;)

Ja tak samo jak Kindżał Emira Paszy - ''o kurwa!'', a tak to moj typ, to: ''no i ?"

Co tak suszysz zęby? Pranie masz?

cieszysz sie jak murzyn blaszką

sru tu tu tu majtki z drutu

cos ty sie stary z hujem przez ściane macał?

jak cie dorwe to cie roztrzepie jak gnój po polu!

a ja lubie "kasza manna smietana groszek paproszek kto je surowe mieso ten ma rzadka kupe"

a moje ulubione to:komu w droge temu krzeslow noge. ej a tak nawiasem mowiac()nawias kumacie hahaah dobra przepraszam to nie bylo smieszne... kto zbiera kredki??

ej a ja jeszce srajo muchy bedzie wiesna

co do pierwszego: piernac chcialam ale sie zesralam:P

ja zbieram ale mam na razie tylko olowek bo mi sie reszta polamala jak malowalam krzeslo (mocno przyciskalam zeby bylo twarde bo ponczilla mam wielki zad)

wyrwało ci się jak księdzu z portek